Nasza szynszylowa ekipa :)

[elkasia2]

Wspólnie z użytkownikiem Radex171 bardzo chcielibyśmy przedstawić Wam nasze szynszylowe dzieci, które przewróciły nasze życie do góry nogami, mieszkanie uczyniły mniej uporządkowanym, a nasz los odmieniły na lepsze, stając się dla nas inspiracją do wzięcia losu w swoje ręce i podjęcia ryzyka :)

Oto Miguś - nasza pierwsza szynszyla, kupiona z domowej hodowli, której właściciel raczej nie pałał wielką miłością do szynszyli... Kiedyś bardzo dziki, dzisiaj raczej pieszczoch i wielki kombinator :D W związku z zacięciem lotniczym mojego męża, imię naszego pupila nawiązuje do samolotu MiG-29 i idealnie odzwierciedla to, w jaki sposób przemyka on przez pokój w czasie wybiegu (migiem :D).



Oto Efik - nasza druga szynszyla, zaadoptowana przez nas, a wcześniej uratowana z bardzo złych warunków przez znajomą nam dobrą duszę. Trudno nazwać go pieszczochem, ale wulkanem energii jest z całą pewnością. Z zamiłowaniem zatapia zęby we wszystkim, co drewnianopodobne, bez względu na to, jaką ilość gałązek do obgryzania dostanie :D Wielbiciel sianka. Sam wybrał się spośród trójki swoich braci, dobrowolnie wskakując do naszego wypełnionego sianem transporterka :D On także posiada imię "lotnicze", nawiązujące do samolotu F-16 :D



A oto Emo - nasza najmłodsza pociecha, która trafiła do nas tuż przed świętami wielkanocnymi (taki nasz tegoroczny króliczek wielkanocny), młodszy brat Efika, bo urodzony z tej samej mamy. Od narodzin wychowywany przy kochających ludziach, mały pieszczoch z zaawansowanym ADHD i charakterystyczną czarną kropeczką pod pyszczkiem. Także wielbiciel sianka, zwłaszcza melisowego, mały łakomczuch :D Raczej syneczek tatusia, jakoś od początku do niego lgnął i do niego uciekał, kiedy czegoś się przestraszył. Mamcia (czyli ja) jest ukochana wtedy, kiedy daje jeść :D Na zdjęciu w tymczasowej królikówce, niedługo po przyniesieniu do domu, a jeszcze przed łączeniem z Migusiem i Efikiem :) Jego imię nadała mu znajoma, która go odchowała, a że pięknie nawiązuje do mojego nazwiska panieńskiego (Elmanowska), to takie zostało :D



Bardzo kochamy to nasze małe trio (mimo że pierwotnie mieliśmy mieć tylko jedną szynszylę), dzięki niemu nasze życie jest mega kolorowe :)

 

[KarolinaGliwice]

Super chłopaki ;)
Efik skradł moje serce  :love:

[Basia_W]

Śliczne chłopaki i jakie fajne imiona, lotniczych szyli jeszcze u nas nie było :D.

[Kaeria]

Fajne chłopaki :D aż miło patrzeć.

Przytulasko-ADHD-Rozrabiaki :D Lotnicze imiona .. na to bym nie wpadła :D Podobają mi się :D

[Szynszylątko]

Witajcie 
Kurczę, tyle ciepła i miłości do tych Pucholców bije z twoich postów, że aż buzia sama układa się w banan. Bardzo się cieszę, że dołączyliście do nas 

[matti4411]

Witam,super imionka dla szylek :D oryginalne nie ma co :D Miguś jest przesłodki ale reszta załogi też słodziaki :D szynszyle chyba odmieniaja każdego zorganizowanego i spokojnego człowieka pod swoje dyktando heheh  

[uszynszyla]

Wszystkie są super, ale MIGUŚ  przypomina mi Rikiego, zwanego czasem Robinio, bo tak dobrze umie się kiwać z przeszkodami ;).

[elkasia2]

To prawda... bardzo, ale to bardzo kochamy naszych łobuzów :) Ja już ześwirowałam do tego stopnia, że kiedy Efik zostawił mi swój zębiskowy ornament na obudowie laptopa, zaczęłam się cieszyć, że zostawił laurkę dla mamusi... :D

[Minerwa]

Cudna ekipa. I bardzo ładnie opisana. :-)

[Szynszylątko]

Elkasia, jak ja dobrze Ciebie rozumiem[tak]. Też mam świra. Po śmierci mojego Maciusia I każdy ślad jego ząbków traktowałam jak relikwię, do dziś na lodówce wisi, jak to określa mój mąż "ołtarzyk" ku pamięci Maciunia. No, a wyjazd na wakacje... był moment, że byłam gotowa zrezygnować z każdej (nawet poślubnej) podróży  - bo przecież nikt nie zajmie się myszorkiem tak jak ja. 
Mąż, choć się nie przyznaje, też stracił głowę dla Maciunia ale na szczęście zachował resztki zdrowego rozsądku  [zakrecony2] w każdym razie jeśli chodzi o szynszyle, ma go więcej niż ja :)

[Anna83]

Kasiu ciesze sie ze zawitałas z chłopcami  . Są bardzo fotogeniczni...i widze ze ostatnio ciezko pracuja :) testujac pysznosci 

[junoo]

Witam na forum :D Świetne stadko :)

[elkasia2]

A oto zdjęcia z przedwczorajszego "gałązkowego party". Radek tego wieczoru spędził dużo czasu na wypiekaniu gałązek dla swoich szynszylowych dzieci :D

Wszystkie nasze chłopaki (niestety nie udało się uchwycić wszystkich razem w kadrze, dlatego zrobiłam kolaż):



Miguś i "trochę niewyraźny" Elmo:



i zbliżenie na Elmo:



Uwielbiam jak one ruszają tymi swoimi pyszczkami i wibryskami :D Najcudowniejszy widok na świecie  :love:

[Anna83]

Uwielbiam patrzec jak moje dziewczynki jedzą...mają taka precyzje w lapkach. 

A Twoi chlopcy to istni modele 

[KarolinaGliwice]

Mniam mniam.pyszne patyczki
Ania ma rację- Twoi chłopcy to urodzeni modele  [wykrzyknik duzy]

[junoo]

cudowni

[marcsl]

Cudowna ekipa odrzutowców  [kocham]

[Iskiercia]

cud chłopaki :D małe radosne przystojniaki :D

[Szynszylątko]

Łoj Jezusie [wykrzyknik duzy] jakie piękne mordeczki, zacałować można 

[elkasia2]

Jak niektórzy z Was wiedzą, ostatnimi czasy wraz z użytkownikiem radex171 wytrwale pracujemy nad projektem woliery dla naszych kochanych dzieci :D Pochłania to naprawdę dużo czasu, stąd pewien zastój w "chłopaczkowym temacie", ale niebawem wstawimy nowe zdjątka naszych urwisów ;)

Wolierką oczywiście też się pochwalimy, ale trochę to potrwa zanim prace zostaną ukończone...

A to wszystko z miłości... żeby miały jeszcze więcej pola do skakania i uprawiania swoich dzikich harców...

PS: Radzio dostał trochę większą wypłatę, no to przecież mu nie mogę pozwolić, żeby wydał ją na głupoty Niech zrobi coś dla dzieci :D

[Tadzikowo]

PS: Radzio dostał trochę większą wypłatę, no to przecież mu nie mogę pozwolić, żeby wydał ją na głupoty Niech zrobi coś dla dzieci :D

Dobre podejście :D
A chłopacy przystojni i zadbani :)

[elkasia2]

A tutaj malutkie wspomnienie, czyli malusi Elmo :)



oraz Elmo i jego rodzeństwo na moich kolanach (kiedy byli jeszcze ze swoją mamusią oczywiście) ;)



Już wtedy wiedziałam, że bardzo chcę przygarnąć Elmusia... (chociaż mój mąż jeszcze nie był tego świadom )

[KarolinaGliwice]

Jakie malutkie okruszki  :love:

[Iskiercia]

jakie cudaki xD Kasia już czarowała malucha żeby był jej

[elkasia2]

No przecież, że to on mi się ładował do torebki, jak go pierwszy raz odwiedziłam :D