Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Początki z szynszylą => Wątek zaczęty przez: beci w 27 Gru, 2003, 20:17

Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 27 Gru, 2003, 20:17
no dobra to zaczynam, bo mnie pogonili z gifów..hehehee
słuchajcie z tego co ja widzę to ja tu wiekiem matkowac mogę..ale cóż i dzieci mają swoja rolę w życiu....
ale pocieszę wszystkich , ze jestem niemowlakiem w pieluszkach jeśli chodzi o chowanie szynszylka.....
dostałam go przypadkowo od znajomej, która dorobiła sie ich cała gromadkę, wzięłam szynszylka płci meskiej...ma 2 miesiace i jest bardzo ruchliwy.
Mam go dopiero od 24 grudnia a do was trafiłam, bo szukalam wiadomosci co ja z tym moim szylkiem mam robić.....no i aż sie zdziwiłam,że to stworzonko chowane w domku wymaga tyle naszej opieki..mam nadzieje ,że duzo sie od was nauczę i mimo swojego wieku bede sie uczyc pilnie .......
pomożecie prawda?pozdrawiam wszystkie mamy szylków i tatusiów szylkowatych.....pozdrówka
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 27 Gru, 2003, 20:24
hehe witam witam ja tez mam chlopaka a jaka masz odmiane barwną???
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 27 Gru, 2003, 20:25
No pewnie ze pomozemy :) Mozesz pytac o co chcesz w koncu chodzi o dobro szylka :)
Gratuluje nowego nabytku  :mrgreen:
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 27 Gru, 2003, 20:46
qrcze wy tu śpicie?hahaaa

tak na powaznie jest szary(ciemny) ten mój szynszylek.Za bardzo nie wiem co mam mu podawać, jak zorganizować mu klatkę, ma dodatkowo akwarium ,bo mi w nocy tłucze o pręty..hahahaa
Je mało, powiedziano mi żeby go karmic tylko raz dziennie ...no własnie wszędzie piszą o karmieniu czym i jak ale ile razy to jeszcze nie znalazłam...powiedzcie mi te gałazki owoców to daje sie teraz czy latem? Jejku ale ze mnie ciemnota....ja nie miałam pojecia ,że takie zwierze istnieje haahaa......... :razz: fajnie tu u was.....no teraz u nas,,,,,
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 27 Gru, 2003, 22:15
co do karmienia moj szylak ma stale w kaltce jedzenie
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 27 Gru, 2003, 22:17
ACHA OKI PIERWSZY KROK ZALICZYŁAM.........CMOK
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 28 Gru, 2003, 12:48
a gałazki mozna dawać cały rok,ja zawsze sobie nazbieram z mojego ogrodu całe kilogramy gałazek jabłoni i daje codziennie mojemu futrzakowi.Uwielbia to i nie pastwi sie tak nad pretami klatki
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 28 Gru, 2003, 13:06
dzięki szynszylko..czy te gałązki mają byc takie jak zerwe z drzewa czy je oskubać z wierzchu?bo nie wiem...opisujcie mi moje złociutkie mamuśki i tatusiowie ze szczegółami....od was przecież się uczę....buziaki
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 28 Gru, 2003, 13:19
No to zaczynam :)
Akwarium jest nieodpowiednie dla szylek bo przez slaba cyrkulacje powietrza dochodzi do rozwijania sie grzybow i bakteri, dla szylki minimalnym lokum powinna byc standardowa klatka dla szynszyli czyli taka z dwoma poleczkami tu masz pare przykladow ;;)
(http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_245.jpg)
Ta wymagalaby przerobki:
(http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_243.jpg)
Ta ostatnia jest dobra i najtansza, zdjecie jest duze wiec podam linka
http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_260.jpg
Wszystkie zdjecia pochodza ze strony sklepu internetowego Karusek (http://www.karusek.com.pl)
Co do halasowania szylek trzeba sie przyzwyczaic innego sposobu nie ma :) No mozna jeszcze przezucic sie na nocny tryb zycia  :mrgreen: Co do jedzenia nie wiem czym go karmisz ale najlepsze sa granulaty przeznaczone wylacznie dla szylek a nie dla innych gryzoni, karmi sie raz dziennie wieczorem i codziennie o zblizonej porze najlepiej ok 18-20. Jeden szylek je srednio jedna lyzke stolowa granuatu, ale najlepiej na poczatku dac troche wiecej zeby sprawdzic ile dokladniej je. A i jeszcze cos nie wiem co ci powiedzieli jak dostalas szylka ale czy wiesz ze szyleki trzeba codziennie wypuszczeac na wybiegi?? Moje ze zwgladu na duza ilosc kabli w pokojach biegaja w kuchni i przedpokoju, wybieg nie moze trfac krocej jak godzine.
I jeszcze jedno, czy nie myslisz o towarzystwie dla swojego szylka???
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 28 Gru, 2003, 13:36
oki na poczatek powiem tak narazie szylka jest w klatce  po papuszkach jest duza i moze sobie "obgryzac pręty" ahahaa ...dorobim tylko mu półeczki.
Z biegiem czasu myślę ,że kupie mu wiekszą klatkę,,,,ale to wymaga czasu.
U mnie szylek biega prawie cały dzień po domu , postarałam sie mu kable z obiegu pozbierac..jedyne jakie mam to od kablówki , mam nadzieje ze nie uwiezmie sie za nie.....
Polubił bardzo moja duża drewnianą skrzynke....i tam próbuje sie kamuflować i nawet zasypiać....nie bronie mu widzę ze to sprawia mu przyjemnosc. Karmie wstawiam do klatki zeby jadł kiedy chce....jeśli źle robie powiedzcie pilnie .....
daje mu karme wyłacznie dla szynszylków, gryzie równiez marchewkę, orzeszki i rodzynki...
na reszte musi poczekac teraz pilnie załatwie mu te gałązki.
Poza tym o drugim szylku nawet nie mysle ze wzgledów finansowych tego zakupiłam za 60 zł i to po znajomosci.... chyba ze ktos mi da drugiego darmo...
jednak słyszałam ze samotne szylki są bardziej przestepne dla ludzi..nie sa takie nietykalskie....dobrze słyszałam? pozdrawiam
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 28 Gru, 2003, 13:57
No to widze ze szylek ma u ciebie dobrze :) Klatka dla papug tez jest dobra tylko wlasnie potrzebne sa poleczki.
Karmnik powinien stac caly czas w kaltce ale pora karmienia jest tylko jedna :)
Z przysmakami uwazaja rodzynki-nie wiecej jak 2-3 na dzien bo rodzynki zatluszczaja watrobe, orzeszki tez sa tluste wiec trzeba uwazac ;;)
Tak dobrze slyszalas ale tylko dlatego sa bardziej przystepne bo nie maja wyboru nie maja innego osobnika do ktorego moglyby sie przytulic, wyiskac lub zostac wyiskanym, ugrysc w ucho twoarzysza, pogonic go jak bedzie sie go mialo dosc, razem psocic w mieszkaniu... .
Przywiazuja sie do czlowieka bo sa to zwierzeta stadne, bez rowarzystwa sa smutne i nawet chruja. A jesli chodzi o nietykalnosc szylek to czy bedzie jedna czy dwie one i tak nie lubia glaskania i dotyku oczywiscie sa wyjatki np moja Dianka ktora czasem pcha sie na rece i domaga sie pieszczot.
Moglabys mi powiedziec w jakim woj mieszkasz bo nie orientuje sie gdzie jest ten Bialogard.
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 28 Gru, 2003, 14:43
a co do gałazek to sa takie z kora dokladnie umyte i wysuszone.Na poczatu daj jedna gałązke i zobacz czy kupek nie ma lużnych,czy mu to nie szkodz.Jesli wszystko jest oki to możesz podac troszke póżniej nastepna gałazke.Obgryzanie ich sprawia szylkom wielka przyjemnosc,a poza tym ścieraja sobie te swoje zębiska  :mrgreen:

-# --# --# --# --# --# --# --# --# --# --# --# -- dzis 3.51 pm

Aha i jeszcze jedno ;-) Szylka to nie jest taki zwierzak jak np króliczek ktorego można miętościć na kolanach.Jeśli szylka bedzie miała ochote na pieszczoty to sama nawet do iebie przyjdzie.Jeśli nie to fuknie,i trzeba to uszanować.Ja np. zeby nie brudzić Gacusiowi jego futerka zakładam bawełniane rękawiczki,wtedy moge go noscic na rękach do woli,bo sie nie poci i nie tłuści mu sie futerko. :P
"milka004" Nie pisac post pod postem ;;)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 28 Gru, 2003, 14:58
No! Zdecydowałaś się założyć jednak ten temat  :mrgreen:

Gratuluję szylki :) Z naszymi specjalistkami od szylek na pewno poradzisz sobie z szylkowimi problemami :)

Acha, nie pamietam, czy ktoś już podał, ale radzę Ci przeczytać tę stronkę:

http://bialy_pegaz.webpark.pl/index.html
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 28 Gru, 2003, 20:35
ja powiem moj szylak mieszkal w klatce dla papug miał półeczki 2 i było spoko
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 28 Gru, 2003, 21:00
dzieki kochani za te odpowiedzi, super ze mam takich doradców..
juz mówie Białogard to miejscowosc na wybrzezu woj.zachodnio-pomorskie.
Miesci sie tuż obok Koszalina.....120 km mam do Szczecina w którym mieszkałam 10 lat

teraz kochani.....czekam na dalsze porady.....
tak na marginesie to narazie tegó łobuza w nocy wkładam do akwarium.....hałaśliwa bestia....a nad drugą szynszylką sie zastanowię ale tylko jeśli dostanę darmo......sami wiecie finanse.....buziak 8)  :razz:
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 28 Gru, 2003, 21:13
hhe beci dalsze porady bedą tylko zadaj jakies pytanko :)!!!
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 29 Gru, 2003, 11:53
Beatko jesli chcesz to moge umiescic ogloszenie na liscie szynszylowej, za Pat tez dawalam ogloszenie, ale jeszcze nikt sie nie zglosil, moze ze wzgledu na miejsce zamieszkania.
Jesli chcesz powiedz tylko jakie dane umiescic-mail, gg czy jeszcze cos innego??
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 29 Gru, 2003, 21:12
a co beatka chce kupić???
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 29 Gru, 2003, 22:02
Zle sie wyrazilam :roll: Chodzilo mi o to ze moge dac ogloszenie ze Beatka przygarnie szylka ;;)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 30 Gru, 2003, 13:55
acha spoko :) to ja jestyem ciezko kapujaca

pozdrawiam pat
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 30 Gru, 2003, 14:42
Nie martw się- ja też  :mrgreen:
Tytuł: kochani
Wiadomość wysłana przez: beci w 02 Sty, 2004, 13:31
dziękuje adminowi za zyczenia urodzinowe...to jeszcze 33 lata!! hihi (poniewaz mam cały rok do tyłu 34 bede w nastepnym grudniu)
ale bardzo dziekuje...
słuchajcie mam pytanko czy jesli szylek obgryza płyte pilsniowa, zaszkodzi mu to?ostatnio mu zasmakowało....nie wiem czy tego nie pozbierac!!!!!zeby nie zajadł sie tym na smierc ..qrde
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 02 Sty, 2004, 13:43
Raczej nie powinien tego jesc, jesli raz sobie skubnie nie zaszkodzi mu. Tez mam taka plyte, odgradza ona powierzchnie biegania szylek od reszty domu i wiem ze smakuje ona szylkom :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 02 Sty, 2004, 14:04
acha....czyli jakbym zrobiła półeczki z tego...to raczej nie?
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 02 Sty, 2004, 14:21
Nie bardzo, poniewaz zarazby to zjadla i jeszcze mogla by miec jakies problemy z trawieniem, lepsza do tego bedzie juz sklejka bo jest twardsza i chociaz tez drowa nie jest to moze byc, a najlepszym wyjsciem byloby przejsc sie do sklepu stolarskiego albo do tartaku i kupic pare deseczek, wtedy szylki modly by je jesc do woli :) Tylko musialyby byc one takie hmmm... surowe(?) Tata mi podpowiada ze "tarcica"?? Nie wiem co to jest, ale ty pewnie wiesz o co chodzi :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 02 Sty, 2004, 14:21
o i przespałam te wiadomosc.........milka jak ktos ma na zbyciu jasne ze wezme niech dwie rozrabiaja szylki ..hahaaha
moje gg to 3382266
e-mail becik@os.pl
w razie czego tutaj zostaw wiadomosc czesto bede zagladac
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 02 Sty, 2004, 14:23
milka oki..........wiem co to jest hihii a ten twój tata to w moim wieku?hiihi........pozdrawiam was serdecznie!!!!!!!!!!
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 02 Sty, 2004, 14:43
Moj tata, zaraz policze ma 39 lat chyba, nie jestem pewna.
A moze jeszcze sie wstrzymam z ogloszeniem, bardzo bym chciala zebys wziela ta biedna kaleke  :roll:

A i jeszcze cos, nie piszemy post pod postem ;;) Ale tu ci wybacze bo napisalysmy w tym samy momencie :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 02 Sty, 2004, 15:34
a wracając do tych płyt pilśniowych... Gacus tez uwielbial je obgryzac ale pozniej stracil zainteresowanie.Poobgryzal troche,unowocześnil hihi i zdecydowal ze tak ma być i nowych smian wprowadzac juz nie musi hihi i dal spokoj półeczkom  :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: Tan w 02 Sty, 2004, 16:55
^^
A czy pani Beci o pyle kąpielowym dla szynszyli wie ?
Jeżeli nie wie, niech się dowie - nie ma nic piękniejszego od tarzającego się w piasku szynszyla ;>
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 02 Sty, 2004, 17:48
Tan ..........wiem wiem tylko ten mój to jakiś brudas czy co?
nie cche sie w tym kąpac.........czasami wlezie od niechcenia.......
a moze to wystawiac raz na jakis czas?bo u mnie stoi to cały czas ...moze wejsc i wyjsc...... :P  :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 02 Sty, 2004, 19:59
opj płyty pilsniowe hm mozna je grysc i grysc wedlug mojego szylka
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 03 Sty, 2004, 11:22
no dobra to dam mu jedna niech se obgryza czort
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: Tan w 03 Sty, 2004, 14:27
Oj, zależy też jaki piasek ;> Kiedy moja Fifka dostała Megan'a, wskoczyła do niego jak oszała, turlając się, kopiąc, no i wszystko wysypując. Z piaskiem innych firm nie było aż takiego entuzjazmu.
Może więc wypróbujesz inny ?
Kąpiel pyłowa jest dla szynszylaków ważna, a dla właścicieli - jaka radocha ;>
Pozdrawiam !
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 03 Sty, 2004, 16:20
Megan'a, Tan jak wygląda opakowanie tego piasku???
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: Tan w 03 Sty, 2004, 18:27
Megan.
Jest to przeźroczyste wiadereczko z niebieską rączką. Przyklejona jest na nim żółta etykieta z trzymającym patyk szynszylem.
Kosztuje... Nie pamiętam, ale do najtańszych nie należy. Ale trzeba by było widzieć Fifkę, która rzuca się do niego jak oszalała !
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 03 Sty, 2004, 23:41
hmmmmmmmm to bede musiała kupić :) jak na razie mojemu syzlkowi pasi pucek i vitakraft
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: Tan w 05 Sty, 2004, 15:59
...Nooo ;>
Fifol szczęśliwa setnie, Pucka ma.
Ja się wykosztowałam jak głupia, ;>, ale Fifol cipolca dostał z radości ;>

Polecamy !
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 05 Sty, 2004, 19:24
znalazlas pucka
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: Tan w 05 Sty, 2004, 19:27
Znalazłam pucka i Fifola jest mi wdzięczna.

(Wdzięczna, akurat ! Właśnie do niego nasikała ;>)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 05 Sty, 2004, 19:32
hehe to moze sie jej nei podoba :((((
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 07 Sty, 2004, 17:05
podoba się ;) Jako WC  :lol:
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 07 Sty, 2004, 19:09
hehe ;P wc
Tytuł: Witaj :-))
Wiadomość wysłana przez: Emi8 w 09 Sty, 2004, 00:54
Co do tego, czy sa bardziej przystępne dla ludzi , bo są same, to jest to sprawa indywidualna każdego szylka. Każdy szylek ma inny charakterek, tak, jak ludzie. Nie masz się  co przejmować. Jeśli będziesz poświęcać im dużo czasu, to i tak sie oswoją. Czy wiesz, że szylki żyją około 15 lat?
Są przypadki, że nawet do 20, więc na oswojenie masz duuuużo czasu.

Teraz piaseczek, na pewno się z tym spotkałaś. Szylki muuuszą się kąpać w pyle. :razz:
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 09 Sty, 2004, 10:22
jasne własnie przechodze pierwsze tygodnie wtajemniczenia z szynszylkiem....
ponniewaz mój szylek prawie cały czas biega po domku(nie siedzi w klatce)..to odkrywam poodgryzane kable od ładowarki..hahaa gazet i ksiazek...qrcze..zeby to sie jeszcze pogłaskac dało....ale nic za darmo haha jak go złapiemy z mężem to zawsze go"wyczochramy" chce czy nie chce hahaa///a co....fajny jest ...i tyle
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: Nemesis w 09 Sty, 2004, 10:52
Beci ja robilam podobnie. Na poczatku na sile bralam go na rece i tulilam, glaskalam ale w nagrode dostawal cos dobrego (kawalek suszonego jabluszka). Teraz sam przychodzi kladzie sie obok i juz nie trzeba go do niczego zmuszac. Poprostu stal sie takim przylepa, ze teraz mozna go glaskac jak kota, po calym grzbiecie  :D
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 09 Sty, 2004, 11:51
haha super!!!! ja tez go uczę dobrymi kąskami....
powiedzcie mi bo cały czas sie zastanawiam, dać mu drugiego szylka?czy nie?cały czas mam dylemat, szkoda mi go ze taki samotny jest...a poza tym nie wiem faceta mu dac czy kobite ...co ja zrobie potem z młodymi szylkami?cieżko jest je oddać a co dopiero sprzedać...
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 09 Sty, 2004, 15:38
Jaki tam dylemat :P Bierz drugiego szaraka i juz :) A co z tym niepelnosprawnym szylkiem?? Dostalas jakas odpowiedz???
Jak nie chcesz maluszkow to kup kolege :) Szylki tak samo beda sie kochac :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 09 Sty, 2004, 16:21
nie wiem co z tym szylkiem kalekim ..tiaraa raz odpisuje raz nie....
czekam na odpowiedz bo mam tez drugiego do wziecia...w sklepie jest szylka ...do kupna od tej samej kolezanki co mam swojego Miszę...tyle ,że chyba nie zdecyduje sie na "maluszki" stad moje rozterki...

mam pytanie ,czy wchodząc do domku też odczuwacie zapach szylka?mój maż mi marudzi ,że juz nim czuć... dziwne..rozumie kot...
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 09 Sty, 2004, 19:36
nie nie czuc szylkiem przynajmneij wedlug mnie
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 10 Sty, 2004, 01:42
no własnie........powiem mu ze cos sie pochrzaniło.........
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 10 Sty, 2004, 10:47
Szynszylka to bardzo czyste zwierze ktore nie wydziela zadnych zapachow, jedyne co moze czuc to brudna klatka, chociaz u mnie nie bylo nigdy czuc a i tak czesto nie sprzatam bo raz na tydzien :)
Namieszalam troszeczke ale chyba mnie rozumiecie ;;)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 10 Sty, 2004, 11:32
Milka: a używasz takiego żwirku chłonączego zapachy?
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 10 Sty, 2004, 12:03
Nie, zwyklych trocin :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 10 Sty, 2004, 17:31
ja nawed trocin nie uzywam  :roll:
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 11 Sty, 2004, 13:26
ooo i sprzątasz raz na tydzień i nie śmierdzi?  :shock:
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 11 Sty, 2004, 13:53
No nie :) A teraz nawet szylki stoja pod moim nosem (doslownie) w nocy i ani nic nie czuje ani nawet nie slysze jak halasuja.
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 11 Sty, 2004, 16:29
ja jak mialm kopera w malej kaltce sprzatlam codziennie a teraz sprztam 2-3 razy w tygodniu
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 14 Sty, 2004, 18:52
No to naprawdę czyste zwierzaki :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 19 Sty, 2004, 00:44
wiecie co?ja uzywam takiego żwirku,lepsze niz trociny bo jak Gacuś sobie w nocy zaszaleje to przynajmniej nie walaja sie wszedzie trociny i nie przyklejaja sie do papuci domowych .Sprzątam mu co 2 dni,bowiem sadze ze siedzenie w własnych siuśkach do przyjemnych nie należy,może my zapachu nie czujemy ale taki szylek pewnie czuje sie z lekka nieświezo.Pewnie od razu lepiej mu sie mieszka w czystym,umytym domku. :mrgreen:
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 19 Sty, 2004, 13:17
Nio, żwirek chyba lepszy niż trociny :D Wchłaniają zapachy i mocz :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 19 Sty, 2004, 16:47
a co to za żwirek powiedz cos wiecej o nim szynsyzlko :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 19 Sty, 2004, 17:56
juz wam mówie moje drogie... to sie nazywa żwirek higieniczny dla zwierząt,wiecie jak to wyglada?... jakbyście wzieły trociny i je zbiły w takie kuleczki... coś ala żwirek dla kotów .Fajna rzecz.Nie rozsypuje sie po całym pokoju, i jak szylek nasiusia to wszystko ladnie wchłania.Dobra rzecz.Moja siostra to króliczkowi tez to daje zamiast trocinek i Eryczek jest bardzo zadowolony :) Kiedys to było w takich malutkich kartonikach nazywało sie "eko-ściółka".Juz wiecie cio to? :D
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 19 Sty, 2004, 17:59
hmmmmm popytam sie po zoologach
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 19 Sty, 2004, 18:06
łatwo mozna je dojrzeć... są w 8,5 litrowych worach :lol:
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: Tan w 19 Sty, 2004, 19:11
Szynszylko- to chyba mamy to samo. Takie brykieciki, zbite w małe walce ? Mhm, są świetne - neutralizują zapach szynszylich siuśków i rozbrylają się pod wpływem wilgoci.

Naprawdę polecam - Fifi ciągnie na nich od początku, nigdy nie używałyśmy trocin.
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 19 Sty, 2004, 19:36
Tak! Też to widziałam :D jak powiedziałaś "eko- ściółka" to już sobie od razu skojarzyłam :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 19 Sty, 2004, 19:50
dokładnie tak Tan!! jupi ,widze ze nie tylko ja jestem miłośniczka tych brykiecików hihi :rotfl2:
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 20 Sty, 2004, 12:14
a dziewczyny ile to kosztuje??? i to specjalnie dla szylaków jest???
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 20 Sty, 2004, 14:16
Nie. To jest ogólnie dla gryzoni :D
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 20 Sty, 2004, 15:20
a cene ktos zna???
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 20 Sty, 2004, 17:20
ja płace 9 zł za 8,5 litra,to chyba nie jest wygórowana cena.To jest ogolnie dla gryzoni a takze papug i kotow.(w kazdym razie takie zwierzki narysowane sa na opakowaniu ) :P
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 20 Sty, 2004, 22:24
hm a jakie kolorki ? sorka ze sie tak dopytuje
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 20 Sty, 2004, 22:32
kolorki tych granulek?normalnie naturalne ze sie tak wyraże,no takie jak trociny  :D
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 21 Sty, 2004, 11:20
takie... Ja bym mto ujęła brudno żółte ;)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 21 Sty, 2004, 14:15
Tylko pamietajcie ze taki zwirek musi sie ROZbrylac a nie zbrylac!! Poniewaz jesli szylka go skonsumuje (jak to szynszyla musi wszystkiego sprobowac) i taki zwirek zbryli jej sie w przewodze pokarmowym to moze sie to zle skonczyc.
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: Tan w 21 Sty, 2004, 14:21
Mhm, wiemy.
Moja Fifi, kiedy pierwszy raz zobaczyła ten ekożwirek (u poprzedniego właściciela miała trociny), chwyciła jednego brykiecika w łapki, powąchała, ugryzła, po czym rzuciła na ziemię i uciekła.
Więcej nie próbowała, woli słonecznik ;>
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 21 Sty, 2004, 14:26
chodzilo mi o kiolor opakowania .............
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 21 Sty, 2004, 16:29
aha :rotfl2:  :rotfl2:  :rotfl2:  ja mam beżowe
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: Tan w 22 Sty, 2004, 15:08
Ja mam w takim foliowym woku wielkim, przeźroczystym.
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 22 Sty, 2004, 15:13
dziekuje wam bardzo :P
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 22 Sty, 2004, 16:07
hehe :D

I co Pat, będziesz szukać?

A co sądzicie, o Cat's dream dla szylków? :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 22 Sty, 2004, 16:29
bede bede obowiazkowo zobaczymy cyz bendize jakis skutek
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 22 Sty, 2004, 16:36
Zawsze możesz poprosić sprzedawce o sprowadzenie :) a co do tej pory kupowałaś?
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 22 Sty, 2004, 17:08
nic nie uzywałam poprostu ja czesto wymieniam no odkurzaczem przejade heeh ale bym w jedno meijsce wysypała zeby tam sie zalatwiał
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: Tan w 22 Sty, 2004, 21:21
Mhm, Fifi ma te granulki właśnie w kartoniku takim. Zwykły karton z niskimi brzegami, zajmujący 1/3 klatki. Fika sika tylko tam, od samego początku nie wysikała się nigdzie indziej (no, może na moje kolana, ale to inna historia ;>)

No a bobczy wszędzie. Ale to nie dziwota.

Pozdrawiamy ;>
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 22 Sty, 2004, 21:50
cat's dream jest troche drogi,mozna znaleśc tańsze a znacznie wieksze opakowanie ;-) trza kalkulowac hihih
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 23 Sty, 2004, 11:13
hehe ;) trzeba być przedsiębiorczym  :mrgreen:
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: beci w 21 Lut, 2004, 21:29
wiem wiem milka , dawno nie pisałam brak czasu pprostu, kiedy szyel był w takim stanie jak pisałam cała swoja uwagę poświecałam jemu i temu nowemu....
ten niejadek to Misza a ten "dokoptowany" to Grisza ...
oba mają sie dobrze, jedzą wariują i siedzą całe dnie za pralką w łazience...
wieczorami wychodza z kryjówki swojej i ganiają po chaupinie...
nie siedza w tym całym domku który im zorganizowałam, zlewaja mnie..hihii
narazie jest oki, teraz mam zyciowe problemy z innej beczki..jak nauka więc małoc zasu na neta....pozdrawiam serdecznie i będę do was zaglądć :o
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 21 Lut, 2004, 22:06
dobrze ze wsyztko wrocilo do normy :)
Tytuł: Nowa mamuśka szynszylka!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 22 Lut, 2004, 12:14
Tez sie strasznie ciesze, wiec chyba powodem tego ze nie chcieli jesc byl stres. Ale dobrze ze jest juz dobrze :mrgreen:
SimplePortal