Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o wszystkim => Nasza twórczość... i znajdy => Wątek zaczęty przez: ewa i juz w 14 Cze, 2005, 12:13
-
wklejam szynszylowe wierszyki (wyprodukowane jakiś czas temu a opisują życie moich podopiecznych jak również szylków z listy i forum) miłego czytania :)
[-chomik-]
"wizja"
dzis dokladnie zamotany
widze w dali sloik szklany
pelny piasku jest zapewne
zanim wskocze don to ziewne
konkurencja jest niemala
z sloja piasek wysypala
piasek kolo sloja lezY
ku piaskowi Puniak bierzy
juz mu to zobojetnialo
czy Pusiowi bedzie malo
po podlodze sie miotajac
piach swawolnie rozpylajac
Puniak w glowie chytrze knuje
jutro w sloju sie bunkruje
[-chomik-]
"wdziecznosc"
znowu siana narzucila
biala lapa lysej mamy
poskąpila mam migdala
za to jej dzis nasikamy
po listeczku dala w łapke
lecz rodzynka ani ani
za to na wybiegu dzisiaj
zostaniemy wyduzdani
[-chomik-]
"uratowany"
wypuścili nas na wybieg
jakże piękne życie
śmigam więc za łóżko szybko
i pląsam w zachwycie
czemu tylko Pusio dziwne
na mnie dziś spogląda
goni wciąż, ogonkiem macha
w oczach dzika rządza
zaraz zmylę go i w pieniek
niech się główką walnie
może mu głupota przejdzie
lub choć z sił opadnie
no i koniec tej gonitwy
i zmagań bez liku
mama zaklaskała w ręce
"klatka!" - i po krzyku
[-chomik-]
"symbioza"
WIELKA HECA WŚRÓD SZYNSZYLLI
CHŁOPCY KOTKA POGONILI
\
JUZ OGONEK WYSKUBALI
I DO USZKOW SIE DOBRALI
\
KOTEK CHCIALBY WYPIC MLECZKA
LECZ SZYNSZYLI JEST MISECZKA
\
NAWET PIASEK DO SIKANIA
JEST ZABRANY DO KĄPANIA
\
TRAWA KOTKA TEŻ NIE ZMYLI
ZASADZONA DLA SZYNSZYLI
\
KOTEL BIEDNY ZAHUKANY
GRANULATEM ODŻYWIANY
\
NIECH WIĘC WCALE WAS NIE MYLI
KOCIA NIECHĘÆ DO SZYNSZYLI
[-chomik-]
"refleks"
rozplaszczony na poleczne
i zaspany tez troszeczke
obserwuje mego druha
a on ciagne tylko niucha
czy mu w schronie jest za ciasno
przeciez polke tez ma wlasna
jeszcze hamak jest zwolniony
a on niucha - obrazony?
chyba zaraz go poiskam
no i przyjze mu sie z bliska
podczolgalem sie do niego
co to? - drogi moj kolego!
on tu wcale nic nie niucha
pychol pachnie mu jak grucha
juz nic z pyszczka nie wystaje
on sam zjada - mi nie daje
[-chomik-]
"Pusio"
mam jabluszko ususzone
i migladkow kilka
hamak w klatce
dwa schroniki
i poleczek kilka
jako dziecko podrosniete
potomek szynszyli
chcialem dostac Punię piękną
a Punia kupili
byłem lekko zawiedziony
brakiem domyslnosci
opiekunow mych bezfutrych
blagałem litosci
choc po chwili namyslenia
i iskaniach kilku
wole Punia niec niz nie miec
wszak kompan tez z szylkow
[-chomik-]
"premedytacja"
pląsam, kąsam, podsikuję
chcesz coś zabrać - protestuję
wcinam, dziabię, poszczekuję
chcesz dać siana - nie dziękuję
biegam, skaczę i łomoczę
chcesz pogłaskać - to łaskocze!
wyśpiewuję piach rozpylam
półki zjadam ściółkę zbrylam
może jestem i szkodnikiem
i puszystym rozbójnikiem
ale jak ci spojrzę w oczy
te spojrzenie cię zaskoczy
swoim wzrokiem cię zozbroję
oddasz dziś mi serce swoje
i pozwolisz na działanie
na demolkę i sikanie
[-chomik-]
"muza"
Madzi szylki usłyszałay
o muzykach wierszyk mały
więc od wczoraj już probóją
ani chwilki nie próżnują
Madzia w głowę wciąż zachodzi
poszaleli moi młodzi?
całą noc zasnąć nie dali
koncertować się starali
Layla chwyta za pręciki
Clapton pyszczek drze jak dziki
reszta piszcząc robi chórki
dymy robą skacząc w wiórki
w końcu padły wycieńczone
nocne próby są szalone
[-chomik-]
"modny"
Puniaczek od wczoraj ma bzika
bo widział zdjęcia W-Łazika
do tej pory był pewny
ze ma futro królewny
teraz siedzi skulony
i jest wielce obrazony
chce rozjaśnić troszeczke
swoją czarną mordeczkę
ale Pusio mądrala
smucić sie nie pozwala
tylko iska go czule
i przytula "brzydule"
[-chomik-]
"migdalek"
chwila ta znamienna
Pusia twarz kamienna
nagle oszalala
bo widzi miglada
Pusio lakomczuszek
wibrysami kreci
jezorek jak śmiglo
a migdalek neci
lapki poza klatke
same sie puscily
zagarnia powietrze
ile daje sily
w koncu juz go chwycil
i do pyszczka wpycha
bo Puniak to widzi
i znacząco kicha
[-chomik-]
"łakomy"
choc mnie bedzie bolal brzuszek
zjesc lucerny jeszcze musze
choc dostalem ostrzezenie
przegryźć kabel chce szalenie
chce tak wcinac, dziabac, kasac
choc sie mama bedzie dasac
wiem ze mama zna wet Anie
co instruktaż wyda mamie
znow masazyk mi zaleca
lakcid, wegiel ale heca
jak mi brzuszek wydobrzeje
znow im troche poszaleje
[-chomik-]
"koneser"
łysa mama nam wydziela
co za pomysł kto to zbada
łyżkę karmy na jednego
czy ktoś widział coś takiego
ktoś mi wyjadł już przysmaki
Pusiu? -z ciebie kompan taki?
czy zostało coś dobrego
łyżka papu zielonego
oj granulat - tfu ohydny
jak go nie zjem będę bidny
po co się tak strasznie srożę
dziś o linię zadbam może
[-chomik-]
"Kea pokazała jak"
inny kolor dziś na topie
w chłopców klatce obserwuję
ładnie było by i w paski
lecz pomaracz wchodzi w łaski
kolor jest w zasięgu łapki
rozkruszony na dnie klatki
zamiast zjeść choć trochę tego
farbowanie na całego
już Puniaczek się wytaczał
nie pozostał czysty włosek
lecz i Pusio chce tak samo
i zawzięcie wtyka nosek
dwa brudaski spią tak smacznie
utulone już w kocyku
cała klatka w modnych barwach
dam im za to po patyku
[-chomik-]
"erotyk"
Mr Czopek kasanowa
dzis urokow swych nie chowa
do dziewczynek Monikowych
wybral w celach sie godowych
juz ogonkiem wymachuje
swym szarmanctwem zaskakuje
wszystkie sa zadowolone
przypatruja sie zdziwione
ale czemu tylko Czopka
zawitala tytaj stopka
gdzie jest reszta kawalerki?
pewnie ostrza kunszt szermierki
niech wiec panny odwiedzaja
ci co z kotem w berka graja
[-chomik-]
"dziki duet"
nowe znowu mam zajęcie
uczę śpiewać się zawzięcie
jak usłyszał to Pusinka
dziwna była jego minka
szybko wskoczył na póleczkę
i też wydarł się chwileczkę
naraz przyszła mama łysa
miała w oczach błysk tygrysa
coś tam głośniej pofuczała
i do spania się zabrała
my to w dzień się wysypiamy
kołysanki więc śpiewany
tylko chyba nie docenia
tego śpiewu mama nasza
ciągle wstaje i coś jęczy
kołysanka mamę męczy?
przez dni kilka już śpiewamy
i na prętkach klatki gramy
coraz lepiej nam wychodzi
nawet tato dziś przychodził
też coś głośno intonował
potem uciekł i się schował
chyba pieśń ta była miła
bo i babcia przychodziła
my się szybko nie poddany
do zespołu zapraszamy
[-chomik-]
"duma"
Żalu pełna mordka cała
"Puniak zabrał mi migdała"
wypuszczony na bieganie
pierwszy biegne na kompanie
zemste knuje na calego
wypchne go ze sloja mego
zagrodze droge do pienka
niech Puniak wymieka
wiecej nie dam mu buziaka
skoro sknera z niego taka
-
lol :D
-
SUPER TE WIERSZYKI!
POZDR VKA
-
:cmok: wow-ale artystka z Ciebie :!!: :!!: :!!:
Gratuluję twórczości :cmok:
-
to bardzo miłe z Waszej strony - ale zapraszam do pisania - zawsze to jakoś weselej się robi - więc maniacy szynszylowi do dzieła - nawołuję przy okazji coby lekko zmaltretować Andreasa bo chciałabym się czegoś dowiedzieć więcej o przygodach muszkieterów a Andreas coś się "zawiesił"
-
Noooo naaareeeeszcie Ewa ;-) gratulacje za odwagę - wreszcie takze Forumowicze docenią Twoje talenta ...
wiecej poprosimy - wiecej ....
-
:oops: z pewnymi obawami ale co tam
-
Ewa, moja strzala chyba przez te Twoje wierszyki sobie przypomniala o kolorowaniu przez wapienko.. przed chwila rozwalila pomaranczowe i sie w nim kapie :D fotki wkrotce :D
-
znaczy kolor pomarańczowy dalej na topie hi hi
-
oooooooooooogromniaste gratki i dzięki za poprawienie mi humoru tymi wierszykami :D
-
[-chomik-]
"mam smak"
gramulatek? tfu paskuda!
może się go minąć uda
dłubię w misce bez pamięci
o orzeszku myśl mnie nęci
już dno widzę - a na spodzie
dwie chrupeczki leżą w miodzie
na słodkości nie mam smaku
może zjadłbym dziś szpinaku
czy to jest fatamorgana
widzę w ręku twym banana
nie chcę tego daj orzeszka
a banana zje koleszka
co też nie chce? - ano widzisz
ty się pewnie też tym brzydzisz
-
WOW!!!!! super!!!!!!!!!! :mrgreen: :brawo: jestem pelna podziwu.... ;D
-
:mrgreen: ;D :brawo:
-
Super sa te wierszyki :) artystka poetka pelna mordka :) hehe czekam na wiecej :P
-
[-chomik-]
"co tam"
czysty marazm i stagnacja
w liście yahoo dziś panuje
z mojej strony desperacja
więc znów wierszyk produkuję
czy w szynszylim świecie wcale
nic nie dzieje się nowego
czy to wina jest pogody
i ciśnienia wciąż zmiennego
ja też kawę wciąż popijam
i na biurku sennie leżę
ale w łepetynce Pusia
obudzono dzikie zwierzę
nigdy nie chciał nic mocnego
nawet wąchnąć - % szkodzi
wczoraj cuksa z adwokatem
wychłeptali chłopcy młodzi
czekoladkę ja pożarłam
bo na zdrowie by nie było
a zjedzenie tej łupinki
brakiem ryżu by skończyło
więc napiszcie co tam słychać
jak tam łapki oczka uszka
czy pociechy są przy zdrowiu
i czy pełno mają w brzuszkach
-
Wierszyki sa supcio..... gratulacje
-
jak na razie na dwie osoby z listy yahoo zadziałało - no nie wiem co się dzieje z resztą (dziękuję za słowa uznania - ale bardzo bym się cieszyła gdyby ktoś zechciał się dopisać w formie wierszyka)
-
[-chomik-] "duży"
w świecie szylków znowu zmiany
cały czas coś się kotłuje
Pchełek urósł więc tę sprawę
szybko dziś relacjonuję
zmiana lokum się szykuje
babcia smutna kombinuje:
oddać Pchełka - ale komu?
do dobrego chcemy domu
nie wyślemy go jak dziada
tak wysyłać nie wypada
co mu damy - jakieś wiano
- rurkę więc zapakowano
trzy buziaczki w nosio w pysio
-przyda się pluszowy misio?
- ja nic nie chcę, jestem duży!
ale rurka mi posłuży
już pojechał a rodzinka
- smutna u każdego minka
szyla mama dzielnie bada
czy Pchełeczek zabrał wszystko
czy rureczki nie zapomniał
wie że ciocia jest z nim blisko
-
:P no nie :!: :!: :!: -ale mi zrobiłaś niespodziankę :lol: -piękny wierszyk :rotfl: Nawet babcia się rozchmurzyła ;D
-
cała przyjemnośc po mojej stronie "łysa babciu" :)
-
swietne :D
-
ewa i jzu ty chyba lubisz te [-chomik-] wszędzie wstawieac:) heheehhe :):):) wierszylki są sliczniutkie- zwłaszcza ten z tymi smakołykami :)
-
zgasdzam sie z BeSaVehEi
wszystkie wierszyki są super zwłaszcza ten..................."mam smak"
-
[-chomik-]
"zazdrosny"
zdziwienie powiem niemałe
było moim udziałem
Pusio zwykle spokojny
był gotów do wojny
powodem tego zazdrość była
która się następująco objawiła
pudełko z piaskiem podałam
i Puniaczka w nim wykąpałam
na co Puniaczek skubaniec
odtańczył triumfu taniec
wyprężył się potem dumnie
i znów biegiem ku mnie
na to Pusio wyszedł z norki
i groźnie pokazał sekatorki
gadał coś głośno do Puniaczka
aż mu szczękała jadaczka
a Puniak nic - twardo stoi
więc myslę - wcale sie nie boi
już skaczą chłopcy szalenie
myslę - a gdzie moje pozwolenie
pstryczka Puniakowi dałam
i na Pusia nakrzyczałam
troszkę się przestraszyli
ale się uspokoili
dostali w nagrodę pyszności
rodzynki super wielkości
tuli Pusio Puniaczka
puszysta z nich paczka
śpią teraz spokojnie
zapomnieli o wojnie
-
po prostu niesamowite :brawo: :brawo: :brawo: :mrgreen:
popraw serakotki na sekatorki :lol:
-
hehehehe super naprawdę fajnie się to czyta :)
-
dzięki - Fiolka dziekuję za zwróconą uwagę i już poprawiłam
ale wiecie jak to strasznie wyglądało normalnie mnie aż przy klatce zamurwało więc naprawdę przyklapnęłam po grzbiecie Puniaczka a Pusiaczka nakrzyczałam i zaraz się uspokoiły i ocszywiście dostały po rodzynku ale to było straszne
-
n wiesz zdarzają się kłótnie nawet wśród najlepszych przyjaciół :) musisz im to wybaczyć :)
-
@aneta_117, masz rację - chłopcy zreszą już tak jak wcześniej iskają się i przytulają do siebie :D
-
Jestem sobie szylek taki len - zbijam baki caly dzien, a jak bakow mi brakuje to sobie w nocy odbuduje :P :P
Moja pani za złe nic nie bedzie miec :!!: :!!: :!!:
-
hehe super rymowanka
-
Gdy kiedyś w nocy o późnej godzinie,
Szylus bedzie przygladac sie Tobie
Niech Twa ręka go nie ominie,
A usta szepną "Wypuszcze Cie". :!!: :!!: :!!:
-
fajne (znaczy w jednym pokoju mieszkasz z szylkami) - a moje chłopaki spią w łazience więc mnie nie obserwuja ha ha i zgadzam się też z pierwszą rymowanką - faktycznie jak za mało sportu w dzień to sbie w nocy dadzą czadu a człowiek nie ma im za złe tylko jakis taki niewyspany ha ha
-
Moj w nocy jest(od 3 dni) przenoszony na przedpokuj bo zaczął półke gryźc w klatce i mi spac nie daje :D
-
@ewa i juz, Tak przebywam z moimi maluszkami non stop w pokoju i chodz by nie wiem jak chalasowaly to je nie przeniose nigdzie indziej :jezyczek: :D
Dzis dał mi Wrocus czadu w nocy az swiatełko musialam palic i sprawdzic co sie dzieje :cisza: :cisza:
Pozdrawiam :)
-
Każdego dnia wstaje z nadzieją,
że wreszcie sie wyspałam,
lecz znów zawiodłam się.
A on Czeka i czekać nie przestanie,
jednak zastanawia się,
co w nagrodę znow moj szylus dostanie?
Uwierz, że smutno mi jest,
kiedy spac mi nie dajesz...
I tak mija noc po nocy,
a szylus ciagle budzi mnie.
Przyjdź, przytul do mnie sie powiedz głośno,
ze dasz wkoncu wyspac Mi się.!! :D
Niewyspana Pani włascicielka z zalu napisała do szylusia "prozbe aby wkoncu wyspac sie jej dal" ;P ;P ;P
-
Fajne :D
-
:brawo:
o to jak moi dają czadu to mam podobne uczucia- "dasz wkoncu wyspac Mi się.!!"
-
oda do szczyla?:D
-
Całkiem Mozliwe :D
-
"Nowy" (Spajki)
jakieś dziwne się zalęgło w klatce mojej niespodzianie
odgrodzono mnie od tego - czemu rodzi się pytanie
pragnę wąchnąć i choć dotknąć ale łapki mam za krótkie
więc pcham pysio między kratki tak ciekawi mnie okrutnie
już od rana w mojej misce grzebie ten bezczelny ktoś (zwrotka Dello :) )
zjadł mój obiad, pół śniadania i wciąż jeszcze nie ma dość
wypuścili nas do piachu patrzę pcha się dzicz tu butnie
ale kapać się nie umie - śmieszy mnie to tak okrutnie
już za łóżko się pakuje i do mojej rurki wchodzi
nie pozwolę - puszczę bąka -to też puszcza i mi smrodzi
już do klatki mnie zagnali - patrzę to cos za mną wchodzi
siadło w kątku i z nad pycha dziwnie za mną wzrokiem wodzi
już przegrody nie ma w klatce więc poniucham niuchu niuchu
to szynszyla jest WSPANIALE - witam w klatce cię sierściuchu
-
[WOW] gratuluję talentu[cmok]
-
znowu nieamowity wierszyk-a tak sobie wczoraj myślałam,kiedy coś napiszesz :lol: :brawo: :brawo: :brawo:
-
Gratuluje takiego talentu!! bo to jednak jest coś napisać kilka takich wierszyków- super Ci to wyszłlo :D
-
"dla Każdego co Było"
te wibryski kochane
i te piękne uszka
oczka głębokie i przewspaniałe
chłodne dotknięcie paluszka
brzusio pełniutki jedzonkiem
ogonek ciut zakręcony
podskoki piękne piruety
patyczek nadgryziony
tyle mi wspomnień po tobie
zostało w sercu co płacze
moje puchate szczęściątko
mięciutkie me szynszylątko
odeszło moje zwierzątko
...
teraz moge wstawić ostatniego chomiczka [-chomik-]
-
Ewuniu,jestem zachwycona werszykami a od ostatniego nawet się popłakałam.....
Masz talent.....
-
dziękuję za miłe słowa :D
-
Dołączam się do Julii - wierszyki są SUPER. :brawo:
-
"wielka stopa"
jam oseskiem jest -futraczkiem
super extra rozrabiaczkiem
przez pręciki sie przeciskam
idę wszystko ujrzeć z bliska
mama fuka na mnie dziwnie
zaraz łapką na mnie kiwnie
tatko z klatki obok kwęczy
serenadą wciąż nas męczy
mały jestem daję słowo
ale stope mam morową
-
Nie no, nie mogę :) prześwietne te wierszyki :D
-
Potwierdzam - są superowe :brawo:.
-
Dziewczyny wszystkie wiersze są piękne tak jak piękne są szynszylki.Szkoda że ewa i juz nic dalej nie pisze :P
-
Ciekawe wierszyki :] Można się popłakac ze smiechu :P
Czekam na więcej !
-
ja tez sie odważe i zreaktywuje dział :)
"Sticz"
Siedzi kulka na półeczce,
W rączce trzyma gałazeczke,
Zajada aż sie jej uszka trzęsą,
Bo wcina przekąskę najsmaczniejszą.
Po chwili zastanowienia,
Łapie ja w pyszczek i postanowienie zmienia,
Po pokoju biega z patyczkiem w pyszczku,
I mysli:Uciekaj ty mały szyszku.
Rozrabia i dokazuje,
Patyczka nie wypluje,
W końcu chowa sie do klatki,
Odkłada patyczka i zasypia przytulona do krat klatki.
Taki oto Jest ten mały szynszylek,
co 13 latek mu niedługo stuknie,
Sticz na imie ma,
co kochającego pana ma.
pisany na szybko i z głowy :)
-
[dancer] [dancer] [dancer] [dancer] [polecam]
-
:spoko: [szczylkomp] [thx] [szynszylek]
-
Brawo Marcin....czekam na wiecej [dance2] .
-
Całkiem przyjemny wierszyk :)