To ja wklejam tu mój wierszyk dla Szanownego Szynszyla Szymka od Ivy z Krakowa, z okazji jego 4 urodzin
(Teraz już mogę, bo solenizant odczytał życzenia samodzielnie, nadgryzając przy okazji karteczkę)
Szynszyl Szymek stroi minki, bo dziś Jego urodzinki.
Kto zobaczy jego uśmieszek, zaraz pędzi dać mu orzeszek.
Szymciu miły żyj nam zdrowo! Świat odkrywaj wciąż na nowo.
A żebyś sam nie został jak palec łysy, dojdą do Ciebie dwa urwisy.
Tato Muminek i jego synek przyniosą Tobie w łapkach rodzynek.
Całuski przesyła również Tobie dwójka szynszylek w Jordanowie.
He, he, to taki mały prezent na urodzinki