poszukiwania białych szylków

[akto]

Hey!
Mamy już z mężem dwa standardy i postanowiliśmy powiększyć naszą hodowlę o jeszcze jedną parę maluchów, tym razem dla odmiany poszukujemy dwóch białych lub łaciatych szylków, którym z radością zapewnimy super warunki w obszernej klatce i troskliwą opiekę.
Najbardziej chcielibyśmy, żeby szylki miały niecałe pół roku, były jednej płci i można je było odebrać w województwie mazowieckim, ale jak będzie trzeba to pewnie i dalej po nie pojedziemy...

w razie dodatkowych pytań lub propozycji proszę o maila na: rebandeli@wp.pl

[dream*]

za 150zł kupisz je w warszawskiej fermie a łaciatki w częstochowskiej, pamiętaj tylko aby nie trzymać w jednej klatce białej/łaciatej samiczki i białego/łaciatego samczyka bo ich potomstwo niestety, będzie miało bardzo ograniczone szanse na przeżycie. {geny letalne itp}

PS: jakiej płci jest Twoja parka?

[akto]

mamy parę chłopców - braci...
teraz najbardziej chciałabym dwie dziewczynki (druga klatka, żeby ich nie mnożyć bez sensu...)
dream a gdzie jest Warszawska hodowla?
Próbowałam szukać w internecie, znalazłam dwie jedną w okolicach płowieckiej, a drugą w Wesołej - tu mają tylko jednego białego samca...

[dream*]

no to rozczaruję Cię, ale kupno dziewczynek to troszkę chybiony pomysł.
Samczyki będą się biły o samiczki...nawet jeśli będą w osobnych klatkach. (
dlatego, śmiało możesz brać białego samczyka..
to ta ferma: http://szynszyl.republika.pl/
a tu łaciatki: allegro.pl/item275239147_szynszyle_mozajkowe.html
{ale też muszą być jednej płci bo rozmnażanie łaciatej z białą także obciążone jest ogromną śmiertelnoscią maluchów ze względu na geny letalne.}

[akto]

akurat się nie upieramy na samiczki, priorytetem jest żeby były jednej płci...
Boje sie, że moim chłopakom by się nie podobało jakbym im wrzuciła do klatki jeszcze jednego lokatora...

[dream*]

wiesz, możesz mieć 4 chłopców, standardową parkę w jednej klatce i białą/łaciatą parkę w 2giej ;)
a kto wie, może i by zaakceptowali nowego kolegę? ;)

[Mysza <")))/]

ja mam np. 3 samiczki i każda dochodziła w innej kolejności do stadka. Nie mam problemów. Takze stadko jednopłciowe moze zawierać dowolną liczbę szynszyli, które jesteśmy w stanie utrzymać :)
Podobną sytuacje do Ciebie ma Gusiek, najpierw miała Mufka i Pufka a potem doszedł Biały Stefan i nie ma problemów. Ma 3 kochających się chłopców. Jeśłi chcesz skontaktuj sie z nia na PW :)

[akto]

boję się że byłoby im ciasno...
a druga klatka nie będzie problemem, mam gdzie ją postawić...

[akto]

Witam, dziękuję bardzo wszystkim za pomoc :)
Szczególnie dream, za podesłanie adresu do Częstochowy, bierzemy stamtąd dwóch chłopców :)

[dream*]

czyli mogę skasować temat lub przenieść do pogaduch żebyś mógł w nim opisać pierwsze chwile z życia 2ch chłopców? :)
nie ma za co ;) to bardzo dobra decyzja ;)

[akto]

czyli mogę skasować temat lub przenieść do pogaduch żebyś mógł w nim opisać pierwsze chwile z życia 2ch chłopców? :)
nie ma za co ;) to bardzo dobra decyzja ;)

zdecydowanie, można ten temat stąd usunąć....

[akto]

Jak wiecie nasze poszukiwania, zakończyły się sukcesem.
Nowe kulki są rewelacyjne, ale niestety nasze duże kulki ( konkretnie jedna) ich nie polubiły. Puściliśmy je wczoraj razem po salonie i dopóki ja byłam to było ok, ale wystarczyło, że na chwilę wyszłam (został z nimi Maciek - żeby nie było, że zostały same bez opieki) i Tom zaczął atakować maluchy. Jak udało się  schować do klatki Ogi'ego i Mańka, to Tom biegał dookoła niej i próbował dziabnąć któregoś z nich. Po prostu istna tragedia...
Mieliśmy taką cichą nadzieję, że może się jednak polubią (i Tom nie będzie się na nie rzucał - w sumie to od początku przewidywałam że jak będą problemy, to z Tomem) i będą mogły mieszkać razem w klatce. No ale nic, najwyraźniej nie było im to pisane, żeby razem mieszkać. Jutro przystępujemy do budowy klatki, na razie maluchy jak nas nie ma to siedzą w prowizorycznej klatce, a jak jesteśmy to je wypuszczamy, żeby sobie biegały po pokoju... Byliśmy wczoraj po składniki na klatkę, jutro jedziemy po drewno i mamy nadzieję że w niedzielę najpóźniej klatka stanie.

[ewatompolska]

A ja znow szukam bialego szylka.. Obdzwonilam juz troche ferm - w czestochowie maja teoretycznie po 150 zl ale akurat zadnych nie ma na sprzedaz. Orientujesz sie moze czy osoba od ktorej kupowalas szylki miala ich wiecej? Lub jakies nadzieje na wiecej (samiczki w ciazy lub noworodki)?