Szynszyl mało je

[5zy5zka]

Cóż mam nadzieję, że Maniek z tego wyjdzie. Daj znać jak coś się zmieni.

[wolarczi]

Ok dokarmiamy dalej :)

[5zy5zka]

I jak tam produkcja bobków? Zaczął chętniej jeść?

[wolarczi]

Przepraszam nie mam teraz neta kupki sie pojawiły jest ich nawet sporo Manio wcin ziola i gałązki karmy troche mniej dokamimy go herbicare /przepraszam za brak interpunkcji z komórki mi nie wchodz

[marcsl]

wolarczi,to dobra wiadomość,oby tak dalej

[5zy5zka]

Świetnie, widać polepsza mu się :) Będziecie mu robić jeszcze jakieś badania? Byłaś na kontroli u Dziwaka?

[wolarczi]

Tak, w piatek na kontrole tej watroby. Mamy sie zglosic w razie duzej utraty wagi. W końcu zmierza ku lepszemu, tylko Manio musi się spowrotem przekonać do karmy :)

[KarolinaGliwice]

To dobre wiadomości :)
Napisz w piątek jak wyszly wyniki

[5zy5zka]

To fajnie, że jest lepiej. Może spróbuj się z nim podrażnić karmą? Jak mój Tofik długo nie je, to biorę bobelka karmy i go drażnię, wtedy on to atakuje i zjada z samej złości  [zakrecony2]

[wolarczi]

Sposób z drażnieniem karmą zadziałał tylko na dwie kuleczki, potem już nie jadł.
W dalszym ciągu dokarmiamy Herbicare. Wczoraj byliśmy na kolejnej kontroli, Manio trochę jednak wagi gubi. Dzisiaj było USG brzuszka, na szczęście kulka była grzeczna i obyło się bez narkozy :D oraz badanie kupek, oba badania wyszły prawidłowo, kolejna kontrola w przyszły czwartek.
Dostaliśmy lek na jakieś pasożyty, który nie wychodzą w standardowym badaniu, dr Dziwak powiedział, że badanie jest dość drogie, a lek ten Maniowi nie zaszkodzi. Oczywiście nazw nie pamiętam, bo mnie te wizyty stresują bardziej niż Mańka i zawsze zapominam (zadzwonię jutro).

Z tego co wyczytałam pewnie chodzi o Giardię, a lek to Fenbendazon (kojarzy mi się opakowanie).