Witam. Mam na imie Dawid, mam 21 lat ai w mojej rodzinie szynszylek jest od ok poł roku. Nazywa sie Szurek(tak został juz nazwany przez poprzednich właścicieli i tak pozostało) i ma prawie 3 lata. Jest on koloru standardowego. Poprzednia właścicielka odsprzedała mi go gdyz podobno jej dzieci miały uczulenie na jego pokarm.. no mi sie wydaje ze poprostu jej sie znudził.. Mowiła takze ze z klatki wychodził tylko gdy dzieci sie NIM BAWIŁY ;/ Zreszta widac bylo po nim ze jest jakis smutny i przestraszony. Teraz oczywiscie to inna hostoria ;]
Niestety przyniósł ze sobą jakąś chorobe skóry ktorą zobaczyłem wlasciwie po miesiącu pobytu u mnie i z ktorą sie męcze do dzisiaj... tzn szurek sie męczy, ja go tylko wspieram. Ale o tym w innym Dziale.
Z tego forum dowiedziałem sie wlasciwie wszystkiego o zasadach hodowli i utrzymaniu szynszylka za co wam dziękuje. Postanowiłem sie przedstawić i podziękować za to forum ;]