Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o wszystkim => Nasza twórczość... i znajdy => Wątek zaczęty przez: ewa i juz w 14 Cze, 2005, 12:13

Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 14 Cze, 2005, 12:13
wklejam szynszylowe wierszyki (wyprodukowane jakiś czas temu a opisują życie moich podopiecznych jak również szylków z listy i forum) miłego czytania  :)

 [-chomik-]
"wizja"

dzis dokladnie zamotany
widze w dali sloik szklany

pelny piasku jest zapewne
zanim wskocze don to ziewne

konkurencja jest niemala
z sloja piasek wysypala

piasek kolo sloja lezY
ku piaskowi Puniak bierzy

juz mu to zobojetnialo
czy Pusiowi bedzie malo

po podlodze sie miotajac
piach swawolnie rozpylajac

Puniak w glowie chytrze knuje
jutro w sloju sie bunkruje
 [-chomik-]
"wdziecznosc"

znowu siana narzucila
biala lapa lysej mamy
poskąpila mam migdala
za to jej dzis nasikamy

po listeczku dala w łapke
lecz rodzynka ani ani
za to na wybiegu dzisiaj
zostaniemy wyduzdani
 [-chomik-]

"uratowany"


wypuścili nas na wybieg
jakże piękne życie

śmigam więc za łóżko szybko
i pląsam w zachwycie

czemu tylko Pusio dziwne
na mnie dziś spogląda

goni wciąż, ogonkiem macha
w oczach dzika rządza

zaraz zmylę go i w pieniek
niech się główką walnie

może mu głupota przejdzie
lub choć z sił opadnie

no i koniec tej gonitwy
i zmagań bez liku

mama zaklaskała w ręce
"klatka!" - i po krzyku
 [-chomik-]

"symbioza"


WIELKA HECA WŚRÓD SZYNSZYLLI
CHŁOPCY KOTKA POGONILI
\
JUZ OGONEK WYSKUBALI
I DO USZKOW SIE DOBRALI
\
KOTEK CHCIALBY WYPIC MLECZKA
LECZ SZYNSZYLI JEST MISECZKA
\
NAWET PIASEK DO SIKANIA
JEST ZABRANY DO KĄPANIA
\
TRAWA KOTKA TEŻ NIE ZMYLI
ZASADZONA DLA SZYNSZYLI
\
KOTEL BIEDNY ZAHUKANY
GRANULATEM ODŻYWIANY
\
NIECH WIĘC WCALE WAS NIE MYLI
KOCIA NIECHĘÆ DO SZYNSZYLI

 [-chomik-]
"refleks"

rozplaszczony na poleczne
i zaspany tez troszeczke

obserwuje mego druha
a on ciagne tylko niucha

czy mu w schronie jest za ciasno
przeciez polke tez ma wlasna

jeszcze hamak jest zwolniony
a on niucha - obrazony?

chyba zaraz go poiskam
no i przyjze mu sie z bliska

podczolgalem sie do niego
co to? - drogi moj kolego!

on tu wcale nic nie niucha
pychol pachnie mu jak grucha

juz nic z pyszczka nie wystaje
on sam zjada - mi nie daje
 [-chomik-]
"Pusio"

mam jabluszko ususzone
i migladkow kilka

hamak w klatce
dwa schroniki
i poleczek kilka

jako dziecko podrosniete
potomek szynszyli

chcialem dostac Punię piękną
a Punia kupili

byłem lekko zawiedziony
brakiem domyslnosci

opiekunow mych bezfutrych
blagałem litosci

choc po chwili namyslenia
i iskaniach kilku

wole Punia niec niz nie miec
wszak kompan tez z szylkow
 [-chomik-]
"premedytacja"

pląsam, kąsam, podsikuję
chcesz coś zabrać - protestuję

wcinam, dziabię, poszczekuję
chcesz dać siana - nie dziękuję

biegam, skaczę i łomoczę
chcesz pogłaskać - to łaskocze!

wyśpiewuję piach rozpylam
półki zjadam ściółkę zbrylam

może jestem i szkodnikiem
i puszystym rozbójnikiem

ale jak ci spojrzę w oczy
te spojrzenie cię zaskoczy

swoim wzrokiem cię zozbroję
oddasz dziś mi serce swoje

i pozwolisz na działanie
na demolkę i sikanie
 [-chomik-]

"muza"

Madzi szylki usłyszałay
o muzykach wierszyk mały

więc od wczoraj już probóją
ani chwilki nie próżnują

Madzia w głowę wciąż zachodzi
poszaleli moi młodzi?

całą noc zasnąć nie dali
koncertować się starali

Layla chwyta za pręciki
Clapton pyszczek drze jak dziki

reszta piszcząc robi chórki
dymy robą skacząc w wiórki

w końcu padły wycieńczone
nocne próby są szalone
 [-chomik-]

"modny"

Puniaczek od wczoraj ma bzika
bo widział zdjęcia W-Łazika

do tej pory był pewny
ze ma futro królewny

teraz siedzi skulony
i jest wielce obrazony

chce rozjaśnić troszeczke
swoją czarną mordeczkę

ale Pusio mądrala
smucić sie nie pozwala

tylko iska go czule
i przytula "brzydule"

 [-chomik-]
"migdalek"

chwila ta znamienna
Pusia twarz kamienna

nagle oszalala
bo widzi miglada

Pusio lakomczuszek
wibrysami kreci

jezorek jak śmiglo
a migdalek neci

lapki poza klatke
same sie puscily

zagarnia powietrze
ile daje sily

w koncu juz go chwycil
i do pyszczka wpycha

bo Puniak to widzi
i znacząco kicha
 [-chomik-]

"łakomy"

choc mnie bedzie bolal brzuszek
zjesc lucerny jeszcze musze

choc dostalem ostrzezenie
przegryźć kabel chce szalenie

chce tak wcinac, dziabac, kasac
choc sie mama bedzie dasac

wiem ze mama zna wet Anie
co instruktaż wyda mamie

znow masazyk mi zaleca
lakcid, wegiel ale heca

jak mi brzuszek wydobrzeje
znow im troche poszaleje

 [-chomik-]
"koneser"

łysa mama nam wydziela
co za pomysł kto to zbada

łyżkę karmy na jednego
czy ktoś widział coś takiego

ktoś mi wyjadł już przysmaki
Pusiu? -z ciebie kompan taki?

czy zostało coś dobrego
łyżka papu zielonego

oj granulat - tfu ohydny
jak go nie zjem będę bidny

po co się tak strasznie srożę
dziś o linię zadbam może
 [-chomik-]
"Kea pokazała jak"

inny kolor dziś na topie
w chłopców klatce obserwuję

ładnie było by i w paski
lecz pomaracz wchodzi w łaski

kolor jest w zasięgu łapki
rozkruszony na dnie klatki

zamiast zjeść choć trochę tego
farbowanie na całego

już Puniaczek się wytaczał
nie pozostał czysty włosek

lecz i Pusio chce tak samo
i zawzięcie wtyka nosek

dwa brudaski spią tak smacznie
utulone już w kocyku

cała klatka w modnych barwach
dam im za to po patyku
 [-chomik-]
"erotyk"

Mr Czopek kasanowa
dzis urokow swych nie chowa

do dziewczynek Monikowych
wybral w celach sie godowych

juz ogonkiem wymachuje
swym szarmanctwem zaskakuje

wszystkie sa zadowolone
przypatruja sie zdziwione

ale czemu tylko Czopka
zawitala tytaj stopka

gdzie jest reszta kawalerki?
pewnie ostrza kunszt szermierki

niech wiec panny odwiedzaja
ci co z kotem w berka graja
 [-chomik-]

"dziki duet"

nowe znowu mam zajęcie
uczę śpiewać się zawzięcie

jak usłyszał to Pusinka
dziwna była jego minka

szybko wskoczył na póleczkę
i też wydarł się chwileczkę

naraz przyszła mama łysa
miała w oczach błysk tygrysa

coś tam głośniej pofuczała
i do spania się zabrała

my to w dzień się wysypiamy
kołysanki więc śpiewany

tylko chyba nie docenia
tego śpiewu mama nasza

ciągle wstaje i coś jęczy
kołysanka mamę męczy?

przez dni kilka już śpiewamy
i na prętkach klatki gramy

coraz lepiej nam wychodzi
nawet tato dziś przychodził

też coś głośno intonował
potem uciekł i się schował

chyba pieśń ta była miła
bo i babcia przychodziła

my się szybko nie poddany
do zespołu zapraszamy
 [-chomik-]

"duma"

Żalu pełna mordka cała
"Puniak zabrał mi migdała"

wypuszczony na bieganie
pierwszy biegne na kompanie

zemste knuje na calego
wypchne go ze sloja mego

zagrodze droge do pienka
niech Puniak wymieka

wiecej nie dam mu buziaka
skoro sknera z niego taka
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: kea w 14 Cze, 2005, 12:57
lol :D
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: vka w 14 Cze, 2005, 14:47
SUPER TE WIERSZYKI!
POZDR VKA
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Fiolka w 14 Cze, 2005, 16:54
:cmok: wow-ale artystka z Ciebie :!!:  :!!:  :!!:
Gratuluję twórczości :cmok:
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 15 Cze, 2005, 07:46
to bardzo  miłe z Waszej strony - ale zapraszam do pisania - zawsze to jakoś weselej się robi - więc maniacy szynszylowi do dzieła - nawołuję przy okazji coby lekko zmaltretować Andreasa bo chciałabym się czegoś dowiedzieć więcej o przygodach muszkieterów a Andreas coś się "zawiesił"
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 15 Cze, 2005, 11:19
Noooo naaareeeeszcie Ewa ;-) gratulacje za odwagę - wreszcie takze Forumowicze docenią Twoje talenta ...
wiecej poprosimy - wiecej ....
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 15 Cze, 2005, 11:29
:oops:  z pewnymi obawami ale co tam
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: kea w 15 Cze, 2005, 11:58
Ewa, moja strzala chyba przez te Twoje wierszyki sobie przypomniala o kolorowaniu przez wapienko.. przed chwila rozwalila pomaranczowe i sie w nim kapie :D fotki wkrotce :D
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 15 Cze, 2005, 12:26
znaczy kolor pomarańczowy dalej na topie hi hi
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: aneta_117 w 19 Cze, 2005, 13:58
oooooooooooogromniaste gratki i dzięki za poprawienie mi humoru tymi wierszykami :D
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 20 Cze, 2005, 10:00
[-chomik-]

"mam smak"

gramulatek? tfu paskuda!
może się go minąć uda

dłubię w misce bez pamięci
o orzeszku myśl mnie nęci

już dno widzę - a na spodzie
dwie chrupeczki leżą w miodzie

na słodkości nie mam smaku
może zjadłbym dziś szpinaku

czy to jest fatamorgana
widzę w ręku twym banana

nie chcę tego daj orzeszka
a banana zje koleszka

co też nie chce? - ano widzisz
ty się pewnie też tym brzydzisz
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Smutna Magda w 20 Cze, 2005, 13:20
WOW!!!!! super!!!!!!!!!! :mrgreen:  :brawo: jestem pelna podziwu.... ;D
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Fiolka w 20 Cze, 2005, 13:46
:mrgreen:  ;D  :brawo:
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: eWCIALINKA_iNkAa w 22 Cze, 2005, 14:53
Super sa te wierszyki :) artystka poetka pelna mordka :) hehe czekam na wiecej  :P
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 23 Cze, 2005, 10:35
[-chomik-]

"co tam"

czysty marazm i stagnacja
w liście yahoo dziś panuje

z mojej strony desperacja
więc znów wierszyk produkuję

czy w szynszylim świecie wcale
nic nie dzieje się nowego

czy to wina jest pogody
i ciśnienia wciąż zmiennego

ja też kawę wciąż popijam
i na biurku sennie leżę

ale w łepetynce Pusia
obudzono dzikie zwierzę

nigdy nie chciał nic mocnego
nawet wąchnąć - % szkodzi

wczoraj cuksa z adwokatem
wychłeptali chłopcy młodzi

czekoladkę ja pożarłam
bo na zdrowie by nie było

a zjedzenie tej łupinki
brakiem ryżu by skończyło

więc napiszcie co tam słychać
jak tam łapki oczka uszka  

czy pociechy są przy zdrowiu
i czy pełno mają w brzuszkach
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: AK_acja w 23 Cze, 2005, 10:53
Wierszyki sa supcio..... gratulacje
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 23 Cze, 2005, 11:13
jak na razie na dwie osoby z listy yahoo zadziałało - no nie wiem co się dzieje z resztą (dziękuję za słowa uznania - ale bardzo bym się cieszyła gdyby ktoś zechciał się dopisać w formie wierszyka)
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 06 Lip, 2005, 10:01
[-chomik-] "duży"

w świecie szylków znowu zmiany
cały czas coś się kotłuje

Pchełek urósł więc tę sprawę
szybko dziś relacjonuję

zmiana lokum się szykuje
babcia smutna kombinuje:

oddać Pchełka - ale komu?
do dobrego chcemy domu

nie wyślemy go jak dziada
tak wysyłać nie wypada

co mu damy - jakieś wiano
- rurkę więc zapakowano

trzy buziaczki w nosio w pysio
-przyda się pluszowy misio?

- ja nic nie chcę, jestem duży!
ale rurka mi posłuży

już pojechał a rodzinka
- smutna u każdego minka

szyla mama dzielnie bada
czy Pchełeczek zabrał wszystko

czy rureczki nie zapomniał
wie że ciocia jest z nim blisko
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Fiolka w 06 Lip, 2005, 23:13
:P no nie :!:  :!:  :!: -ale mi zrobiłaś niespodziankę :lol: -piękny wierszyk :rotfl: Nawet babcia się rozchmurzyła ;D
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 07 Lip, 2005, 08:01
cała przyjemnośc po mojej stronie "łysa babciu" :)
Tytuł: wierszyki
Wiadomość wysłana przez: anika w 01 Sie, 2005, 19:12
swietne :D
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: BeSaVehEi w 03 Sie, 2005, 19:49
ewa i jzu ty chyba lubisz te  [-chomik-]  wszędzie wstawieac:) heheehhe :):):) wierszylki są sliczniutkie- zwłaszcza ten z tymi smakołykami :)
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: mati w 04 Sie, 2005, 09:01
zgasdzam sie z BeSaVehEi
 wszystkie wierszyki są super zwłaszcza ten..................."mam smak"
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 22 Wrz, 2005, 14:38
[-chomik-]
"zazdrosny"

zdziwienie powiem niemałe
było moim udziałem

Pusio zwykle spokojny
był gotów do wojny

powodem tego zazdrość była
która się następująco objawiła

pudełko z piaskiem podałam
i Puniaczka w nim wykąpałam

na co Puniaczek skubaniec
odtańczył triumfu taniec

wyprężył się potem dumnie
i znów biegiem ku mnie

na to Pusio wyszedł z norki
i groźnie pokazał sekatorki

gadał coś głośno do Puniaczka
aż mu szczękała jadaczka

a Puniak nic - twardo stoi
więc myslę - wcale sie nie boi

już skaczą chłopcy szalenie
myslę - a gdzie moje pozwolenie

pstryczka Puniakowi dałam
i na Pusia nakrzyczałam
 
troszkę się przestraszyli
ale się uspokoili

dostali w nagrodę pyszności
rodzynki super wielkości

tuli Pusio Puniaczka
puszysta z nich paczka

śpią teraz spokojnie
zapomnieli o wojnie
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Fiolka w 22 Wrz, 2005, 22:28
po prostu niesamowite :brawo:  :brawo:  :brawo:  :mrgreen:
popraw serakotki na sekatorki :lol:
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: aneta_117 w 23 Wrz, 2005, 10:21
hehehehe super naprawdę fajnie się to czyta :)
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 23 Wrz, 2005, 11:26
dzięki - Fiolka dziekuję za zwróconą uwagę i już poprawiłam
ale wiecie jak to strasznie wyglądało normalnie mnie aż przy klatce zamurwało więc naprawdę przyklapnęłam po grzbiecie Puniaczka a Pusiaczka nakrzyczałam i zaraz się uspokoiły i ocszywiście dostały po rodzynku ale to było straszne
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: aneta_117 w 23 Wrz, 2005, 12:47
n wiesz zdarzają się kłótnie nawet wśród najlepszych przyjaciół :) musisz im to wybaczyć :)
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 23 Wrz, 2005, 13:08
@aneta_117, masz rację - chłopcy zreszą już tak jak wcześniej iskają się i przytulają do siebie  :D
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Jastinka w 30 Wrz, 2005, 14:34
Jestem sobie szylek taki len - zbijam baki caly dzien, a jak bakow mi brakuje to sobie w nocy odbuduje  :P  :P
Moja pani za złe nic nie bedzie miec :!!:  :!!:  :!!:
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: aneta_117 w 30 Wrz, 2005, 16:59
hehe super rymowanka
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Jastinka w 30 Wrz, 2005, 23:00
Gdy kiedyś w nocy o późnej godzinie,
Szylus bedzie przygladac sie Tobie
Niech Twa ręka go nie ominie,
A usta szepną "Wypuszcze Cie". :!!:  :!!:  :!!:
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 01 Paź, 2005, 12:33
fajne (znaczy w jednym pokoju mieszkasz z szylkami) - a moje chłopaki spią w łazience więc mnie nie obserwuja ha ha i zgadzam się też z pierwszą rymowanką - faktycznie jak za mało sportu w dzień to sbie w nocy dadzą czadu a człowiek nie ma im za złe tylko jakis taki niewyspany ha ha
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: _SmErFeTkA_ w 01 Paź, 2005, 13:37
Moj w nocy jest(od 3 dni) przenoszony na przedpokuj bo zaczął półke gryźc w klatce i mi spac nie daje :D
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Jastinka w 01 Paź, 2005, 14:16
@ewa i juz, Tak przebywam z moimi maluszkami non stop w pokoju i chodz by nie wiem jak chalasowaly to je nie przeniose nigdzie indziej :jezyczek:  :D
Dzis dał mi Wrocus czadu w nocy az swiatełko musialam palic i sprawdzic co sie dzieje :cisza:  :cisza:
Pozdrawiam :)
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Jastinka w 01 Paź, 2005, 16:04
Każdego dnia wstaje z nadzieją,
że wreszcie sie wyspałam,
 lecz znów zawiodłam się.
 A on Czeka i czekać nie przestanie,
jednak zastanawia się,
 co w nagrodę znow moj szylus dostanie?
 Uwierz, że smutno mi jest,
kiedy spac mi nie dajesz...
I tak mija noc po nocy,
a szylus ciagle budzi mnie.
Przyjdź, przytul do mnie sie powiedz głośno,
ze dasz wkoncu wyspac Mi się.!! :D

Niewyspana Pani włascicielka z zalu napisała do szylusia "prozbe aby wkoncu wyspac sie jej dal" ;P  ;P  ;P
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: _SmErFeTkA_ w 02 Paź, 2005, 12:34
Fajne :D
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 02 Paź, 2005, 17:05
:brawo:
o to jak moi dają czadu to mam podobne uczucia- "dasz wkoncu wyspac Mi się.!!"
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: kea w 02 Paź, 2005, 17:34
oda do szczyla?:D
Tytuł: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: _SmErFeTkA_ w 16 Paź, 2005, 11:16
Całkiem Mozliwe :D
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 19 Kwi, 2006, 09:20
"Nowy" (Spajki)

jakieś dziwne się zalęgło w klatce mojej niespodzianie
odgrodzono mnie od tego  - czemu rodzi się pytanie

pragnę wąchnąć i choć dotknąć ale łapki mam za krótkie
więc pcham pysio między kratki tak ciekawi mnie okrutnie

już od rana w mojej misce grzebie ten bezczelny ktoś   (zwrotka Dello :) )
zjadł mój obiad, pół śniadania i wciąż jeszcze nie ma dość


wypuścili nas do piachu patrzę pcha się dzicz tu butnie
ale kapać się nie umie - śmieszy mnie to tak okrutnie

już za łóżko się pakuje i do mojej rurki wchodzi
nie pozwolę - puszczę bąka -to też puszcza i mi smrodzi

już do klatki mnie zagnali - patrzę to cos za mną wchodzi
siadło w kątku i z nad pycha dziwnie za mną wzrokiem wodzi

już przegrody nie ma w klatce więc poniucham niuchu niuchu
to szynszyla jest WSPANIALE - witam w klatce cię sierściuchu
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Pchełka: ) w 19 Kwi, 2006, 09:24
[WOW] gratuluję talentu[cmok]
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Fiolka w 19 Kwi, 2006, 13:05
znowu nieamowity wierszyk-a tak sobie wczoraj myślałam,kiedy coś napiszesz :lol: :brawo: :brawo: :brawo:
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Szysia w 21 Kwi, 2006, 21:27
Gratuluje takiego talentu!! bo to jednak jest coś napisać kilka takich wierszyków- super Ci to wyszłlo  :D
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 21 Mar, 2007, 12:09
"dla Każdego co Było"

te wibryski kochane
i te piękne uszka
oczka głębokie i przewspaniałe
chłodne dotknięcie paluszka
brzusio pełniutki jedzonkiem
ogonek ciut zakręcony
podskoki piękne piruety
patyczek nadgryziony
tyle mi wspomnień po tobie
zostało w sercu co płacze
moje puchate szczęściątko
mięciutkie me szynszylątko
odeszło moje zwierzątko


...
teraz moge wstawić ostatniego chomiczka  [-chomik-]
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Julia w 21 Mar, 2007, 12:19
  Ewuniu,jestem zachwycona werszykami a od ostatniego nawet się popłakałam.....
Masz talent.....
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 27 Mar, 2007, 07:45
dziękuję za miłe słowa   :D
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 27 Mar, 2007, 09:43
Dołączam się do Julii - wierszyki są SUPER.  :brawo:
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 05 Cze, 2007, 15:19

"wielka stopa"

jam oseskiem jest -futraczkiem
super extra rozrabiaczkiem
przez pręciki sie przeciskam
idę wszystko ujrzeć z bliska
mama fuka na mnie dziwnie
zaraz łapką na mnie kiwnie
tatko z klatki obok kwęczy
serenadą wciąż nas męczy
mały jestem daję słowo
ale stope mam morową
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 05 Cze, 2007, 17:20
Nie no, nie mogę :) prześwietne te wierszyki :D
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 07 Cze, 2007, 21:44
Potwierdzam - są superowe  :brawo:.
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 16 Lis, 2008, 18:58
Dziewczyny wszystkie wiersze są piękne tak jak piękne są szynszylki.Szkoda że      ewa i juz   nic dalej nie pisze :P
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: marchewka^^ w 31 Sie, 2009, 19:49
Ciekawe wierszyki :] Można się popłakac ze smiechu :P
Czekam na więcej !
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w 15 Lip, 2013, 21:40
ja tez sie odważe i zreaktywuje dział :)

"Sticz"

Siedzi kulka na półeczce,
W rączce trzyma gałazeczke,
Zajada aż sie jej uszka trzęsą,
Bo wcina przekąskę najsmaczniejszą.

Po chwili zastanowienia,
Łapie ja w pyszczek i postanowienie zmienia,
Po pokoju biega z patyczkiem w pyszczku,
I mysli:Uciekaj ty mały szyszku.

Rozrabia i dokazuje,
Patyczka nie wypluje,
W końcu chowa sie do klatki,
Odkłada patyczka i zasypia przytulona do krat klatki.

Taki oto Jest ten mały szynszylek,
co 13 latek mu niedługo stuknie,
Sticz na imie ma,
co kochającego pana ma.

pisany na szybko i z głowy :)
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 16 Lip, 2013, 05:34
 [dancer] [dancer] [dancer] [dancer]  [polecam]
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 16 Lip, 2013, 10:58
 :spoko: [szczylkomp] [thx] [szynszylek]
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 26 Lip, 2013, 10:07
Brawo Marcin....czekam na wiecej  [dance2] .
Tytuł: Odp: szynszylowe wierszyki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 26 Lip, 2013, 10:37
Całkiem przyjemny wierszyk :)
SimplePortal