to ja też chcę:)
25 listopada 2006r.
czyli wczoraj przyjechała do nas Kulka - bardzo miły i przyjazny gryzoń
szkoda, że spotkała się z nieco mniej miłym przyjęciem ze strony moego szumszaka - szumszak zdaje się bronić terytorium, stanowczo burzy moje złudzenia co do tego, że miałam w domu gentelmana i potrafi startować do koleżanki z ząbkami. ale to dopiero pierwszy dzień za nami i czekam na rozwój wydarzeń. runda nr 2 jak tylko zwierzaki obudzą się z dziennego snu.
życzcie nam powodzenia i pokojowego rozwoju wydarzeń:)
a skoro już jesteśmy przy wydarzeniach to jeszcze jedno, wsteczne ale ku pamięci;)
04 października 2006r.
zamieszkał ze mną w.w. szumszak :) wtedy miał być dziewczynką, ale zrobił nam niespodziankę ;)
do wczoraj cudowny i kochany, acz trochę dziki - teraz nadal jest cudownym i kochanym, ale bardzo dzikim... kawałem drania :D ale wspólnie z kulką jakoś go spacyfikuemy;)
edit:
po ok 3 tygodniach szumszak został ostatecznie spacyfikowany ;)