Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Początki z szynszylą => Wątek zaczęty przez: fujitsa w 29 Kwi, 2016, 07:21
-
Witajcie. 18 stycznia pojechałam szczęśliwa po parke szynszyli. Wiedzialam, że samiczka jakiś czas temu rodziła. Byłam nastawiona też na zabieg kastracji samczyka u mojego ekstra weta od szylek. Duża klatka a tam dwa maluchy biegajace w niej i już moja miłość w oczach. Pani była zadowolona, że trafią do mnie i ucieszyla się, że chcę ich razem. Cóż samiczka wyglądała jak ogromna koszatniczka, dlugie tylne łapki, chuda i w połowie z wyskubanym futerkiem. Ja oczywiście ją wzięłam, nawet nie wyobrażam sobie, że tak zabiedzona mogłabym zostawić. W domu okazało się, że jej waga jest przerażająca, ale troszkę przytyla, gdy dostała lepszą karmę. Wizyta u weta i nie jest chora, nie ma choroby skóry. To jest na tle nerwowym i sama sobie to futerko wyskubuje. Kupiłam Roboran H, i starałam się dawać karmę i smakolyki, które pomogą w odrastaniu futerka. Od stycznia minęło kilka miesięcy, poprawy nie zauważyłam, może niewielką. Teraz urodziły się maluchy, bo prawdopodobnie gdy ją odbieralam była już w ciąży. Zależy mi aby coś zrobić aby jej pomóc. Ona ciągle się podgryza. Ma białe skarpetki i głowę do przednich łapek w futerku. Jej cala reszta to jak zfilcowana Luna. Miał ktoś z was podobny przypadek?Wiecie jak jej pomóc? W domu nic jej nie stresuje, klatka stoi w miejscu, gdzie nie ma halasow, przeciagow. ....itp.
-
Futerko niestety wolno się regeneruje... Super, ze suplementujesz Roboranem. Dobre odżywianie jest bardzo ważne w tej kwestii. A jakiego piasku używacie? Co do tycia - na diecie siankowej często szylki przybierają. :)
-
Nie podtuczaj jej na siłę i nie suplementuj na ładne futro- zdrowa dieta, zdrowe smakołyki i samo wszystko wróci do normy : ) opdstawa są zioła i siano, karma najlepiej z VL Complete lub Beaphar Nature dla świnek morskich (ok garść dziennie) i tylko patrzeć jak zaczyna powracać do zdrowia ; ) jako smakołyki polecam korzeń mniszka, korzeń cykorii i topinambur ; )
-
Przede wszystkim spokój i zdrowa dieta składająca się z ziółek i siana,mnóstwo gałązek do obgryzania i dobrej jakości wapno/kamień do ścierania siekaczy,a na pewno dojdzie do siebie [smile]
tak z ciekawości:
u mojego ekstra weta od szylek
u ciebie w mieście jest ten wet?czy jedziesz dalej,do Gdańska?
-
ja tylko sprostuję swoją wypowiedź- pisałam żeby nie suplementować na futro, ale poza tym roboran H oczywiście jak najbardziej podawać :D
-
Ten weterynarz jest w Gdyni, niestety dojeżdżam do niego bo u mnie w mieście nie ma specjalistów od szynszyli. A to wszystko robię od zawsze, najlepsza karma, zioła, piasek zmieniłam na inny a poprawy nie widać a ona cały czas podgryza swoje futerko :(
-
@fujitsa,jaką dajesz karmę,piasek jakiej firmy?
-
U mnie pomogły suplementy i już po kilku tygodniach widziałam taki meszek tam gdzie nie było sierści. Walcz o futerko tego maluszka :) Mam nadzieje, że się uda!