28 Kwi, 2024, 17:34

Autor Wątek: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)  (Przeczytany 6375 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Julia

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 200
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szarik,Pirat,Ogryzek(inne w moim sercu)
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #25 dnia: 28 Mar, 2007, 10:49 »
  to może napisz do Claudiego!Claudi będzie teraz jechał w "szynszylową trasę",zresztą napawno czytałes to na liście.może znajdzie jakiegoś szylka dla Ciebie i Zmorki (mi akurat to imię bardzo się podoba!).

Jula.Szarik-szara kulka,Pirat-czarny,Ogryzek,Gusia-świnka morska.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #26 dnia: 28 Mar, 2007, 11:17 »
Powiem Ci szczerze, że ja mam dwie szaraczki i nie ma najmniejszego problemu w rozróżnieniu każdej, nawet w ułamku sekundy kiedy przelatuje obok mnie jak błyskawica. To chyba zboczenie zawodowe, ale nabywa się takiej spostrzegawczosci, tj. kolor, odcień, wygląd ogonka, kształt uszków, nawet kawałek boczku wystającego zza szafy powie Ci, która to akurat tam siedzi :P
Nie ma z tym żadnego problemu. Także śmiało możesz adoptować szaraka. Acha, już w domu na pierwszy rzut oka zobaczysz rozmaite różnice w wyglądzie i charakterze, bo w końcu co "szynszyl, to charakter" [bounce]

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Julia

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 200
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szarik,Pirat,Ogryzek(inne w moim sercu)
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #27 dnia: 28 Mar, 2007, 11:32 »
  Też miałam parke szaraczków,byli róznę ,niepokorny  Harry i piękna zawszę potargana złostnica Flerka.Nie mialam probłemów żeby ich odróżnić.Tym Bardziej że Zmorka jest ciemniejsza niż zwykły 'standart".

Jula.Szarik-szara kulka,Pirat-czarny,Ogryzek,Gusia-świnka morska.

Offline fanaticus

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #28 dnia: 29 Mar, 2007, 14:51 »
mi też imię Zmora bardzo przypadło do gustu :) sama Zmora zresztą też jest przeurocza, szczególnie w kokonie :)

a kwiatową pasję podziwiam, jak i rękę do kwiatów :) jak tak czytam Twój  wątek to aż sama mam ochotę na jakąś domową "hodowlę" :)

:)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #29 dnia: 30 Mar, 2007, 21:40 »
Zgadzam się z Myszą i Julią co do odróżnienia szylek.  Ja potrafiłam odróżnić moje trzytygodniowe maluszki na rozmazanym zdjęciu, choć dla innych osób wyglądały identycznie.

P.S. Kris, skrętniki które opisałeś to właśnie te które mam. [kwiatek]

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Julia

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 200
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szarik,Pirat,Ogryzek(inne w moim sercu)
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #30 dnia: 04 Kwi, 2007, 10:36 »
  Mam pytanko do Krisa i Basi W.
Czy wasi szylki nie gryzą kwiaty?Chiałam ostatnio kupic storczyk w donniczce ,ale pan w kwiaciarni powiedział że dla zwierzątka to jest bardzo trujące.Skętniki też?

Jula.Szarik-szara kulka,Pirat-czarny,Ogryzek,Gusia-świnka morska.

Offline Kris

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 111
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nocna Zmora i luźna Luzia
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #31 dnia: 04 Kwi, 2007, 10:55 »
Hej Julia Oczywiscie ze Zmora spróbowała storczyków (kilku), wydawało mi się że są postawione w bespiecznym miejscu. Jednak pomysłowość myszy była wieksza niż moja i dostała sie ona i na akwarium i na wysoką szafke teraz zastawiony mam szczelnie parapet, dzięki czemu ona nie moze na niego wskoczyć i dwie doniczki są na najwyzszej szafie tam jej jeszcze nie było i mam nadzieje że nie będzie:D
Ale się na nią zeźliłem łooooo prawie futro latało.
I od tego czasu wszytko co zielone jest upchniete poza dostempem jej zębów!!
Jej akurat nic nie stało sie ale nigdy nic nie wiadomo...


Pozdrawiam
Kris & Zmora

Rasowy = Rodowodowy      
Goede tijden, slechte tijden [good times bad times]

Offline Julia

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 200
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szarik,Pirat,Ogryzek(inne w moim sercu)
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #32 dnia: 04 Kwi, 2007, 11:23 »
  Dzięki Kris!Moje  szylki bez problemów wspinają się na każdą! szafe.Zazwyczaj wchodzą miedzy szafą a ścianą ,operają się pleckami,odpychają się łapkami, i proszę, już są  na szafie.U mnie kwiatki wiszą pod sufitem na wysokości kolo 3 metrów,.ale wszystkie tam chyba nie umieszczę :)
  Nie zlość się na kochaną Zmorkę.....Przeciez to tylko ciekawość!Ale dobrze że nic jej się nie stało.

Jula.Szarik-szara kulka,Pirat-czarny,Ogryzek,Gusia-świnka morska.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #33 dnia: 04 Kwi, 2007, 13:06 »
Julia, u mnie też wszystkie kwiatki wiszą pod sufitem w pokoju, w którym mieszkają szylki (czyli naszej sypialni :P)
Nie wiem czy sepolie są trujące, aczkolwiek moje ich nie ruszały?! Za to namietnie podgryzany jest "Skrzydłokwiat" (nie wiem czy to poprawna nazwa, to taka bagienna roślinka z dużymi liśćmi i jak kwitnie to ma białe kwiaty z zielonymi językami na długiej łodyżce) i zawsze zdąza mi wciupac kawałek łodyżki czy liścia i jeszcze nic im nie było. Ale nigdy nie wiadomo, dlatego ten kwiatek pomimo rozmiarów też chyba zawiśnie, tylko gdzie...?

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline ramzesik1993

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 64
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kuleczka
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #34 dnia: 04 Kwi, 2007, 19:29 »
Mysza co chodzi o stroczyki to albo ja i Kris mamy szczęście albo storczyki nie są trujące. u mnie szylka weszła na stół i sobie zdajła kawałeklistka 3 dni temu, oczywiście nakrzyczałam na nią że jest taka niedobra ale nic jej na szczęście się nie stało ;p

Pozdrawiam,
Joanna i moja Kuleczka :-)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #35 dnia: 04 Kwi, 2007, 22:32 »
Julio, u mnie oczywiście też kwiaty muszą być pilnowane ( mówię oczywiście o kwiatach na oknie bo na podłodze nie miałyby możliwości przetrwania). Kiedyś nim kupiłam pierwszą szylke miałam na podłodze dużego skrzydłokwiata, ale Pusio tak się starał, że codziennie za fotelem znikało kilka liści aż dokończył dzieła. Pusio jest przebiegłym mistrzem w polowaniu na kwiaty. Pod oknem mam wersalkę, Pusio wchodzi na oparcie i sprawdza czy patrzę na niego. Cichaczem wskakuje na kaloryfer i ukrywając się za oparciem delikatnie od spodu zaczyna skubać kwiaty. Cwaniak, wie że mu nie wolno i wystarczy że donośnym głosem powiem "Pusio"- i zmiata za fotel w ekspresowym tępie. Na oknach trzymam tylko fiołki i skrętniki,od zjedzenia których jeszcze nigdy nic szylkom nie było. Oj, bywały sytuacje że przez moją nieuwagę potrafiły ogołocić okno ze wszystkich kwiatów (oczywiście mając do wyboru listeczki i kwiaty wybierały te drugie - bo zapewne smaczniejsze  :D).
Najbardziej jednak muszę pilnować hoi, która bardzo się rozrosła na ścianie przy wersalce, a wiem że jest trójąca. Bardzo chcą się do niej dostać i śmiesznie się naciągają stojąc na dwóch łapkach.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Kris

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 111
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nocna Zmora i luźna Luzia
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #36 dnia: 05 Kwi, 2007, 04:39 »
Ehhh znam to naciąganie się ;) Cokolwiek zieloneko dynda nadgłową Zmory jest dobrym powodem by sie do tego wyciagnać ;)

Ale przyznam się wam że nie przystosowujecie pokoi do szylków. Czy tylko ja mam taki dziwny swiatopoglą? Poprostu odkąd każdego dnia ucze sie coraz wiecej o tych stworzeniach to przystosowuje sie sam i swoje otoczenie pod nią/je. Tak samo chyba mają włąściciele kotów co? Ehh może z szynszylałem?
 Poporstu umnie nie ma juz dostępu do kwiatów i tyle wole nie ryzykowac no i nie tracic orchdeii :P

Julia a nie dało by sie dosunąć szafy do ściany? Wiem o jakie wchodzenie Ci chodzi bo Zmora włąsnie zapierajac sie pleckami o szafkę biurkową a łapkami o ściane przesypia cżęs biegnaka to jej taki kącik a' la Mission Imoposilble ;)
Basia hmm to z czego zrezygnujesz;) z Hoji czy szylkow :P (pytanie retoryczne) A propos co to za Hoy'a corrnosa? czy moze Hoya multiflora? Nie sądze by bella bo ona jest raczej mała ;)

Ramzesik ;) Zmora u mnie nadżarła ogółem jakoś z pieć gatunkó storczyków. Jak widać żyje:D
Dodam ze dizś małpa napiła sie mojej kawy!! A piła z głebokiego nurka wiec pysia miałą kawowego! Ale wiecie co? Jej to zasmakowało :shock: Cholerka kawoszke sobie wyhodowalem no :D

Pozdrawiam Z Nocnego maratonu pisania mgr a może już porannego kto to wie Pa Pa

Rasowy = Rodowodowy      
Goede tijden, slechte tijden [good times bad times]

Offline Katrin

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • Pajacyk
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #37 dnia: 05 Kwi, 2007, 09:39 »
Dodam ze dizś małpa napiła sie mojej kawy!! A piła z głebokiego nurka wiec pysia miała kawowego! Ale wiecie co? Jej to zasmakowało :shock: Cholerka kawoszke sobie wyhodowałem no  :D

He he szylki upadabniają sie do właścicieli! :D :D :D

"Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, ale patrzeć razem w tym samym kierunku...[serduszko]"

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #38 dnia: 05 Kwi, 2007, 10:55 »
Ale przyznam się wam że nie przystosowujecie pokoi do szylków. [...] Poprostu odkąd każdego dnia ucze sie coraz wiecej o tych stworzeniach to przystosowuje sie sam i swoje otoczenie pod nią/je.

No i tu sie z Tobą nie zgodzę  :nonono: Jakbyś zobaczył nasz pokój, to on jest całkowicie "szynszyloodporny".

Biurko, odkryte, zostało zabudowane, zero kabli na wierzchu, posiada masę drzwiczek i klapek dla dobrego dostępu do przyrządów, ale nic nie wystaje. 10 cm kabla zewnetrznego jest w peszlu. Szafy podosuwane do ścian jak sie tylko da, nie wejdą za żadną, a jednocześnie od boków szpary są tak duże, że nie wyjdą pomiędzy na górę szafy. Kwiatki na kwietnikach, jeden tylko stoi na wysokiej komodzie, gdzie czasem uda sie im wskoczyć z łóżka i dobrego rozbiegu... niestety na szafę sie nie zmieścił ze względu na swoje gabaryty. Dostępu na okno nie mają, bo firanki sa 20 cm dłuższe od parapetów i nie wskoczą pod firankę z toaletki. W rogu kuweta gdzie siusiaja podczas bieganka lub wracają po to do klatki.
Kaloryfer obstawiony płotkiem z patyków jabłoni związanych drutem, żeby nie właziły pod niego i się nie przegrzewały. Cenne rzeczy pochowane, tak samo jak łatwo zjadliwe typu książki (w szafach). Karton z labiryntem w środku na podłodze, dla zabawy, ostatnio go zjadły....zastanawiam sie nad taka konstrukcja drewnianą (?!) hmm... to chyba tyle, ale skuteczne i odporne :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline aneta_117

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 500
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Orzeszek, Chrupcia, Paprotka,Mamba, Budrys
    • forum gryzoniowe
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #39 dnia: 05 Kwi, 2007, 11:01 »
ja yaki mału offtop chciałam zrobić

mam do Was pytanie czy moglibyście mi polecić jakiegoś storczyka,który jest łatwy w hodowli??

^Chwila która trwa może być najpiękniejszą z Twoich chwil^ - DŻEM

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #40 dnia: 05 Kwi, 2007, 11:10 »
Taki z Tesco, "phalenopsis.... jakis tam" taki co ma duze różowe kwiatki na długim badylu :) Je sie tylko przycina po przekwitnięciu i podlewa.
A! Ostatnio w sklepach gdzie jest Kolporter prasy, jest dostępna taka mała ksiażeczka za 3,50zł, własnie o storczykach. "Mój ogród" czy jakos tak. Tam jest wszystko o pielegnacji tych storczyków z Tesco. Rysunki jak ciąc i jak podlewac....
:)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #41 dnia: 05 Kwi, 2007, 16:29 »
Kris, nie wiem dlaczego myślisz że nie przystosowujemy pokojów do szylek. Sądzę, że każdy stara się przystosować jak może. U mnie nie mam zbyt wielu możliwości bo mam bardzo małe mieszkanie i panuje ciasnota, ale nie zrezygnowałabym ani z kwiatów ani z szynszyli (jakoś muszą współistnieć  :)). Oczywiście Pusiowi tylko czasami udawało się wskoczyć na okno i poobgryzać kwiatki. Zawsze ktoś jest w pokoju i pilnuje szylek. Poza tym zasłaniam okno zasłoną, wciskam ją za kaloryfer i jeszcze spinam klamerkami (taka zapora przeciwszynszylowa  :D) bo Pusio strasznie kombinuje. Do hoi (hoya carnosa) też nie mają bezpośredniego dostępu tylko czasami szybko rosnące młode pędy nagle opadają niżej i tego muszę pilnować (właśnie pojawiają się pączki kwiatowe i za jakieś trzy tygodnie będę miała piękny zapach w pokoju).
Hee, hee  :D - mądrala ma tylko jednego szylka a ciekawe jakby upilnował osiem albo pięć szylków biegających naraz (u mnie tylko chwilowo są dwa).
Moje jeszcze nigdy nie próbowały kawy ale za to uwielbiają herbatkę. Kiedy widzą ze piję to muszę im nalac do miseczki bo potrafiłyby wcisnąć pysiora do gorącej szklanki. A jaka jeszcze kłótnia przy wodopoju - oczywiście szefowa musi być pierwsza  [-chomik-].

Aneta_117 - przejżyj wcześniejsze posty. Kris pisał jakie storczyki są najłatwiejsze w hodowli i dał namiary na fajną stronkę storczykową.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Kris

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 111
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nocna Zmora i luźna Luzia
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #42 dnia: 05 Kwi, 2007, 23:45 »
Hejj Basia nie bierz tego do siebie moze za bezpośrednio to napisałem ale była noc. Wiecie dziś wcale nie spałem cąłal  noc ślęczłąm nad prać a potem pobiegłem na uczelnie no ale teraz to ja już padam zaraz północ, laboga ;)

Owszem napewno przystosowujecie pokoje do szylków :) Ja juz teraz też ale szyle maja to do siebie że one każa sie codzień na nowo odkrywać prawda? Tak jak Zmora nie wskakiwała przez X miesiecy na pewną szawkę na której stały storczyki nie przeszkodziło jej pewnego razu wskoczyc gdy mnie oczywiscie nie było w pokoju i bach młodych przyrostach:(
Takich sytuacji miałem chyba ze dwie lub trzy teraz nie ma możliwosci dostania sie do rośłin:D (ja nie mam firanek w oknach nie lubie :) )
No to sie wam przynam mnie Zmora dwa razy wpadłą do akwarium, naszczęście kąpała sie w biegu i nie skonczyło sie tragedią jedynie pochlapaną ściana mokrym zadem myszy i moim stresem teraz na szybie przy bieganku kłade wielka poduche by juz szyba sie nie zsuneła.
A Herbate to mysza pija owszem, bułki kradnie no ale kawa? Boje sie ze jej moze zaszkodizć wiec nie pozwalam jej pić no zreszta pije głownie rano keidy ona śpi:D
No Basia co mi wytykasz ze mam jednego cicho sza moze po świetach w kolejna niedziele przyjade juz z małym puchatym stworem dla Zmory. Boje sie jej reakcji.

Pozdrawiam i przepraszam za literówki i ale naprawde nie śie już tyle godzin dobranoc wszystkim przyjemnych przygotowąń do świat Pozegnam sie z wani jutro bo w sobote bierzemy mysze w teczke i jedziemy na wycieczke ;)

Rasowy = Rodowodowy      
Goede tijden, slechte tijden [good times bad times]

Offline Julia

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 200
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szarik,Pirat,Ogryzek(inne w moim sercu)
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #43 dnia: 06 Kwi, 2007, 14:27 »
  Ja niestety tez mam ciasno,szafe nie da się przysunąc do ściany bo na ścianie są rury ogrzewania.Ale odsuneliśmy szafę i teraz drzwi do pokoju otwierają się tylko trochę,więc nawet nie mozna krzeslo wnieść do pokoju,a mieszkańce z gatunku nieszylowego przeciskaja się przez szparę.Z kablami jest gorzej ,więc mamy zasadę :"nie korzystasz z komputera,odłącz kable(myszkę ,klawiaturę i słuchawki) i schowaj na szafę"R3eszta jestw miarę przystosowana do wybiegu ogoniastych.

Mysza a jak wygłada labirint w kartone?

Jula.Szarik-szara kulka,Pirat-czarny,Ogryzek,Gusia-świnka morska.

Offline Kris

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 111
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nocna Zmora i luźna Luzia
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #44 dnia: 16 Kwi, 2007, 16:07 »
Hej Hej Sorry dziewczyny za milczenie ale żadko ostatnio mogę byc na forum.

Pisanie pracy, odrabianie praktyk no i dostałem prace :D Dużo tego sie mi zebrało a czas nie chce sie rozciągnąć:D

Pozdrawiam Kris

Rasowy = Rodowodowy      
Goede tijden, slechte tijden [good times bad times]

Offline Kris

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 111
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nocna Zmora i luźna Luzia
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #45 dnia: 06 Maj, 2007, 22:22 »
Hej Hej!


I znów mnie wcieło na pewien czas ale to dla tego że dostałęm prace. (o tym jutro postaram sie napisać)
Mamo nowe wieści :D Zmora ma od dziś małą szarą koleżankę (jeszcze bezimienną), maleństwo jest dzikuskiem ale za to owiele lepiej potrafiacym sie kąpać w piasku, a i jest bardziej puszysta od Zmorki. Boi się nie tylko mnie ale też Zmory, były już pierwsze zapoznania niestety Zmora bardzo silnie póbóje mała zdominować.
Na bieganku tylko gdy mała jest w zasiegu jej wzroku to pobiegnie za nia ale w klatce odrazu sie na nią rzuca. Teraz mam pytanie czy pozwolić jej się tak na nią rzucać? Wysztko jest bezkrfawe ale mała tak bardzo 'płacze' wtedy, boje się ze już nabawiła się urazu bo zamiast garnąc się do szylki drugiej to ucieka gdy tylko ją widzi i z gory lamentuje gdy Zmora jest obok.
Ehhh jutro napisze wiecej i w odpowiednim dziale.
Pa
Pozdrawiam
Kris, Zmora i maleństwo.

Rasowy = Rodowodowy      
Goede tijden, slechte tijden [good times bad times]

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Zmieniam status z czytajacego na aktywnego użytkownika ;)
« Odpowiedź #46 dnia: 06 Maj, 2007, 23:16 »
Witaj Kris - już myślałam że o nas zapomniałeś  :D.
Ale fajnie że masz nową kuleczkę. Skoro mała jest taka wystraszona to może na razie je rozdziel i tylko na bieganko razem. Zobaczysz jak się sytuacja rozwinie a u mnie było tak, że Pusio został wyeksmitowany z domku przez nową Kinię na dwa tygodnie (mieszkał na górnej półeczce). Był do niej całkiem przyjaźnie nastawiony ale ona była bardzo wystraszona i nawet nie chciała dać się powąchać - tylko warczała z budki. To trwało dwa tygodnie i zakończyło się kiedy Kinia obsikała Pusia.

P.S. U mnie są trzy małe okruszki od trzech tygodni. Od wczoraj zaczęła się między nimi wojna o mleczko mamusi. Obawiam się, że będę musiała któregoś dokarmiać  :(.
      Pozdrawiam z moją piątką puszaków.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

 

obrazki przy nazwie użytkownika

Zaczęty przez -szynszylki-Dział Na każdy temat

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 1818
Ostatnia wiadomość 01 Cze, 2014, 18:54
wysłana przez drzazga
Urodzinki użytkownika Dosiek

Zaczęty przez SZYNSZYLKA BEZADział Strefa użytkownika

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 2237
Ostatnia wiadomość 22 Sty, 2016, 07:40
wysłana przez SZYNSZYLKA BEZA
SimplePortal