Oddam dwie szynszyle + woliera (samce, standard), Poznań - Komorniki

Zaczęty przez Karolajna_By, 02 Mar, 2015, 19:00

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Karolajna_By

Cześć,

Niestety, z ciężkim sercem, zdecydowaliśmy się oddać naszych przyjaciół do adopcji. Zmienił się nasz tryb życia, mamy mało czasu dla siebie i kulek, a co za tym idzie – nie możemy pozwolić im na tak częste i długie wybiegi, na jakie zasługują i jakich mogły doświadczać wcześniej. I my i nasze szyszki nie jesteśmy z tego powodu zadowoleni. Nie chcemy męczyć zwierzaków, dlatego szukamy kogoś, kto zapewni im lepsze warunki.

Zawsze krytykowałam ludzi, którzy oddawali swoje szynszyle, no bo: ,,jak można oddać swoich przyjaciół?" ,,jak nagle można stwierdzić, że nie jesteśmy w stanie zapewnić szynszylom tego, na co zasługują?" i masa innych wyrzutów i fala jadu. Teraz wiem, że można znaleźć się w takiej sytuacji, wiem, że to nie jest ,,zwykłe pozbycie się ciężaru, problemu", wiem, że jest to DOJRZAŁA DECYZJA, wymagająca sporej odwagi i siły. Decyzja, która spowoduje, że nam – właścicielom, będzie smutno z powodu utraty naszych zwierzaków, ale i zarazem sprawi, że będziemy szczęśliwi, że ONE SĄ SZCZĘŚLIWE. No bo co ta za wyczyn trzymać szynszyle tylko po to, by je trzymać? Bardzo je kocham i ciężko pogodzić mi się z myślą, że w moim mieszkaniu może zabraknąć ,,szczekania" i wszędzie obecnych bobków, ale to wyłącznie dla ich dobra... 

Do adopcji mam DWÓCH CHŁOPACZKÓW:
- Stefan (samiec standard, wiek około 5 lat) spokojny, grzeczny i uległy.
- Mundek (samiec standard, wiek około 4 lat) urodzony przywódca, trochę gamoniowaty, dziki, czasami skubnie Stefana, by pokazać mu kto rządzi i przywołać go do wspólnego tulenio-spania. ;) 

Zwierzątka są zdrowe i nigdy nie chorowały. Zdarzały się drobne infekcje takie jak łzawienie oka Stefana, czy priaprizm Edka.
Żywione są karmą Versele Laga Chinchilla Complete, siankiem, ziołami, patyczkami itp.


Szynszyle żyją razem w jednej klatce od około 4 lat, także warunkiem oddania ich do adopcji jest przyjęcie dwójki.

Do szynszylków dodajemy - ZA DOPŁATĄ - dużą wolierę na kółkach (która bez problemu pomieści jeszcze z dwa Wasze szynszyle) wraz z jej wyposażeniem: poidełko, miseczki, paśnik, domek, hamak, wannę do kąpieli oraz zapas pokarmu (VL, siano, zioła), żwirku PINIO, piasku Pucek.

WARUNKIEM oddania szynszyli jest to, aby trafiły do dobrego domu – najlepiej osoby która już ma lub miała szynszyle. Osoby, które nie zajmowały takimi zwierzętami dotychczas, powinny uświadomić sobie skalę obowiązków, wydatków związanych z opieką nad szynszylami.


Zastrzegamy sobie możliwość dłuższej korespondencji/spotkań w celu poznania osoby adoptującej.

Warunkiem przekazania szynszyli jest podpisanie umowy adopcyjnej (wraz z podaniem danych osobowych adoptującego) oraz zgoda na osobisty dowóz szynszyli do Poznania i okolic. Odbiór klatki – osobisty.

KONTAKT: szynszyle_komorniki@wp.pl