Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Początki z szynszylą => Wątek zaczęty przez: szymon w 25 Cze, 2017, 13:25
-
dział przywitaj się służy do przywitania się
Więc się witam, zaraz pytanko, czy szynszyl jest odpowiedni do domu z 3 letnim dzieckiem?
-
Witaj na forum Szymon!
Zapraszam Cię na stronę www.forum.szynszyle.info (http://www.forum.szynszyle.info) - jest to forum poświęcone szynszylom, to na którym w tej chwili piszesz dotyczy koszatniczek i stąd brak odpowiedzi pod Twoim postem.
na szynszyle.info możesz się zalogować używając swojego nicku i hasła z tego forum.
Odpowiadając na pytanie, to zależy.
Należy się liczyć z tym, że szynszyla hałasuje w nocy, rozsiewa bobki po całej okolicy klatki itp co może być pewną wadą gdy posiada sie małe dziecko.
Należy też wziąć pod uwagę, że takie małe dzieci często nie mają wyczucia - kolokwialnie mówiąc, nie zawsze są delikatne - więc kontakty zwierzęcia i dziecka powinny odbywać się jedynie pod nadzorem
Więcej pewnie powiedziałyby Ci adminki szynszyle.info: @Metallowa i @Mysza <")))/ które same mają dzieci w podobnym wieku :))
-
Powiem tak ; ) Jak najbardziej jest to szynszylka odpowiedia do kazdego domu, w którym mieszkają rozsądni ludzie :D Moja córeczka ma własnie 3 latka- mam hodowlę szynszyli w domu, obecnie 10 puchatych kuleczek - córeczka je uwielbia ; D Nie są one natomiast zabawkami dla niej- nie można np dać szynszylki na kolanka dziecku i iść robić obiad ; D trzeba mieć stale sytuacje pod kontrolą, bo szynszyla to gryzoń, a dziecko to no.. dziecko ; ) Zuzia chętnie uczestniczy w wybiegach szynszyli, ale też trzeba siedzieć z nią i pilnować, żeby grzecznie czekała aż szynszylka do niej podejdzie, a nie ganiała za nią i nie łapala na siłe. Na pewno nie oczekujmy, że szylki będa się wtulać i bawić z dzieckiem jak kotek czy piesek, ale też nie demonizujmy, że w żadnym wypadku szynszylki nie są mile widziane w domu z małym dzieckiem : )
-
Witaj,
o ile gryzoń nie będzie przebywał w bezpośrednim sąsiedztwie łóżeczka dziecka a już na pewno nie nocą, moje potrafią nocą tak hałasować, że słychać je dwa pokoje dalej, to na pewno może byc domownikiem. Spanie w tym samym pokoju dziecka z szyszkami odpada, dziecko sie nie wyśpi, ani Wy przy nim także. A co do codzienności, to Gaba wyczerpała juz temat. Szynszyl nie jest i nie będzie zwierzątkiem dla dziecka, jest zwierzątkiem dla rodzica i trzeba o tym pamiętać :)
-
dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi :D
-
U nas szyle śpią w pokoju ze mną i moim 4latkiem. On śpi tak samo jak przed ich pojawieniem się, ja prawie też z tym, że mi czasem dokuczają ich hałasy nad ranem czyli On jak to On budzi się kilka razy w nocy żeby pomarudzić i mnie zawołać (taki typ), ja budzę się na większy szmer (też taki typ) :D Jemu nie przeszkadzają, bo chyba jakoś wyodrębnił sobie to, że szylki są i hałasują, a ja jak wspominałam mam problem nad ranem gdy zdarza im się być baaaardzo hałaśliwymi pannami :D
-
Cześć. Ja jestem całkiem nowym członkiem forum. Mam zwierzaka od bardzo niedawno i mało się znam, dlatego póki co raczej będę pytać niż doradzać
-
Cześć. Ja jestem całkiem nowym członkiem forum. Mam zwierzaka od bardzo niedawno i mało się znam, dlatego póki co raczej będę pytać niż doradzać
Witaj na forum! Mam nadzieję, że będziesz się tu czuła dobrze i znajdziesz informacje których potrzebujesz. Jeśli nie, pytaj śmiało :)
-
Hey @felisja witamy w gronie szylomaniaków ;) Mam nadzieję, że znajdziesz tu odpowiedzi na wszystkie pytania, które chodzą Ci po głowie :)
Pochwal się swoim szylem :)