hypothetical
28 Kwi, 2024, 11:26

Autor Wątek: Szynszylki Roxy i Wiki  (Przeczytany 6700 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline UnLe96

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zenobiusz i Orzeszek
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #25 dnia: 07 Wrz, 2008, 15:35 »
ewka, nie tak łatwo komuś oddać, a co dopiero sprzedać. Lepiej znajdź ewentualnego chętnego przed  dopuszczeniem samca do samicy. No ale to tylko moje zdanie...

ewka_865

  • Gość
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #26 dnia: 07 Wrz, 2008, 22:54 »
no z tego co ja wiem to latwo sprzedac albo oddac :) wiec ja nie widze problemu :) przykro mi tylko ze tu na forum ktos stawia mi tylko kolejne schody :/
pozdrawiam

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #27 dnia: 07 Wrz, 2008, 23:44 »
schody - to się dopiero zaczną później, sama sie przekonasz... Teraz, to były tylko serdeczne porady.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #28 dnia: 08 Wrz, 2008, 00:11 »
Ewka to nie tak... nikt nie chce stawiać przed Tobą schodów. Osoby, które mają duże doświadczenie w szukaniu domów dla szynszyli twierdzą, że to nie jest prosta sprawa. Ufam im w tej kwestii. Szukanie domu przed podjęciem decyzji o rozmnażaniu to odpowiedzialne postępowanie. Choć mam wątpliwości, czy ten system się sprawdza. Ludzie często się rozmyślają.


Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #29 dnia: 08 Wrz, 2008, 08:17 »
no z tego co ja wiem to latwo sprzedac albo oddac :) wiec ja nie widze problemu :) przykro mi tylko ze tu na forum ktos stawia mi tylko kolejne schody :/
pozdrawiam

rozumiem, że dlatego, że tak łatwo oddać jest czy sprzedać, ja przez 3 miesiące szukałam domu dla Salvadora, jeszcze dłużej dla Martynki - która w koncu trafiła do koleżanki mamy - gdyby nie to, pewnie szukałabym jeszcze dłużej - ale rozumiem, że stać Cie na takie utrzymywanie miesiącami zwierząt aż znajdzie się ktoś kto chętny je będzie wziąć choćby ZA DARMO, że masz odpowiednio dużą klatkę al\by zapewnic wszystkim komfort, że w razie czego stać Cię na wydanie 300zł na cesarskie cięcie gdyby samiczka nie mogła sama urodzić, że w razie czego gotowa będziesz dokarmiać maluchy sama, że masz dużą wiedzę o szynszylach i dużo wiesz też o roozmnażaniu.


jeśli tak, to proszę bardzo i nikt schodów nie będzie przed Tobą stawiał.
jeśli nie, to też jest to Twój wybór, Twoja decyzja na którą my w żaden sposob nie mamy wpływu jeśli argumenty nie trafiają - ale nie myśl, że zapałamy wtedy do pomysłu ogromnym entuzjazmem ;)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline ambiwalencja

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 311
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Ymre [szaraczek], Ydzio [beżyk]
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #30 dnia: 08 Wrz, 2008, 10:10 »
Ewka, musisz podchodzić do rad bardziej doświadczonych szynszylomaniaków z dystansem. Sama się w tym "środowisku" dopiero odnajdujesz, więc może stąd Twoje odczucia. Otóż nikt Cię tu nie chce atakować! Po prostu ludzie, którzy już od jakiegoś czasu śledzą losy szynszylek na różnych forach i w prawdziwym życiu spotkali się już z takimi sytuacjami, że czasem ręce opadają albo nóż się w kieszeni otwiera. Zwierzaki spotykają się niekiedy z rąk swoich właścicieli z tak paskudnymi zachowaniami, że po prostu się o nie martwimy, bo same są przecież bezbronne. To stąd bierze się może trochę bardziej szorstkie podejście do ludzi.
Musisz pamiętać, że samo hodowanie szynszyli to ogromna odpowiedzialność, niekiedy wielkie koszty, a przede wszystkim dużo czasu. Szynszyle to bardzo delikatne zwierzątka, łatwo narażone na stres czy choroby. Poza tym bardzo długo żyją jak na gryzonie. Natomiast kwestia rozmnażania czy zakładania hodowli to jeszcze większe wyzwanie. Mamy po prostu nadzieję, że zdajesz sobie z tego sprawę.
Na Twoim miejscu w tym momencie poświęciłabym trochę czasu na poczytanie działu dotyczącego rozmnażania, ale nie po to, żeby się zniechęcić czy przerazić tylko po to, żeby gromadzić wiedzę i doświadczenia, które będą Ci teraz baaardzo potrzebne.
Nie trać nadziei, bo na pewno uda Ci się założyć swoją wymarzoną hodowlę. Staramy się tylko przypomnieć Ci (o czym pewnie z resztą sama dobrze wiedziałaś), jak trudne jest to zadanie i jak wiele potrzeba wysiłku, wiedzy, wytrwałości, czasu i wiary we własne siły.
Od siebie natomiast życzę Ci powodzenia i proszę, żebyś pisała, gdybyś tylko miała jakiś problem. Jesteśmy tu po to, żeby sobie pomagać. Co wiele głów, to nie jedna :D

ewka_865

  • Gość
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #31 dnia: 08 Wrz, 2008, 11:20 »
wiem jaki los spotyka niekiedy szynszyle, kiedy trafią na nieodpowiednią osobę -sama przygarnęłam do siebie szylka który do dzisiaj ma problemy w kontaktach ze mną, poniewaz poprzednia rodzina bardzo zle sie z nim obchodzila. Drugiego szylka kupilam, bo min chcialam zeby Roxy mial towarzystwo - ale tez dlatego bo chce zeby mialy w przyszlosci male - powiedzialam ze latwo im znalezc rodzine bo chociazby facet od ktorego obydwa kupilam zawsze chetnie przyjmie mlode (sam hoduje) a jets jeszcze pare osob gdzie wiem ze planuja w przyszlosci zakup szylki  - jesli mi sie nie uda sprzedac to bede starala sie zapewnic im wszystko co potrzebne, bo nie mam juz 5 lat i slomianego zapalu tylko troche wiecej i licze sie z konsekwencjami :)
poprostu pokochalam te zwierzatka i jestem w stanie im poswiecic spory kawalek czasu - a tego, ze zyją do 15 lat tez jestem swiadoma :) wiem ze musze sie jeszcze wiele nauczyc ale wszystko przede mna trzeba byc optymistycznie nastawionym :)
(co nie zmienia faktu ze tu wiele osob strasznie histeryzuje :/- przyklad - moja szyla jeszcze nie zaszla w ciaze a juz musze myslec o tym czy nie bedzie cesarskiego ciecia ... )

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #32 dnia: 08 Wrz, 2008, 12:41 »
(co nie zmienia faktu ze tu wiele osob strasznie histeryzuje :/- przyklad - moja szyla jeszcze nie zaszla w ciaze a juz musze myslec o tym czy nie bedzie cesarskiego ciecia ... )

bo to cesarskie ciecie to koszt ponad 300 zł (stać cie na to?) i szanse 50/50 że sie wogóle uda i zwierzęta przeżyją.. to małe szanse i każdy podchodzi do tego tematu z duszą na ramieniu. Nasze rady to nie histeryzowanie, tylko uświadomienie cię, że mozliwe jest że skończy się śmiercią zwierzątka, czy jesteś gotowa już na nerwy o rozstanie? Hodowlę zakładasz nie tylko wtedy kiedy masz parkę płci mieszanej, czy nie możesz założyc hodowli jednopłciowej? jesteś hobbystką a nie fermiarzem.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

ewka_865

  • Gość
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #33 dnia: 08 Wrz, 2008, 13:16 »
jesli juz dojdzie kiedys do takiej sytuacji to posiwece to 300 zl zeby ratowac zwierzatko ale nie trzeba zaraz na starcie tak panikowac

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #34 dnia: 08 Wrz, 2008, 13:23 »
to nie panika tylko myślenie przyszłościowe, gdyby co poniektórzy potrafili tak myśleć to byłoby znacznie mniej śmierci szynszyli. teraz na liście jest taki przypadek, też uważał ze nie trzeba myśleć zawczasu jak go ostrzegano że źle robi. no i dwa szynszyle w krótkim czasie umarły przez głupotę, bo można było uniknąć ich śmierci...

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

ewka_865

  • Gość
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #35 dnia: 08 Wrz, 2008, 14:02 »
myslac tak jak wy siedzialabym i czekalabym az cos sie z ktoryms stanie - bo przeciez stac sie musi- zycie nie jest zbyt piekne - przeciez to chore ! jak juz mowilam bede sie nimi opiekowac najlepiej jak potrafie, licze sie z kazda konsekwencja i bede robic wszystko co potrzebne jest by zdrowo rosly i dlugo zyly, a jesli sie cos kiedys nie daj boze stanie to trzeba bedzie dzialac, ale ja w odroznieniu od niektorych ciesze sie ich zdrowiem i terazniejszoscia a nie zakladam najczarniejszych sceariuszy od poczatku-
wiem nikt nie mowil ze bedzie latwo i jestem tego swiadoma ze beda trudne chwile, tylko ze ja sie chce tego podjac
ps. z racje tego ze jest to moj ostatni post na tym forum chciala podziekowac za wszystkie cenne wskazowki, ktore dostalam od wielu z was
pozdrawiam
es

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #36 dnia: 08 Wrz, 2008, 16:54 »
Jeśli chcesz dobra szynszyli to nie rezygnuj z zaglądania na forum. Zbyt wiele jest sytuacji w których duma staje się ważniejsza od losu zwierzątek (ot choćby wspomniany przez Asię przypadek z listy dyskusyjnej). Nie sądzę byś znalazła forum, na którym uczestnicy wpadną w zachwyt nad chęcią rozmnażania. I Ty i My mamy prawo do odmiennego zdania. Pewnie większość z nas zaniepokoiło Twoje beztroskie podejście do tematu. Nie obruszaj się na te słowo, po prostu takie można było odnieść wrażenie. Być może gdybyś pokazała, że znasz wagę problemu, reakcja byłaby inna.
Jednak Twoje pytania
jak myslicie kiedy bede mogla dopuscic je do siebie? czy Roxy nie bedzie chcial za wczesnie miec dzieci??? moze powinnam poczekac az Wiki skonczy rok????
są bardzo niepokojące (w kwestii poziom naszej wiedzy, a decyzja o rozmnażaniu). Oznaczają, że jeszcze dużo wiedzy masz do zdobycia. I nie myśl, ze uważam się za wszystkowiedzącą. Ja też ciagle się uczę i ten proces będzie trwał tak długo jak moja opieka nad szynszylami. To chyba dobrze, ze poruszyłyśmy tyle niepokojących problemów, nie uważasz? Czasem lepiej dmuchać na zimne, to nie ma nic wspólnego z histerią. Miedzy innymi dlatego warto zostać na forum. Ale wybór należy do Ciebie.

Jest jeszcze bardzo ważna rzecz, którą wychwyciłam dopiero teraz. Piszesz, że kupiłaś samca i samiczkę od tego samego hobbysty, są nawet tego samego kolorku. Co prawda to o niczym jeszcze nie świadczy ale- czy aby nie pochodzą od tych samych rodziców?
« Ostatnia zmiana: 08 Wrz, 2008, 19:01 wysłana przez coolmamcia »

Offline cindirella

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mikuś
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #37 dnia: 09 Wrz, 2008, 10:33 »
Ewka, mówisz że niby wszyscy są dla ciebie niemili a sama tylko atakujesz oskarżając osoby o większym doświadczeniu od siebie o histerię i nieumiejętność cieszenia się szcęściem zwierząt.

Czy nikomu ta użytkowniczka nie kojarzy się z niejaką ewi555, miłośniczką herbal pets? nick podobny, styl również... hmm...

Offline UnLe96

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zenobiusz i Orzeszek
Odp: Szynszylki Roxy i Wiki
« Odpowiedź #38 dnia: 09 Wrz, 2008, 13:04 »
bardzo możliwe, zwłaszcza, że teraz usunęła konto  :???: Poczekamy, zobaczymy co będzie dalej

 

Pierwsze szynszylki. Wiele wątpliwości, same konkrety, ogromna prośba o pomoc!

Zaczęty przez ArtsandraDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 2820
Ostatnia wiadomość 07 Maj, 2018, 14:37
wysłana przez Artsandra
Dwa małe szynszylki poszukują osoby chętnej do adopcji przed wakacjami

Zaczęty przez Aneta BurakDział Ogłoszenia

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1870
Ostatnia wiadomość 19 Kwi, 2023, 20:04
wysłana przez Aneta Burak
Oswojone szynszylki wraz z wolierą poszukują nowego domu.

Zaczęty przez Małgorzata Barbara WDział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 2422
Ostatnia wiadomość 06 Mar, 2017, 11:03
wysłana przez Marta33
Oddam dwie szynszylki z klatką i wyposażeniem

Zaczęty przez domonikaDział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 1179
Ostatnia wiadomość 21 Paź, 2015, 09:10
wysłana przez portcoton
PILNIE potrzebna mamusia zastępcza dla tyg szynszylki

Zaczęty przez UszyDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 1884
Ostatnia wiadomość 17 Lip, 2011, 20:55
wysłana przez Alicja Mannschack
SimplePortal