hypothetical
13 Maj, 2024, 13:01

Autor Wątek: Leon, Leoś, Leonidas  (Przeczytany 13433 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline DamonQueen

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 74
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Leon, Leoś, Leonidas
« Odpowiedź #75 dnia: 06 Paź, 2015, 08:54 »
@Mysza <")))/  jak na razie zrobił się strupek i szyl go nie rozgryza, ani nawet nie tyka. Ma się dobrze, bo biega, skacze i dalej uparcie kica po tej klatce. Dzisiaj przed wybiegiem znów go złapię i sprawdzę jak wygląda otarcie...

Proszę, mogę wyjść? To nie ja zjadłem ten kabel od laptopa! :c


25 września minęły już 2 miesiące mojej znajomości z Leonem. Na początku nieśmiała i strachliwa szynszyla stała się teraz kochanym i towarzyskim zwierzęciem. Bo one potrzebują przecież tylko naszej miłości, cierpliwości i opieki. Tak niewiele, ale jednak tyle znaczy. Biorąc zwierzę do domu, oswajając je przejmujemy odpowiedzialność za ich życie... Wczoraj przytulając mojego małego myszorka rozmyślałam o tym. I naprawdę piękna jest myśl, że choćby nie wiem jak źle było, ta mała puchata kuleczka czeka na mnie i chociaż nie może mówić ja wiem, że rozumie mnie :) Taka więź jest piękna i mogę tylko dziękować Leonidasowi, że jest ze mną.

Offline Szynszylątko

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 588
  • Uzbierane migdały: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Maciuś - mój Promyczek
Odp: Leon, Leoś, Leonidas
« Odpowiedź #76 dnia: 06 Paź, 2015, 11:30 »
@DamonQueen kochana, mam dokładnie to samo z moim Maciusiem  :love: ta więź, to jego spojrzenie gdy mu opowiadam o bieżących wydarzeniach... bezcenne!
Oczywiście, że rozumie wszystko! Nawet jak proszę, żeby nie gryzł komody, to przestaje na chwilę, patrzy i dalej łupie  [banan]

Mam Szynszyla i nie zawaham się Go użyć :)
Król Maciuś I - moje Słoneczko zgasło na zawsze...
Król Maciuś II - mój Promyczek

Offline DamonQueen

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 74
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Leon, Leoś, Leonidas
« Odpowiedź #77 dnia: 09 Paź, 2015, 19:09 »
Em... Mam takie nietypowe pytanie... Mój Leonidas zjadł kawałeczek smażonej kiełbasy ;/ Czy coś może mu się po tym stać?

Offline DamonQueen

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 74
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Leon, Leoś, Leonidas
« Odpowiedź #78 dnia: 09 Paź, 2015, 20:09 »
@Metallowa w sumie to nie za wiele. Dziabnął ze dwa, może trzy gryzki, bo szybko mu ją zabrałam. Był to taki cienki plasterek zasmażony na chrupiąco i po prostu ukradł mi go z talerza. Sądziłam, że tylko potrzyma w łapkach i upuści, a on zaczął go zjadać, co bardzo mnie zdziwiło. Gdybym mu go nie zabrała to pewnie zjadłby dużo więcej. To naprawdę było bardzo dziwne.
I czy machanie ogonem znaczy coś konkretnego? Bo w tym momencie siedzi tyłem do mnie i tak macha ogonkiem powolutku... Ostatnio często mu się to zdarza. Zatrzymuje się na drugim końcu pokoju i zaczyna machać tym ogonem nisko przy ziemi...

Offline DamonQueen

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 74
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Leon, Leoś, Leonidas
« Odpowiedź #79 dnia: 09 Paź, 2015, 20:48 »
@Metallowa Około 11 - 12 miesięcy. Już bardziej koło 12, bo z zoologicznego zabrałam go w wieku koło 9 miesięcy.

Offline DamonQueen

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 74
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Leon, Leoś, Leonidas
« Odpowiedź #80 dnia: 12 Paź, 2015, 20:51 »
Czytałam, że szynszyle wydają takie dźwięki:
http://infolific.com/sounds/chinchillas/u1_adpcm.mp3
żeby kontaktować się z innymi, mój jest sam, a mimo tego wydaje takie odgłosy, siedząc na poduszce i patrząc się na mnie... Czy on próbuje mnie zaczepiać i zaprasza do zabawy?

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Leon, Leoś, Leonidas
« Odpowiedź #81 dnia: 13 Paź, 2015, 11:18 »
tak :) wiesz, Ty jesteś jego jedynym substytutem stada :)
chociaż nawet moje szynszyle czasem do mnie "mówią" mimo, że żyją w 4kę.
moim zdaniem to świadczy o więzi i akceptacji. i trochę też o braku 2giego szynszylka do wspólnego psocenia na wybiegach i 'rozmów' po szynszylowemu.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

 

Leon i Zuza

Zaczęty przez KatrinDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 5762
Ostatnia wiadomość 06 Sie, 2007, 00:10
wysłana przez aska69
SimplePortal