Też się zastanawiałam nad tą glazurą (terakotą), czy szylką nie jest za zimno w łapki. Przecież to jest kamień. Myślę, że takie chodzienie po glazurze to nie jest zbyt miłe dla nich. Ale poza tym jest chyba o.k. Te gałęzie to chyba z drzew owocowych? Muszę gdzieś poszukać takich gałęzi u znajomych na działce. Ale szylki miały by radochę.
Pozdro.