27 Kwi, 2024, 09:35

Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
To pole musi pozostać puste:

Wpisz litery widoczne na obrazku
Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
2+2=:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Lenka132
« dnia: 28 Kwi, 2020, 11:12 »

Gdyby ktoś miał podobną sytuację:
Niezbędna wizyta u weterynarza, szylka jest mocno osłabiona. Został mu zrobiony rentgen, który wykazał ze w jego jelitach zalega 40-50g pokarmu. Dostał zastrzyki przeciwzapalne i wspomagające trawienie, mam podawać mu karmę ratunkową oraz leki przepisane przez Pana doktora. Prawdopodobnie przyczyną jego choroby jest nieodpowiednia dieta zanim trafił do mnie.
Wysłany przez: Lenka132
« dnia: 27 Kwi, 2020, 21:50 »

W piątek kupiłam nowego kolegę do moich dwóch chłopaków, wzięłam go od osoby prywatnej, nie z hodowli. Poprzedni właściciele chcieli sie go pozbyc bo dziecku sie znudzil. Mam z nim kilka kłopotów. Odkąd jest u mnie nie zjadł nic, nie pije, prawie się nie rusza, ciągle by spał. Strasznie boi sie hałasu, ma jakoś dziwnie zdarte łapki i jest zbyt gruby. Własciciel szyszkę karmił jakąś cyt. "tania owocowa mieszanka dla szynszyli i krolikow" nie byl w stanie powiedziec mi co to dokladnie bylo. Zauwazylam tez ze szynszyla nie oddaje bobków, czesto szczeka. Czy ktos wie czy takie zachowanie moze byc zwiazane z przeprowadzką czy moze cos mu jest? Po ilu dniach udac sie do weterynarza? Na co teraz zwrocic uwage? Martwię się o niego.
SimplePortal