Ostatnie wiadomości

#21
Ostry dyżur / Odp: Szynszyla ubrudzona żelem...
Ostatnia wiadomość przez K - 24 Cze, 2024, 21:34
Spróbuj oczyścić to mokrym papierem albo udaj się do weterynarza
#22
Rady, porady... / Odp: Śmierć jednej z szyszek
Ostatnia wiadomość przez K - 24 Cze, 2024, 21:12
Szynszyle to zwierzęta stadne i taka szynszyla przeżywająca utratę przyjaciela bez drugiego towarzysza może bardzo się podłamać więc na twoim miejscu adoptowałabym lub kupiła drugą szynszylę by zmniejszyć cierpienie pierwszej

Mam nadzieję że pomogłam
#23
Rady, porady... / Odp: Proszę o radę odnośnie mo...
Ostatnia wiadomość przez K - 24 Cze, 2024, 21:00
Nie ma przymusu kupowania drugiej szynszyli jednak szynszyle to zwierzątka stadne więc lepiej czują się w towarzystwie drugiej szynszyli. Jeśli masz jedną szynszylę to brak towarzysza może wpłynąć na jej samopoczucie, jednak nie powinna być bardzo smutna jeśli będziesz poświęcać jej duużo czasu. Jeśli chodzi o dogadanie się szynszyl to nie powinno być z tym problemu, bo znam parę osób które miały taką sytuację i szynszyle miały bardzo dobry kontakt nawet jeśli różnica wieku wynosiła ponad 10 lat.

Mam nadzieję że pomogłam
#24
Rady, porady... / Odp: Podłoże do klatki szynszy...
Ostatnia wiadomość przez K - 24 Cze, 2024, 20:30
Tak, otręby Bukowe są bardzo dobre dla szynszyli jako wyściółka
Mam nadzieję że pomogłam
#25
Rady, porady... / Hodowle Szynszyl i Wyposażenie...
Ostatnia wiadomość przez K - 24 Cze, 2024, 19:27
Cześć!
Jestem nowa na forum i chciałam zadać wam ważne dla mnie 2 pytania.

Zdecydowałam się na kupno szynszyli jednak nie do końca wiem którą hodowlę wybrać. Szukam Domowej hodowli w Warszawie, by móc tam odebrać szynszylę. Jeśli podacie mi jakieś dobre i sprawdzone hodowle to będę bardzo wdzięczna. Drugie pytanie dotyczy wyposażenia klatki. Co polecacie jako dodatek do klatki lub lub zabawka dla szynszyli np. Hamak, mostki itp.

Z góry dziękuję
#26
sprzedam/oddam szynszylę / Oddam - Beżowy samczyk szuka d...
Ostatnia wiadomość przez metafora - 23 Cze, 2024, 12:09
Drodzy miłośnicy puchatych kulek,

szukam nowego, kochającego domu dla naszego uroczego, beżowego samczyka Lilo. Od razu zaznaczę, ze w grę wchodzi wyłącznie dom z innym(i) szynszylem/szynszylami, bo samotność, to główny powód dla którego szukamy dla Lila nowego domu.
Trzy lata temu, po trzynastu latach razem, za tęczowy most odeszła nasza ukochana samiczka Chila. Chila odeszła od nas nagle i niespodziewanie - atak serca. Lilo bardzo przeżył jej odejście, przez pierwsze miesiące szukał jej po klatce i był osowiały. Oczywiście staramy się zapewnić mu jak najwiecej swojego towarzystwa, ale nie trzeba Wam przecież tłumaczyc, ze to nie to samo co druga kulka obok.
My tez musieliśmy dojrzeć do tej niełatwej decyzji, dlatego dopiero teraz szukamy dla niego nowego miejsca.
Z bolącym sercem, ale wierzymy, ze to najlepsze co dla Lila możemy zrobić, bo ze względów osobistych nie możemy zdecydować się na nowe towarzystwo dla niego.

Chociaż Lilo ma już 15 lat (urodzony w sierpniu 2008), jest bardzo żywym i ciekawskim chłopakiem :) Na wybiegu zachowuje się jak nastolatek ;) Został wykastrowany w 2009 roku i regularnie chodziliśmy na 'przeglądy' do weterynarza. Nigdy nie miał żadnych problemów z uzębieniem i nie cierpi na zadne schorzenia przewlekle, ale przy okazji wizyty u weta w zeszłym roku, wyszło, ze ma bardzo ograniczone widzenie. Gdyby wet nam by o tym nie powiedział, to byśmy w życiu na to nie wpadli, bo zachowuje się całkowicie normalnie. Poza tym Lilo nie jest agresywny, nigdy nikogo nie ugryzł (no może poza delikatnymi skubnięciami typu 'love bites' ;)). Lubi jak się go bierze na ręce, ale nie jest typem przytulaska - woli hasać i się bawić niż miziac :) Zalatwia się wyłącznie do kuwety (oczywiście tylko numer 1, bo bobki to latają wszędzie ;)).

Od ok. 14 lat karmiony jest wyłącznie pelletami Versele-Laga Complete (Chinchilla & Degu), suszonymi ziołami, gałązkami, siankiem, od czasu do czasu migdalek, itd.

Lilo jest do oddania z całym wyposażeniem (3 piętrowa klatka, transporter, miseczki, poidła, kula na siano, domek, wanna, piasek, kuweta, drewniane pellety do kuwety, zapas jedzenia, itd.), chyba ze komuś to nie jest potrzebne, bo ma.

Możemy się umówić, ze zapewnię zapas jedzenia np. na rok i/lub będę opłacać jedzeniowe zamówienia dla Lila co kwartał czy pol roku przez X lat - wszystko jest do dogadania.

Ponieważ mieszkamy za granicą (Niemcy, Saksonia), możemy Lila dowieźć do nowego domu na obszarze Dolnego Sląska lub Niemiec. Dalszy transport wymagalby wsparcia.
#27
Na każdy temat / Pomocy młode i dorosłe szyszki
Ostatnia wiadomość przez SzyszekKuba - 20 Cze, 2024, 20:10
Witam, mam pytanie odnośnie przebywania w klatce młodego szynszylka dosłownie dzisiaj się urodził co swoją drogą było zaskoczeniem dla mnie, ponieważ nie dopuszczałem samiczki i z samcem miała styczność tylko raz własnie około 3 miesiace temu jak skubana otworzyła mu klatkę. Wracając do tematu czy w jednej klatce może przebywać matka maluszek i jego starsza siostra która ma mniej więcej 3 lata? Czy to jest bezpieczne? Maluch to najprawdopodobniej samiec przynajmniej tak wynika z moich obserwacji chyba, że teraz jest dużo za wcześnie na ustalenie płci ale przeczytałem gdzieś, że można rozpoznać praktycznie od razu. Dodatkowo nie wiem czy się nie zapędziłem ale już dałem się rodzeństwu poznać tj. obwąchali się maluch był na moich rękach i pilnowałem żeby jego siostra się nie rozpędzała za bardzo. Przepraszam z góry za składnie tego posta i jakość ale nie ukrywam jestem podekscytowany i nie mam za bardzo gdzie trzymać teraz siostrzyczki.

#28
Problemy zdrowotne, choroby koszatniczek / Łysiejący ogonek
Ostatnia wiadomość przez Arsendis - 22 Maj, 2024, 12:47
Witam , czy z łysiejącym ogonkiem u kosi  trzeba się udać do weterynarza ?
#29
Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne / Początki własnej klatki
Ostatnia wiadomość przez marcinp - 18 Maj, 2024, 14:45
Hej , Witam wszystkich :)

Zapytanie polega na :
Chciałbym zrobić klatkę dla moich maluchów . Jest stara wnęka po drzwiach , chcę ją zaaranżować
A teraz

Jakie drzewo ? Płyta na boki , Tył , Półki
z przodu myślałem o jakiejś siatce metalowej , bądź stalowej kratce aby nie uciekły .
Na podłoże doczytałem o koreczkach drewnianych (z trocin ?  )

Aktualnie mają stalową z plastikowym spodem . Jest spora . Ale chciałbym aby poczuły dużo wolnego miejsca .

Proszę was o drobne porady , pomoc

Dziękuje każdemu za odpowiedź i pomoc z góry
#30
Weterynarze / Weterynarz w Częstochowie
Ostatnia wiadomość przez Rafał_Czwa - 15 Maj, 2024, 21:06
Jestem opiekunem dwóch szynszyli: Charli i Chicko. Osoby mieszkające w Częstochowie lub okolicach chciałbym z góry uprzedzić, że u nas nie ma weterynarza, który specjalizuje się w takich zwierzątkach.
Kilka miesięcy temu jeden z moich szynszyli Chicko (lat 4) zaczął głośno sapać podczas biegania.
Posiadając już wiedzę i kilka nauczek na własnej skórze a właściwie na skórze poprzednich szynszyli, które zostały w Częstochowie źle zdiagnozowane i nie wyleczone (już nie żyją) - nie traciłem czasu i udałem się prosto do REPTILIO w Siemianowicach Śląskich.
Polecam ten ośrodek w przypadku nieskomplikowanych chorób szynszyli lub badaniach okresowych, można tutaj po wcześniejszym umówieniu wykonać na poczekaniu dokładną analizę krwi, usg serca itd.
Po przebadaniu krwi i USG serca Chicko otrzymał antybiotyki, sterydy i witaminki. Niestety nic mu nie pomogło, szynszylek nadal ciężko sapał i tracił na wadze.
Zacząłem go dokarmiać kilka razy dziennie pokarmem ratunkowym kupnym a później własnej roboty.
Czas mijał a poprawy nie było.

W międzyczasie odwiedziłem:
VITA w Częstochowie, gdzie praktycznie wyprosiłem RTG okolic zatok - tutaj obrazowanie niewiele wyjaśniło.
EDINA Klinika Weterynaryjna Brynów w Katowicach gdzie pani weterynarz nic szczególnego nie stwierdziła a już na pewno wykluczyła przerost zębów o co szczególnie prosiłem o sprawdzenie.
SYNERGIA BYTOM - kolejne RTG, które też nie wyjaśniło ciągłego sapania

Postanowiłem szukać pomocy dla szynszylka dalej i chciałem aby przeprowadzono mu badanie rinoskopii - niestety dla szynszylków w promieniu kilkuset kilomerów od Częstochowy nie znalazłem kliniki, która posiadała odpowiedni sprzęt (chodzi o bardzo małą średnicę sondy, którą się wkłada przez nos zwierzaka).
Dopiero w klinice Reptilo w Siemianowicach Śląskich (gdzie zresztą już wcześniej bywałem) powiedziano mi, że można wykonać tomografię stożkową a najbliższy weterynarz z takim sprzętem dla szynszyli znajduje się w Krakowie w Klinice Oaza.
Długo nie czekając umówiłem się na wizytę.
Badanie takie jest przeprowadzana z uśpieniu bo zwierzak nie może się poruszyć więc doszedł dodatkowy stres czy się wybudzi.
Na szczęście wszystko się udało a Pani weterynarz Lewandowska dzięki temu badaniu mogła postawić diagnozę.
Okazało się, że Chicko ma przerost zębów i to również w górę co powoduje ucisk na zatoki i zmniejsza światło kanalików oddechowych - stąd to sapanie. Na miejscu w Oazie szynszylowi wykonano korektę zębów i przepisano leki - już po ok 3 tygodniach przestał sapać lub sapie tylko sporadycznie, utrzymuje wagę - chociaż nadal go dokarmiam dwa razy dziennie. Po ok 2 miesiącach od wizyty szynszylek ma się dobrze, biega, cieszy się życiem.
Niestety ząbki cały czas rosną i musimy okresowo robić mu takie korekty.
Pomijając fakt, że straciłem sporo pieniędzy jak również dużo czasu na bezskuteczne poszukiwania ratunku dla malucha, mając już tą zdobytą wiedzę chciałem się z Wami nią podzielić bo być może Wasi milusińscy też będą kiedyś potrzebować fachowej diagnozy i porady.
Pozdrawiam
Rafał z Częstochowy