oprócz szynszyli

[tubular]

Powiedzcie, czym się jeszcze interesujecie, poza szynszylami? Tzn, co robicie w wolnych chwilach? Np. ja uwielbiam słuchać muzyki, czasem gram na basie, uwielbiam czytać książki, a ostatnio nawet naukę polubiłam :) . Chciałabym wiedzieć, bo może nie tylko szare nas łączą  8)

[pat]

Ja lubie czytać fajne ksiazki. Uwielbiam pływać. Polubiąłm grac w tenisa jednak nie ma warunków w mojim miescie . Nauke no hmmm lubie ale nie z wszytkiego :). Muzyki jakoś nie sucham co pusci mój brat to leci:)

[MaRtA]

A więc- ogólnie zwierzaki ;) pływanie, siatka, bieganie, czytanie jakiś fajnych siążek (nie lektur!!) słuchanie ostatnio nie, bo mi się wieża zepsuła  :roll: acha jeszcze dyskoteki, komputer, internet. A nauka na ostatnim miejscu! ;)

[pat]

u mnie nauka jest ważna ale cos mi sie teraz nei chce uczyć ejszcze zyje wakcjami

[MaRtA]

Mi też się nie chce.... muszę wpaść w tryb szkolny

[Tan]

...O, przegapiłam ten temat ;]

Więc JA w pigułce :
Oprócz pomponów uwielbiam psy - Husky w szczególności. Interesuję się fantastyką (Smoki, elfy i te sprawy) czytuję książki często, jest to zwykle również fantastyka (Tolkien, Sapkowski, Pratchett, Le Guin) oprócz tego lubię pływać, choć robię to żadko, jeździć na rolkach, nie znoszę gier zespołowych (wolę polegać na sobie, własnych umiejętnościach).
Co jeszcze ? Lubię rysować, wychodzi mi to podobno świetnie. Rysuję przeważnie zwierzęta, Smoki, ew. krajobrazy (nigdy ludzi). Rysuję a potem wysyłam efekt moich kilkugodzinnych męczeństw komuś za pomocą Poczty Polskiej ;] W ten sposób moja tablica korkowa świeci pustkami... Lubię grać na komputerze, na Game Boyu... Lubię znajomości z internetu, choć nie znoszę ich zawierać... ale kiedy już ją zawiorę, jest mi ona strasznie cenna... Lubię uśmiechać się do monitora w trakcie rozmowy z kimś, lubię płakać kiedy on płacze, lubię...

Muzyka ? Tak, odgrywa dużą rolę w moim życiu. Jest to przeważnie lekki metal (tzw. Power Metal - gitara, piękny wolkal, żadnego wymachiwania włosami i wściekłych wrzasków - śpiewają o fantastyce przeważnie) oraz rock (Three Doors Down, Blink 182, Myslovitz) i radio. Aczkolwiek radio coraz żadziej, bo powoli schodzi na Christinę Aguilere ;/

Czego nie lubię ? Z muzyki - popu, techno i polskiego hip-hopu. Nie chcę tu urazić nikogo słuchającego takiej muzyki, oczywiście.
Czego jeszcze nie lubię ? Nietolerancji (sama staram się być tolerancyjna, jak coś mi się nie podoba, nie komentuję) chamstwa (nie ma nic gorszego niż "karczek" spod bloku czy pijaczek spod budki) ludzi którzy mówią coś innego, niż myślą oraz w szczególności tych, którzy dręczą zwierzęta. Obojętnie jak. Bijąc, kopiąc, paląc, głodząc, zjadając ale i hałasując przy nich, karmiąc niewłaściwie, biorąc na ręce wyrywającego się stwora czy rozmnarzających bezsensu nierodowodowych zwierzaków. Temat - rzeka.
Czego jeszcze nie lubię ? Nie lubię ryżu zbijającego się w grudy, nie lubię wycierać rozlanych soków, nie lubię podnosić pestek arbuza z podłogi.

...duża ta pigułka była, ale mam nadzieję że do połknięcia ;]

ściskam !

[pat]

a dlaczego ja nie umnie rysować ?

[MaRtA]

Hehe nie tylko ty ;)
Ja nie lubie rysować od kiedy nauczycielka powiedziałą mi tak " wiesz co, nie za bardzo mi sie podoba ten rysunek. Nie masz talentu"  :|  wielkie dzięki ;) nic dodać, nic ująć :D

[pat]

hehhe to tak jak ja : kompletne beztalenice ze mnei jets

[MaRtA]

Ehhmmm.. Tacy też się zdarzają, niestety...  

[szynszylka]

hehe ja tez nie potrafie rysowac    jestem kompletne ale na serio kompletne beztalencie .... ale podobno mam wyobrażnie przestrzenna hmmm ciekawa sprawa ,ja rowniez czytam ksiazki sensaje ale przede wszystkim thiller medyczny Cook'a super ksiazki jak ktos nie ma obrzydzenia do walajacych sie wszedzie ludzkich flakow hehe poza tym zwierzaki,spacerki po lesie,rowerek,bieganko,ZAKUPY hehe i oczywiscie animal planet a takze X-files    ! a takze gotowanie wyszukanych potraw takich niesamowitych hihi

[pat]

o tez lubie bardzo gotowac ;)

[MaRtA]

JA nie lubię, bo nie umiem ;) no dobra umiem gotować wodę na herbatę albo kawę ;)

[pat]

heh aj lubie zupki robić spagetti i jakies caista ale odłazimy od tematu heheh

[MaRtA]

Zdolna jesteś ;) U mnie jakakolwiek próba ugotowania czegoś to :

a) spalenie tego
b) niedopieczenie
c) złe przyprawienie

no i to co ugotuję nie nadaje się do jedzenia ;) I jest wtedy "zostaw, zostaw to lepiej" :)

[szynszylka]

:hahaha: a myślicie ze ja nie spalilam np. czajnika???moje drogie to mnie nie docieniacie hehe ja tam do wszystkiego jestem zdolna,ale cwiczenie czyni mistrza gotowanie idzie mi coraz lepiej bo potrawy robia sie jak to ujać.... :rotfl2: "zjadliwe":rotfl2:

[pat]

e tam zdolna proste to jest

[Mysza <")))/]

...O, przegapiłam ten temat ;]

Więc JA w pigułce :
Oprócz pomponów uwielbiam psy - Husky w szczególności. Interesuję się fantastyką (Smoki, elfy i te sprawy) czytuję książki często, jest to zwykle również fantastyka (Tolkien, Sapkowski, Pratchett, Le Guin) oprócz tego lubię pływać, choć robię to żadko, jeździć na rolkach, nie znoszę gier zespołowych (wolę polegać na sobie, własnych umiejętnościach).
Co jeszcze ? Lubię rysować, wychodzi mi to podobno świetnie. Rysuję przeważnie zwierzęta, Smoki, ew. krajobrazy (nigdy ludzi). Rysuję a potem wysyłam efekt moich kilkugodzinnych męczeństw komuś za pomocą Poczty Polskiej ;] W ten sposób moja tablica korkowa świeci pustkami...
ściskam !

Hej Tan,
szkoda, że tak późno wpadłam w temat. Hi hi, ja też mam psa, a właściwie sunię husko-podobną :p Czytam serię DragonLance i dobre książki fantastyczne. Niestety, Sapkowskiego, jakoś nie trawię

Również rysuję i maluję, niespodzianka... też smoki (temat rzeka, najczęściej w miejscach nie odpowiednich do tego jak serwetka, która potem idzie w kosz lub szkolna ławka kiedyś - zamalowałam całą w krajobraz z pięknymi smokami z Dragonlance hi hi... wychowawczyni się podobało, ale kazała ławkę zmazać gumką no i obrazek poszedł się paść...), ale również ludzi i baśniowe postaci. Dobrze, że jednak mam też płótna i mogę wieszać swoje sztalugi w domu :) Aktualnie 2 obrazy mam do dokończenia od jakiegoś roku i nie mogę się zebrać....ehh...

Z gier komputerowych lubię Tomb Raider'a i przygodówki a czasem dobre RPG.

Też nie lubię gier zespołowych, dlatego mój sport, to motocross i enduro :) Pełna samowola... hi hi :D

Nie lubię gotowania. Lubię sprzątać.

A "pompony" lubie ponad wszystko :D

[mieniek]

widze ze jakos duzo przeciwnikow gier sportowych...ale nie szkodzi , kazdy ma swoje zainteresowania i swoje cele.... :) ja uprawiam siatkowke :) studiuje na AWF ale to idzie mi niestety gorzej bo siatkowka pochlania prawie caly moj czas.codziennie treningi w wekeendy mecze i tak na okraglo.lubie sluchac muzyki, siedziec przy komputerze i spedzac czas z moim narzeczonym, rodzina, i znajomymi.bardzo rzadko ale to z braku czasu rysuje-uwielbiam to jednak rysuje tylko olowkiem,najlepiej mi to wychodzi :d  pastele-raz i nigdy wiecej wygladalo jakby rysowalo male dziecko :) trudna sztuka jak dla mnie  :???: to chyba tyle...

[Mysza <")))/]

pastele-raz i nigdy wiecej wygladalo jakby rysowalo male dziecko :) trudna sztuka jak dla mnie  :???: to chyba tyle...

Ja mam cztery pastelowe obrazy, jeden to dno oceanu, ale jakoś nie wyszło specjalnie na zielonym papierze, drugi to - para postaci z anime "Kroniki wojen na Lodoss", trzeci to - orki skaczące nad oceanem na tle zachodzącego słońca i kolorowych chmur, a czwarty to Dalamar Mroczny z Dragonlance :)

Mieniek, a rysowałaś pastelami suchymi (jak kreda) czy olejnymi (te tłuste jak świecówki)? Bo, te drugie są okropne i ciężko się nimi maluje

[mieniek]

tak suchymi.... :) i nic mi z tego nie wyszlo... zdecydowanie wole olowek....:)

[Mysza <")))/]

ołówek zawsze jest pod ręką :D
ale pastele suche są ok. Mam też pastele olejne, które dostałam od mojego s.p. dziadka, le obrazki rysowane nimi wychodzą właśnie jak spod dziecięcej ręki i nie przepadam za nimi. Za to suche są ok. Tylko potem trzeba mieć werniks, żeby je zabezpieczyć po namalowaniu, a on lubi trochę zmienić kolory na obrazku i trzeba retuszować

[Szelek]

Również rysuję i maluję, niespodzianka... też smoki (temat rzeka, najczęściej w miejscach nie odpowiednich do tego jak serwetka, która potem idzie w kosz lub szkolna ławka kiedyś - zamalowałam całą w krajobraz z pięknymi smokami z Dragonlance hi hi... wychowawczyni się podobało, ale kazała ławkę zmazać gumką no i obrazek poszedł się paść...), ale również ludzi i baśniowe postaci. Dobrze, że jednak mam też płótna i mogę wieszać swoje sztalugi w domu :) Aktualnie 2 obrazy mam do dokończenia od jakiegoś roku i nie mogę się zebrać....ehh...

Ja niestety z rysowania pastelami jestem kompletne zero, i w ogóle rysowania, ja tylko maluję, ale też od czasu do czasu, jak wena najdzie. Pani Myszo, mogłabyś mi narysowac, Saphirę i Ciernia z Trylogii "Dziedzictwo", jak walczą ze sobą, a potem na jakimś zlocie przekazac, oczywiście jeśli dojadę. :D

[Sandra1104]

Ja też lubię rysować .Wysyłam często filmy na youtube o szylusiach,ostatnio wysłałam film robiony z moimi koleżankami,również zaczynam wysyłać moje wcześniejsze rysunkowe filmy o szynszylo-wilku .jestem klasową (szkoła)montażystką filmów.BARDZO lubię słuchać muzyki ,,no music-no live''. Mam też kilka kartonów(chwilowych) i często układam je w małą klatkę koło dużej i one lubią tam sobie chodzić w tych połaczonych kartonach(chwilowych). Raz położyłam klatkę po chomikach na klatcę z szynszylami i one tam chodziły,a potem(mogły zejść),ale nie chciały .Często wpuszczam kota moich wujków(sąsiadów)do domu,a on BAWI się z szynszylami(on ich NIE krzywdzi) już on się ich bardziej boi,niż one jego,NAPRAWDĘ!I chciałabym dostać na gwiazdkę husky albo wilczura!Moje ulubione MITYCZNE zwierzę to feniks(który pali się białym ogniem).