27 Kwi, 2024, 20:05

Autor Wątek: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra  (Przeczytany 239456 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline mycha

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pusia i Chico :)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #225 dnia: 08 Gru, 2007, 13:34 »
na szczęście po tym nowym płynie grzybica ustępuje :) ale zdarzają się nowe ogniska także leczenie jeszcze trochę potrwa i mam jeszce pytanie o wcześniej smarowałam go maścią i ma trochę posklejane futerko na główce i pyszczku czy kąpiele w pyle pomogą? i rozumiem że sok z ananasa obowiązkowo żeby nie zakłaczył sobie jelit

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #226 dnia: 08 Gru, 2007, 14:56 »
Jak mój szylek wygryzł futerko z łapki dziewczyny poleciły mi pastę Bezo- Pet. Można ją kupić u weterynarza. Podawałam 1,5 ml przez 4 dni, a zapobiegawczo podaje się ją raz w tygodniu w takiej samej ilości. Jak znajduję u szyli posklejane futerko próbuję "rozfurlać" to w palcach. Czasami się udaje.
« Ostatnia zmiana: 26 Wrz, 2008, 21:36 wysłana przez coolmamcia »

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #227 dnia: 08 Gru, 2007, 16:45 »
Tak, jednak sok z ananasa musi być odpowiednio zpreparowany poprzez rozcieńczenie odpowiednią ilością wody, bo zawiera zbyt dużo cukru i łatwo o przecukrzenie organizmu i zatwardzenie szylka (czyli odwrotny efekt) lub początek cukrzycy.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #228 dnia: 08 Gru, 2007, 16:46 »
a maltpasta? u kotów stosuje się ją na odkłaczanie, u szyli tez mozna?

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #229 dnia: 08 Gru, 2007, 16:50 »
No właśnie nie wiem, nikt jej nigdy jeszcze nie polecił dla szynszyli... Może to ma jakiś związek z mięsożernością kotów i wytwarzanymi przez nie enzymami trawiennymi, które są inne w przypadku vegetarian-szynszyli :wink:

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline abisi

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 7
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pysia i Mózguś + 4 maluchy (+3)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #230 dnia: 25 Gru, 2007, 18:39 »
Moj szynszyl ma grzybice na uszku. Powoli sie leczy, ale futerko od maści ma poklejone wkoło chorego miejsca. Co mam zrobic potem z takim futerkiem? Pomóc mu je jakoś wyczyścic czy lepiej nie dotykac?

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #231 dnia: 25 Gru, 2007, 19:19 »
niestety najlepiej wyciąć nożyczkami do paznokci, delikatnie, najlepiej w dwie osoby, żeby Ci ktoś potrzymał szylka.
Weterynarz nie zapisał Ci płynu do rozcieńczania tylko maść? dla zwierzątka futerkowego, o którym wiadomo, że sklei mu się sierść :( co za...

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline abisi

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 7
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pysia i Mózguś + 4 maluchy (+3)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #232 dnia: 26 Gru, 2007, 14:34 »
A futerko potem ładnie i szybko odrasta? Weterynarz jest jaki jest, ale w okolicy to chyba najlepszy. Ciesze się, że przynajmniej efekty leczenia są, a na nastepnej wizycie porozmawiam o tym płynie do rozcieńczania :)

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #233 dnia: 26 Gru, 2007, 15:17 »
abisi, najlepszy rezulatat u szynszyli daje Imaverol, to własnie ten płyn.

Nie martw sie abisi, futerko odrasta około 1,5 miesiąca do całkowitej długości nawet do 2 miesiecy.
Jeśli jest tak całkowicie wycięte przy skórze. Ale odrasta :)
Niestety szylek sam go nie wyczyści, w piasku tylko się skleji i bedzie jeszcze gorzej, bo maść jest lepka, a jeśli szylek będzie próbował wyskubać sierść, to zakłaczy sobie jelita i może nawet umrzeć. Lepiej temu zapobiec wycinając zlepione futerko.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline karmelka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 392
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tosiaczek i Zuzalka :)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #234 dnia: 26 Gru, 2007, 21:06 »
słuchajcie mam pewien dylemat mianowicie moja starsza szylcia 9cio miesięczna gubi futerko takimi mini kępkami. nie wiem czy to grzybica czy po prostu zwykła zmiana futra,pytanie tylko czy w tak młodym wieku szynszyla już zmienia okrywę włosową. obejrzałam skórę jest czysta ale włoski mają u nasady takie krótkie odcinki białe-dodam że szylka jest odmiany standard.

czy mam się czym martwić?

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #235 dnia: 26 Gru, 2007, 22:23 »
niektóre szynszyle maja tzw. nierówne futro. Własnie wystają im takie kępki jakby dłuższego włosia, które potem są gubione.
Kepki zazwyczaj pojawiaja sie w miejscu w którym szylek sie uderzy i włoski są zrzucane. ale nie wypadaja od razu tylko sie sfilcowują i wrasta w nie nowe futerko. Kiedy sie taką kępkę pociągnie dlikatnie kilka razy to widać, ze jest sfilcowane i w końcu wychodzi. Spróbuj delikatnie pociągnac za kępkę. Powinna okazać sie martwym już futerkiem. Czasami również futro sie filcuje od zbyt mocnych pieszczot i czochrania futerka pod włos.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline jelonekiniuchaczek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 314
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Książę Niuchacz...śpij, skarbie*
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #236 dnia: 27 Gru, 2007, 13:29 »
Jak bardzo rozcieńczać sok z ananasa? Czy może być taki z puszki? I jak go podawać - w poidełku, czy na przykład kroplami do pyszczka (to byłoby trudne, bo mój szyś, mimo wysiłków, nie daje się wziąć na ręce ani przytrzymać)?

Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. (Augustyn z Hippony)
Mania wsr hrw - niech rośnie, niech się rozwija...

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #237 dnia: 27 Gru, 2007, 13:44 »
już lepiej kupić coś na odkłaczanie w stylu bezo pet, malt pasty czy podawać więcej np. siemienia lnianego.
bo sok z puszki to nie sok ananasa a mega słodki syrop.
« Ostatnia zmiana: 27 Gru, 2007, 13:59 wysłana przez dream* »

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline jelonekiniuchaczek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 314
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Książę Niuchacz...śpij, skarbie*
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #238 dnia: 27 Gru, 2007, 13:54 »
Niusio łasuje siemię lniane jak smok, więc chyba zakłaczenie mu nie grozi :D :D :D

Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. (Augustyn z Hippony)
Mania wsr hrw - niech rośnie, niech się rozwija...

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #239 dnia: 27 Gru, 2007, 13:59 »
no, zakłaczenie może nie bo siemie lniane działa podobnie jak te wszystkie odkłaczacze dla kotów - robi poślizg w jelitach i już.
ale.. za to zatłuszczenie wątroby to realne zagrożenie skoro "łasuje jak smok" ;P

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline jelonekiniuchaczek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 314
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Książę Niuchacz...śpij, skarbie*
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #240 dnia: 29 Gru, 2007, 16:39 »
Łojejku, to co na wątrobę? Chyba nie mam zielonego pojęcia o właściwym żywieniu szylków... :? :?( Łasowanie jak smok = pół łyżeczki dziennie, czy to bardzo dużo? )

Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. (Augustyn z Hippony)
Mania wsr hrw - niech rośnie, niech się rozwija...

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #241 dnia: 29 Gru, 2007, 23:50 »
pół łyżeczki dziennie, codziennie to bardzo dużo, wystarczy raz na kilka dni te pół łyżeczki siemienia lnianego!

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline jelonekiniuchaczek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 314
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Książę Niuchacz...śpij, skarbie*
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #242 dnia: 30 Gru, 2007, 11:36 »
Przez najbliższe kilka dni Niuchacz odpocznie sobie od tego siemienia, bo się skończyło i muszę dopiero kupić :) Postaram się zmniejszyć mu dawki, żeby był zdrowszy - szczypta (mała) co drugi dzień - Może być? :D

[edit]
Z ostatniej chwili   :Ile dosypywać Daktarinu do piasku? Jak często zmieniać?
« Ostatnia zmiana: 03 Sty, 2008, 01:43 wysłana przez Mysza <")))/ »

Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. (Augustyn z Hippony)
Mania wsr hrw - niech rośnie, niech się rozwija...

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #243 dnia: 03 Sty, 2008, 12:12 »
Odpowiedzi zaczerpnięte z listy dyskusyjnej :) :

Dream* napisała:
Ja zmienialam codziennie i codziennie wypazałam wrzątkiem naczynie do
kąpieli. a dosypywałam go tak z 15 machnięć ręką :P
z tym zmienianiem piasku to po to żeby żadne rodniki grzyba nie zostawały w
piasku i nie dochodzilo do przerzutów i nawrotów grzybicy własnie od piasku.
Tak było z chorą martynką.
Chłopaki mieli piasek profilaktycznie z daktarinem, więc ich zmieniałam
normalnie.

aha, to był tani piasek i sam w sobie nie miał ani grama talku - dlatego
mogłam dosypać tyle daktarinu nie bojąc się o przesuszenie skóry i mogłam
sobie pozwolić na codzienne wymienianie. Ale nie wyobrażam sobie żeby do
piasku np. Vitapolu dodawać jeszcze talk! Zwłaszcza zimą kiedy wilgotność
powietrza przez kaloryfery i mróż na dworzu jest o wiele niższa niż w inne
pory roku. Doprowadzenie do przesuszenia skóry przy leczeniu grzybicy może
tylko spotęgować uczucie swędzenia i łuszczenie się skóry i nie byłoby
wskazane.



Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline jelonekiniuchaczek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 314
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Książę Niuchacz...śpij, skarbie*
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #244 dnia: 04 Sty, 2008, 00:45 »
Mam piasek Dakoartu z talkiem - nie zmieniam codziennie, bo szylek entuzjastycznie tarzając się w świeżym piaseczku pokrywa półki i podłogę półcentymetrową warstwą pyłu   :shock: :) A vitakraft, który zamierzam kupić, to troszkę za drogi na codzienne zmiany  :o

Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. (Augustyn z Hippony)
Mania wsr hrw - niech rośnie, niech się rozwija...

Offline ambiwalencja

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 311
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Ymre [szaraczek], Ydzio [beżyk]
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #245 dnia: 27 Sty, 2008, 19:51 »
Mam dylemat.
Otoz, jak moze niektorzy wiedza, od jakiegos czasu mam nowego szylka. Zauwazylam od razu, ze mial duzo ciensze i slabsze futerko niz starszy kolega i wypadalo mu dosyc znacznie przy kazdym najdelikatniejszym wzieciu na rece. Myslalam jednak, ze to moze od tego, ze jest jeszcze maly i zestresowany nowa sytuacja. Pozniej, przy poczatkach laczenia chlopakow, zauwazylam, ze po bojkach wypada mu calymi kepkami, z czym Ymre nie mial do tej pory problemu. Pozniej jednak i Ymre zaczal tracic futerko. Myslalam, ze to kwestia roznic zdan miedzy nimi.
Jednak pare dni temu pomyslalam, ze moze to grzybica... Zauwazylam, ze chlopaki dosyc czesto sie drapia, a maly ma na lapkach bardzo sucha skorke. Nie wiem, czy teraz mi sie wydaje, ze maja wszystkie objawy, bo sie naczytalam, czy rzeczywiscie cos im moze byc.
Pomyslalam, ze na wszelki wypadek kupie im Daktarin i bede dosypywac do piasku. Boje sie jednak, ze moze im zaszkodzic, jesli to tylko moja iluzja.
Moze powinnam raczej pomyslec po prostu o wzmocnieniu futerka Ydzia - jakies ziolka, witaminy? Jak myslicie?

PS. Gdzie sie kupuje Daktarin? W aptece czy w zoologu? [Wiem, ze pewnie gdzies jest odp na to pytanie, ale nie mam za bardzo czasu czytac 21 stron o grzybicy, przepraszam!]

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #246 dnia: 27 Sty, 2008, 20:04 »
faktycznie, daktarin może zaszkodzić, jeśli Twoje szynszyle cierpią na przesuszoną skórę to daktarin tylko ją dodatkowo wysuszy.
A drapanie może być właśnie spowodowane swędzeniem skóry wywołanym jej przesuszeniem co w okresie zimowym wcale mnie nie zdziwi bo jak już gdzieś pisałam, producenci dodają talku do pyłów kąpielowych dlatego, że w naturalnym środowisku szynszyli wilgotność powietrza jest znacznie mniejsza niż u nas.. ale zimą kiedy grzeją kaloryfery wilgotność powietrza spada i talk zawarty w piasku wtedy intensywnie obsusza skórę - a jak wiadomo, w naturalnych warunkach szynszyle kąpią się w piasku wulkanicznym pozbawionym talku ;) i taki jest dla nich najlepszy. Nie żadne drobne, jaśniutkie i pylące talkiem vitapole czy dako arty.. no a dodatkowo przy łączeniu napewno nie obyło się bez stresu i dodatkowo futerko zaczęło wypadać co już daje objawy jak przy grzybicy.

możesz spróbować na tydzień wyjąć piasek i zobaczyć czy szynszle zaczną się rzadziej drapać niż wtedy gdy piasek był im podawany. wskazywałoby to na przesuszenie..

ponad to grzybica często zaczyna się w okolicach ogonka {ale niestety, przy stresie szylaki gubią sierść też w okolicach zadka}..
;)

suche łapki mogą wskazywać na przesuszenie skóry ale szynszyle ogólnie mają tendencje do przesuszonych, łuszczących się łapek co jest normalne...
jeśli uważasz, że są nadmiernie przesuszone to ja polecam Ci posmarować je białą wazeliną kosmetyczną, bezzapachowa, nietoksyczna i w przypadku mojego Filipa któremu sprawiało aż ból chodzenie po trocinach ze względu na przesuszone łapki wystarczyło jedno posmarowanie żeby odbudować naturalną ochronę {lipidową?}
na liście polecali też maść nagietkową ale nie próbowałam. ;)

myślę, że w Twoim wypadku będzie lepszy Imaverol {bo jeśli to wysuszenie skóry to daktarin tylko to spotęguje}
a Daktarin {talk} kuuje się w aptece i kosztuje on 18zł - oczywiście bez recepty.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline ambiwalencja

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 311
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Ymre [szaraczek], Ydzio [beżyk]
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #247 dnia: 27 Sty, 2008, 22:48 »
Moje szynki kapia sie w piasku Vitakraftu, ktory chyba nie ma talku - z tego, co wiem...
Ale moze rzeczywiscie to przesuszenie po prostu. Tym bardziej, ze nie nie maja zadnych czerwonych plam na skorze - sprawdzilam! [co im sie bardzo spodobalo :D]
Sprobuje z ta wazelina na lapki, bede im podawac wanienke co drugi dzien i postaram sie nawilzyc powietrze w mieszkaniu [bo przyznam szczerze, ze i mnie takie suche przeszkadza :P] - zobaczymy jakie beda efekty :)
Dzieki, Dream*!

Btw, co podawac malemu, zeby wzmocnilo mu sie futerko? Myslalam o pietruszce czy ziolkach z wit. A i E lub o skrzypie, ale nie wiem... moze sa lepsze sposoby?

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #248 dnia: 28 Sty, 2008, 08:54 »
biotyna, cynk, krzem ;) no i witaminy które podałaś.
wit B. ponoć przyśpieszają regenerację naskórka więc chyba też warto zobaczyć.
na futerko dobrze robi siemię lniane, skrzyp polny. ale to pewnie wiesz.
wit B znajdziesz w zarodkach pszennych.
odstaw na jakiś czas piasek w ogóle i patrz czy po odstawieniu szylaki drapią się mniej ;)
jeśli nie to wygląda to na grzybicę.
Co do wazeliny, gwarantuję, że wystarczy tylko raz posmarować ;)

btw. teraz takie luźne, zwariowane troszkę pytanie.
jeśli szylkowi wysycha skóra to można mu ją psiknąć wodą termalną? {woda termalna to woda z minerałami ze zródeł termalnych, nie jest tokstczna, nie zawiera chemii i ma właściwości nawilżające} ;)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #249 dnia: 28 Sty, 2008, 13:00 »
Wg mnie można, właśnie ze względu na łagodzenie podrażnień, stanów zapalnych skóry, świądu i silne nawilżanie. Stosuje się ją nawet na pupę niemowlaka przy pieluszkowych podrażnieniach skóry :) Ale trzeba ją inaczej nanosić na wysuszone miejsca, hmm... patyczkiem higienicznym, czystym pędzelkiem, lub pryskać z bardzo bliskiej odległości. Podczas psiknięcia tworzy się dość pokaźna mgiełka, która mogłaby zmoczyć szylowe futerko.

 
oderwany ogonek, oderwana skóra na ogonku, uszkodzony, bez futra...

Zaczęty przez 3jackiDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 45218
Ostatnia wiadomość 18 Maj, 2013, 15:00
wysłana przez Bożena
sucha skóra na stopach szynszyla, jak leczyć, jak zapobiegać..?

Zaczęty przez Iza13Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5332
Ostatnia wiadomość 27 Lip, 2005, 13:04
wysłana przez Jelonek
wciąganie penisa w brzuch i prawdopodobnie grzybica? / czarna seria

Zaczęty przez dream*Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 13099
Ostatnia wiadomość 18 Sie, 2012, 22:04
wysłana przez dream*
Zaczerwieniona skóra - czego może być objawem?

Zaczęty przez asa111Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 1524
Ostatnia wiadomość 23 Gru, 2015, 11:09
wysłana przez Pańcia
Czy szynszyla może zaraźić się grzybicą od człowieka lub psa??

Zaczęty przez paulina1424Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 3849
Ostatnia wiadomość 18 Wrz, 2008, 19:17
wysłana przez coolmamcia
SimplePortal