Autor Wątek: JOGURT NATURALNY (Przeczytany 3030 razy)

ciułałka87 · « **dnia:** 28 Sty, 2009, 23:01 »

Moj Miluś i Szyszolka pija jogurt naturalny, ktory polecil mi weterynarz kiedy Milek miał biegunke. Jogurt odbudowuje błonnik, ktorego brak powoduje spore problemy! Czy Wasze szyszunie też pija jogurcik? :???:

Basia_W · « **Odpowiedź #1 dnia:** 28 Sty, 2009, 23:44 »

Jaki błonnik ? Z tego co się orientuję, to jogurt można podawać na odbudowę flory bakteryjnej w jelitach np. przy antybiotykoterapii, wydaje mi się jednak,że lepszym sposobem jest podanie probiotyku takiego jak lakcid, który nie zawiera mleka.

Adam.W · « **Odpowiedź #2 dnia:** 28 Sty, 2009, 23:59 »

Nie próbowałem.A mam pytanie czy taki jogurcik szkodzi szylkom

Basia_W · « **Odpowiedź #3 dnia:** 29 Sty, 2009, 00:12 »

Od czasu do czasu pewnie nie zaszkodzi ( chodzi oczywiście o jogurt z żywymi kulturami bakterii ), tylko nie wiem jak szylki trawią mleko, przecież od 3 miesiąca życia nie mają już z nim styczności. Ja jeszcze nigdy nie podawałam.

Zieffka · « **Odpowiedź #4 dnia:** 29 Sty, 2009, 00:35 »

jest provita i inne probiotyki dla małych zwierząt, wyżej wspomniany lakcid...ja bym tak bezpośrednio z typowym mlekiem w nabiale typu jogurt bała się podawać...podejrzewam, że takie rozwolnienie by u moich myszy trzasnęło, że hej :D

Adam.W · « **Odpowiedź #5 dnia:** 29 Sty, 2009, 01:40 »

tylko tak sie zastanowiałem zeby urozmaicic im diete ale rozwolnienia nie potrzebuje

ciułałka87 · « **Odpowiedź #6 dnia:** 29 Sty, 2009, 13:28 »

jogurt nie powoduje biegunki, wrecz odwrotnie! Mi ta metode polecił weterynarz wiec raczej wiie co mówi. a przy okazji szyszki go uwielbiaja.

Basia_W · « **Odpowiedź #7 dnia:** 29 Sty, 2009, 21:00 »

Czy dajesz im ten jogurt codziennie ?

cindirella · « **Odpowiedź #8 dnia:** 30 Sty, 2009, 09:21 »

mi tez weterynarz mowil ze mozna dawac albo jogurt naturlany bez cukru albo lakcid. i jakos tak ten jogurt byl w pierwszej kolejnosci, tylko ze miki uciekal przed nim z pregkoscia swiatla, a nie za bardzo jest jak mu to podac na sile wiec dostawal lakcid.

coolmamcia · « **Odpowiedź #9 dnia:** 30 Sty, 2009, 10:27 »

Ile jogurtu musiałby zjeść szynszyl, aby podać mu taką samą dawkę "dobrych bakterii" co jednorazowo połówka np. Lakcidu? Ktoś potrafi odpowiedzieć na to pytanie? Bo jeśli nie, to nie ma sensu się nad tym zastanawiać.
Provita, lakcid i inne probiotyki to zwierzęce leki- mam większe zaufanie do wytwarzających go zakładów, niż do mleczarni wytwarzającej jogurt. Tym bardziej po naoglądaniu się tvn'owskiej bodaj akcji 'ile mleka jest w mleku, ile sera w serze, ile dobroczynnych bakterii w jogurcie'. Okazało się że na 10 sprawdzanych jogurtów tylko trzy (jeśli się mylę poprawcie) te bakterie posiadały.
Niby jogurt naturalny nie zawiera w swoim składzie cukru- tak informuje nas etykieta- ale zawiera przecież mleko, a mleko zawiera laktozę, a laktoza to glukoza i galaktoza

Co prawda Lakcid też zawiera mleko odtłuszczone, ale nie w takiej ilości jak jogurt!
Jeśli w jelitach szynszylka są jakieś nieprawidłowości (bakterie, pasożyty) i podamy cukry, to mamy skutek odwrotny- namnoży się nie to co trzeba.

Mysza <")))/ · « **Odpowiedź #10 dnia:** 30 Sty, 2009, 11:37 »

znaczkiem tego, jogurtom mówimy nie, nie ma sensu eksperymentować. to nie jedzonko dla szylek.

dream* · « **Odpowiedź #11 dnia:** 30 Sty, 2009, 13:26 »

laktoza w jogurtach nie wywołuje sensacji u zwierząt z niską tolerancją na laktozę [w mleku matki każdego ze ssaków laktoza jest obecna, ale nie w takich ilosciach jak krowim] - bo jest jej zwyczajnie mniej.

Sęk w tym, że jogurt to dobre rozwiązanie dla gryzoni tzw wszystkożernych jak myszy, szczurki, myszoskoczki, chomiki, mastomyszy, itp itd, zupełnie odpada dla zwierząt takich jak króliki, szynszyle etc - jest ciężkostrawny i ciężkoprzyswajalny, więc podawanie go na problemy z ukł pok mija się w ogóle z celem.

JOGURT NATURALNY