Autor Wątek: gonitwa (Przeczytany 1764 razy)

latina27 · « **dnia:** 14 Paź, 2007, 17:59 »

Mój bobeczek uwielbia jak go gonie po pokoju.Na początku myslalam ze ucieka bo sie mnie boi...ale pózniej z czasem zauwazylam ze sprawia mu to ogromna frajde.Poprostu przyczaja sie a jak go zaczynam gonic oczywiscie na tzw czworaka to uciaka i gania po calym pokoju.Potem zdyszany wskakuje mi na kolana i jak tylko powiem mu BEDZIE MIZIANIE to obraca sie pupka i go tak miziam po pupci bo narazie tylko tu mi pozwala :) nie wiem czy on reaguje wlasnie na to co mu mowie ale to za kazdym razem na komende mizianie tak robi to przezabawne.A nie daj Boże nie chce sie z nim ganiac to sam zaczepia i po mnie przeskakuje (nie wazne czy glowa czy noga czy ręka poprostu tratuje mnie ) i zwraca na siebie uwage bym go troszke pogonila .Uwielbia w to sie bawic ..... A wasze tez lubia takie wspólne harce?? tyle ze Bobus nie pozwala sie brac na rece troszke mnie to martwi ...

aliczkaa · « **Odpowiedź #1 dnia:** 15 Paź, 2007, 11:18 »

Nie wiem czy czytalas cos na temat szynszyli zanim napisalas tego posta. Ale jak ogolnie wiadomo szynszyl nie lubi jak sie rusza jego futerko. Kiedys slyszalas ze to go po prostu boli, ale moj szylek nie lubi jakiego kolwiek dotyku jesli nie jest jego osobista inicjatywa.

aska69 · « **Odpowiedź #2 dnia:** 15 Paź, 2007, 11:50 »

aliczko, nie jest to regułą, wszystko zależy od charakteru szyla. Mój Maniuś nie daje się prawie wcale głaskać, ale za to Lady uwielbia usiąść na oparciu mojego łóżka i być mizianą, głaskaną, tarmoszoną i w ogóle chyba nie wyobraża sobie że mogłabym jej nie pogłaskać chociaż troszkę, bo zawsze jak siedzi a jej nie głaszczę to mi się zaczyna sama wciskać pod rękę byle bym ją pogłaskała choć troszeczkę ;-)

latina27 · « **Odpowiedź #3 dnia:** 15 Paź, 2007, 13:08 »

No wlasnie aliczko...ja nie wiem czemu moj Bobuś to lubi ale gdyby nie lubial nie podstawial by kuperka do tarmoszenia tylko zwyczajnie w swiecie by dal nogę .Tak wogole to robie to bardzo delikatnie i nie na sile jak nie chce miziania to nie .Przeciez w naturze tez sie iskaja moze to taka namiastka tej szynszylej czułości?W kazdym badz razie to lubi bo sam wskakuje mi na kolana jak tego chce...tak wogole to szynszyle sa wyjatkowe....uwazam ze wsrod gryzoni odznaczaja sie duza inteligencja i dobrze wiedza czego chca.A powracajac do tego tulenia to moja kolezanka ma takiego piesciocha ze jak go mizia pod paszka to az sam unosi lapke by go tak wszedzie wypiescic.Jest tutaj zarejestrowana wiec jak nie wierzysz to zapytaj "groszkową panne" Jej szyl to wogole ewenement :D moj za to wogole nie chce byc brany na rece wiec zazdroszcze tym ktorych szaraki to lubią lub przynajmniej sie nie wyrywaja....moj Bobulek nienawidzi jak go oburącz chwytam np by dac do klatki lub przeglądnąc czy ma wszystko w porządku. Tylko mizianie i glaskanie bez ograniczania mu swobody ruchu ...paskudnik cwaniak jeden :D
Jestem ciekawa czy ktos tez ma tak negatywną ocene że ja mu robie krzywdę

?? może robie a nie wiem może masz racje a może ktoś ma podobnie szalonego piesciocha

Miki · « **Odpowiedź #4 dnia:** 20 Paź, 2007, 21:37 »

Napewno mu krzywdy nie robisz skoro od Ciebie nie ucieka ;)
A co do ganiania się to mój ma na odwrót, jak zaczynam przed nim uciekać to mnie goni ;p

sylw...a · « **Odpowiedź #5 dnia:** 24 Lut, 2008, 18:27 »

Mój Nemo lubi jak go się głaszcze a szczególnie pod pyszczkiem i za uchem.

:brawo: :brawo: :brawo:

Esper · « **Odpowiedź #6 dnia:** 01 Mar, 2008, 11:29 »

moj jak juz sie go zlapie i podniesie do gory to nie jest taki niedostepny, i lubi jak sie go wowczas grzebeniem czesze... nawet pokazuje w ktorym miejscu ma na to ochote :) czasem pozwala sie czesac jak siedzi na dywanie :) ogolnie uwielbia sie wciskac w zakamarki wiec moze tunel z materialu sciagajacego delikatnie futro :)

k*baby · « **Odpowiedź #7 dnia:** 01 Mar, 2008, 21:27 »

a ja mam właśnie problem, moja emilli nie chce żebym ja dotykała

, pomóżcie jak ja oswoić ??ucieka ode mnie za każdy, razem jak wyjdzie na spacerek, muszę ja gonić by wróciła do klatki bo ucieka :/

coolmamcia · « **Odpowiedź #8 dnia:** 01 Mar, 2008, 23:40 »

Wejdź w dział Początki z szynszylą. Jest wiele wątków poświęconych oswajaniu szynszyli z człowiekiem.
Przykładowe
http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=3205.0
http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=2432.0
W poradnikach
http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=8723.0

kmam55 · « **Odpowiedź #9 dnia:** 27 Kwi, 2009, 20:58 »

Mój Szymek sam domaga się drapanka. Wchodzi na oparcie fotela i się nadstawia. Można go drapać pod mordką, za uszkami , na karczku, tylko wara od wszystkiego poniżej pasa. Uszka to biorę w dwa palce i przesuwam uszko między nimi - uwielbia to.. W trakcie drapanka można go przesuwać, a on i tak wciska się pod rękę żeby go drapać :D

gonitwa