Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => ARTYKUŁY i PORADNIKI => zdrowie i higiena => Wątek zaczęty przez: Gabiś w 08 Lut, 2015, 20:46

Tytuł: Niebezpieczeństwa dla szynszyli w naszych domach.
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 08 Lut, 2015, 20:46
NIe wiem czy to dobre miejsce.. al chciałam Wam opisać pewną historię ku przestrodze...
Oto co przydazyło się szynszylkowi mojej siostry. Draco był wypuszczany w łazience. Najbezpieczniejsze miejsce i dla niego i domowników. Nic nie pogryzie, może biegać i skakać do woli. Był tam wypuszczany od 4 mcy. Zawsze wydawało nam się że jest bezpieczny. Kilka dni temu byłam u siostry na noc. Po oglądnięciu filmu około północy poszłam wziąć Draco z łazienki. Wchodzę... a jego nie ma. Mało nie padłam. Zobaczyłam tylko mnóstwo kup i poszarpana folię aluminiową... pod piecykiem gazowym. Pierwsze co zrobiłyśmy to zadzwoniłyśmy na pogotowie gazowe, gdzie poinformowano nas, że nie stanowi to zagrożenia dla nas. I że rano musimy zadzwonić po kominiarza. Piecyk jest nowej generacji z wejściem od dołu - małym.... Siedziałyśmy na krawędzi wanny i płakałyśmy bo wiedziałyśmy że on po prostu tam się zaczadzi lub zdechnie. Słyszałyśmy skrobanie w rurze idącej do sufitu i nic nie mogłyśmy zrobić. Zakręciłyśmy gaz, ale to chyba i tak nic nie daje. Blok jest 3 pietrowy wiec wpadłyśmy na pomysł że moze Draco pójdzie do góry czyli na dach. Wyszłyśmy na podwórko i okrążałyśmy blok gdyby skoczył... Rozwiesiłyśmy ogłoszenia, gdyby skoczył z dachu i ktoś go rano znalazł. CHociaż było - 7 st. wiec pewnie i tak by nie przezył... po powrocie do domu siałyśmy na wannie i nasłuchiwałyśmy. I miałyśmy wrażenie że słyszymy go niżej jakby w ścianie. Zaczęłyśmy stukac po płytkach i 1 miała jakby inny dźwięk - pusty. Wzięłyśmy młotek, śróbokręt i zaczęłyśmy tłuc tą płytkę. Udało nam się rozwalić fugę i wyciągnąc tą płytkę. Tam była pułka do komina i okazało się ze Draco wpadł w tą dziure i tam siedział... Nie wiem czy przezyłby do rana czy by się nie zaczadził... Pisze to ku przestrodze... w życiu nie pomyślałabym że szynszyl moze wejść do piecyka gazowego.
Tytuł: Odp: Niebezpieczeństwa dla szynszyli w naszych domach.
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 08 Lut, 2015, 20:56
@Gabiś niestety ale przy zwierzakach trzeba mieć oczy dookoła głowy i ułańską wręcz fantazję. Miałyście ogromne szczęście, aż nie chce się wierzyć że futrzak to przeżył. Mam nadzieję, że nic mu nie jest i więcej wam takich atrakcji nie zapewni :)
Tytuł: Odp: Niebezpieczeństwa dla szynszyli w naszych domach.
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 08 Lut, 2015, 21:05
Współczuję wam i maluchowi stresu.Przy kuleczkach niestety trzeba mieć oczy dookoła głowy.
Tytuł: Odp: Niebezpieczeństwa dla szynszyli w naszych domach.
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 08 Lut, 2015, 21:07
Nie wiem skąd pomysł że łazienka jest bezpiecznym miejscem do biegania,przy łączeniu owszem,ale do biegania na co dzień?z tych zwierzaków nie można,choćby na chwilę spuszczać oka,są nie przewidywalne,są ciekawskie i uparte,ja przed każdym wybiegiem szykuje pokój w którym biega Songo.Zatykam wszelkie dziury,szpary itd.....wie doskonale co może,a co nie
Tytuł: Odp: Niebezpieczeństwa dla szynszyli w naszych domach.
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 08 Lut, 2015, 21:18
Nic mu nie jest ;)
Tytuł: Odp: Niebezpieczeństwa dla szynszyli w naszych domach.
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 08 Lut, 2015, 21:26
To dobrze Gabiś :) niech siostra dba o maluszka,a zdjęcia pokazywałaś może?
Tytuł: Odp: Niebezpieczeństwa dla szynszyli w naszych domach.
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 08 Lut, 2015, 23:18
@Gabiś, przede wszystkim ogromne brawo za pomyślenie o zakręceniu gazu, to najważniejsze! I brawo za próbę rautnku. Udało Wam sie a to jest najważniejsze. Myślę, że ścianę można zamurować, płytkę dokupić i wkleić, a wejście z folii aluminiowej do piecyka zabezpieczyć metalową kratką.
Tytuł: Odp: Niebezpieczeństwa dla szynszyli w naszych domach.
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 09 Lut, 2015, 08:21
Brawa , ze udalo sie szylusia uratowac. Oczywiscie , ze to nauczka ale na szczescie happy endem. Dobrze , ze opisalas ta historie ku przestrodze.
O tak poprosimy zdjecie malego kominiarza ;)
Tytuł: Odp: Niebezpieczeństwa dla szynszyli w naszych domach.
Wiadomość wysłana przez: KarolinaGliwice w 09 Lut, 2015, 09:54
Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło  !!
Tytuł: Odp: Niebezpieczeństwa dla szynszyli w naszych domach.
Wiadomość wysłana przez: Szynszylątko w 09 Lut, 2015, 10:49
Rety!, przeżyłyście chwile zgrozy  :(
Grunt, że zachowałyście zimną krew i zakręciłyście gaz! Człowiek uczy się całe życie...
Tytuł: Odp: Niebezpieczeństwa dla szynszyli w naszych domach.
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 09 Lut, 2015, 11:06
Zdjęcie jest w wątku witamy :)
Draco jest bardzo spokojnym szynszylem. Mój skacze jak oszalały, a Draco jest raczej taki przytulasty ;) Lubi spać w rękawie u siostry, lubi siedzieć u niej na kolanach. Rzadko wskakuje gdzieś wysoko ;) Dlatego tym bardziej nas zaskoczył takim wyczynem ;;) Do łazienki już nie ma wstępu ;D
Tytuł: Odp: Niebezpieczeństwa dla szynszyli w naszych domach.
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 09 Lut, 2015, 14:41
Boże jaki dreszczowiec :o
cieszę się że skończyło sie szczęśliwie dla szylka i spokojnie dla Was,aż strach pomysleć co on przeżywał :( No i Wy oczywiście...
Dobrze że wpadłyście na pomysł z tym obstukiwaniem płytek  [polecam]
Niech szyluś rośnie zdrowo i szczęśliwie juz bez żadnych "zbędnych atrakcji" ;)
:*
SimplePortal