Szynszyl mało je

[wolarczi]

Proszę Was o poradę, od wtorku szynszyl mniej je, pije normalnie, kupki są, gałązki jabłonki widzę, że je, siana jakby mniej i karmy też mało co ubywa (podaje mu vitakrafta, bephar xtra vital, degu pro, dokupiłam we wtorek vl chinchia complete, ale tej to nawet nie chce powąchać). Wstępnie wykluczam problem z zębami, nie ma żadnego grzebania łapką no i wcina gałązki, chociaż zwykle zdzierał z nich korę, teraz ma manię przegryzania każdego kawałka na pół, ale korę też je. Pół roku temu się przeprowadziliśmy, mieszkamy na I piętrze, wcześniej poddasze od południa, więc temp w mieszkaniu też nie jest jakoś specjalnie wysoka. Dawałam migdałka, orzecha laskowego -je. Nie jest też apatyczny, na wybiegu szalał normalnie. Dokupiłam we wtorek zioła podstawowe dla szynszyli, wcinał jak szalony, ale teraz też już mu przeszło. Nie mam już pomysłu, doradzicie coś?

[5zy5zka]

@wolarczi to, że je patyki wcale nie musi wykluczać problemu z zębami. Moja mała też wcinała patyki a miała przerost siekaczy i trzonowych jednocześnie. A szynszyle mają to do siebie, że nawet jak chore są to migdała zwykle zjedzą łakomczuchy :)

Ja bym na wszelki wypadek pokazała szynszylka weterynarzowi, który zna się na gryzoniach.

[KarolinaGliwice]

A jak brzuszek ?? Może to wzdęcia albo gaz w żołądku ?
Chociaż przy gazach brzuszek może być miękki.
Na Twoim miejscu poszłabym do weta , niech przebada szylka .

[Ciupelek]

Myślę, że troszeczkę sobie wymyśla. Ma taki wybór karm, że wybrzydza.
Najważniejsze żeby wcinał sianko, jeżeli te obecnie je jako tako, to kup jakieś inne, u mnie najlepiej smakuje JRFarm. Oczywiście veta możesz odwiedzić i poprosić o badanie brzuszka i zębów, jeżeli jednak okaże się, że wszystko ok, to głodówka 3 dniowa nie zaszkodzi.
Szynszyle wyczuwają zmiany pogody, teraz są upały więc może dlatego.

[Mysza <")))/]

ile masz szylek? Czy to jest samiczka?

[wolarczi]

Maniek ma 3,5 roku. Jesteśmy po wizycie u dr Dziwaka, zęby tak jak podejrzewałam są ok, brzuszek miękki. Mały waży obecnie 516 g (wcześniej nie kontrolowałam niestety), dostał 10ml kroplówki na pobudzenie apetytu. Teraz padł, ale to chyba normalne po tym jak go wytarmosili?

[5zy5zka]

Tak, nie martw się :) Moje szynszyle jak wracają od Dziwaka to zwykle jakieś 3 godziny leżą jak naleśniki  :)

[KarolinaGliwice]

To też ich pora snu ;)

[wolarczi]

Dzięki za rady. Niestety jestem już w pracy, ale mam nadzieję, że jak wrócę, to będzie już ok.

[KarolinaGliwice]

Trzymam kciuki za Mańka ;)

[5zy5zka]

@wolarczi i jak maluch? Zaczął normalnie jeść? Mój Tofik jakiś miesiąc temu zachowywał się podobnie, dostał zastrzyk i później więcej jadł.

[wolarczi]

Narazie niestety nie je, i bobki są mniejsze i w mniejszej ilości, dopiero teraz go wypuściłam, to mam nadzieję, że jak się wyszaleje to zgłodniej.

[KarolinaGliwice]

Spróbuj mu wymasować brzuszek..
okrężmi ruchami , lekko przyciskając ;)
Sprawdz przy okazji czy ma twardy

[wolarczi]

Brzuszek miękki, ze stresu nawet kolejne 2 bobki poszły.

[KarolinaGliwice]

Mozesz mu tez podsunąć pod nosek siemie lnu , moze akurat zje - a przy okazji pomogłoby w trawieniu :)

[dream*]

napewno trzeba dbać o pracę jelit. Nie zaszkodzi podać całej ampułki lakcidu bądź innego probiotyku.
(oczywiście, marzeniem byłby gryzoniowy Bio-lapsis, ale niestety nie tak łatwo go zdobyć)

Dodatkowo można kupić u dr Piaseckiego we Wrocławiu karmę ratunkową i dokarmiać kulkę by się nie odwodniła i by zachować ciągłość pracy układu pokarmowego.

PS: ogranicz narazie gałązki, zostań na sianku. kora najczęściej jest bardzo bogata w garbniki a te z kolei działają sciągająco na śluzówkę jelit i mogą powodować zaparcia a co za tym idzie i brak apetytu. zwłaszcza jeśli doda się do tego wysoką temperaturę.
PS: moje obecnie, przy takich upałach też jedzą głodowe dawki.

[wolarczi]

Z nerwów pospałam całe 3 godziny, ale może i lepiej, bo Maniek trochę pobiegał i poskubał trochę sianka, chociaż osłabł znacząco, bał się skakać z półki na półkę, nie ma problemu z bieganiem po ziemi. O 8 jedziemy jeszcze raz do dr Dziwaka, zrobić badanie krwi i chyba kupek też (o ile jakieś się pojawią), ktoś wie jakie to są koszty?

[5zy5zka]

Za badanie krwi płaciłam chyba 90zł, a odchodów jakieś 50zł. Do końca nie jestem pewna bo płaciłam wtedy też za leki innych zwierzaków. Krew Dziwak u mojej małej pobierał z ucha, zawijaliśmy ją wtedy w kaftanik bezpieczeństwa i grzecznie siedziała.

Nie wiem czy masz do tego nerwy, ale lepiej by było gdybyś to ty trzymała Mańka podczas pobierania krwi. Nie będzie się wtedy tak denerwował jak jego pańcia będzie przy nim niż jakby trzymała go jakaś studentka :)

[wolarczi]

Jesteśmy po wizycie. Maniek miał pobieraną krew i jeszcze raz podane 10 ml kroplówki, ma lekko obniżone limfocyty i znacznie podwyższony GOT (transaminaza asparaginianowa), prawdopodobnie wrodzona wada. Dr Dziwak dał nam Herbi care do rozrabiania (25ml/doba), Gasprid na pobudzenie pracy jelit (1/4 tabletki co 6-8 godzin) i Hepatiale na tą wątrobę. Za tydzień mamy się zgłosić do kontroli. Jesteśmy już po pierwszym karmieniu, po wszystkich wrażeniach dzisiejszego poranka Manio śpi, kolejna porcja karmienia jak wrócę z pracy, mam nadzieję, że w końcu mały zaskoczy. Dziękuję wszystkim za rady.

[KarolinaGliwice]

jejku , pisz codziennie jak Maniek się czuje .
a jak kupki? dalej małe ?

[wolarczi]

Wczoraj były małe i w ogóle mało, z 25 może naliczyłam. Dzisiaj ze stresu też już parę zrobił po drodze u i weterynarza. Nakarmiłam go i niestety musiałam jechać do pracy, ale w sumie teraz i tak śpi.

[5zy5zka]

Dobrze, że przynajmniej te Herbi Care zjada, moja Psota tym pluła. Daj znać po pracy jak z futrzakiem. Zdrówka dla malucha. Maniek nie wygłupiaj się i zdrowiej

[KarolinaGliwice]

Maniuś wracaj do zdrówka trzymam za Ciebie kciuki  :cmok:

[wolarczi]

Herbicare wcina, o dziwno rozpuszczone leki też, może chodzi o wodę, bo jest słabiutki i nie schodzi do poidełka. Mam pytanie, ponieważ za pierwszym razem upaćkałam go tą paką, przemyłam zwilżonym ręcznikiem, ale Manio to czyścioch więc coś mu tam jeszcze przeszkadza, czy mogę go wykąpać, czy zważając że miał dzisiaj robioną kroplówkę i zastrzyk mam się powstrzymać?

[Ciupelek]

Szynszyle kąpiemy w ostateczności ( przy ostrej biegunce, oblaniu substancją która nie może dostać się do przewodu pokarmowego).
jeżeli jest uciapkany jedzeniem, to wystarczy jak go wytrzesz mniej więcej, reszte wyliże sobie sam :)