Sklep zoologiczny ,,Afrykarium" (Auchan)

Zaczęty przez Yumiko, 31 Sie, 2016, 20:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Yumiko

Będąc dziś w Bielsku, w Auchanie chciałam zobaczyć, jakie mają tam przysmaki dla szyszek. Z ciekowosci spojrzałam na zwierzątka  (Poupychane, jak to w zoologicznych w małych klatkach) I ujrzałam dwa standardziki.
Po prostu masakra! Dwa duże osobniki ledwo mieszczące się w szklanym więzieniu, bez siana z tanią karmą.
Wyglądały po prostu żałośnie, blisko było mi do płaczu.
Niestety, nie mogam zapytać jak długo tam przebywają i dlaczego w takich warunkach.
Gdybym tylko mogła, wzielabym oba - Nie mam jednak warunków do posiadania jeszcze dwóch.
Co o tym sądzicie?

Rukola

Na pewno kupienie ich nie jest rozwiązaniem, bo na ich miejsce przyjdą następne i będą trzymane w takich samych warunkach.

Yumiko


Dosiek

Tak jak Rukola pisze, kupując te zwierzątka wesprzesz interes sklepu. Możesz spróbować z wizytą jakiejś organizacji np. OTOZ. Jeśli mają jedzenie (obojętnie jakie, nawet badziewie) i wodę to nic nie zrobią. Są jakieś minimalne wymiary klatek, ale też są śmiesznie małe. :/

loseyourself

Ja co jakiś czas zwracam uwagę w sklepach zoologicznych, że zwierzę wody nie ma albo siana. Jakiś czas temu poprosiłam dziewczynę w zoologu przy leclercu na warszawskim ursynowie, żeby uzupełniła u szylki sianko w kuli bo wisi pusta... a nie daj Boże szylka by się o nią zaczepiła... Oczywiście pracownica pogoniła koleżankę z tym sianem ale ewidentnie nie była zadowolona, że ktoś jej zwrócił uwagę  [hmm]

Swoją drogą niezłe marże sobie liczą za zwierzaki.... ten standardzik kosztował coś ponad 200 zł, chyba 240  [woot] Wprawdzie klatkę miał dużą ale żadnych półek. Jedynie hamak.
Ori - 28.12.2015 (beż hetero)
Nero - 27.05.2016 (extra dark ebony)
Kenzo - 28.05.2016 (white TOV)

Always on my mind, forever in my heart
Miki (†2 lata), Maciuś (†12 lat), Kropek (†9,5 roku)

marcsl

Cytat: Yumiko w 01 Wrz, 2016, 06:53
A jest takies dobre?

Tak.Wejść kupić co trzeba i wyjść ze sklepu

Rukola

#6
Można w ogóle nie kupować w stacjonarnych sklepach i w ten sposób nie wspierać interesu osób nie dbających o zwierzęta. Zamiast tego można kupować w sklepach internetowych, których właściciele często są pasjonatami ze sporą wiedzą i przy okazji zaoszczędzić. W stacjonarnych zwykle się przepłaca.