sianko nie z zoologa

[kea]

tyle na forum pisze sie o tym ze sianko nieswieze itd moze spowodowac problemy zdrowotne u szczyla.. a moge mu podac takie sianko jakie jedza konie?
teoterycznie nie powinno sie ono niczym roznic od takiego ze sklepu...
kiedys kolezanka podawala swojemu takie wlasnie sianko i nie wspominala o zadnych problemach zoladkowych :)

[Andreas]

Jak najbardziej możesz. Swoim Muszkieterom tuż po sezonie sianokosów dajemy siano "własnej produkcji" czyli takie scinane kosą - wiejskie - niezanieczyszczone ;-)
Bardzo im smakuje

[Nutka]

Jeśłi chodzi o siano z zoologa, to ostatnio się przeraziłam znalazłszy w takim właśnie sianie małą ususzoną pajęczynkę z pajączkiem! Po raz pierwszy mi się to zdarzyło, ale teraz już ostrożnie podaję im sianko, starannie sprawdzając, czy aby w nim czegoś nie ma! A poza tym, to czy jedząc  sianko zwierzaki mogą się zarazić np. kokcydiami?

[Nika]

Witam,
Siano dla koni nie bardzo smakuje szczylom ze względu na skład/jakość traw mozna oczywiście pokusić sie o przebiurkę....wiem bo kiedyś częstowałam moje laski takim sianem - zasadniczo wzgardziły moim pomysłem...

Nika

[kasiek21]

ja swoim berbeciom podaje fajne sianko alpejskie vitakraftu...same zalety jedna wada to cena

[xenarthra]

ile takie sianko kosztuje? te alpejskie.

[kasiek21]

w tychach jest tylko jeden sklep prowadzący Vitakraft i tam sianko kosztuje  5, 60  opakowanie

[kotecek]

a ja moim maluchom podaje sianko prosto ze wsi :)
boberek raz dostal malej biegunki albo lekkiego rozwodnienia ale po dniu mu przeszlo
wtety chyba za duzo im dalam tego sianka do klatki i mu zaszkodzilo
mimo wszystko maluchy ochoczo wcinaja swieze sianko :)

[emlcia]

Ja tam kupuje siano w albercie i mojemu szylkowi to odpowiada,  :D

[Niunia]

Moim zdaniem siano to siano... ja daje normalne ze wsi i nie placilabym za jakies "alpejskie" (choc nie wiem czym siano moze roznic sie od "siana alpejskiego"-czyzby bylo przywozone z alp   )oczywiscie osoby,ktore nie maja skad wziac to kupuja,ale mysle,ze w tym momencie to jest juz troszeczke przesadzone...

[kasiek21]

oczywiscie zawsze mozna powiedzieć ze sianko z vitakraftu to snobizm..taki sam jak np granulat zamiast trocin???ale czy nie o dobro zwierzaków chodzi?? Moj Filip poł roku temu dostał takiej biegunki,ze nie nadążałam sprzatać klatki. Leczony był prawie dwa tyg. w tym kilka zastrzyków z antybiotykiem. A cała wina w sianku niestety....Kupuję z Vitakraftu bo faktycznie jest z alp z zawartością ziół i innych dodatków które smakują nie tylko rodzicom ale i maluszkom.

[Agacik]

w Warszawie nie mogę znaleźć sianka Vitakraftu czy jest ono z dodatkami ziół? cena nie jest ważna jeśli chodzi o dogadzanie swoim podopiecznym :) przynajmniej ja tak sądzę

[Niunia]

:roll: ja tylko pisze to co mysle,co nie znaczy,ze kazdy mus robic to co mowie  :roll: aha,z tego co pamietam to o zadnych snobach nie pisalam... i jeszcze jedna kwestia : mysle sobie,ze jest tylu biednych ludzi w Polsce,ze za to 5 zł to maja jakies sniadanie a szyle jak szyle -fajne zwierzeta itd. itp. ale czasami zauwazam,ze sa o wiele wiele lepiej traktowane jak... ludzie...

[Vivace]

Jakiej pojemności jest to sianko z Vitakraftu duża paczuszka ?? Ja bym się chętnie skusiła na takie sianko, ale szczerze mówiąc jeszcze nigdzie takiego nie znalazłam, jestem z okolic Katowic :)

[Nika]

Każdy sklep Kakadu prowadzi sprzedaż produktów Vitacraftu - takze tam znajdziesz to sianko - poszukaj np. w Arkadi, Carrefoure (Targówek, Wileńska).

pozdrawiam

Nika

[Madzior]

Ja Szysi sama suszę sianko.BAAARDZO jej smakuje.W lecie robię sobie zapasy i starcza mi na całą zimę i wiosnę.Szysia lubi też wcinać kłosy pszenicy.MNIAM MNIAM ! :D

[kasiek21]

oczywiście,masz rację wiele ludzi głoduje. Świata nie naprawimy takimi rozważaniami. Nikt przecież nie zmusza nikogo do kupna takiego czy innego pokarmu. Czy zwierzeta są traktowane lepiej jak ludzie?? Na tym forum są ludzie rozumiejący potrzeby zwierzat swoich szylakow. Moje maluszki nie zawsze to miały .Nie bede się rozpisywać na ten temat kolejny raz. Filip był zaniedbany w sklepie siedział oparty główką o kraty klatki. Nie potrafił się kąpać a w sklepie nawet najtań szego siana nie dostał .Oliwka przyszła z hodowli zw. futerkowych.Nie miała sierści cała była w strupach.Na futerko się nie nadawała. Przez miesiąc podejście do klatki kończylo się paniką, siusaniem na wszystkich. Dużo mnie kosztowało cierpliwosci by ją doprowadzic do bormalnego stanu..to tyle...ale czy nie zasługują teraz na cos lepszego???ja twierdze że tak.
Nie oznacza to,ze i los dzieci jest mi obojętny..ale jak pisałm swiata nie naprawię Pozdrawiam.
W sprawie sianka alpejskiego kieruje na stronehttp://bialy_pegaz.webpark.pl/informacje%20o%20szynszylach/strona%201024x768.html

[Niunia]

moja szynszyla to samo przezyla i takze chce,by jej sie zylo jak najlepiej, rozumiem Cie doskonale jezeli o tym mowa,ale zdania i tak nie zmienie...

[Vivace]

Ta strona nie chcę mi się wyświetlać........buuuuuuuu   kasiek21 podzielam Twoje zdanie i również gdybym miała mozliwośc to chętnie zakupiłabym takie sianko dla mojego Chilli, tylko ze nigdzie nie mogę takiego znaleźć.

[kasiek21]

@Vivace,

a spróbuj otworzyć tera newbielink:http://bialy_pegaz.webpark.pl/ [nonactive]
tam wejdź na temat sianka powinno się udać. :)))

[pat1]

Ja w lecie mam sianko ze wsi.. ;) W zimie kupuję w zoologicznym.Za sienkie ze wsi przepada Antek o wieeele bardziiej.

ps: w trójmieśćie nie ma tego alpejskigo,nie mogę znaleźć