Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne => Wątek zaczęty przez: kamstach w 05 Paź, 2010, 20:44
-
Witam
Jestem w trakcie projektowania woliery.
tu można pooglądać fotki - http://picasaweb.google.pl/kamstach/Pulpit?feat=directlink
Woliera ma być w postaci regalu meblowego, oczywiście drewniana, na dole szafka na karmę i inne rzeczy szynszylowe, szuflada z basenem i narożną kuwetą, przy czym nakładka na basen będzie zdejmowana, oraz kilkoma półkami. na razie jest zarys konstrukcji, plus elewacje i szczegóły szafki i drzwiczek.
Piszcie uwagi, jakieś rady jak rozwiązać pewne rzeczy.
Piszcie czy projekt jest czytelny !!! bo robić będzie mój tato ze mną więc musi go rozumiec,
-
dla mnie...R.E.W.E.L.A.C.J.A!!! [pajacyk]
-
Super! :D Myślę że bardzo czytelnie tam jest wszystko. :) Ciekawy projekt.
-
Jak skończe kazdy szczegół będzie osobno wydrukowany i zrobie z niego jpg - a. Wtedy będzie lepiej widoczny. Mam już półki wanne i kuwetkę jeszcze pozostała szuflada do rozrysowania. Zobaczymy czy wykonanie tez tak wyjdzie.
mam coś wiecej
http://picasaweb.google.pl/kamstach/Pulpit?feat=directlink
-
ale może lepiej by było jakby zrobic parę mniejszych połek by szynszyle skakały z jednej na drugą?? Tak jak mają w naturze czyli takie połki skalne? Co do samego prokjektu to jest czytelny i ładny [polecam]
-
Raczej myślałam o tym, że moja Zakrętka często zlatuje z półek - w trakcie spania , tyłek ją przeciąża i gib - i już piętro niżej. Poza tym zależy mi na jak największych półkach. Na półkach, będzie hamak na górze, podwieszany domek, narożny domek, pieniek stojący, karuzela. Poza tym Zakrętka ma tendencje do zeskakiwania z półek po siatce co się dwa razy skończyło wsadzeniem łapki i zawiśnięciem na nóżce. W ten sposób jak miedzy półką a drzwiczkami nie będzie przestrzeni nie będzie miała takiej możliwości. Pomyślę o jednej półce no takiej jak pół aktualnej.
-
Projekt niezły...
z niecierpliwością czekam na wykonanie ;)
-
Moim zdaniem te stropy/półki są zupełnie niepotrzebne. Szynszyle uwielbiają przestrzeń, wskakiwać i przesiadywać najwyżej jak się da. Są jak alpinistki.
-
Owszem - od tego maja wybieg z mnóstwem przeszkód i pudel a w wolierze także spią - a wtedy moja Zakretka najczęściej ląduje dwa pietra niżej, jest przerażona i szczeka pół nocy. Poza tym im większa przestrzeń półek tym więcej im tam mogę dać. Półki będa wyciągane więc to tez nie problem
-
Kamstach co do Twojego projektu, chcę ci cos poradzić, bo projekt jest fajny, ale z materiałów które wzięłaś pod uwagę, zbudujesz sakramencko ciężkie "monstrum".
Naprawdę, przetestowałam na sobie i teraz po 5 latach wiem, że ciut odchudzone wymiary części konstrukcyjnych mojej klatki byłyby lepsze a tak samo wytrzymałe :)
Belki nośne-konstrukcyjne zrób sobie 3x3cm lub 3,5x3,5cm spokojnie powinny wystarczyć, większe są po prostu ciężkie.
Płyty sklejkowe na boki i plecy: maks. 3mm, mam teraz są ok, grubsze były by w porządku jeśli klatka nie posiadałaby konstrukcji nośnej z belek (bez stelaża tylko skręcane boki do siebie pod kątem), przy belkach nie ma to po prostu sensu a tylko dodaje wagi.
Płyty poziome na półki: 6mm, centymetrówka jest bardzo gruba-razy ilość półek-klatka będzie cholernie cieżka. Pytanie czy ma być przesuwana np. na kółkach? Jesli tak wybierz lżejsze części. Bo ja przy zabudowanej klatce mam teraz problem z jej przesunięciem.
Lżejsze materiały, będą też ciut tańsze.
Btw, dopiero teraz widzę, że jesteś z Lubina, mam tam dobra znajomą. Byłam we wakacje, macie piękne miasto i okolice :)
-
Myszko - dziękuję za rady. Klatka ma być elementem wystroju, że się tak wyrażę. W tym pokoju w którym mam szylki chce kupić meble drewniane z litego drewna, pewne elementy musza być stałe np drzwiczki - takie same jak reszta ale co do obicia boków i tylu i grubości półek to się zgadzam - mogą być cieńsze. Wyjdzie i taniej i lepiej. nawet jak babole coś z nich wygryzą - prawdę powiedziawszy to chciałabym żeby sobie wygryzały półki i inne elementy woliery a nie moje meble. A one jak zwykle - tapeta, drzwi wejściowe i moje kapcie :P
Apropo mojego miasteczka - to taka duża betonowa "wiocha" ale bardzo je lubię. Kraków jest piękniejszy i ciekawszy, my to taka sypialnia Wrocławia :P
A znajoma z którego osiedla??
-
[ot]nie chce ci spamować w wątku, ale mieszka niedaleko tego ceglastego kościoła(ale nie tego koło wielkiej okrągłej galerii handlowej), ma z kuchni widok na jedna z jego ścian która jest hmm 15m od bloku :) nie pamiętam ulicy... wiem, że trafilismy tam koło 16.lipca i był jakis festyn RMF i grał zespół Zakopower, po 5h i 450km jazdy motocyklem nie miałam siły nawet zwracać uwagi na hałas jaki tam panował ;p [/ot]
-
Wczoraj byłam w castoramie - znalazłam beleczki 3x3 cm długości 2,1 m w cenie 8 zł za sztukasa, do tego płyta lite drewno brzozowe - więc w razie co jadalne - 1,0x2,5m o grubości 0,6cm po 80 zł za szt. Więc może nie będzie drogo a za to zdrowo dla szylek. Zawiaski gałeczki do drzwiczek też już oglądałam. po wypłacie robię pierwsze zakupki i powolutku będę zaczynała budowę.
Myszko więc mieszka gdzieś na rynku bo koncert był z okazji dnia lubina na błoniach. ja wręcz po drugiej stronie miasta - dość blisko stadionu i giełdy. Na takim cichym osiedlu - Wyżykowskiego.
jak jeżdzisz motorem - heheheh. my tez mamy motor - może kiedyś....można by było zrobić jakiś motocyklowo - szynszylomaniakowy zlot :P
23.11.2010 - no i zaczynam budowę woliery; kantówkę 3x3 już mam. jak mi radziliście będzie z cieńszych materiałów bo grubsza jest niepotrzebna. Od środka dostanie wzmocnienie kantów aluminiowymi kątownikami takimi do tynkowania, aby kobitki za mocno nie szarpały. Sklejka będzie 6 lub 5 mm. Zaczynamy :))
-
No i zaczełam cała parą
http://szynszyle.info/album/displayimage.php?album=4&pos=0
-
No i zaczełam cała parą
[url]http://szynszyle.info/album/displayimage.php?album=4&pos=0[/url]
[url]http://szynszyle.info/album/displayimage.php?album=4&pos=1[/url]
[url]http://szynszyle.info/album/displayimage.php?album=4&pos=2[/url]
[url]http://szynszyle.info/album/displayimage.php?album=4&pos=3[/url]
-
Zapowiada się ciekawa woliera. Czekam na dalsze zdjęcia.
-
Szykuje się super klatka :D
-
Całkiem ciekawa woliera, az czekam z niecierpliwościa na dalsze postępy:):) i zdjątka:)
-
Czekam na efekt końcowy pracy. Zapowiada się naprawdę ciekawie [-chomik-]
-
No i mam nowe wieści. jesteśmy z tatkiem w trakcie intensywnej pracy i coś nowego nam wyszło.
Opisze po krotce - efekty będą za jakieś dwa tyg na zdjęciach.
Mój majster - tato stwierdził ze nie będziemy robić półek wszystkich po całości woliery tylko pokombinujemy i zrobimy labirynty w wolierze dla szylek. tak więc dwie półki będą przecięte w różny sposób i rozmieszczone połówki względem siebie o kilka - kilkanaście cm w dół lub górę. Tworząc takie platformy. Będą one połączone w połowie pionową deską o grubości 3 mm z otworami. W ten sposób uzyskany zwiększenie poziomów i trochę ciemnych zaułków. Dach woliery będzie wykonany z pleksi, rozjaśnimy w ten sposób trochę klatkę by szylki miały więcej słońca. tato wymyślił przecięcie pod katem 45 stopni dla jednej półki i falę dla drugiej. Nie wiem jak chce wygiąć ta 3mm deskę żeby je połączyć ale powiedział żebym się nie martwiła.
Szuflada zostanie podzielona na dwie niezależne, gdyż ciężko będzie otwierać jedna wielka metrową szufladę. W jednej zrobimy kuwetę narożną a do drugiej będzie wkładany basem dla szylek.
-
Z tego co napisałaś klatka będzie odjazdowa :D Czekam niecierpliwie na zdjęcia :D
-
Roboty częśc dalsza
Za każdym razem jak włazimy do piwnicy zmienia sie koncepcja po wyjściu.
Z całej roboty pozostało zrobić kuwetę wyjmowaną, domek w postaci kwadratowego tunelu na górze i playforme do jednego przejścia.
http://picasaweb.google.com/lh/photo/mtwJak0Cg2hBfFpPdxjnVA?feat=directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/trhtGXDHAXKtbY8Do2iFgw?feat=directlink
-
kamstach ona jest ogromna! :) Szylki będą miały raj :D
-
jakie ona ma wymiary ? 2m wysokości na 0,5 szerokości ? :D
jeżeli tak to zaprojektowałem taką samą :PP , tylko półeczki inaczej
-
Wymiary to 0,5x1,0x2,0 m
przy czym dolna szafka to na rzeczy dla szynszyli, one wejścia tam nie będą miały.
-
No piękna jest, szynszylki będą wniebowzięte! Mi również się podoba, jestem ciekawa efektów końcowych!
-
Podziwiam takich ludzi, którzy potrafią robić takie cuda (własnymi rękami). Ciekawa jestem oczywiście jak będzie wyglądała gotowa klatka.
-
Ja również podziwiam ;)
-
Chyba wszyscy podziwiamy;)
-
Podziwiać to tu trzeba mojego tatkę - jest mistrzem drewna - naprawdę ma pomysły, i w wykonaniu jest dobry. Widać że lubi takie robótki. Wczoraj poszłam pod wieczór do rodziców. Zastałam go w piwnicy siedzącego i uparcie wycinającego zaokrąglenie do wejścia do tuneliku, który teraz robi. W piwnicy nie możemy używać sprzętu elektronicznego- więc wszystko jest robione ręcznie. Kupiłam specjalna piłę kątnice - ukośnice mam komplet dłut - i oczywiście paca i papier ścierny rozmaitej granulacji.
Za jakieś dwa dni przyjedzie obicie boków woliery - czyli sklejka i zaczynamy szlifowanie i polerkę. Dzisiaj podjadę do Castoramy i kupię tył i nóżki. Więc pod koniec tygodnia woliera będzie kompletna - pozostaną tylko drzwiczki.
-
Czekam na zdjecia.
-
Podziwiać to tu trzeba mojego tatkę - jest mistrzem drewna - naprawdę ma pomysły, i w wykonaniu jest dobry. Widać że lubi takie robótki. Wczoraj poszłam pod wieczór do rodziców. Zastałam go w piwnicy siedzącego i uparcie wycinającego zaokrąglenie do wejścia do tuneliku, który teraz robi. W piwnicy nie możemy używać sprzętu elektronicznego- więc wszystko jest robione ręcznie. Kupiłam specjalna piłę kątnice - ukośnice mam komplet dłut - i oczywiście paca i papier ścierny rozmaitej granulacji.
Za jakieś dwa dni przyjedzie obicie boków woliery - czyli sklejka i zaczynamy szlifowanie i polerkę. Dzisiaj podjadę do Castoramy i kupię tył i nóżki. Więc pod koniec tygodnia woliera będzie kompletna - pozostaną tylko drzwiczki.
heheh , tate masz wspaniałego
moim zdaniem każdy chłop ma w sobie coś z majsterkowicza :)
-
moim zdaniem każdy chłop ma w sobie coś z majsterkowicza :)
Każdy tylko nie mój [pajacyk]
-
moim zdaniem każdy chłop ma w sobie coś z majsterkowicza :)
W odróżnieniu od twojego mój tata jakoś nie specjalnie pcha się do majsterkowania. Po pracy (jest elektrykiem) zapomina, że potrafiłby nawet dom zbudować i cały dzień leży przed telewizorkiem :P
Z mojej perspektywy błędne jest twoje twierdzenie :)
-
moim zdaniem każdy chłop ma w sobie coś z majsterkowicza :)
no tak, mój z majsterkowicza zaczerpnął chyba tylko ręce :) za to zapomniał wziąć od niego umiejętność ich użycia, a bez niej jego ręce to takie dwa kikutki, które go tylko karmią :)
-
Podsumowując, faceci są leniwi :P Bez urazy dla panów z forum ;))
-
Bo to nie jest tak.
Jak by tatke poprosiła mama - ona by nie prosiła, ona by rozkazała - na pewno byłby sprzeciw - a że poprosiła ładnie córusia - jedynaczka, dodatkowo pomaga jak tylko może i umie, szlifuje, łazi po materiał, kupuje sprzęt ułatwiający robotę - to sami wiecie :P
-
no mnie przekonuje najbardziej to ostatnie:
... kupuje sprzęt ułatwiający robotę ...
(co rozumieć trzeba: tato kamstach też jest gadżeciarzem :))))))
-
nie...
odpowiednia piła, z uchwytami, z możliwością cięcia kątów i ukosów, cięcie jest prostsze, pila ostra, lepiej i równiej tnie,
zestaw ostrych jak brzytwa dłut, dzięki którym nawet ręczne wycinanie w listwach czy płytach jest prostsze.
-
No jak dla mnie to gadżety , ja też muszę ciąć kąty , a piły niestety takiej nie mam :D
A dłuto fakt fajna rzecz tez mam zestawik :)
Ps. przeglądałem twoje projekty , jakieś uzasadnienie sklejki 10mm na boki ? ja takiej na półki używam :P
-
Projekt jest nieaktualny, sklejka na boki to 4 mm - 10 stanowczo za gruba, kantówka jest tez 3 cm a nie 4 cm. Półki są z 6, liściastej. Tyl będzie z płyty paździerzowej laminowanej z jednej strony, by była jak najbardziej śliska i niedostępna dla ząbków.
-
4 mm - 10 stanowczo za gruba,
Racja racja :)
kantówka jest tez 3 cm a nie 4 cm
Też mam 3cm :)
Półki są z 6, liściastej
heh , ja mam z 9mm z brzozy, pociętej już przed kupnem :) ale 6 też jest dobra, miałem barać
płyty paździerzowej laminowanej
toś mnie zdziwiła , ja boki będę miał z płyty pilśniowej lakierowanej na biało :) taka jak teraz, też nie do ruszenia no i sprawdzona
co do tej płyty to będzie taka gruba jak widzę na allegro ? 22-25mm ? :D czy jakąś cieńszą ?
-
Standardowa czyli coś w kole 3,0 mm, przy czym to tylko tył, boki sklejka 4
Zastanawiam się nad polakierowaniem lakierem ekologicznym lub farba do malowania zabawek dla małych dzieci - klocków drewnianych. Ale na razie kończymy kuwetę wyjmowaną i szlifujemy.
-
aha , no to będzie porządna klatka :)
ja właśnie nie mam pomysłu na kuwetę , ale może coś wymyślę :D albo póki co zostanę bez kuwety
[-chomik-]
sklejka już lezy na szafce , jutro odebrać kantówki i do roboty , w 2-3 dni powinienem skończyć [pajacyk]
jeszcze muszę się pochwalić , od niedawana mam kotka :d przygarnąłem biedoka z ulicy więc pewnie prace się wydłużą
-
dwa trzy dni to robota non stop, a czasem trzeba odpocząć pomyśleć, narysować można wszystko, tylko później jak to zrobić. Moja woliera tez miała projekt, z tego projektu pozostały głownie wymiary, i materiał, dokładnie typ materiału.
-
Ja już robie właśnie :)
wolierę :P
-
no mnie przekonuje najbardziej to ostatnie:
... kupuje sprzęt ułatwiający robotę ...
(co rozumieć trzeba: tato kamstach też jest gadżeciarzem :))))))
nie wiedzieć czemu pomyślałam że tym sprzętem ułatwiającym jest piwo
;D
-
Piwko jest dobre po robocie, jak człowiek sobie usiądzie, wyciągnie kopytka, włączy tv lub muzykę i siedzi odpoczywając. Wtedy można się piwka napić. :P
-
nie wiedzieć czemu pomyślałam że tym sprzętem ułatwiającym jest piwo
no w sumie to...PŁYNNIEJ praca idzie, więc o tak, taka definicja piwa jak najbardziej jest do przyjęcia :)
-
Robót ciąg dalszy - ostatnie 8 zdjęć.
http://picasaweb.google.com/kamstach/Woliera?feat=directlink
-
kamstach a masz już pomysł jak urządzić te wszystkie półeczki? :) Strasznie podoba mi położenie tego domku na samej górze :) Oj będzie pewnie dużo roboty ze sprzątaniem tych wszystkich półek. A będziecie jakoś zabezpieczać kanty półek przed obgryzaniem? Bo ja się zastanawiałam nad jakąś metalową listewką...
-
jeszcze nie wiem, co do zabezpieczenia szukam listewki plastikowej wszystkie dziurki przejściowe i te półki połówkowe bym chciala zabezpieczyć, reszta nie. Co do układu - szeroka połówkowa na gorze na żarełko, poniżej domek narożny, kołowrotek nad kuwetą, zresztą nie wiem. Zobaczymy jak będę przenosić wszystko to się okaże.
-
ale super, że robicie taką piękną wolierę, już nie mogę się doczekać zdjęć, jak kulki będą po niej buszować! :) Jak znajdziesz te listewki to napisz gdzie kupiłaś! Pozdrawiam!
-
Ja na boki polecam siatkę metalową o małych oczkach tylko na rogi przypinane spinaczem :) ja rogów nie zabezpieczam , nie mam takiej potrzeby :)
-
zdolnego masz tatę-fachowca :) taka klatka to będzie dopiero szynszylowy raj ;p
-
mam problem z drzwiczkami.....
Kurcze....
dolne od szafki są ciężkie i kołkowe dwa zawiasy nie za dobrze trzymają, a taśma nie wchodzi w grę...
Ale coś wymyślimy.... chyba...
-
Nie martw się twój tata pewnie coś wymyśli:)
ZŁOTA RĄCZKA z niego:)
-
Zazdroszczę przyszłej woliery. Będzie rajem szynszylowym.
-
Nie martw się. Twój tata na pewno coś wymyśli, bo jest świetnym budowniczym wolier :D
-
Roboty cześć dalsza
Drzwiczki dolne - czyli moja szafka zrobione. pozostało szlifowanie i lakierowanie i polerka na wysoki połysk. Teraz docinamy ramki na drzwiczki z siatką. Powoli montujemy wyposażenie, więc woliera się zapełnia. Już stoi na właściwych drewnianych nogach.
http://picasaweb.google.com/lh/photo/PMmS-ePouiHIXCLkljEulw?feat=directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/eSHRXeeIWDLTPveo9T0eWA?feat=directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/1IpZxZBRGdBhUV7VjdTHQA?feat=directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/wu0cPsOXrXnbMVfNGX4iig?feat=directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/EyeRmf28eQ8qXkk7M1wsTw?feat=directlink
-
Już zazdroszczę takiej woliery :D Widzę, że problem z drzwiczkami został rozwiązany. Na pewno będzie boska :D
-
Boże jak ja bym chciał taką mieć...:p a zasadzie nie ja tylko moje kulki...ale raczej na taką wielką nie mam miejsca:(...no cóż mogę tylko pozazdrościć... [polecam]
-
No u nas robota powoli zmierza do końca
ramki na drzwiczki już są czekają na siatkę, które będzie dzisiaj lub jutro do odbioru. Pozostanie mi szlifowanie, polerowanie i lakierowanie na wysoki połysk drzwiczek. I zaczynam robić szydełkowy tunelik dla moich babek. Wpadłam na świetny pomysł. Mam kupę włóczki z poprzednich robótek więc ją wyrobię. Będzie dodatkowy element w wolierze.
-
Niezmiernie intryguje mnie ten szydełkowy tunelik :D.
-
No już mam z 10 cm. Pierwsza obręcz wszydełkowana teraz za jakieś 3 cm będą trzy, tworzące zakręt, po nich jakieś 20 cm dzianinki półsłupkami żeby łapki nie wpadały w dziurki i na końcu obręcz. Jak będą na zakręcie zamieszczę fotki. :)
-
No i robota wre...
Została szuflada i ostatnie szlify. Za jakieś 2 - 3 tyg przewożę szafę do siebie i zacznę urządzanie.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/xvI_JJLWb9f9uHXNkgtaxw?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/r7_Fmj_oC386GsWjQInpJA?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/WieXeELzSfCvyYauOgjW6w?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/4-ECBcmm3bRgWaEWcKzaEg?feat=directlink
-
Klatka pierwsza klasa, tylko pozazdrościc :):) Twoje szylki dopiero będą miały prawdziwy raj :):)
-
Jak tak na nią patrzę na zdjęciach to wydaje się taka malutka, a wiem ze do najwyższej półki muszę stawać na drabince. Ostatnio specjalnie kupiłam sobie drabinkę i krzesełko w jednym, więc się przyda.
Dzisiaj lub jutro idę skończyć szufladkę i kuwetkę. pozostaną szlify i lakierowanie wierzchu.
-
Jak patrzę na takie cuda, to aż mnie skręca z zazdrości :D Może się trochę zmotywuję i też coś zacznę majsterkować (w wakacje oczywiście :P)
-
zamiast tunelika mam hamaczek
https://picasaweb.google.com/lh/photo/DQkoKd3cJzsC1rY0XraHZA?feat=directlink
na tunelik szukam włóczki polarowej bo moja zakrętka cały czas próbuje żabkami
19.02.2011 - od dzisiaj woliera w domu. Musieliśmy ja przeciąc by wyciągnąć z piwnicy. Własnie skończyłam polerowanie. Została mi ramka do szlifowania i polakierowania i polerka i wlaściwie moge zaczynać meblowanie. Wczoraj przyszedl hamak i tunel od Timani z allegro. Jest piękny. Pokłony dla Sprzedawcy, szyszki będą miały raj :) Karuzela tez zostanie wyszlifowana.
Rano po zmontowaniu woliery wsadziliśmy z tatkiem Szyszkę do woliery, nie chciała wyjść [-chomik-] tak się jej spodobało siedzenie w tuneliku drewnianym i na najwyższej półce że nie dawał się złapać.
Dodatkowo skończyłam haftowane szynszylki. Nie mogę ich pokazać bo wysłałam na konkurs. Chyba ze Kiwi mi pozwoli :P
-
21.02.2011 - i skonczone :))))
https://picasaweb.google.com/lh/photo/Iu71XaYwfYMf3f00i9W1vw?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/0KUBSgvXSbYR1HjhUFNZyA?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/4szELRxfRiDkv0DUSdgLqw?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/JWGH2IsYqKG8s-uWR-ThCQ?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/Ajpa-15IyFn8YIEuULRALA?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/88RN6Er1YynU-H9njvClHQ?feat=directlink
Dziewczyny przeprowadzone, w wolierze przez godzinę była normalnie masakra. Każda musiała wszystko sprawdzić, zobaczyć, powąchać, zakupkać. Ganiały jak szalone jedna przez drugą. Sprawdzały miski, domki, tunele i hamaki. :P
-
Gratuluję! Dziewczyny mają willę, jak się patrzy :D Super!
-
Jestem pod wrażeniem [polecam]. Właśnie coś podobnego sobie wymarzyłam, żeby wyglądało jak mebel i z półkami na rzeczy szylek, ale mój projekt utknął w martwym punkcie, bo wymyśliłam coś zbyt skomplikowanego jak na mojego faceta :P, chciałam aby woliera składała się z kilku części tak połączonych, aby szło je dośc łatwo rozłączyć i rozłożyć do umycia, tak jak i kążdą z półeczek. Metalowa kuweta i drewno leżą od roku.
Kamstach gdzie dorwałaś taką fajną siatkę i z czego masz tył zrobiony ?
-
Tyłl to po protu płyta meblowa paździerz laminowany jednostronnie na biało, jest gładki jak szkło i ząbki go raczej nie ruszą. Siatka robiona na specjalne zamówienie w 4 arkuszach 0,5x1,0 m z drutu ocynkowanego fi 2 mm o oczku 2,0x6,0xcm. Jest taki wytwórca lokalny, który mi zrobił takową. jedyny minus to to, że po ocynku są lekkie zacieki ale nie narzekam. Tanio tez nie było - 5 zł netto za arkusz.
Dodam jeszcze ze ze względu na transport woliera jest dwuczęściowa. Można zdjąć górną cześć woliery i postawić obok. Pozostanie szafka z szufladą zupełnie wolna i osobna, z wanną z trocinami.
-
toż to raj :) brawa dla ciebie za pomysł, dla taty za wykonanie!
-
Tylko pozazdrościc pomysłowości i zdolności :):) Twój tata powinien robic takie woliery na zamówienie, dla mnie to ona jest nawet lepsza jak ze sklepu.
[polecam]
-
tata może i by robił gdybym mu załatwiła lepszy sprzęt, jakiś stół stolarski wielki bo tak na mnie narzekał jak czasami robił i nie wychodziło. A jak się tłumaczył jak się nie dało :)
ale dla mnie nie musiał, od początku mu mówiłam że szylki nie apteka i tak czy siak będą zachwycone, nie napsiokają na niego że coś źle zrobił, a i ja nie mam zamiaru o nic się czepiać. Woliera jest piękna, jestem dumna że pomagałam tacie w robocie i dzięki temu szło sprawniej bo nawet jak się przytrzyma to lepiej jest robić.
-
kamstach, powiem Ci, że estetycznie i praktycznie to jest mistrzostwo! :) aż mi serce mocniej zabiło z zazdrości na jej widok :) cudowna! :)
-
Dziękuję, pochwały przekazalam tacie, aż mu się buzia uśmiechnęła od ucha do ucha.
-
kamstach chciałam zapytać, czy została ci jeszcze może ta siatka, której ty użyłaś aby mi odsprzedać :)
-
Siatka była zamówiona wręcz na wymiar, 4 arkusze 0,5x1,0 m więc pozostawały mi tylko odrzuty z docinania
-
spoko projekt [polecam]
-
patrzę kochana na tą twoją piękną wolierę i zastanawia mnie jedno, mianowicie czy twoje pupile nie będą dobierały się do narożników wewnątrz klatki ? Zastanawiam się, bo rozważam opcję własnej robionej klatki i muszę być mniej więcej pewna na jaki czas taka robiona klatka wystarczy :P
-
owszem, popróbowały ale im nie smakuje najwyraźniej, poza tym dostają mnóstwo gałęzi więc na razie jest ok.
-
a z jakiego drzewa robiłaś wolierę? :???:
Patrzę, patrzę i napatrzeć się nie mogę, a powiedz mi, czy mogłabym z zewnątrz pomalować wolierę aby tak nie kontrastowała z moimi meblami z pokoju dziennego (bo tam właśnie będzie stała woliera) wewnątrz drewno było by nietknięte, ale z zewnątrz chciałabym pomalować. W tedy śruby i wkręty byłyby również mniej widoczne :)
-
wszystko to drewno lub sklejka liściasta - brzozowa najwięcej lub olchowa. W środku jest polakierowana lakierem ekologicznym wodorozcieńczalnym, takim dla dzieci. Powierzchnie płaskie są lakierowane 3 razy i szlifowane na wysoki połysk by siuśki nie niszczyły i drewno nie gniło. Z zewnątrz jest lakier wysoki połysk. te śruby będą zakryte sklejka 0,5 mm - coś a la fornir ale to w późniejszym czasie jak woliera stanie pomiędzy meblami. Te dwa boki nie będą prawie wcale widoczne. No może tylko z 10 cm, ale jak zamierzam sama zrobić meble to mogę ich grubość dopasować do woliery, będą przynajmniej pojemne.
taka dobra rada - zawsze kupuj drewno liściaste - i to nawet nie ze względu na szylki - choć to jest najważniejsze - liściaste listwy czy sklejka lepiej się tnie, szlifuje, lepiej nawet maluje. Wyroby iglaste strasznie porowacieją po lakierowaniu, przy cięciu nawet najlepszym sprzętem drewno się strzępi niesamowicie. Po lakierowaniu nawet 3 krotnym z każdorazowym polerowaniem jest nierówna, porowata powierzchnia i niewiele pomaga papier ścierny o niskiej ziarnistości.
-
mhmm ale spokojnie z zewnątrz lakierobejcą czy czymś mogę pomalować?
-
no przecież wystrój zewnętrzny to twoja indywidualna sprawa. Wszystko można pomalować. Nie rozumiem twojego pytania. Przecież to drewno, wszystkim można pomalować.
-
A można się dowiedzieć gdzie taką siatkę można zamówić? i jakie są jej koszta ?
-
25 zl za arkusz - 0,5x1,0 w "sitarstwie" w Składowicach koło Lubina
-
świetna woliera:) mi się marzy taka wielka jak szafa :) z zoologa.
A nie martwisz sie, że drewniane boki zaczną wcinać?
-
Nie, nie ruszają kątowników i narożników w środku. Jedyne co próbuje to półki, ale te można wymienić w każdej chwili. Boków też nie. Próbowały ale są za śliskie i za płaskie nie mogę ich ruszyć zębami.
-
patrzę kochana na tą twoją piękną wolierę i zastanawia mnie jedno, mianowicie czy twoje pupile nie będą dobierały się do narożników wewnątrz klatki ? Zastanawiam się, bo rozważam opcję własnej robionej klatki i muszę być mniej więcej pewna na jaki czas taka robiona klatka wystarczy :P
Moja robiona woliera, zdjęcie dostępne w albumie, ma juz 6 lat. przetrwała 5 szynszyli łącznie, owszem kanty wewnętrzne zostały zjedzone, ale mozna je szlifować papierem ściernym i nadaj sa ok tylko bardziej półokrągłe :) Oj, zaczną sie dobierać do kantów tak mniej więcej po roku jak im sie zacznie nudzić (nic nie jest wieczne) ^^ taka natura.
-
Owszem ruszają ale jest środek na gryzonie przeciw gryzieniu do kupienia w sklepach zoologicznych - jest owszem drogi ale jak posmarowałam kanty nadgryzane przez szynszyle, Zakrętka z jęzorem na wierzchu leciała do wody. od tej pory ten kant mija z daleka. Wiem ze to nie na długo dlatego co jakieś 2 - 3 tyg pryskam profilaktycznie. I mam na razie spokój.
Podobnie działa posmarowanie masełkiem zmieszanym z pieprzem albo ostra papryka chili. :)
-
uhum, wiem a czym pryskałaś krawędzie?
Z papryką czili z masełkiem czy pieprzem to bym sie wstrzymała, jak szylek stanie na tym łapką a potem podrapie się nią po oku to nie chcę wiedzieć co się stanie z jego okiem ;/ W końcu klatka to ich królestwo i maja się tam czuć komfortowo, a że uszczkną trochę tu i ówdzie no cóż :p
-
Ja nie pozwalam gryźć tylko tych elementów które moga spowodować albo otwarcie woliery albo uszkodzenie szynszyli. Owszem papryka ostra chili tak może zadziałać, ale niestety muszę, tu nie o woliere chodzi tylko o bezpieczeństwo wariatki. kantówka jest połączona wkrętami, Są niewidoczne ale Zakretka jest taka zawzięta że jak sie zacznie wgryzać w krawędzie to rozwala do końca, prawie przegryza jak bóbr cała kantówkę 3,5 cm. A że robi to w różnych miejscach, także blisko połączeń, może dojść do wkręta i poranić sobie pyszczek. ostatnio wygryzając dziury w domku narobiła takich ostrych krawędzi, że przez dwie godziny je spiłowywałam.
W pierwsza noc, gdy zaczęła szaleć, nie mając nic pod ręką spryskałam krawędzie mocną męska perfumą. Do dzisiaj pachnie w niektórych miejscach. a zakrętka nie rusza ich.
a co do pryskania - miałam próbkę czegoś takiego - deSeidla - Biter płyn przeciwko obgryzaniu przedmiotów przez zwierzęta - teraz kupiłam w videozoo, za jakiś czas przyjdzie paczka, więc będę dalej pryskać.