28 Kwi, 2024, 01:14

Autor Wątek: schorzenia oczu  (Przeczytany 6636 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
schorzenia oczu
« dnia: 24 Sty, 2009, 15:31 »
Moi drodzy-piszę gdyż sama mam problem, a moje doświadczenia może komuś pomogą.
Moją 2,5 letnią szynszylicę przebadała w ten czwartek okulistka na wizycie u dr Wojtyś.
Powodem były ciągle pojawiające się "śpioszki" przy prawym oczku. pod dokładnym badaniu okazało się, że malutka pewnie słabo widzi, gdyż ma znacznie obniżone ciśnienie śródgałkowe i to w obu oczkach-w tym "zdrowym" nawet jeszcze bardziej obniżone :( po podaniu kontrastu okazało się, że źrenice przy świetle są wąziutkie jak pół szpileczki, aż ledwo widoczne. zatem obieg krwi w oczkach też jest zły :( orzeknięto zapalenie nabłonka :(
szczęście w nieszczęściu nie nastąpiła żadna trwała deformacja oczu, ale brak leczenia mógłby w niedługim okresie czasu do tego dopuścić. na dodatek przy słabej widoczności w nocy w pokoju łatwo o uderzenia o domek itp-tak jak w czwartek rano Sfera wyrżnęła łbem w domek. urazy mechaniczne głowy jak się okazało tylko pogarszają sprawę :(
na szczęście teraz dostaliśmy receptę--będą zakraplane gentamycyna, difadol i tropicamidum.
została pobrana krew z tylnej łapki (aż dwie próbówki :( ) i zrobiony komplet badań. podobno w miarę ok.
teraz będę jeszcze zbierać kupki. trzeba się dowiedzieć, czy to po prostu samo zapalenie nabłonka, czy objaw czegoś poważniejszego jak kokcydioza :(
podejrzeniem padła nawet encefalitoza, jednak wg dr Wojtyś nie ma sensu robić badania krwi na to-powie ono nam tylko w wyniku, jeśli byłby pozytywny, że zwierzę albo miało kontakt z chorobą albo ją ma (nie stwierdza która z tych opcji zachodzi).
dlatego jeśli ktoś podejrzewa, że zwierzątko ma osłabiona koordynację ruchową, częściej niż kiedyś zderza się nawet w znajomej klatce z przedmiotami i ma to związek ze wzrokiem-sprawdzajcie to kochani :(
trzymajcie kciuki za malutką. naprawdę była dzielna na badaniu. tak się bała, że jak trzymałam ją brzuszkiem do góry wygiętą delikatnie w rogala, to nawet nie drgnęła :( oczy jej znieczulono-zero ruchu. badanie ciśnienia oczu przystawiając urządzenie do samej błony oka-też zero reakcji. gdyby nie ruszały jej się boczki, to bym myślała, że zdechła. dobrze, że zabrałam Wacusia w transporterku-jak w końcu mogła wejść do niego z powrotem, synalek przytulił się do mamy, wyiskał ją czule, buzi dał...
to ją trochę na pewno uspokoiło...

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Sty, 2009, 15:45 »
Zieffko dobrze że macie w Warszawie specjalistów i że można twojej Sferze pomóc.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Sty, 2009, 16:02 »
jeśli nic konkretnego nie wyjdzie, będzie się u malutkiej szukać reakcji alergicznych...
ale póki co mam nadzieję, że wszystko będzie ok :)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #3 dnia: 24 Sty, 2009, 16:05 »
Oczywiście że będzie.MUSI! A to się mała zestresowała.Moi u weta szaleją,wiją się że nie umiem ich utrzymać.A jak wchodzę do poczekalni to Meluś  beczy jak mały gorylek a serducho mu wali.A twoja w tym stresie byłą dzielna,należy jej się nagroda
« Ostatnia zmiana: 24 Sty, 2009, 16:08 wysłana przez Bożena »

Offline Aśińska

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 616
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia w serduszku.Obecnie Maxsiu i Neo aksamitki
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #4 dnia: 24 Sty, 2009, 16:15 »
Kurczę , az się boję mój Neo ma takiego śpiocha zawsze po kąpieli, mam nadzieję ze to wina pyłu a nie coś z oczkiem :?

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #5 dnia: 24 Sty, 2009, 18:46 »
Ojejciu biedna malutka :(Życzymy szybkiego powrotu do zdrówka  [pociesze]
Asiu oby to nie było nic z oczkami :(
Całuję Idka

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline Adam.W

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 397
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stasia-Stan. Blankuś-Aksa. Yumako-Fiol Ryszika Beż
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #6 dnia: 24 Sty, 2009, 19:17 »
Życzymy mu zdrowia i czekamy na dobre wiadomosci

I decyzja podjęta :D

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #7 dnia: 24 Sty, 2009, 21:57 »
Śpiochy z piasku w kącikach są naturalne czasem po kąpieli.
Mowa o ciągle narastających śpioszkach w kącikach oczu z rana, które po południu nie znikają, szynszyla ich sobie nie zdejmuje lub po prostu bardzo szybko w zagłębieniu akumuluje się nowa ilość mazi i zasycha. wtedy szylek słabiej otwiera zazwyczaj oczko, ma światłowstręt lub po prostu łatwiej zderza się z przedmiotami...
i jest to stan trwający kilka dni z rzędu-nawet jeśli usuwamy śpiochy przegotowaną wychłodzoną wodą na lignince.
pamiętajcie-jeśli zauważycie śpiochy to usuńcie takim wacikiem z wodą delikatnie bardzo śpiocha ruchem od wewnątrz oka na zewnątrz wzdłuż linii zagięcia kanaliku łzowego-łatwiej wychodzi i dokładnie się oczyszcza.
jeśli śpioszek potem się nie odnawia to po prostu się zdarzyło i tyle-nic z tym absolutnie nie trzeba robić (chyba,że codziennie rano ma kosmiczne śpioszki-ale to oczywiste)
« Ostatnia zmiana: 24 Sty, 2009, 22:01 wysłana przez Zieffka »

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Adam.W

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 397
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stasia-Stan. Blankuś-Aksa. Yumako-Fiol Ryszika Beż
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #8 dnia: 24 Sty, 2009, 21:59 »
Mój Puszek czesto spiocha w piasku ale od teraz bede codziennie sprawdzał oczka.
« Ostatnia zmiana: 26 Sty, 2009, 09:48 wysłana przez Puszek11 »

I decyzja podjęta :D

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #9 dnia: 26 Sty, 2009, 08:40 »
"Twój Kacek"????????

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #10 dnia: 26 Sty, 2009, 12:29 »
Oczka, a nie oczko niestety  :( . mała właśnie jest po 2 turach porannych kropli-została jeszcze gentamycyna.
rano podaję tropicamid, difadol i gentamycynę, a wieczorem difadol i gentamycynę. na wyniki trzeba poczekać. lekarka kazała uzbroić się w cierpliwość, ponieważ widoczne efekty pojawią się dopiero po 5- dniach leczenia. jakby nie patrzeć zapalenie jest silne.
tropicamid-poraża oczko rozszerza źrenicę, zatem szynszyla lepiej widzi, więcej światła dociera na dno oka.
difadol-działa przeciwzapalnie, bardzo się sprawdza po tropicamidzie rano po porażeniu źrenicy mała szeroko otwiera oczka normalnie :) )
gentamycyna wzf 0,3%-działa przeciwbakteryjnie, likwiduje podrażnienie spojówek

mała bardzo dzielnie znosi zabiegi. jest pakowana na ok. 2 godziny dziennie w transporter (1 godzina rano, 1 godzina wieczorem)-spowodowane jest to tym, iż między zakropleniami kolejnych dawek musi minąć minimum 10-15minut, aby krople się wzajemnie nie wypłukiwały.
na wyniki cierpliwie czekamy. na razie jeszcze mnie nie znienawidziła, więc chyba czuje się ok. nawet moczem nie strzela :D [bardzopolecam]

PS. CZY KTOŚ MA CRITICAL CARE? SFERA BARDZO SPADA NA WADZE. BĘDĘ POTRZEBOWAÆ.
« Ostatnia zmiana: 26 Sty, 2009, 13:19 wysłana przez Zieffka »

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #11 dnia: 29 Sty, 2009, 09:46 »
Zieffka i jak oczka twojej szylki? Moj Edek (leczony u tej samej okulistki) dostal wlasnie ten sam zestaw kropli tylko chyba inaczej dawkuje. Wszystkie krople dostaje 2 razy dziennie, z tym, ze tropicamid tylko dostawal przez pierwsze 3 dni. Pozostale krople 10 dni. Po tym tropicamid strasznie zaczely mu oczy ropiec (tzn. takie spioszki ma w oczach), ale podobno tak mialo byc. Teraz minal juz tydzien leczenia, a oczko nadal jest przymruzone - pewnie jeszcze go boli  :( Jednak wydaje mi sie, ze powoli coraz bardziej je otwiera.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #12 dnia: 29 Sty, 2009, 12:05 »
ja tropicamid miałam podawać 4 dni. wczoraj była ostatnia dawka tropicamidu :)
teraz dwa razy dziennie będą po jednej kropli difadolu i gentamycyny do każdego oka. oczy moim zdaniem lepiej...śpiochy praktycznie znikają...
moim zdaniem te jej mrużenie oczka było spowodowane nie tylko śpiochami, ale kosmicznym światłowstrętem...
teraz jest lepiej...jednak te oczko, na którym tak notorycznie śpiochy się odkładały, wydaje się nieco mieć chyba zarośniętą powieczkę...bo gdy zakraplam z mamą leki, to nie daje się tak szeroko jak w drugim otworzyć...
ale ogólnie stan się poprawia-zwierzak jest żywszy, bardziej pewny siebie, gdy biega, nie wali w nocy głową po półkach, czy o domek...

Anetko-Tropicamid to bardzo inwazyjny lek. powoduje nienaturalne poszerzenie i porażenie źrenic,. zwierzak otwiera oczy i "musi" widzieć, czy chce czy nie. dlatego podaje się potem difadol-niweluje stany przeciwzapalne spowodowane złą reakcją naczynek w oku i przesuszeniem oczu. moja też na początku jak chińczyk chodziła :D
pani dr mnie uprzedziła-przy czymś takim efekty to po ok. 7 dniach widoczne tak naprawdę są dopiero...

u mnie w grę wchodzi jeszcze zbieranie kupek, co od wczoraj robię, oraz jeśli będzie negatywny wynik ich badania, to alergie u szylaski lub ciało obce w oku. ostatnim razem nie można było sprawdzić czy to ciało obce-oczy do tego stopnia miały nieprawidłowe reakcje...
ważne, że dr Wojtyś czuwa... :) zadzwoniła dr okulistka z przychodni co tam u malutkiej, inny pan z tej przychodni podrzucił telefonicznie pomysł badań kału (choć był on od początku oczywisty:P). tak więc widać, że dbają o te moje łobuzy :D
« Ostatnia zmiana: 29 Sty, 2009, 12:13 wysłana przez Zieffka »

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #13 dnia: 05 Lut, 2009, 12:16 »
przepraszam, że piszę post po poście, ale w jednym bym się nie zmieściła :P
zacznę od tego, że leczenie trwa od 25.01. i muszę przyznać, że efekty są w kratkę...raz te oczko prawe się poprawia, raz znowu tragicznie zamknięte. podejrzewam, że to jednak może być ciało obce w oku :(
dziś wizyta o 16.oo w "Ogonku", więc zobaczymy. zabieram całą trójkę, bo Wacuś jedzie dla towarzystwa uspokajać mamę i się pochwalić swym prężnym ciałem zza kratek transporterka, a Buba chyba także słabo reaguje coś ostatnio na bodźce wzrokowe i wolę to pokazać...boję się.
kupy już pozbierane(7dni) i wysłane wczoraj do Zielonej Góry priorytetem. zobaczymy jak wyjdzie :) jestem dobrej myśli.
z racji iż moje maluchy coś lubią znaczyć teren, a nie wiadomo jak z tą kokcydiozą, to miały kwarantannę-zero wybiegów i co gorsza, zero piachu.
dziś odbieram Pucka- może to im oczek tak nie podrażni.
relacje z postępów będę składać na bieżąco, jak coś "żywiej" się będzie zmieniać.
pozdrawiamy:)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #14 dnia: 05 Lut, 2009, 12:55 »
Zieffko widzę, że Ty też masz takie mieszane uczucia jak ja :( Zakończyłam zakraplanie oczu Edkowi w niedziele i powiem szczerze, że liczyłam, że pod koniec leczenia będzie już znacznie lepiej. Niestety do końca ropa w oku się utrzymywała - oko cały czas było przymknięte. Nawet wydaje mi się, że pod koniec się zaczęło pogarszać. Teraz mija już 4 dzień od odstawienia leków. Oko przestało już tak strasznie ropieć, znacznie bardziej je otwiera, ale nadal widzę, że trochę je przymyka. Zwłaszcza wieczorem jak pali się światło.
Dzisiaj też czeka mnie kontrola. Może te leki już go drażniły i teraz z dnia na dzień będzie lepiej. Martwi mnie to, że jak wcześniej miał jakieś zapalenie to było widać poprawę pod koniec leczenia. Teraz miałam wrażenie, że z dnia na dzień było coraz gorzej. Dopiero jak przestałam go zakraplać to się poprawiło, ale idealnie na pewno nie jest.
W dodatku Edek od czasy kiedy ma te problemy nie może się kapać w piasku. Widać, że biedakowi brakuje tego, bo wszędzie się tarza, a najbardziej o kostkę wapienna. Gryzie ją na proszek, a później się w tym turla :)

Trzymam kciuki za twoją kulkę i koniecznie napisz co nowego po wizycie u okulistki :D

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #15 dnia: 05 Lut, 2009, 19:46 »
u lekarzy siedziałam na kontroli i pogaduchach z 1,5 godziny :D wszystko wiem.
Buba dodatkowo ma problemy z dziąsłami-Sacholem jej pyszczadełko będę smarować najbliższe 5 dni :)
Sfera mimo drobnej bardzo budowy waży 516g-całkiem nieźle, jednak mam skusić ją na gerberka, bo może jej docelowa waga to 700g (wg dr Glińskiej, to taka "solidna szynszyla" i jej prawdziwa waga może być nieco wyższa).
póki nie wiadomo, czy to kokcydioza, kontynujemy leczenie i wstawiamy znowu na 3 dni tropicamid tak jak poprzednio:) difadol bez zmian. gentamycyna tylko do prawego felernego oka. i tak 10 dni :) ciśnienie śródgałkowe znacznie się poprawiło (19 prawe i 17 lewe :)).
przy okazji miałam okazję zobaczyć Anetę i sławnego Edka :)
należny on do tego rodzaju słodkich, niedużych samczyków o budowie a'la "grucha"-okrągła pupcia i wąski tułów, długi śliczny pyszczek :) piękny kawaler :)
Anetko, spokojnie-leki działają silnie na oczy. moja też cierpi z powodu braku piachu :( ważniejsze jednak zdrowie. a przy urazach oczek poprawa od razu nie będzie widoczna-cierpliwości. na pewno ta lekarka nam nie zaszkodzi :)
trzymam kciuki za Edka-przystojniaka. pani dr Łobaczewska jest dobrej myśli :)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #16 dnia: 05 Lut, 2009, 20:35 »
Trafnie mi określiłaś Edwarda - a'la grucha :D On faktycznie ma taki chudziutki pyszczek, ale pupkę niczego sobie. Od razu został zważony podczas wizyty - 565g. dr Glińska powiedziała, że to bardzo dobra waga. Utył 15g od historii ze źle przyciętym poprzednio zębem i myślę, że jeszcze przytyje. Pani dr przycięła mu zęba (jednego bo tylko ten jeden krzywo mu rośnie i przez to się nie ściera :?) Też mam smarować sacholem kilka dni profilaktycznie. Edzio już się do niego przyzwyczaił (smaruję po każdym podcinaniu ząbków) i jak czuje, że będzie smarowanie to otwiera szeroko pyszczek :D

Co do oczek to dostał jeszcze na 7-10 dni nowy antybiotyk - Floxal (2xdziennie) oraz na noc jeszcze sztuczne łzy w żelu. Niby z okiem jest już znacznie lepiej, ale ma jeszcze bliznę, którą trzeba jeszcze doleczyć. W dodatku jest ona blisko źrenicy, więc tym bardziej trzeba jeszcze go trochę pomęczyć tymi kroplami.

Na kąpiel w piasku chyba będzie jeszcze musiał poczekać :(

Zieffka - polecam gerberki brokułowe - Edek właśnie te najchętniej jadł jak go dokarmiałam - jak czuł zapach to sam przychodził i mi aż strzykawkę wyrywał i dopominał się o więcej :D

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #17 dnia: 05 Lut, 2009, 20:41 »
Brokułowy to już stara dobra szkoła-dokarmiałam nim świętej pamięci Dziabę-jadła aż się uszy trzęsły :)
bardzo się cieszę, że poprawa idzie, miejmy nadzieję, że oczko pięknie się zagoi. wagę ma jak na takiego gabarytu szylka całkiem niezłą :D można rzec-jest na czym oko zawiesić ;)
ja na razie wizyty nie mam wyznaczonej-jestem pod stałym kontaktem telefonicznym :)
jak coś u Ciebie Anetko będzie wiadomo, to daj znać :) ten Twój Edzio bardzo mi się spodobał ;P pewno Sfercia by takim samczykiem nie pogardziła :D

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #18 dnia: 05 Lut, 2009, 20:56 »
Właśnie też tak pomyślałam, że może by tak twoimi samiczkami się Edzio chętnie zajął, bo on taki samotny :D Może dostanie kolegę, ale jeszcze nie teraz, bo do wynajmowanego mieszkania 2 szynszyle to już za dużo. Ed i tak poczynił odpowiednie spustoszenie.

Póki co też nie mam umówionej wizyty. Za 4 tygodnie idę znowu na podcięcie ząbka. Jakby się coś u Ciebie działo to pisz koniecznie. Strasznie jestem ciekawa co z tą kokcydiozą i czy poprawi się z oczkami.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: schorzenia oczu
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Lut, 2009, 23:05 »
mam wiadomości-w próbkach z tygodnia nie stwierdzono oocyst kokcydii :)
jest to dobra nowina dla kulek, bo 2 z nich będą poza leczeniem. jednak Sfera nadal ma światłowstręt, przymyka to oko i udaje pirata :(
dr Łobaczewska przyznała mi się, że wolałaby, aby mimo wszystko wyniki na kokcydia były pozytywne, bo wtedy leczenie byłoby jasne i skuteczne. a tak nie mamy punktu zaczepienia. zwierzak będzie 20 dni leczony, a my nic w sumie nie wiemy. na pewno oko nie jest mechanicznie uszkodzone, nic się w obrębie powieki nie schowało i nie drażni oka. co prawda Sfera ma małą rysę od podrapania się na powiece, ale już znika.
poza tym dobra nowina-dziś ona i Wacław biegali po dwóch tygodniach kwarantanny. radości z biegania i wchodzenia do pudła na pościel nie było końca :D

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

 
Łzawienie oczu i "mleko"

Zaczęty przez annlynn_Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 5224
Ostatnia wiadomość 17 Sie, 2016, 08:24
wysłana przez annlynn_
Jak to jest nie mieć oczu? Historia Gapci.

Zaczęty przez marcelkazDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 4157
Ostatnia wiadomość 31 Lip, 2010, 13:47
wysłana przez anioueq
Choroba oczu w wyniku stresu?

Zaczęty przez palulenkaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 8476
Ostatnia wiadomość 29 Cze, 2016, 11:50
wysłana przez palulenka
Wonder, cudowny pies bez oczu

Zaczęty przez KruszynaDział inne zwierzęta

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 15082
Ostatnia wiadomość 14 Mar, 2017, 01:54
wysłana przez Roedeer
Szynszyl nie otwiera oczu

Zaczęty przez PapuganimfaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 150
Ostatnia wiadomość 10 Kwi, 2024, 23:00
wysłana przez Mysza <")))/
SimplePortal