hypothetical
17 Kwi, 2024, 00:45

Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
To pole musi pozostać puste:

Wpisz litery widoczne na obrazku
Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
który mamy rok?:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: ellie222
« dnia: 13 Sty, 2018, 19:35 »

Korzenie też są w pożądku. Widoczny cień miał kształt owalny i pani doktor powiedziała że to mogą być początki ropienia - stąd przepisany lek żeby temu zapobiec. Kazała też „macać” kulkę po pyszczku żeby sprawdzić czy jej nic nie rośnie. Ani ja ani pozostali domownicy nic nie wyczuliśmy.
Kulka nie jest osowiała i zachowuje się normalnie - bryka, szaleje w piasku i z wielką chęcią wcina rodi. Zachowuje się całkowicie normalnie minus to że nie chce jeść tego co jadła do tej pory.
Wysłany przez: Rukola
« dnia: 13 Sty, 2018, 19:23 »

Zęby mogą być równo starte a ból może wywoływać np. przerost korzeni, może to jest ten cień widoczny na zdjęciu?
Wysłany przez: ellie222
« dnia: 13 Sty, 2018, 19:15 »

Ale zdjęcia były robione, do pyszczka pani doktor też zaglądała i wszystko było ok. Ząbki równiutko starte jak od linijki, w pyszczku żadnych ran nie było.
Wysłany przez: Rukola
« dnia: 13 Sty, 2018, 19:10 »

Problemy z ząbkami są dość częste u szynszyli, każdy przypadek jest trochę inny. Mój Mikuś też nie mógł gryźć większych kawałków, ale okazało się że ma bardzo nierówno starte zęby. Zabieg przycięcia zębów rozwiązał problem. Do czasu wizyty nie pozostaje Wam nic innego niż dokarmianie papkami. Daj znać po wizycie.
Wysłany przez: ellie222
« dnia: 13 Sty, 2018, 19:00 »

Witam

Mam problem z moją kulką. Otóż kilka dni temu zauważyłam że Maleństwo ma problem z jedzeniem twardego pokarmu - niby próbuje je gryźć ale za chwile się poddaje i zostawia. Przysmaki VL Crock które wcześniej zajadała ze smakiem teraz zje pod warunkiem że podzielę je na mniejsze kawałki. Suszoną zieleninkę czy jabłko zje bez problemów, je też płatki grochu które przecież miękkie nie są.
Wizyta u weta była, zdjęcia RTG zrobione - ząbki jak od linijki starte że aż miło. Jedyne co zaniepokoiło panią doktor to niewielki "cień" widoczny na zdjęciu po lewej stronie pyszczka - przy macaniu nic nie wyczuła. Dostała lek tolfedine 6mg (pół tabletki na dzień) na 6 dni. Problem w tym że po zdjęciu nie za bardzo paliła się do jedzenia więc zafundowałam kulce papkę z gerberka i zmielonej karmy a później jak już kurier dostarczył RodiCare Instant który wcina jak szalona.
Obecnie spawa ma się następująco - z miski coś tam ledwo zje i czeka na rodi :( Wizyta u weta będzie jak nic ale dopiero mogę iść w poniedziałek (pod warunkiem że będzie specjalistka od zwierząt egzotycznych).
Czy ktoś miał podobny problem?

Pozdrawiam
SimplePortal