Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => ARTYKUŁY i PORADNIKI => opieka i behawior => Wątek zaczęty przez: szyszka95 w 01 Mar, 2017, 14:25

Tytuł: Cierpliwe łączenie samiczek
Wiadomość wysłana przez: szyszka95 w 01 Mar, 2017, 14:25
Może mi ktoś napisać ile ma trwać wybieg podczas łączenia szynyszli? Puszczam je na ograniczony wybieg, chwile się gonią ewidentne Sisi nowy domownik chce dominować i rwie futerko Szylce z tylka próbuje na nią wejść, ale Szylka nie pozwala i ucieka, tak jest max 10 min pózniej każda idzie w kat i śpi, dodam ze jak Szylka się obudzi pierwsza, to nie atakuje śpiącej Sisi tylko podejdzie powącha i odbiega. I tak cały wybieg 10min ganiania i pózniej spanie, ile potrzeba czasu żeby było okej? Szynszyle maja 4miesiace
Tytuł: Odp: Cierpliwe łączenie samiczek
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 01 Mar, 2017, 18:26
Tyle ile biegają aktywnie. Skoro 15 minut im wystarcza to własnie tyle. Później do klatki. Może jak zaczniesz im ograniczac leniuchowanie na wybiegu skumaja, że skoro nie chca to nie beda biegać luzem i postanowią lepiej wykorzystać "czas wolności" :)
Tytuł: Odp: Cierpliwe łączenie samiczek
Wiadomość wysłana przez: szyszka95 w 02 Mar, 2017, 17:36
@Mysza <")))/  a mogę w międzyczasie zamieniać je klatkami? Kurczę nie wiem co mam robić.. czekać aż się polubią na wybiegu czy wziąć je na transporter? A i przede wszystkim nie daje im piasku od soboty, ani wieczornego wybiegu nie maja, nie wiem czy tak długo można je "męczyć" ?
Tytuł: Odp: Cierpliwe łączenie samiczek
Wiadomość wysłana przez: szyszka95 w 03 Mar, 2017, 18:03
Na razie zrobiłam im "łóżko piętrowe" żeby się do siebie dobrze przyzwyczaiły i od niedzieli start z porządnym łączeniem  [:D]
SimplePortal