Studia

[Toke]

Studia, dla niektórych smutna rzeczywistość... ( no dobra, nie znowu taka smutna ;) ) lub odległe wspomnienie.... albo dopiero przyszłość Co studiujecie / studiowaliście / chcecie studiować ???? Otóż jeśli to się tyczy mnie, to jestem w trakcie studiów z Budownictwa ( raczej z rodzinnego obowiązku... ) Powiem... parszywy kierunek... zwłaszcza jak ktoś nienawidzi matematyki tak bardzo jak ja... opowiadać ! :)

[aska69]

chciałam studiować weterynarię :-) ale ze względu na stan zdrowia nie mogę :? za to zamierzam się zająć administracją ;-)

[Toke]

Ja też przez parę ładnych lat chciałam edukować się na weterynarii... ale za słabe nerwy mam... nie mogę...

[dream*]

chciałam studiować weterynarię :-) ale ze względu na stan zdrowia nie mogę :? za to zamierzam się zająć administracją ;-)

czemu nie możesz?

haha, mój ojciec chce mnie wysłać na weterynarię, kiedyś to było moje największe marzenie {i chciałam pracować w RSPCA :D}
sęk w tym, że nie lubię "rozlewu krwi" więc jeśli już weterynaria to chyba tylko ze specjalizacją małych gryzoni - tam znacznie rzadziej dochodzi do operacji itp, zresztą na gryzoniach znam się lepiej, w koncu miałam ich trochę w swoim życiu :)

ale, chemia na maturze odpada, więc weterynarię zaliczamy do niespełnionego marzenia. :)

Zatem myślę o studiach reklamy { w warszawie jest coś takiego} ew studium na kierunkach: fotografia {ubolewam, że nie poszłam do technikum fotograficznego} web design i grafika komputerowa. :)

a jak będzie to się okaże.

[Toke]

Ah... fotografia.. ja nawet podchodziłam :D i pół roku nawet na fotografii byłam.. uh a marzyły mi się... łohoho :) Na pierwszym miejscu japanistyka, potem... uh na aktora się chciałam kształcić ( uh aktorKĘ ) reżysera, fotografa... nawet prace do ASP wysłałam XD

[Katrin]

Ja studiowałam matematyke ale stwierdziałam że nie nadaje  sie do tego bo co nauczycielka zostane  :???: No i teraz wybieram się na prawo (potem aplikacja prokuratorska) a jak to plany mi nie wyjda wybieram się do szkoły oficerskiej w Szczytnie.... :D

[dream*]

ambitnie, widzę, Toke, że mamy wspólne zainteresowania.
Ja chodziłam na język Japoński ale nic się nie nauczyłam bo akurat ledwo zapisałam się na kurs a w moim domu wybuchło piekło i zbiegło się to także z końcem gimnazjum, ogólnie niezbyt dobry moment wybrałam. (

fotografia to moja pasja :) chociaż robię zdjęcia tylko na terenie mieszkania, bo nie mam własnego aparatu i pozyczam od mamy - no i siłą rzeczy, nie chcę go zgubić, stracić itp. :)

a reklama w sumie jest powiązana.

Jeszcze web design by mi odpowiadał i grafika komputerowa bo znam podstawy podstaw i też jest to to co lubię i uważam za swego rodzaju kreatywne zajęcie. :) no ale wtedy to już nie studia tylko studium w szkole policealnej. A jednak wykształcenie wyższe warto mieć..

kasia, her komendant, szeregowa dream melduje się na posterunku :p

[Toke]

Mój kolega skończył prawo w Gdańsku, rok filologii angielskiej i teraz zdał na aplikacje... uh ciężko tam jest...

[aska69]

chciałam studiować weterynarię :-) ale ze względu na stan zdrowia nie mogę :? za to zamierzam się zająć administracją ;-)

czemu nie możesz?

cukrzyca(lekarz powiedział że się nie nadaję :?)  i... alergia na sierść kotów :-P a weterynarz który nie może się zbliżać do kiciusiów to żaden weterynarz ;-)

[Toke]

E... znam weterynarza co się BOI kotów :) I jest całkiem niezły... niestety kotów nie przyjmuje ;/ jakaś fobia z dzieciństwa

[Katrin]

No komendant to nie ale nadkomisarz albo komisarz  :D  Cieżko jest studiować prawo ale to mnie ciagnie strasznie wiec co zrobić :?

Toke gdybym chciała szanować rodzinny obowiazek to bym miała fige tytuł pani komisarz albo pani prokurator tylko bym była pani doktor.... :?

aska69 a na Ciebie nie działaja leki przeciwalergiczne ewentualnie możesz jeszcze spróbować sie odczulać ;)

[aska69]

ja tam uwielbiam koty :-D ale niestety chwila głaskania kiciusia i później horror :?

[Toke]

Uh... ja będę miała panią inż. ;P jak obronię i napiszę pracę... ;'  uh ale mam ojca na mojej szanownej polibudzie i to na moim kochanym piętrze... przeszklone ściany wszędzie, a obok sali wykładowej muj Tatuś... nie powiem dobrze mam :)

[dream*]

ja tam uwielbiam koty :-D ale niestety chwila głaskania kiciusia i później horror :?

miałam tak samo, do chwili kiedy w naszym domu nie zamieszkała mała kicia, miesiąc kichania, smarkania i ogranizm się uodparnia.

[aska69]

niestety ale ja się w dodatku duszę :-P wylądowałam raz w szpitalu po zabawie z kotem i wtedy mi powiedzieli że mam alergię oO po 17 latach życia :-P

Toke, będziemy mieć budowniczego na forum :-D Toke budownicza :-P

[Toke]

Ja to ... nie chcę reklamować.... zyrtek na kota wszystkim daję :) Moja macia ma straszną alergię :) Nie może żyć przy kocie, a mimo to chce potwora w domu :) Po połówce i jej odrazu przechodzi... a to prawda,że się organizm uodparnia... po czasie... ;/ uh... ale duszenie się to już tragedia

[dream*]

ja też się dusiłam :D mam astmę na tle alergicznym (


zyrtec dobry, ale niektórych usypia. :)

cóż, czasami lepiej odpuścić sobie niektóre rzeczy np. studiowanie danego kierunku jeśli ma się okazać, że nie będzie się mogło później wyonywać danego zawodu. jednak powiem wam, że bardzo często ludzie kończą jakiś kiernek a później znajdują pracę w zupełnie innym zawodzie. Tak naprawdę cała sztuka tkwi w wybraniu kierunku takiego aby później mieć pracę i robić to co się lubi.

Ja jeszcze nie jestem zdecydowana na nic konkretnego a tu już klasa maturalna (

[aska69]

wiesz Dream*, mi by to nie przeszkadzało(gdybym się nie dusiła :-P) ale nie przeszłabym badań :?

[Katrin]

Toke za tatusiem to masz bardzo dobrze  :D aska69 ja tez tak miałam (na skutek alergenów nastepuje skurcz pluc i oskrzeli) ale w cudowny sposób jestem właścielka kotów i wogóle zwierzaków (odczulanie+leki+wytrzymałość=sukces)

A ja mialam astme na tle alergicznym ale znikła  :)

[Toke]

Uh... to weterynarz nie może mieć uczulenia na sierść ?!?!

[aska69]

jak mnie badali to powiedzieli że nie :-( no ale ja i tak nie dałabym rady uśpić zwierzaka, więc byłabym marnym wetem :-P

[Toke]

Tak, tak ja też :)

[dream*]

Uh... to weterynarz nie może mieć uczulenia na sierść ?!?!

no wiesz, to raczej utrudnia trochę pracę :p wyobraź sobie, przeprowadzasz operację nad kotem na którego masz uczulenie a cieknie Ci z nosa i łzawią oczy, trzymasz ostry skalpel i chce Ci się kichać?
choć w zasadzie to zalezy chyba jak duze ma sie uczulenie.
ale uczulenie to nie problem - można albo się odczulić albo brać leki :p

[Toke]

Uh... no w sumie... uh... cieknie z nosa na ciało zwierzaka, które leży mi rozkrojone na stole... święta racja... masakra !!

[Katrin]

dream* nie koniecznie odczulanie albo leki musza działać sa też oporne organizmy ;) Ale warto spróbować  :D