Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o wszystkim => Pogaduchy i ciekawostki => Wątek zaczęty przez: Szynszylkowa_2512 w 08 Lut, 2014, 08:47

Tytuł: Rozmowa z Szynszylą
Wiadomość wysłana przez: Szynszylkowa_2512 w 08 Lut, 2014, 08:47
Po przybyciu szynszyli nauczyłam się jej odgłosy na pamięć  [good] Od niedawna gdy położę się na łóżku i zajmę się czymś szynszyla do mnie popiskuje... Odpowiadam jej to samo co ona mi i tak trwa rozmowa xD Czy to normalne ?  [chinblack]
Tytuł: Odp: Rozmowa z Szynszylą
Wiadomość wysłana przez: SZYSZUNIE :D w 08 Lut, 2014, 08:52
Hahaha. Nie to nie jest normalne  [good]  Nigdy nie widziałam, żeby człowiek mówił głosem szynszyli. hahaha
Tytuł: Odp: Rozmowa z Szynszylą
Wiadomość wysłana przez: junoo w 08 Lut, 2014, 09:09
Ile masz szynszyli? Jedną?
Jeżeli tak to nic dziwnego, że szuka z Tobą kontaktu.
To zwierzęta stadne, smutno i w pojedynkę. Zaczepia Cię, bo chce z kimś pogadać, poprzytulać się i pobawić. :)
Tytuł: Odp: Rozmowa z Szynszylą
Wiadomość wysłana przez: Zenek2013 w 08 Lut, 2014, 13:18
Mój Zenek ma mnie zazwyczaj gdzieś  >:(
Tytuł: Odp: Rozmowa z Szynszylą
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 08 Lut, 2014, 13:53
To jest normalne. Ja też potrafię naśladować odgłosy szynszyli i kiedy wieczorem w klatce za bardzo dokazują, to zaczynam z nimi gadać i albo odpowiadają albo się uspokajają. :)
Tytuł: Odp: Rozmowa z Szynszylą
Wiadomość wysłana przez: SZYSZUNIE :D w 08 Lut, 2014, 17:10
Hahaha. A ja myślałam, że to jest niemożliwe. Muszę tego spróbować z moimi szynszylami.
Tytuł: Odp: Rozmowa z Szynszylą
Wiadomość wysłana przez: Szynszylkowa_2512 w 09 Lut, 2014, 09:53
Mam jedną szyszke- samca.  Zauważyłam, że szyszek nadal traktuje mnie jak szynszyle :)) Jak np. drapie go w jego ulubionym miejscu, to jak skończe to on zaczyna mnie lekko skubać po ręce XD Zaczepia mnie w kółko, żebym go ganiała, a jak rano wstanę ok.7 to przychodzi pod drzwiczki i tak piszczy, że głośniej się nie da i wypuszczam go i zaczyna się rozmowa  [szynszylek]... Ale wydaje mi się że to normalne jak często jest sam...  8)
Tytuł: Odp: Rozmowa z Szynszylą
Wiadomość wysłana przez: owiabiks w 09 Lut, 2014, 09:57
Szynszyle ze mną nie rozmawiają, ale jedna z koszatniczek zawsze mi odpowiadała. Nad koszami stały papugi, z których jedna też odpowiadała. Z czasem, gdy któraś z koszek "śpiewała" zaczynała ćwierkać papuga. Uwielbiałam te odgłosy.
Tytuł: Odp: Rozmowa z Szynszylą
Wiadomość wysłana przez: Paja w 16 Lut, 2015, 02:42
Oczywiście, że rozmawiam ze swoimi szynszylami  [zakrecony2]
Zazwyczaj mi odpowiadają, a jak nie, to często bywa tak, że jedna z nich staje na tylnych łapkach i patrzy na mnie w taki sposób, że mam wrażenie, że powiedziałam coś bardzo kontrowersyjnego w szynszylim języku :D
Tytuł: Odp: Rozmowa z Szynszylą
Wiadomość wysłana przez: KarolinaGliwice w 16 Lut, 2015, 07:09
Ja też z moimi chłopakami rozmawiam ale w naszym języku  [good]
SimplePortal