nie, nie ma. Poniewaz musisz przygotować się na to że początki sa trudne i jeśli jeden będzie się rzucał na drugiego to gdzie umieścisz nowego? Musisz mieć w rezerwie jaką klatkę, choćby pożyczoną tylko na miesiąc czy dwa, na okres łączenia.
EDIT: gdybyś była z okolic Krakowa mogłabym pożyczyc, bo już niejednokrotnie to robiłam, standardową szynszylówkę. Jednak z wysyłaniem to sie boję ponieważ klatka jest zespawana po bokach i nie da się jej rozłożyć, a plastik jest już kiluletni (z tych starych kruchych plastików, te nowe mają fajne elastyczne kuwety) i nie wiem czy przetrwa rzucanie paczkami ;/ Nie ma kogoś z okolicy kto mógłby ci klatkę pozyczyć na jakis czas? Kolega, kuzyn?