Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
O nas - użytkownikach => Ogólnopolskie Zloty Szynszylomaniaków => Wątek zaczęty przez: Andreas w 23 Cze, 2005, 17:31
-
A zatem do dzieła ...
PIERWSZY ogólnopolski ZLOT szynszylomaniaków 2005
Lokalizacja: Ranczo głównego szynszomaniaka Claudiego (dokładne namiary - wkrótce ...)
TERMIN:
- własnie - prosze o podanie konkretnych propozycji, z braku kalendarza pod reką - kto zyw niech wpisuje a reszta niech potwierdza, postaramy sie to wszystko "zebrać do bobka" i ustalic jednoznacznie datę owego historycznego wydarzenia.
Post ten zamieszczony bedzie takze na Forum szynszylowym - dyskutowac o terminie mozemy i na Liscie i na Forum
Nawołuje - DO DZIEŁA - taka szansa moze nam się szybko nie trafić ...
pozdrawiam - Andrzej + Muszkieterowie
-
Ooo to bardzo fajnie ja bym sie chetnie z Wami poznala :) Tylko w moim przypadku musialabym zapewnic sobie gdzies jakies lokum jesliby to np nie obejmowalo calonocnego zlotu:) hehe a termin hm, jakos w lipcu nie wiem 10???Wczesniej???Pozniej???:)a moze zebrac ludzi z okolic Zaglebia i bliskich okolic :?: :?: :?: :?: i jechac razem by razniej bylo???????????? :?: :?: :?: co wy na to???
-
Do 28 lipca! Potem Ber wyrusza w świat ;-)
-
eWCIALINKA_iNkAa-a dlaczego my mamy jechać?! Niechby tak STOLICZANIE wybrali sie do nas na Zagłębie :!: :lol:
-
Hehehe Fiolek nom w sumie racje ;)
-
Super super - zatem jedziemy do Was - podajcie miejsce ;-)
Przypominam że przedstawiciele warszawskich szynszylomaniaków - wyjezdzali już na spotkania integracyjne do Gdańska (dwukrotnie) a przedstawiciel "warszaffki" niejaki Claudi podrózuje po Polsce całej i gdzie moze tam stara się spotkać z jak największą liczbą szynszylomaniaków ;-)
Otóż rzeczony Claudi - oddaje nam do dyspozycji pół swojego rancza - wielgachny ogród który mozna nazwać polem namiotowym wraz z przyległym do niego lasem. Miejsca nie zabraknie dla nikogo - pod warunkiem że zabierzecie ze soba namioty ;-) - dlatego własnie zlot planowany jest we wakacyjnym terminie aby jak najwiecej osób mogło w nim uczestniczyć i aby pogoda była odpowiednia. Claudi udostępni prawie wszystkie swoje szynszyle - obiecal ze poubiera je w liberię i do czasu zlotu tak je wyszkoli że szynszyle beda pełniły funkcję kucharzy, master-grilli, kelnerów oraz parkingowych. Jest o armia pokaźna - ilość około 50 sztuk ;-) zatem obsługa bedzie pierwszorzędna. Zapasy grillowe - kazdy zabierze ze sobą - a co poniektórzy zabiora takze płyny ze sfermentowanych migdałów ;-)
To jak ?
- Pierwszy termin: 15 - 17.07.2005 w skrócie zwany "piętnastego u Claudiego"
- Drugi termin: 29 - 31.07.2005 w skrócie "szynszylowy koniec Lipca"
- Kolejny: 12 - 14.08.2005 w skrócie "połowa Sierpnia a my we futrach"
- Ostatnia szansa: 26 - 28.08.2005 w skrócie "Sierpniowy zajazd na stanicę Claudiego"
Jeśli możecie - uzywajcie tych dat - chyba że ktoś odpowiednio umotywuje inną datę i data ta zyska aprobatę sporej liczby potencjalnych zlotowiczów (osób się zlatujacych ...)
Wpisujcie sie wpisujcie - na zlocie planowane są takie atrakcje jak:
- bezpłatne siano dla kazdego ...
- pokaz tańca brzucha w wykonaniu Fistaszka i jego żony ...
- mozliwość sfotografowania się z Claudim ... (Claudi obiecal się usmiechac ...)
- serdeczny uscisk łapki szynszyla dla zwycięzcy konkursu malarskiego ...
- konkurs prozy i poezji pisanej i spiewanej a po północy ryczanej ...
- jeśli kolega Ivan zdaży wrócić z Kitaju to odbędzie się "zaległy" pojedynek na słowa (ha - myslełeś że zapomniałem mospanie ?? ...)
- oraz wiele wiele innych ...
Zapraszamy wszystkich serdecznie.
Podpisano: Komisja Organizacyjna Zlotu Akuratnego w skrócie "KOZA"
-
dublowane z Listy Yahoo
======================
NOTOWANIA - podaje KOZA (Komisja Organizacyjna Zlotu Akuratnego)
- Zlot Ostatniej szansy zwany "zlotem ostatniej szansy na przetrzepanie futra"
zadeklarowani uczestnicy: Ivan (z Renata ?) Monika Drojewska (i misiek ;-) Grażka, ania-weterynarz ...
KTO JESZCZE ?
-
NO OK Anderek ;) przyznaje racje hehe :)( mam nadzieje ze nie obrazisz sie za moje zdrobnionklo :P ;) )no i mnie takze pasuje termin ostatniej szansy :) deklaruje sie wraz z osoba towarzyszaca bo samemu to tak troszke kapa :) ;)
-
szkoda ze mieszkam tak daleko.... :(
-
Witam was!! Bardzoby mi odpowiadał ten zlot na śląsku dlatego że mieszkam w Sosnowcu.:) Wiem że fajny duży plac jest na ulicy ostrgórskiej:) tam gdzie są zawsze cyrki:) byławło się to się wie!!!!!
Pozdrawiam wszytskich szynszylomaniaków i ich właścicieli.
ps. a co do daty? to np. hmmmmmm 10 sierpnia? wcześniej mnie nie będzie a nie chciałabym przeoczyć takiego spotkania.
-
Witam was!! Bardzoby mi odpowiadał ten zlot na śląsku dlatego że mieszkam w Sosnowcu.:) Wiem że fajny duży plac jest na ulicy ostrgórskiej:) tam gdzie są zawsze cyrki:) byławło się to się wie!!!!!
Pozdrawiam wszytskich szynszylomaniaków i ich właścicieli.
ps. a co do daty? to np. hmmmmmm 10 sierpnia? wcześniej mnie nie będzie a nie chciałabym przeoczyć takiego spotkania.
-
Pozdrawiam wszytskich szynszylomaniaków i ich właścicieli.
ee? :P
-
Właścicielami szynszylomaniaków są szynszyle. Kea, nie wiedziałaś o tym?
-
no tak, zapomnialam :P
-
ja odpadam chyba ze uda siem zrobic w polowie lipca bo potem to ja sie "rozsypuje" mam termin porodu na poczatek sierpnia wiec inne trminy odpadaja :( a tak strasznie chcialabym zobaczyc puchatki Claudiego takliej ilosci szczyli to jeszcze na oczy nie widzialam no jak sie nie uda przyjechac to innym razem moze jeszcze bedzie mi dane zobaczyc TAAAAAAAAKA ilosc szczyli :)
-
Meldujemy się !! Pasuje każdy termin -może najmniej ten 2 lipcowy ...ale postaramy się dostosować... Taka okazja jak zobaczenia ok.50 szylków w jednym miejscu może sie nie prędko powtórzyć..
-
Uważam,że pomysł ze zorganizowaniem zlotu jest strzałem w dziesiatkę:):!!: najlepsza data to chyba na przełomie lipca i sierpnia.
"Sąd,sądem , ale sprawiedliwośći musi być po naszej stronie!" Do Wawki Przynajmniej wszyscy mają tyle samo km Ci z gór i Ci z nad morza:)
pozdrawim
-
Agatko, to ja zapraszam do nas wczesniej, na przykład w ten weekend, choć szczyli będzie już nieco mnie (jutro wyjeżdża 6 zwirzaczków na południe, przyjedzie 1) i zaraz potem 1 odjeżdża do Lublina, i 1 do Warszawy. Ale trzy samiczki (w tym dwie beżowe) już za chwilę tez będą się "rozsypywać"...
-
KOZA donosi:
- Pierwszy termin: 15 - 17.07.2005 w skrócie zwany "pietnastego u Claudiego"
- Drugi termin: 29 - 31.07.2005 w skrócie "szynszylowy koniec Lipca"
=======================
zadeklarowani uczestnicy: Konstelacja,
- Kolejny: 12 - 14.08.2005 w skrócie "polowa Sierpnia a my we futrach"
=======================
zadeklarowani uczestnicy: Grażka, ania-weterynarz, Justyna (sna), Ewula (damae), Szu,
- Ostatnia szansa: 26 - 28.08.2005 w skrócie "Sierpniowy zajazd na stanice
Claudiego"
=======================
zadeklarowani uczestnicy: Grażka, ania-weterynarz, Ivan i Mori, Monika Drojewska oraz Piotr Drojewski, Justyna (sna), P.Konarski, P. Monika Batog P. Jacek Wernik (weterynarska obsada-termin każdy pasuje) Szu, ewcialinka inka,
Jak widac z powyzszych notowań - jak dotychczas najbardziej popularnym terminem jest "zlot ostatniej szansy" czyli koniec wakacji u Claudiego, Niektóre osoby - zadeklarowały swoją gotowość na inne terminy zatem KOZA przypisała ich do najpopularniejszego terminu.
KTO JESZCZE ?
-
dzieki Claudi za zaproszenie ale nie jestem zmotoryzowana :( wiec nie bede miala jak przyjechac :( ale nic to odbije sobie to kiedy indziej :)
-
Nie wiem jescze czy uda mi się namówić męża na wyjazd do znienawidzonej przez niego Wawy ,ale jeśli tak ,to piszemy się na ostatni weekend lipca lub sierpnia. :wink:
P.S.mam pytanie -ta działeczka to jak jest daleko od osiedla Białołęka :?: :!:
-
mnie pasowałby lipiec sierpień odpada...
-
Agatko!!!
Od czasu do czasu świadczę usługi transportowe szylkom, więc z pewnościa mogę i Ciebie przywieźć i odwieźć...
-
Claudi !! Agatko !!
Nie widzę żadnego problemu !! My będziemy jechać z konstancina więc na pewno będziemy przejeżdzac przez warszawę a jeśli nawet nei to możemy podjechać po ciebie. Jak już będzie wiadomo co i kiedy to się umówimy!!
-
Szu czyli mnie i Sebka juz nie zabierzesz :(, nam pasuje <jeśli jesteśmy zaproszeni :) > cały lipiec, albo sam koniec sierpnia
-
Agacik - oczywiście że Was zabierzemy, przecież już rozmawiałyśmy o tym !! Mamy więc 4 osoby na pokładzie !! TO jeśli tak to i piąta sie zmieści więc Agatko jakby coś to daj znać ..co prawda mamy dość niewygodny samochód troche jest twardy jeśli można tak powiedzieć ale te pare kilometrów wytrzymamy !!
-
KOZA donosi:
Aktualizacja: 28.06.2005
- Pierwszy termin: 15 - 17.07.2005 w skrócie zwany "pietnastego u Claudiego"
kasiek21, Agacik + Sebastian
- Drugi termin: 29 - 31.07.2005 w skrócie "szynszylowy koniec Lipca"
=======================
zadeklarowani uczestnicy: Konstelacja, Fiolka + mąż (co nie lubi Warszawy-hehe), kasiek21, Agacik + Sebastian,
- Kolejny: 12 - 14.08.2005 w skrócie "polowa Sierpnia a my we futrach"
=======================
zadeklarowani uczestnicy: Grażka, ania-weterynarz, Justyna (sna), Ewula (damae), Szu,
- Ostatnia szansa: 26 - 28.08.2005 w skrócie "Sierpniowy zajazd na stanice
Claudiego"
=======================
zadeklarowani uczestnicy: Grażka, ania-weterynarz, Ivan i Mori, Monika Drojewska oraz Piotr Drojewski, Justyna (sna), P.Konarski, P. Monika Batog P. Jacek Wernik (weterynarska obsada-termin każdy pasuje) Szu, ewcialinka inka, Fiolka + mąż (co nie lubi Warszawy-hehe), Agacik + Sebastian
Jak widac z powyzszych notowań - jak dotychczas najbardziej popularnym terminem jest "zlot ostatniej szansy" czyli koniec wakacji u Claudiego, Niektóre osoby - zadeklarowały swoją gotowość na inne terminy zatem KOZA przypisała ich do najpopularniejszego terminu.
KTO JESZCZE ?
-
W sumie ostani weekend w sierpniu też ewentualnie mógłby być, jednak nie moge powiedzieć że na 100% bym była.. plany zmieniją się za szybko:(Z miłą chęcią pojawiłabym się na takim zlocie:)
-
nie róbcie mi tego...znów się nie załapię?????????????
w sierpniu mnie nie ma przylatuję ostatniego..:(
-
UWAGA UWAGA !!!! Odtajniono miejsce ZLOTU
KOZA zdecydowała się ujawnić miejsce zlotu - termin nadal jeszcze jest nierozstrzygniety.
Jednakże - nasi wywiadowcy ustalili że ZLOT odbedzie się w:
Miejscowość Wygnanka, około 10 km od Mszczonowa i 50 km od Warszawy na
południe.
Podobno z narażeniem zdrowia - nasi wywiadowcy zrobili zdjecia pola namiotowego i terenów przyległych, niedługo opublikujemy je w Super Ex-stresie, Fuckcie, TINNIE oraz Twoim Ymperióm oraz na szacownym Forum Szynszyli - szukajcie w tych mediach ...
KTO JESZCZE ? (sie pisze na zlatywanie ...)
-
oj ja chetnie wybralabym sie na taki zlocik, ale wszystko zalezy od tego czy bedzie transporcik wolny- czyli czy narzeczony bedzie miec wolne. wiec tak wstepnie to pisalabym sie razem z narzeczonym Maciejem na termin "ostatniej szansy". jednakze nie moge niestety obiecac, ze sie wszystko uda i zawitam, ale bardzo sie postaram. :D
-
KOZA donosi:
Aktualizacja: 04.07.2005
- Pierwszy termin: 15 - 17.07.2005 w skrócie zwany "pietnastego u Claudiego"
kasiek21, Agacik + Sebastian, Zielony Beret, Ela i Tomasz Piętka
- Drugi termin: 29 - 31.07.2005 w skrócie "szynszylowy koniec Lipca"
=======================
zadeklarowani uczestnicy: Konstelacja, Fiolka + mąż (co nie lubi Warszawy-hehe), kasiek21, Agacik + Sebastian,
- Kolejny: 12 - 14.08.2005 w skrócie "polowa Sierpnia a my we futrach"
=======================
zadeklarowani uczestnicy: Grażka, ania-weterynarz, Justyna (sna), Ewula (damae), Szu, Ela i Tomasz Piętka
- Ostatnia szansa: 26 - 28.08.2005 w skrócie "Sierpniowy zajazd na stanice
Claudiego"
=======================
zadeklarowani uczestnicy: Grażka, ania-weterynarz, Ivan i Mori, Monika Drojewska oraz Piotr Drojewski, Justyna (sna), P.Konarski, P. Monika Batog P. Jacek Wernik (weterynarska obsada-termin każdy pasuje) Szu, ewcialinka inka, Fiolka + mąż (co nie lubi Warszawy-hehe), Agacik + Sebastian, Zielony Beret, Ela i Tomasz Piętka, Agata (naszaAgatkaodStronySzynszlowej)
Jak widac z powyzszych notowań - jak dotychczas najbardziej popularnym terminem jest "zlot ostatniej szansy" czyli koniec wakacji u Claudiego, Niektóre osoby - zadeklarowały swoją gotowość na inne terminy zatem KOZA przypisała ich do najpopularniejszego terminu.
KTO JESZCZE ?
-
Jeszcze ja plus jeden osobnik płci męskiej oraz dwie kulkowo-puchate niszczycielskie bestie czyli Nosek i Gizmo.
Będziemy na zlocie ostatniej szansy, proszę KOZĘ o dopisanie do listy.
Pozdr
Vka
-
KOZA donosi:
Aktualizacja: 05.07.2005
- Pierwszy termin: 15 - 17.07.2005 w skrócie zwany "pietnastego u Claudiego"
kasiek21, Agacik + Sebastian, Zielony Beret, Ela i Tomasz Piętka
- Drugi termin: 29 - 31.07.2005 w skrócie "szynszylowy koniec Lipca"
=======================
zadeklarowani uczestnicy: Konstelacja, Fiolka + mąż (co nie lubi Warszawy-hehe), kasiek21, Agacik + Sebastian,
- Kolejny: 12 - 14.08.2005 w skrócie "polowa Sierpnia a my we futrach"
=======================
zadeklarowani uczestnicy: Grażka, ania-weterynarz, Justyna (sna), Ewula (damae), Szu, Ela i Tomasz Piętka
- Ostatnia szansa: 26 - 28.08.2005 w skrócie "Sierpniowy zajazd na stanice
Claudiego"
=======================
zadeklarowani uczestnicy: Grażka, ania-weterynarz, Ivan i Mori, Monika Drojewska oraz Piotr Drojewski, Justyna (sna), P.Konarski, P. Monika Batog P. Jacek Wernik (weterynarska obsada-termin każdy pasuje) Szu, ewcialinka inka, Fiolka + mąż (co nie lubi Warszawy-hehe), Agacik + Sebastian, Zielony Beret, Ela i Tomasz Piętka, Agata (naszaAgatkaodStronySzynszlowej), vka + towarzysz + dwa zniszczyle,
Andreas + Faridka (termin nam najbardziej pasujący), Alicja z Hamburga
Jak widac z powyzszych notowań - jak dotychczas najbardziej popularnym terminem jest "zlot ostatniej szansy" czyli koniec wakacji u Claudiego, Niektóre osoby - zadeklarowały swoją gotowość na inne terminy zatem KOZA przypisała ich do najpopularniejszego terminu.
KTO JESZCZE ?
-
KOZA donosi:
Aktualizacja: 14.07.2005
- Pierwszy termin: 15 - 17.07.2005 w skrócie zwany "pietnastego u Claudiego"
kasiek21, Agacik + Sebastian, Zielony Beret, Ela i Tomasz Piętka
Termin odwołany - chyba że Claudi zdecyduje inaczej. Nie mam żadnej informacji ze tego dnia bedzie jakieś "party" ;-) na ranczu Claudiego.
Wobec faktu że najwięcej uczestników zadeklarowało chęć przybycia na ZLOT w ostatnim tygodniu SIERPNIA - wnoszę aby termin ten uznać za obowiązujacy. Chyba że Claudi zdecyduje inaczej.
-
Cześć KOZIE i KOZOmaniakom!
Jeśli o nmnie chodzi: jeśli macie ochotę i ktoś chciałby się wybrać - nie widzę żadnych problemów. Akurat na sobotę nic nie planuję ( z wyjątkiem czyszczenioa klatek), więc z chęcią się z spotkam z uczestnikami, którzy zadeklarowali swoje przybycie w dniu dzisiejszym
Mogę zabrac osoby jadące przez Warszawę (decyduje kolejność zgłoszeń) - sa 4 miejsca. Proszę o ewnetulany kontakt telefoniczny na 0609-130-018.
-
By rozwiać wszelkie wątpliwości:
1. Oficjalnie ZLOT mamy w OSTATNIM TYGODNIU SIERPNIA.
2. Jesli ktos chciałby do mnie przyjechać w jednym z wcześniejszych terminów - nie widzę żadnych problemów, prosze typko o wcześniejszy kontakt.
-
KOZA donosi:
Aktualizacja: 15.07.2005
OFICJALNIE ustalono termin ZLOTU
- 26 - 28.08.2005 w skrócie "Sierpniowy zajazd na stanice Claudiego"
MIEJSCE: Wygnanka, 10km od Mszczonowa i 50km od Warszawy na południe (trasa katowicka)
=======================
zadeklarowani uczestnicy:
- Grażka,
- ania-weterynarz,
- Ivan i Mori,
- Monika Drojewska oraz Piotr Drojewski,
- Justyna (sna),
- P.Konarski, P. Monika Batog P. Jacek Wernik (weterynarska obsada)
- Szu,
- ewcialinka inka,
- Fiolka + mąż (co nie lubi Warszawy-hehe),
- Agacik + Sebastian,
- Zielony Beret,
- Ela i Tomasz Piętka,
- Agata (naszaAgatkaodStronySzynszlowej),
- vka + towarzysz + dwa zniszczyle,
- Andreas + Faridka,
- Alicja z Hamburga
- Matka Paulina od Szynszyli - MPoS
Proszę o sprawdzenie Listy i ew. potwierdzenia. Każdy kto zdecyduje się "w ostatniej chwili" jest mile widziany, każdy kto wyrazi chęć odwiedzenia Claudiego we wcześniejszych terminach - bedzie mile widziany (Claudi prosi tylko o wcześniejszy kontakt po dnumer tel.
- 0609-130-018)
Przypominamy że ZLOT odbedzie się na otwartej przestrzeni - zatem wyposażenie grillowe mile widziane, napoje także, dobrze bedzie jeśli zapewnicie sobie spanie pod własnym namiotem, Claudi dysponuje ograniczoną ilością miejsc w "pierwszej klasie sypialnej"
KTO JESZCZE ?
-
Kochana KOZO!!!
Wm związku z koniecznością zamówienia odpowiedniego przybytku (inaczej: zabytku klasy dwuzerowej) tudzież Świątyni Dumania uprzjemie prosze o spowodowanie potwierdzania przyjazdu.
Wiem gdzie zamówić stosowny obiekt, jednakże ze względu na koszt (300 zł) wolałbym go nie zamawiać jeśli miałoby się okazać, że nikt się nie zjawi (tfu tfu!).
Adres: 96-300, Wygnanka 69 koło Osuchowa, w pobliżu miasta Mszczonów. Trasę dojazdu podam niebawem e-mailem.
-
A zatem wkraczamy w kolejna fazę organizacji ZLOTU.
Prosimy o potwierdzanie swojego przybycia. Termin i miejsce ustalone.
Osoby które wczesniej deklarowaly chęć uczestnictwa - prosimy o wpisanie czy ich zamiary sa nadal aktualne. Oraz czekamy na nowe zgłoszenia. Mamy jedyna i niepowtarzalną szansę spotkania się na żywo ;-)
-
Andreas dlaczego jedyną i niepowtarzalną. Ja mam nadzieję, żę to dopiero początek szylkowych zlotów!
Ja potwierdzam.
Pozdr
Vka
-
Jedyną i niepowtarzalną ze względu na fakt, że nie uda się już nigdy powtórzyć takiego zlotu w dniach 26-28 sierpnia 2005. :D W innych dniach - na pewno się uda!
-
Claudi, dziękuję Ci uprzejmie za sprostowanie ;P
Pozdr Vka
z gromadką szylowych chłopaków
-
... i do zobaczenia pod koniec tygodnia. Jak się okazuje będę zabierał 2 szylki - jeszcze jednego ze Żmigrodu.
-
Claudi, czekam na informacje kiedy dokładnie przyjedziesz. Melcio jest cudny i już nie jest smutny tak jak na początku, biega z moimi chłopakami i w kasze nie daje sobie dmuchać. Ciężko będzie mi się z nim rozstawać :( , gdybym tylko miała większe mieszkanie.
Do zobaczenia Vka
-
Wybieramy się na zlot pod koniec sierpnia i w związku z tym mam pytanie-kto ze Sląska i Zagłębia chciałby sie z nami zabrać :?: -mamy 3 miejsca.Zawsze to wyjdzie taniej jak koszty podzielimy na kilku podróżników :wink: Piszcie-moje gg jest podane.Pozdrawiam-Wiola :!!: :!!: :!!:
-
Zaklikalam na gg do Maritki i jej chlopaka i oni są chetni się z nami zabrać-ale czy przyjadą na 100%,to napiszę wieczorkiem.Pytają czy mamy przyjechać z szynszylami i jesli my będziemy spać pod namiotami,to gdzie będą wtedy szylki :?: :!: Claudi napisz co i jak... :wink:
-
Claudi-dopisz proszę Maritkę (Madzię) i Rafała -przyjedziemy wszyscy razem :wink:
Czyli mamy jeszcze jedno miejsce-kto chętny?! :)
-
Mnie neistety nie będzie na tym zlocie, ale liczę, że wykażecie się umiejętnościami fotograficznymi [pstryk] a setki zdjęć ze zlotu powklejacie do albumu :D:D [biwak]
-
w jakim mieście jest ten zlot ????
-
Andreas uprzejmie donoszę że wpisałeś mnie jako uczestniczkę zlotu - jako szu :) Natomiast będzie nas dwoje czyli ja -Monika i Paweł !! Muszę chyba zmienić nicka, tylko wtedy już nikt nie będzie wiedział kim jestem :) W każdym razie będziemy, nie wiemy jeszcze na ile i raczej nie z noclegiem ale bedziemy... - Mamy niedaleko więc zawsze na nocke można wrócić do domku i przyjechać rano :)
pozdrawiamy i dozobaczenia ;D
-
A i jeszcze jedno :) czy jutro jest organizowane jakieś spotkanko klubowe u Claudiusza czy też w innym miejscu ?? Bo w sumie termin został wybrany na koniec sierpnia a tu czytam że niektórzy mogą wcześniej inni że później itp. Jak to w końcu ostatecznie wygląda ??
-
Jest tak: Szu dla Ciebie moje drzwi są zawsze otwarte - jesli chcesz wpadaj w sobote ale najpierw zadzwoń, by dogadać termin i nie minać się ze mna (odbieram dwa szylki z Tych, które przyjadą do Warszawy).
-
@Szu, Ale to nie ja pominąłem Pawła ;-) to KOZA ... :P
oki - zaraz dopiszę ...
Hmmm - z pewna taka nieśmiałością muszę wspomnieć że ... heh bede mial ogromne trudności z przybyciem na ZLOT :-/ ... robię co moge - ale mam "konkurencyjną" imprezę - i niestety służbowy wyjazd ... heh - staram się ...
-
KOZA donosi:
Aktualizacja: 27.07.2005
OFICJALNIE ustalono termin ZLOTU
- 26 - 28.08.2005 w skrócie "Sierpniowy zajazd na stanice Claudiego"
MIEJSCE: Wygnanka, 10km od Mszczonowa i 50km od Warszawy na południe (trasa katowicka)
=======================
zadeklarowani uczestnicy:
- Grażka,
- ania-weterynarz,
- Ivan i Mori,
- Monika Drojewska oraz Piotr Drojewski,
- Justyna (sna),
- P.Konarski, P. Monika Batog P. Jacek Wernik (weterynarska obsada)
- Szu w dwóch osobach czyli Monika i Paweł ,
- ewcialinka inka,
- Fiolka + mąż (co nie lubi Warszawy-hehe),
- Agacik + Sebastian,
- Zielony Beret,
- Ela i Tomasz Piętka,
- Agata (naszaAgatkaodStronySzynszlowej),
- vka + towarzysz + dwa zniszczyle,
- Andreas + Faridka,
- Alicja z Hamburga
- Matka Paulina od Szynszyli - MPoS
- ??? wysłaliśmy zaproszenie do Dr.Mileny Wojtyś ... odpisała że być może wpadnie na ZLOT ;-) ... czekamy na potwierdzenie
Proszę o sprawdzenie Listy i ew. potwierdzenia. Każdy kto zdecyduje się "w ostatniej chwili" jest mile widziany, każdy kto wyrazi chęć odwiedzenia Claudiego we wcześniejszych terminach - bedzie mile widziany (Claudi prosi tylko o wcześniejszy kontakt po dnumer tel.
- 0609-130-018)
Przypominamy że ZLOT odbedzie się na otwartej przestrzeni - zatem wyposażenie grillowe mile widziane, napoje także, dobrze bedzie jeśli zapewnicie sobie spanie pod własnym namiotem, Claudi dysponuje ograniczoną ilością miejsc w "pierwszej klasie sypialnej"
KTO JESZCZE ?
-
Andreas - bardzo dziękuję za dopisanie mojej połówki :) Ja wiem że nie zapomniałeś - po prostu moja wina że mam takiego nicka :)) I ten mój pościk to raczej taki żart był niż na poważnie ..nie trzeba było aż tak interweniować :)
Claudi - dziękuje za zaproszenie :) jakby coś to się odezwę ..i pamiętaj że obiecałeś nas odwiedzić jak będziesz w pobliżu albo jak i nie bedziesz w pobliżu :)- czekamy wszyscy na telefon :mrgreen: A może w sobote to do nas byś przyjechał... Ostatnio czytałam że pociąg szynszylkowy był taki dość długi :wink: więc jak teraz do swojej trasy dodasz konstancin to przecież nic sie nie stanie strasznego :>
pozdrawiam
-
DOTYCZY I ZLOTU SZYNSZYLOWEGO - WAŻNE
Cieszę się niezmiernie, że niebawem bede mógł poznać wiele osób odwiedzajacych i Forum Szylek i Listę Yahoo poświęconą szylkom. Poniewaz bede równiez gospodarzem chciałbym Wam przekazać czego sie można SPODZIEWAÆ podczas Zlotu. Mam równiez kilka próśb, które niniejszym postaram sie wyartykułować.
Celami nadrzędnymi I Zlotu są:
1. osobiste poznanie się osób spotykajacych się dotychczas wirtualnie,
2. Spotkanie ze specjalistami (lekarze-weterynarze) oraz osobami, które o szylkach wiedzą wszystko lub prawie wszystko.
3. Wymiana pogladów, doświadczeń i w ogóle wszystkiego, co dotyczy szylek.
4. Dla odważniejszych - zapoznanie własnych szylek z szylkami innych miłośników.
5. Miłe spędzenie chwili czasu na łonie natury.
Co w planach:
W olbrzymim skrócie:
W trakcie Zlotu planuję spotkania z "moimi" szylkowymi lekarzami - pania moniką Batog, panami Jackiem Wernikiem i Piotrem Konarskim oraz specjalistami znanymi Wam z Listy - panią Anią Ryś i Grażką (nasze GURU). Oczywiście lista ta w każdej chwili może zostac rozszerzona - bardzo bym się ucieszył z poznania pani dr Wojtyś oraz wszystkich, którzy mogą nam nieco przybliżyć tajemniczy świat szylkopuszków.
W poblizu miejsca, w którym się spotkamy sa przepiękne lasy, więc można będzie pospacerować, znajdzie się także trochę brzóz i akacji dla pupilków. Są stawy rybne, więc alternatywą dla grilla może być ryba - szczupak na przykład (zamiast kiełbasek). W pobliżu są sady, więc można będzie także załapać się na rozmaite owoce.
Wybaczcie mi, ale jedno chciałbym bardzo mocno podkreslić :(informacja ta jest przeiwdziana dla osób, które oczekują lub mają nadzieję, że w trakcie Zlotu odbędzie się np. zabawa lub coś podobnego):
NIE PRZEWIDUJĘ ŻADNEJ GŁOŚNEJ MUZYKI, DYSKOTEKI, HAŁASOWANIA ANI OGÓLNEGO PICIA - urządzenia do odtwarzania zostawiamy w domu, [/b] proponuję natomiast zabrać gitarę (gitary) do wieczornego ogniska - z pewnością się przydadzą.
Tu uprzejma prośba do AGI & BOOGIE: czy możecie - jako specjaliści w tej dziedzinie - zapewnić coś w zakresie ochrony ppoż do wieczornego ogniska?
Oczywiście PROGRAM ZLOTU nie jest w żaden sposób ograniczony i zapraszam wszystkich do jego rozszerzenia!
Tuż obok mojej posesji jest równe pole, na którym można rozbić namiot(y). Jak już wcześniej pisałem zamierzam zorganizować toaletę CLIP-CLOP (na razie toczą się rozmowy w tej sprawie).
Na pewno warto zabrać aparaty fotograficzne i kamerym bo troche zdjęć będziemy z pewnością chceli zrobić. Posiadaczom mniejszych kart pamięci pomogę organizując na miejscu stanowisko do wypalania płytek ze zdjęciami.
BARDZO BYM PROSIŁ O WCZEŚNIEJSZE POINFORMOWANIE MNIE O LICZBIE PRZYJEŻDŻAJĄCYCH OSÓB Z KAŻDYM Z WAS - TO DOTYCZY TYLKO TYCH OSÓB, KTÓRE CHCIAŁYBY WPAŚÆ NA ZLOT ZE ZNAJOMYMI ZNAJOMYCH ZNAJOMYCH ZNAJOMYCH ORAZ "KREWNYMI I ZNAJOMYMI KRÓLIKA".
To na razie tyle. Gdyby były pytania - walcie. Załączam też mapkę dojazdu.
-
Ja niestety nie moge się pokazać na zlocie bo musze iść do pracy, a nie mam się jak zamienić. W tym miechu będę pracować 222 godziny. :( A tak chciałem jechać na zlocik. Zaczne chyba ;(
-
Witam
Tez bym chcial byc na tym zlocie ale niestety moje serce mi nie pozwala lekarze dali mi tylko 8-9 miesiecy zycia :( pozdrawiam i zycze milej zabawy
Pozdrawiam :wink:
-
Piterek co ci się stało z serduszkiem?
-
Piterek-co ty mówisz :?: :!: :( :???:
-
:shock: co sie stalo?? :???:
-
Z przykrością stwierdzam, że i mi prawdopodobnie nie uda się dojechać. Właściwie wiem o tym od jakiś dwóch tygodni, ale ciągle miałam nadzieję na jakis mały cud..
Ponieważ jednak to już tylko tydzień do zjazdu - dochodze do wniosku, ze nie ma co dalej chowac głowy w piasek i uznać, że po prostu się nie uda i tyle...
Na dodatek złapałam jakiegoś oskrzelowego wirusika, który i tak pewnie postawiłby pod znakiem zapytania moje noclegi pod namiotem...
Jak pech to już na całego.
Przykro mi - mam nadzieję, że przyszły rok bedzie łaskawszy moim wyjazdom.
bawcie sie dobrze! :-)
-
Witam
Sorki ze odrazu nie odpisalem ale znów to samo serce moje wymagalo konserwacji
Widze ze sa pytanka co mi jest wiec wyjasniam :
Mama ma arytmie tata cardiomiopatie
Od 15 roku zaczolem mniec mdlosci i slablem lekarz stwierdzil ze niby rosne i to przejdzie trwalo to do 20 roku mojego zycia .
w wieku 20 lat dostalem pierwszeo zawalu :( bylem nieprzytomny 3 tygodnie odzyskalem swiadomosc lekarze byli przerazeni i zaczeli robic gruntowne badania okazalo sie ze mam arytmie ale ona nie byla i nawet nie mogla byc przyczyna zawalu u 20 latka wiec badali dalej i nic
niecale pol roku pozniej znowu dostalem stanu przedzawalowego co spowodowalo wielkie zamieszanie bo lekarze zglupieli
okazalo sie ze mam cardiomiopatie bo akurat ojciec mnial zakladany rozrusznik i wpadli na pomysl by i mnie zbadac pod tym kontem no i sie zaczelo echo serca wysilkowe ekg i tp i t d dali proszeczki i do domku (w tym czasie szukali mi nowego serca do dzis szukaja :()
jaki rok temu pomimo lekow wyladowalem w szpitalu zawal i dwa tygodnie pozniej kolejny(juz na oczach lekarzy i pod kontrola:( )
okazalo sie ze te dwie moje wady gryza sie i nastepuje walka mojego organizmu z sercem i moj organizm walczy z sercem i che go zlikwidowac wiec dali mi leki o wartosci 750z przeciw odrzutowe (biora te leki ludzie po przeszczepach, kiedys byla refundacja i placilem tylko 150zl za 60 tabletek na 60 dni)na dzien dzisiejszy nasz kochany minister zdrowia zdjol ten lek dla ludzi ktorzy nie mnieli przeszczepow z refundacji :( takich jak ja no wiec teraz musze bulic co 60 dni 750zl a mnie niestac :( zarabiam tylko 1050zl miesiecznie
serduszka tez niemam bo mam grupe 0rh- wiec zadka krew :cry:
no i lekarze powiedzieli ze jesli nie znajda szybko serca to moge nie przezyc 9 miesiecy :(
dzis mam juz 25lat to wszystko trwa prawie 5 rok i nic cisza
Pozdrawiam :(
-
Boże - brak słów...
Piterek - dawaj numer konta! Nie mogę wiele, ale zawsze coś. Jak się nie ma to się nie ma i każde "coś" jest "do przodu". Przecież wiem.
Dawaj bez protestów.
-
Jak Ci mozna pomóc,a co z sztucznym sercem, chyba cos o tym sie mówiło ostatnio.
Próbowałes dowiadywac sie w jakimś innym kraju, może oni mogą Ci jakoś pomóc.
Podpisuje się pod Grażką.
Vka
-
:shock:
-
Jak Ci mozna pomóc,a co z sztucznym sercem, chyba cos o tym sie mówiło ostatnio.
Próbowałes dowiadywac sie w jakimś innym kraju, może oni mogą Ci jakoś pomóc.
Podpisuje się pod Grażką.
Vka
Witam
Wiec tak kazdy kto czeka na nowe serce jest na MIEDZYNARODOWEJ liscie wiec jak cos sie znajdzie to owszem ale zawsze z danego panstwa maja pierwszenstwo ich rodacy :cry:
a co do stucznego serca to jest tak ze w tej chwili jest jeszcze w fazie testów i nie kazdy moze mniec no chyba ze ktos ma kase dosc pare tysiecy zl :(
A co do numeru konta to niewiem ale tu chyba nie mozna podawc jak cos to priv lub gg 7911960 bardzo wam dziekuje za pomoc i cieple slowa
-
qrcze,ja teraz to na wakacjach jestem!! Może jakoś po wakacjach ten zlot by zorganizować ?? :( Strasznie mi zależy żeby pojechać z Wami na ten zlot !!! Chcę Was wreszcie poznać..No cóż jestem raczej odcięta od neta teraz..Jak rócę do domcia to będę częściej na forum-proszę mi wybaczyć że rzadko tu teraz bywam.
-
Mala aktualizacja dla KOZY: ponieważ mój Tomek ma wyjazd służbowy, bardzo prosze o wypisanie go z listy :( Ja natomiast dzięki uprzejmości nieocenionej MPoS zjawię się w jej wehikule z własnym namiocikiem na 6 osób i jeżeli się da to z piecioma krzesełkami turystycznymi.
-
Pytanie do Moderatorów: naprawdę nie można tu podać numeru konta Piterka? - np. w osobnym wątku do którego można by przenieść wszystkie posty dotyczące tego tematu?
Ja chciałabym to nagłośnić - i to mocno.
Pomagamy sobie nawzajem jesli idzie o nasze puchacze. Wspieramy się w chwilach trudnych i dzielimy radościami. To stało się mottem i ideę powstania listy i forum.
A przecież i Lista i Forum to my wszyscy - grupa osób, które tworzą coś wspólnego, coś podobnie czują i w podobny sposób chcą przeżywac i odbierać świat.. Zgadzacie sie ze mną?
Teraz można pomóc Piterkowi - zwiekszajac jego szanse na dotrzymanie do przeszczepu. Bardzo REALNIE pomóc - choćby zapewniając dodatkowe 2 miesiące życia, które w tych okolicznosciach (oczekiwania na przeszczep) znaczą tyle to życie. Czy jest coś bardziej wartego uwagi niż pomoc komuś kto tego potrzebuje?
-
Grażka!
Ja nie widzę nic przciwko, sam zresztą zaporponowałem pewne posunięcia (nie widzisz ich, gdyż sa widoczne wyłacznie dla Moderatorów i Administratorów). W każdym razie nic mi nie wiadomo na ten temat, by nie można było podac na Forum konta dla Piterka.
W tym tygodniu będe się dodatkowo widziałz Piterkiem, więc zapytam go skąd takie info , że nie wolno. Mnie w każdym razie nicoo tym nie wiadomo, ale być może właściciele konta mają jakieś zasady, których nie wolno łamać.
-
Witam
Na poczatku bardzo wam dziekuje za okazanie pomocy :oops:
A nie podawalem numeru konta iz pomyslalem ze nie wolno bo najczesciej jest to traktowane jako spam ale jesli moderatorzy zezwola to niema problemu
mBank
97 1140 2004 0000 3202 3051 3102
Łobodzinski Piotr
05-240 TŁuszcz
ul.Mazowiecka 36
Z góry dziekuje
Przepraszam jesli zle pomyslalem ale nie chcialem sie tez nazuczac to jest forum szylylek :!: :(
Claudi do zobaczenia i czekam na spotkanie
Jeszcze raz dziekuje :)
Ponizej zalanczam moje foto :D
[załącznik usunięty przez administratora]
-
Kurcze :( Strasznie ci współczuje Piterek !! Ale trzeba być dobrej myśli, jakby coś to na nas również możesz liczyć !!!
pozdrawiam cieplutko
-
Ja też się przyłączam do tego wszystkiego. W miare mozliwości też pomoge.
-
@Grażka,
Bardzo Dziekuje :oops: za pomoc Pieniazki dostalem dzieki tobie juz brakuje mi tylko 300zl
ktos tez wplacil 100zl tylko niema danych wyslane bylo z innego banku jako wplata wlasna tez bardzo dziekuje [/b]
Mam juz 450zl brakuje 300 do 750zl
JESZCZE RAZ BARDZO DZIEKUJE :oops:
Widac chyba uda mi sie byc na zlocie i osobiscie wam podziekowac
a pozatym umowilem sie z Claudim gdyby sie nie udalo kupic lekow to w piatek pojde na zastrzyk i bede pare godzinek z wami w sobote :wink: NIE OPUSZCZE TAKIEKJ OKAZJI :P
zeby nie pisac nowego posta dodam tylko podziekowania
GRAŻYNA KUBLIK
JAROSŁAW NOWAK
KRZYSZTOF ROBERT SKULIMOWSKI
ALEKSANDRA MARIA JĘDRUCH - za kupno szylka dlamie :)
DZIEKUJE BARDZO ZA POMOC :oops:
-
Kochani - ponieważ nasza wizyta i szanownego Claudiego zwana Zlotem ;) - zbliża się wielkimi krokami myślę, że to najwyższy czas na dokładniejsze określenie szczegółów (tak, tak jestem pedentką, wiem o tym ;) - ale lubię wszystkomieć zaplanowane). Tak więc ponieważ data jest taka dość "luźna" - kiedy Claudi mamy u Ciebie być, hę ?? Przybyć znaczy się ... Adres chyba wykopię z poprzednich postów, więc to nie jest problemem. Krzesełka turystyczne w liczbie sztuk pięciu zabiorę, namiot także. Do tego jak obiecałam - własne ciasto, no i koniecznie jakieś napoje. Czy jest coś co pominęłam, a powinnam pamiętać ??
-
Witam :)
Ja również mam pytanko do Claudiego i całej ekipy ?? Na kiedy się umawiamy ? Ja na 90% będę chciała przyjechać w sobotę tak koło 15 -stej- zależy czy będę miała samochód:( niestety będę sama bez Pawła ale zawsze to o jedną klubowiczkę wiecej :wink: . Może w niedziele uda sie przyjechać nam razem. Termin zlotu jest taki dość "luźny" jak już powiedziała Ela więc może ustalmy jakąś konkretną date i godzinke, w sumie nie każdy przyjeżdza na całe 3 dni a jak każdy przyjedzie w innym terminie to nie spotkamy się wszyscy "na raz" :) Ja proponuje sobotę !! Godzina to już jest chyba mniejszy problem bo wiadomo że nikt nie przyjedzie na 6-tą rano tylko troche później.. no i każdy pewnie chwilke pobędzie :) Co o tym myślicie ?? A co do organizacji ogólnej to zawsze można wziąść jakieś koce czy śpiwory i na nich sobie siedzieć ale prawda jest taka że przydałby sie jakis stolik turystyczny... no i jeszcze jedna kwestia ta już do claudiego - czy bedzie istniała możliwość zrobienia ogniska ?? Jeśli nie to przydałby sie jakis grill .. Co na to wszytsko KOZA ?? Czy są juz jakies plany itp. Ja ze swojej strony(jeśli przyjade) na pewno wezmę jakies ciacho-jak zdąże to sama zrobie:) ... napoje.. no i wezmę troche warzywek z własnej uprawy - pomidorki, ogórki, papryczka :) Nio to by było na tyle, jeśli macie jakies propozycje to wpisujcie bo został juz tylko tydzień :mrgreen: !!
pozdrawiam
-
Wersja 2005-08-22, 10:10
Cześć wszystkim ZLOTNIKOM (nie ZALOTNIKOM)!!!
ADRES:Wygnanka 69, 96-300 Osuchów, ten około 10 km od Mszczonowa.
Dojazd z rejonów południowo zachodnio-wschodnich:
Trasą Katowicką (7) lub Trasą Krakowsą (8) do przecięcia z trasą nr 50 (Grójec Mszczonów) lub Mszczonów-Grójec). Dalej drogą 50 do miejscowości CHUDOLIPIE i przy stacji gazu w prawo.
Dojazd z rejonów pólnocnych:
Warszawa, dalej do Janek 9wylot z Wawy na Kraków, Wrocław, Katowice. W Jankach prosto trasą nr 8 do Tarczyna. w Tarczynie w prawo na światłach w trasę 876 do miejscowości CHUDOLIPIE. Przeciąć trasę 50 prosto przy stacji gazu.
W CHUDOLIPIU:
Prosto przez Nosy Poniatki do Lutkówki, w Lutkówce w lewo do Wygnanki (są zielone drogowskazy). Zaraz za mostkiem w prawo i stąd jest jeszcze jakieś 3 km - mój dom jest ostatni po lewej (biały dom, ciemn ozielony dach), na skrzynce pocztowej wypisany nr 69.
TERMIN PRZYJAZDU:
Ja będę czekał od pitaku po południu - kto chce być w piątek - zapraszam. Proponuję przyjazd najdalej o 19.00, bo potem trzeba będzie rozbijać namiot po ciemku. Gdyby ktoś miał zamiar dojechac po 23.00 prosze o telefon na 0609-130-018.
Oficjalnie proponuję rozpocząć I Zlot o 12.00 w sobotę, czyli w SAMO POŁUDNIE. Spóźnienia będą surowo tolerowane. :D
KOCE I ŚPIWORY:
NA pewno się przydadzą, w nocy jest już chłodno!!! Ponadto weźcie jakieś gumiaki - rano jest potężna rosa.
STÓŁ TURYSTYCZNY:
Mam jeden standardowy, dość duży.
OGNISKO & GRILL:
Tak, oczywiście, jest w planach. Grill mam (niewielki), węgiel też się znajdzie.
PLANY:
Jeśli ten tydzień będzie mokry i deszczowy, można liczyć na grzyby. Można także będzie nabyć rybę ze stawu hodowlanego (jeśli sa zainteresowani - taką do obrania itd.).
NIESPODZIANKI DLA SZYNSZYLI:
Postaram się zorganizowac siano wiejskie, by każdy mógł zabrać sobie do domu. Ponadto amatorzy wiórek (iglastych) powinni zabrać duże worki - w poblizu jest tartak i będzie można nabyć duże worki (trzeba przywieźć własne, np. duże torby na śmiecie 120L) za śmieszne pieniądze.
Dodatkowo będzie można nazbierać liści i gałązek akacji i brzóz -rosną w pobliżu.
FIOLKA OBOWIĄZKOWO PRZYJEŻDŻA Z TRANSPORTERKIEM - MA DO ZABRANIA PARKĘ SZYLKÓW!!!
CIASTA, NAPOJE I WAŁÓWKA WEGETARIAŃSKA:
Mile widziane!
SPRAWY HIGIENICZNO-TOALETOWE:
Jestem w trakcie załatwiania kabinki CLIP-CLOP, napiszę czy mi się udało.
OBSŁUGA ZDJĘÆ CYFROWYCH:
Będzie komputer z nagrywarką, bedą także płytki CD-R.
OPRAWA MUZYCZNA:
Jest gitara akustyczna na miejscu.
-
Chciałm bardzo podziękować za zaproszenie na zlot, niestety wyjątkowa praca nie pozwoli mi na przyjazd:(
-
a ja potęznie się rozchorowałam ;( i nasz przyjazd to duzy znak zapytania :( a tak chciałam być na zlocie
-
Dzień dobry wszystkim:)
Mam pytanko do osób które jada na zlot z Katowic oraz z Gdańska. Czy mogłabym poprosić Was o pomoc w przetransportowaniu szylki z Katowic do Warszawy do Claudiusza i z Warszawy do Gdanska. Proszę o pomoc w przetransportowaniu maleństwa..
Dziękuje i życzę miłej zabawy na zlocie:)
-
Gwoli wyjaśnienia: Szylek, który jechałby z Katowic do Wawy może u mnie pomieszkać jakiś czas w oczekiwaniu na transport do Gdańska. Więc osoby jadące na Zlot nic nie ryzykują - mogą wziąć malucha a ja go na pewno przyjmę.
Zła wiadomość: niestety Ani Ryś nie będzie na Zlocie - wypadła jej pilna sprawa rodzinna. Jak pech to pech.
-
Wieść z kategorii złych. Beret nie dotrze. Wyprowadzam sie z Warszawy i okazuje się, że trza przyspieszyć. A tak chciałam być... :cry: :cry: :cry:
-
Ups - lista zlotu robi się jakby pusta ....... co się dzieje ??
-
Witam
Ja bede i prosze o wpisanie i daze do tego by byc
Z Claudim juz sie umówilem co i jak
Szkoda ze lista maleje :( :|
-
Jak obiecałem - będę. W sobotę. Sam. Szkoda że zdjęć mam tak mało - byłoby czym się "pochwalić", a tak wszystkie właściwie już są w albumie...
Będzie trochę do obgadania... Może też znajdzie się ktoś chętny na któreś z moich Trojaczków :)
Do zobaczenia,
Daniel
-
Cześć Danielu!
Bardzo się cieszę, że przyjedziesz!
-
:( :( :( Bardzo mi przykro,ale nie będzie nas na zlocie.Pisałam kiedyś na shoutboxie,że mój brat się ciężko rozchorował-jest już dobrze,choć ze szpitala wyjdzie dopiero w przyszłym tygodniu.Pracujemy razem ,więc obsada się zmniejszyła ,a ponieważ koleżanka miała zaplanowane teraz wolne do końca tygodnia-ja tego wolnego nie mogę dostać :beczy: Byłoby to możliwe ,ale szef nie chce się zgodzić ,żeby zostało tak mało osób.Ponieważ boję się stracić pracę nie mogę (tym bardziej jako kierowniczka)sprzeciwić się swojemu,,chlebodawcy,,-łaskawcy [:(] Aczkolwiek nie wiem czy jest miara ,która zmierzyłaby moją złość i rozczarowanie w tym momencie.No cóż- życie płata różne figle-najważniejsze ,że mój brat dochodzi do zdrowia :tuli: Mam nadzieję ,że będzie okazja ,żeby się z wami kiedyś spotkać [biwak]
P.S.Claudi -dziękuję bardzo ,że pomyślałeś o mnie i obdarzyłeś mnie zaufaniem ,jeśli chodzi o przekazanie mi szynszylich piękności :tuli: :cmok: [poklony] Jeśli możesz poczekać ,to podjedziemy w 1szy lub 2gi weekend września jadąc do mojej przyjaciółki do Wawy.
Serce mi pęka ,że was nie zobaczę i nie uściskam :tuli: :smut: :smut: :smut:
-
Cześć Fioleczko!
Życzę wszystkiehgo najlepszego i szybkiego powrotu do zdrowia Twojemu bratu. Szkoda, że się nie zobaczymy w tym tygodniu ale nadal podtrzymuję ofertę specjalną dla Ciebie - dwóch przemiłych i łobuzerskich chłopaczorów. Czekają na Ciebie i już się nie mogą doczekać.
Do zobaczenia zatem w przyszłym albo za 2 tygodnie -
-
Informacja od Claudiego dla wszystkich decydujących się w ostatniej chwili oraz dla Piterka
:
- są jeszcze 3 wolne miejsca w Claudiu'szowym autku.
- autko można napotkać jutro (27-08-2005) o godz. 9:00 pod Hotelem Mariott (przystanek autobusowy)
- tel. do Claudiego: 609-130018
Piterek: Claudi szuka z Tobą kontaktu, nie może się do Ciebie dodzwonić.
pozdrawiam,
Daniel
-
:!!: :!!: :!!: :!!: Powiem tyle zalujcie ze nie byliscie na zlocie :!!: :!!: :!!:
Bylo super fajni ludzie i wiele atrakcji :] ja juz wrócilem do domku (nie moglem zostac dluzej wiecie czemu ):P :P
Niebawem beda fotki :P moich nie ogladac :P
-
Nawet mnie nie denerwuj :evil: -jestem wściekła :( -dopiero o 22ej skończyłam pracę :(
Jedyne pocieszające jest to ,że poznałam dzisiaj w pracy Kasiek 21-wróciła z Egiptu i przyszła się przywitać-poznać na żywo
:cmok: Szkoda ,że musiała tak szybko jechać :(
P.S.Ale mieliście fajnie ,że mogliście się wszyscy poznać :cry:
-
ja też żałuję że nie dotarłam :( ale z nosa nadal mam kran, kaszlę że mało płuc nie wypluję a głowa mnie boli jak nigdy :( poprosimy o opowieści ze szczegółami :)
-
ho-ho-ho.... się działooooo
Piter, szkoda, że nie mogłeś zostać, bo CIĘ OMINĘŁOOOOOO.... no mówię Ci :)))
a tak w ogóle, to zamierzam Ci się oświadczyć, co Ty na to ??? :)))
-
a tak w ogóle, to zamierzam Ci się oświadczyć, co Ty na to ???
:???: :???: :???: :???: :???: :???: :???: :!!: :!!: :!!: :!!: :!!: :!!: :!!: :!!: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Co ty gadasz @Paulina1, :jezyczek: :jezyczek: ;P ;P ;P Jestem juz stary i brzydki oraz do niczego :(
:cmok: :cmok: :cmok: :cmok: :cmok: Brak komentarza.
-
Hmm,ja wróciłam właśnie z wakacji i bardzo chciałabym się dowiedzieć czy już coś jest w sprawie tego zlotu ustalone.Dla mnie właściwie nie ma znaczenia gdzie by się odbył,tylko kiedy :razz: Już się nie mogę doczekać!! Szysia też ;)
-
Zlot byl od 26.08.05-28.08.05 wynika z tego ze wlasnie sie zakonczyl @Madzior, :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
-
Piterek, miłość nie wybiera :)
-
@Paulina1,
Odezwij sie na gg pomyslimy co sie da zrobic :> i czekam na fotki :>
-
Oj to faktycznie się działo jak tu są nawet oświdczyny hehe napiszcie coś więcej :)
-
Pewnie mie pobija za ta fotke ale pokaze :P to jest fotka ze zlotu jeszcze nie oficjalna :P niestety na reszte musicie czekac az oficjalnie zostana dodane :P
:!!: I powtarzam zalujcie ze was nie bylo bylo naprawde super :!!:
[załącznik usunięty przez administratora]
-
Halooo Paulinka a co tam się działo jak pojechaliśmy ?? Opowiadaj :mrgreen: Za tą szarlotkę na zlocie to i ja się chyba oświadczę :wink: - wiadomo komu :) A za pomoc techniczną - wiadomo przy czym :) - jeszcze raz bardzo dziękuję :cmok: Zlocik był po prostu rewelacyjny.. otwarcie zlotu powiedziałabym dość mocne :wink: o zakończeniu nic nie wiem ale mam nadzieję że nie zmarzliście w nocy ;D Jak już umieścicie fotki w albumie to proszę o linka :)
pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie i do następnego spotkania :mrgreen:
-
A co działo się później to najlepiej opisze Claudi ;P Ja dodam tylko to, co napisał już Piterek, niech żałują Ci co nie byli i do następnego razu.
pozdr
Vka
-
Ech działo się działo :) W nocy ok 10 st. (trzeba się było po prostu mocniej przytulić ;)
Ale lepiej było rano ... :D
Piterek - uważaj, bo Paulina zgięła na Ciebie parol (głównie za szarlotkę ;)
No i j ateż z utęsknieniem czekam na zdjęcia.
W każdym razie - niech żałuje kto nie był, a ten kto był - mam nadzieję na kolejne spotkania (Daniel - tym razem mam nadzieję, że zapełnisz puste miejsce w naszej zielonej willi ;) (PS. Materac jednak był za mało sztywny ... ;)
-
ja nie byłam i fakt bardzo żałuję
-
@Ela Pietka &
@Paulina1:
Ehh, po tym co tu czytam to następnym razem nie odmówię, co by tam nie to tamto ;)
No pluję sobie w brodę....tfu-tfu ;(
Mało sztywny mówisz, hmm? Znaczy się za mało dymaliśmy, mea culpa.
ściskam i pozdrawiam,
Daniel/Deelo
-
Zdecydowanie za mało, bo wyszło... łózko "wodne" ;) - jak się jedna poruszyła, to drugą uniosiło i na odwrót.
D. zdecydowanie duuużo straciłeś, włącznie z nocnym westchnieniem - tak leż - piecyk jesteś :D
Ech trzeba szybko zrobić powtórkę ...
-
Eh !!!! Jak strasznie żauję, że mnie nie było :( No trudno, może następnym razem się uda! Ciesze się, że zlot się udał i wszyscy obecni fajnie się bawili :brawo:
-
Drodzy Szylkomaniacy!
Uprzejmie informuję, że I Zlot Szynszylowy już się odbył i zakończył się pełnym sukcesem. Niestety sporo znanych wszem i wobec miłośników puchatych kuleczek nie dotarło z wielu problemów losowych. Bardzo było nam przykro z tego powodu, jednak liczymy, że na następnym zjeździe nieobecni wczoraj i przedwczoraj już się pojawią. Pozostaje im tylko żałować, że nie wzięli udziału w Zlocie inauguracyjnym, bo stracili naprawdę bardzo wiele doskonałej zabawy. Szczególnie interesująco przedstawiały się odczyty i prezentacje, a także sama ceremonia otwierania Zlotu.
1 Dzień Zlotu
Zlot rozpoczął się 26 sierpnia o godzinie 21.30. Pierwszymi osobami, które przybyły aż z Wrocławia była Vka i Rafał. Prawie natychmiast po przyjeździe Rafał wygłosił, z iście nieziemską sprawnością, inauguracyjny referat pt."Jednoosobowe rozkładanie namiotu z tropikiem w oświetleniu 0,8 luxa". Referat został przyjęty przez Vkę bardzo przychylnie. Następnie zebrani dokonali przeglądu 47 szylkopuchów, wzięli także udział w ratunkowym dokarmianiu pewnego szynszyla, który zdradzał poważne braki wapnia w organizmie.
2 Dzień Zlotu
Zaczął się od czynności transportowych - do Szynszylkowa dotarł Deelo oraz Piterek, a w godzinach popołudniowych pojawili się kolejno: Matka Paulina od Szynszyli, Ela Piętka, Szu oraz nieco później - Monika Drojewska z małżonkiem.
I drugi dzień obfitował w bardzo interesujące referaty i prezentacje:
- "NaDymanie materaców w temperaturach podzwrotnikowych" (by Deelo)
- "Szarlotki "Le Chinchill sans proszek au pieczenie" a la Piterek". Ten referat, wygłoszony przez Piterka i poparty przykładami, empiryczno-degustacyjnymi spotkał się wręcz z entuzjastyczną owacją uczestników, a wszystkie dowody zostały pochłonięte na miejscu przez zgromadzonych.
Z nieco mniejszym zainteresowaniem (a za to większym współczuciem) spotkała się także prezentacja Szu na temat "Usterki silników benzynowych zasilanych gazem w funkcji braku portfela na stacji benzynowej" oraz "Nigdy więcej Scirocco!!"
3 Dzień Zlotu
Godziny poranne przyniosły dwa niezwykle cenne i chyba najbardziej oczekiwane referaty i dyskusje tematyczne. Zaczęło się od przyjazdu Ani Salwy i Krzysztofa, a zaraz po ich przyjeździe rozpoczęto debatę na temat nowoczesnych trendów mody w szynszylnictwie. Zacietrzewienie uczestników było tak duże, że Krzysztof wygłosił płomienny wykład "Nożyczkowanie jeansów jako przyczynek do szortowania", który, dość nieoczekiwanie, zakończył się kontrreferatem Pauliny "Jak zgubić talię w szortach". Na zakończenie tego niezwykle ciekawego poranka gospodarz wystąpił z dość kontrowersyjna ale za to obrazową prezentacją "Zastosowanie czerwonych koronek w amatorskiej hodowli szynszyli". W przerwie zebrani na wyścigi zaczęli dokarmiać i fotografować szylkopuchy, które - dzięki temu - przez całe popołudnie i wieczór spały jak zabite (z przejedzenia i przepicia).
A tak naprawdę Szynszylomaniacy to chciałbym przede wszystkim bardzo ale to bardzo Wam wszystkim podziękować za fantastyczne dwa dni, które na całe lata zapadną mi w pamięć. Dla mnie te dwa dni to była po prostu rewelacja i niniejszym już ogłaszam, że w czasie przyszłych wakacji na pewno ponownie taki Zlot zorganizuję ponownie. Czujcie się zaproszeni!
Z praktycznych zastosowań dowiedzieliśmy się, jak sporządzać grzanki smakowe do grilla, posmakowaliśmy wyśmienitej szarlotki a la Piterek (Piterek okazał się wyśmienitym kucharzem), sporządziliśmy, dla jednego szczylka, zestaw ratunkowy składający się z zakraplacza, torebki glukozy i wapna, zapolowaliśmy na dwa szynszyle, które wydostały się z klatki, a przede wszystkim jeszcze bardziej się żżyliśmy i lepiej poznaliśmy. No i oczywiście wycałowaliśmy całą gromadę szynszyli. Pogoda nam dopisała pięknie, więc nie było na co narzekać. Zdjęć powstało całe mnóstwo, na pewno zostaną niebawem opublikowane.
Jeszcze raz gorąco Wam dziękuję i ogromnie żałuję, że nie mogłem zobaczyć Was wszystkich u siebie.
-
No po tak wspaniałej lekturze to na nastepnym zlocie pojawię się na 100 % :D :brawo:
-
tak tak. tak było jako rzecze guru Claudi w swej płomiennej replice :)
ja chciałabym od siebie dodać jeszcze, że płytka ze zdjęciami jest już gotowa i przyjmuję na nią zapisy :) wziąwszy pod uwagę zawarty na niej materiał dowodowy, powinnam chyba wprowadzić pewne ograniczenia w zakresie jej dostępności :PPP restrykcje są w fazie opracowywania.
tak, wbrew pozorom to piszę ja, Matka Paulina od Szynszyli
(która już nie może się doczekać plotek :)))
-
Witam
Witam wszystkich i ciesze sie ze Claudi juz napisal posta z wyczerpujacymi informacjami o zlocie :>
Z ta szarlotka to nie bylo tak ZADNEJ SZARLOTKI NIE BYLO wsyscy sie tak COCa Cola popili :D:D: ze nie pamietaja lub pamietaja czego nie bylo :P
Co do chlebka z grila to to powszechnie jest znane bynajmiej umie na wsi :D:D:D:D
Milo mi bylo wszystkich poznac zwlaszcza Pauline od ktorej zreszta pisze :P Pozdrawiam Piterek :!!: :!!:
CZEKAM na kolejny zlot :> i reszte szynszylo maniakow
:!!:
-
Khem - bardzo jest przyjemnie słyszeć że zabawa była świetna ;-)
Jest już kilka nowych pomysłów do zrealizowania na kolejnym zlocie ... - otóż za rok każdy z uczestników otrzyma koszulkę ZLOTnika i ZLOTniczki - to na początek - a co bedzie dalej ? oj bedzie się działo.
Niniejszym KOZA ogłasza I ZLOT szynszylomaniaków za udany i przymyka łaskawie oko na przypadki łamania regulaminu Forum (patrz: przypadki podszywania się MPoS pod nick Piterek ... i odwrotnie)
Gruzz (jak mawiają w wymiarze chińskojęzycznym ...) i do zobaczenia za rok (a może znacznie wczesniej ...)
-
No proszę !! To już nieźle się dzieje !! Jedno od drugiego a my nic nie wiemy ;D Chciałabym zgłosic chęć posiadania płytki ze zdjątkami - o ile istnieje taka możliwośc :)
pozdrawiam
Monika
-
Ja również zg;aszam taką cheć. Prosze o wszystkie zdjęca nawet te zwiazane z czerwaną koronką (to szczegolnie tyczy sie Claudiego)
-
Cześć!
Niestety ta prezentacja - jako chroniona prawem autorskim - nie może być udostępniona... :D :D :D W zamian jednak zaprezentuję jedno ze znakomitych zdjęć Pauliny.
[załącznik usunięty przez administratora]
-
Ale i tak wiem o co chopdziło z pewnych źródeł. :P
-
Ale fajniutki dziubdziuś :D
-
Taki miluśi.
-
No popatrz, Claudi, dokładnie to zdjęcie wybrałam na okładkę cd z fotkami :)))
MPoS
-
przymyka łaskawie oko na przypadki łamania regulaminu Forum (patrz: przypadki podszywania się MPoS pod nick Piterek ... i odwrotnie)
Andreas dziekujemy za uwage ale my z @Paulina1, zrobilismy to specjalnie bo akurat byla umie :>:P
Oraz bardzo przepraszamy za ten incydent :!!: :!!: :!!:
:beczy: :beczy: :beczy: Ja chce koszulke teraz :beczy: :beczy: :beczy: :beczy: :beczy: :beczy:
-
No ładnoie Piterek. Dostało Ci się. A co do kolejknego zlotu to sie pojawie na 100%. szkoda zmarnować dobrą zabawe.