28 Kwi, 2024, 00:11

Autor Wątek: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.  (Przeczytany 426198 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline kamilla

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 8
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Fresco, Dżindżer, Igor[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #250 dnia: 17 Cze, 2008, 09:36 »
dziekuje za rade. starszy jest wziety od prywatnego hodowcy wiec moze przez to jest taki spokojny. maluszek natomiast byl kupiony w zoologicznym.

Offline kamilla

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 8
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Fresco, Dżindżer, Igor[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #251 dnia: 17 Cze, 2008, 16:58 »
juz chyba jest w miare ok. wlasnie weszlam do pokoju i szylki razem spia w budce ;)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #252 dnia: 17 Cze, 2008, 21:58 »
No proszę jak gładko poszło  :D.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline kamilla

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 8
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Fresco, Dżindżer, Igor[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #253 dnia: 18 Cze, 2008, 15:20 »
wiecie jednak nie wygląda to tak dobrze jak myślałam... wczoraj strarszy szylek wyganiał cały czas młodego z budki .....  nie wiem co o tym myśleć!! A rano znowu razem sobie spali...

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #254 dnia: 18 Cze, 2008, 16:16 »
to normalne, drobne sprzeczki będą Ci towarzyszyły prawdopodobnie cały czas, a narazie trwa walka o dominację w klatce i stąd czasem może to wyglądać nieciekawie. ;)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #255 dnia: 18 Cze, 2008, 21:39 »
Musisz także wziąć pod uwagę czy ten domek jest odpowiednio duży dla dwóch kulek. Jeśli jest zbyt mały to będą toczyć o niego walkę, jeśli jednak jest odpowiednio duży to jest tak jak Dream* pisała.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline majka886

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 4
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #256 dnia: 20 Lip, 2008, 11:19 »
Hej mam pytanie:) Moj Czinczil ma skonczone 2 latka kupilam go jak mial 4miesiace. Teraz chcialam mu dokupic towarzysza- tez samczyka. Czy to dobry pomysl? Czy one sie polubia? Facet w sklepie zoologicznym powiedzial mi ze nie wolno kupowac miec dwoch samco bo beda sie gryzc. Na forum czy talam ze to nie ma roznicy czy samiec czy samiczka. Juz nie wiem co robic. Samiczki nie kupie bo nie jestem przygotowana na potomstwo. Co mi radzicie kupic samca czy zostawic mojego Czinczila samego. Czy one sie ze soba zgodza. Dodam ze Czinczil jest z hodowli i jest takim indywidualista, zawsze robi na zlosc i przez klatke chce ugryz mojego psa.
Aha i jeszzce sprawa klatki. Mam klatke o wymiarach: wys: 55cm, dl: 57, szer: 29cm. Czy nie bedzie za mala na 2 szynszyle?

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #257 dnia: 20 Lip, 2008, 12:35 »
http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=8557.0   tu masz temat z kalkulatorem Dream* który przelicza ile szyli zmieści się w klatce, jednak mi się ta Twoja klatka wydaje mała nawet jak dla jednego zwierzaka....

a co do towarzysza, skoro twój zwierzak jest agresywny w stosunku do psa to może nie zaakceptować innego szyla :? a przynajmniej łączenie może być trudne :P a no i do łączenia szynszyli potrzebujesz dwóch klatek, nie możesz przynieść nowego szynszyla do domu i włożyć go od razu do klatki starego, bo to się może źle skończyć. więcej w temacie: http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=10005.0 i na stronie : http://www.bialy_pegaz.webpark.pl/informacje%20o%20szynszylach/strona%201024x768.html

zaś co do 2 samców ogólnie, to lepiej łączy się samce niż samiczki albo pary mieszane, w przypadku szynszyli to samiczki są bardziej terytorialne, a samce raczej spokojne(na własnym przykładzie to mówię :P )
« Ostatnia zmiana: 20 Lip, 2008, 14:00 wysłana przez aska69 »

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #258 dnia: 20 Lip, 2008, 17:16 »
majka886 nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na to, czy szynszyle się zgodzą. To zależy od wielu czynników, nie tylko od charakteru Twojego szynszyla lecz w dużej mierze od charakteru tego nowego. Nowy i bardzo często młodszy szynszyl, wcale nie musi szybko podporządkować się starszemu. Tu masz przykład 3 miesięcznego szczawia, który nie daje się zdominować ok. 15 miesięcznemu. Poza tym samczyki też bywają bardzo terytorialne, jestem właścicielką takiego- indywidualista, samotnik, dominant względem kolegów, ufny i odważny względem człowieka.
Decydując się na kolegę dla Czinczila musisz jednocześnie wziąć pod uwagę to, że istnieje jakiś tam % szansy, że zwyczajnie się nie polubią. Jeśli masz miejsce na trzymanie 2 klatek i czas na organizowanie dwóch wybiegów to nie ma problemu.

Offline olek19

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #259 dnia: 21 Lip, 2008, 22:54 »
czesc :)  mam  jedna szynszylke samiczke... i zastanawiam sie nad kupnem drugiej... :D  problem w tym ze boje sie ze moja szynszylka ktora ma podand rok nie zaakcptuje nowej kolezanki.. :( czytałam o tym jak je zakolegowac ale posiadam rowniez chomika na ktorego ona fuczy... i zastanawiam sie czy tak samo zachowywała by se wobec obcej szynszyli :???:  i czy w praktyce samiczki sie akceptuja... czy sa dobrym zestawem... :pytam_pytam_pytam: prosze o pomoc [-chomik-]

Offline szyszka

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 55
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Szyszek,Krokiet,Curly,Junior
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #260 dnia: 21 Sie, 2008, 18:26 »
Witam !
Szyszek(7mcy) jest z nami 4 m-ce od 14 dni mieszka u nas tez krokiet(9mcy)mieszkaja od poczatku w 2 klatkach postawionych scianka w scianke;) i tak- powinni juz znac swoj zapach (zmieniamy ich klatkami co 2-3 dni) aczkolwiek kiedy wczoraj wypuscilismy obu(pierwszy wspolny spacer) szyszek z zabkami wyskoczyl na krokieta.Ten jakby niczego nie swiadom chcial sie bawic i macha do szyszki ogonem(widac chce przyjazni) natomiast szyszek pilnuje terenu;).Moze bledem bylo ze wypuscilismy obu na teren ktory szyszka zna od 4mcy a krokiet dopiero od 2 tyg.Moze dzis sprobojemy na neutralnym gruncie co o tym myslicie?.Pytanie moje jest nastepujace czy w momencie ataku rozdzielac ich natychmiast ,czy poczekac chwilke.(fakt jest taki ze szyszek nie probuje go zdominowac a przegonic gdyz uzywa zebow))Kiedy sa w klatkach obwachuja sie przez kraty i  machaja ogonami.Jeszcze jedno czy machanie ogonami u szynszyli to tak jak u pieskow -oznaka radosci czy sie myle?Z gory dzieki za odpowiedzi.

Offline UnLe96

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zenobiusz i Orzeszek
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #261 dnia: 21 Sie, 2008, 18:37 »
radze spróbować na terenie neutralnym ;)

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #262 dnia: 21 Sie, 2008, 20:35 »
jest pełno porad w tym temacie, wpisz sobie łączenie w naszą wyszukiwarkę.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #263 dnia: 21 Sie, 2008, 22:46 »
Machanie ogonami szylków nie ma nic wspólnego z radością. Związany jest z zaznaczaniem terytorium i ustalaniem dominacji- przeważnie występuje w czasie łączenia (choć może zdarzać się w parach połączonych już od dłuższego czasu). 18 stron lektury :)
« Ostatnia zmiana: 21 Sie, 2008, 22:52 wysłana przez coolmamcia »

Offline Jolanta ;]

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 137
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyszka ;]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #264 dnia: 21 Sie, 2008, 23:12 »
Witam. Czy jest sens łączenia ok. 3 letniego szylka (samiec) z innym? Tak się zastanawiam czy nie jest mu smutno tak samemu w klatce?? Chciałabym dołączyć do niego samiczkę.

...

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #265 dnia: 21 Sie, 2008, 23:30 »
Machanie ogonami szylków nie ma nic wspólnego z rado&para;ci&plusmn;. Zwi&plusmn;zany jest z zaznaczaniem terytorium i ustalaniem dominacji- przeważnie występuje w czasie ł&plusmn;czenia (choć może zdarzać się w parach poł&plusmn;czonych już od dłuższego czasu). 18 stron lektury :)
Tutaj niestety bym się z tobą nie zgodziła. Niejednokrotnie widziałam kiedy mama machała do swoich dzieci ogonem świszcząc przy tym, i było to ewidentnie wyrażenie radości i miłości ( jeśli można wogóle o takowej mówić wśród szynszyli  :) ). Nieraz cała rodzinka wspólnie macha ogonkami i poświstuje radośnie. Machanie ogonkiem jest
również oznaką zalotów. Być może jest więcej rodzajów machania ale ja zaobserwowałam  do tej pory dwa rodzaje : 1). kilkukrotne machnięcie ogonem jako radosne i zalotne z poświstywaniem, 2). machnięcie tylko jeden raz, przy czym machający jest wtedy bardzo czujny i ewidentnie wygląda to na jakiś sygnał, a szylka czeka na reakcję innych.

Witam. Czy jest sens ł&plusmn;czenia ok. 3 letniego szylka (samiec) z innym? Tak się zastanawiam czy nie jest mu smutno tak samemu w klatce?? Chciałabym doł&plusmn;czyć do niego samiczkę.

Oczywiście że jest sens sprawienia twojemu szynszylowi towarzystwa, myślę jednak że mniej kłopotliwe będzie sprawienie mu kolegi.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Jolanta ;]

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 137
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyszka ;]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #266 dnia: 21 Sie, 2008, 23:34 »
Mi się jakos tak zdaje że z koleżanką będzie mu łatwiej. Co masz na mysłi mówiac 'kłopotów'?? Myślałam że z samcem nie bedzie mu sie dobrze dagadywało?? A w jakim wieku mam szukac szylka ?

...

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #267 dnia: 21 Sie, 2008, 23:51 »
Tak samo dobrze może się dogadać z samcem jak i samiczką, to kwestia indywidualna ich charakterków. Pisząc o kłopotach miałam na myśli konsekwencje trzymania parki mieszanej, czyli kilku maluchów rocznie i problemów z tym związanych, a także późniejszym znalezieniem im domu.
Myślę że dobrym wiekiem kolegi dla twojego szylka byłby samczyk ok. 1/2 - 1 roku, ale to ciężko powiedzieć bo ze starszym też może się dogadać. Jeśli chodzi o wiek samiczki to musiałaby mieć 10 miesięcy, bo młodszą musiałabyś do tego wieku odseparować od samca.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #268 dnia: 22 Sie, 2008, 10:22 »
Niejednokrotnie widziałam kiedy mama machała do swoich dzieci ogonem świszcząc przy tym, i było to ewidentnie wyrażenie radości i miłości ( jeśli można wogóle o takowej mówić wśród szynszyli  :) ). Nieraz cała rodzinka wspólnie macha ogonkami i poświstuje radośnie. Machanie ogonkiem jest
również oznaką zalotów.

Machanie ogonem pojawia się u samców w okresie rujki samicy i być może (choć wątpię) ma ono coś wspólnego z radością ;D A poważnie-
tu rozpatrywałyśmy relację  samiec- samiec w czasie łączenia. Po machaniu ogonem następuje atak, próba dominacji- wejście na plecy,  lub energiczna pogoń kończąca się przegonieniem, a może też nic nie nastąpić. Mogą również machać jednocześnie. Tu jest filmik z naczelnym machaczem Zozem zrobiony w czasie drugiego spotkania z małym Kacprem. W klatkach ustawionych obok siebie również umilali sobie czas wystawiając pyszczki i machając ogonami (no, szarpanie prętami też było). Samo machanie zdaje się być podkreślaniem swojej ważności w stadzie, rozprzestrzenieniem swojego zapachu.
Nie wiem, czy machanie ogonkami jest charakterystyczne dla damskiego stadka, biorąc pod uwagę teorię "ważności" myślę, że tak. To samo może dotyczyć samicy z młodymi, która "porządkuje" swoją rodzinkę.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #269 dnia: 22 Sie, 2008, 11:51 »
Nie wiem, czy machanie ogonkami jest charakterystyczne dla damskiego stadka, bior&plusmn;c pod uwagę teorię "ważno&para;ci" my&para;lę, że tak.
tak, jest charakterystyczne, tylko nie machają wszystkie a tylko ta bardziej starająca sie zastraszyc drugą stronę. I tak np. w przypadku łączenia 4,5 miesięcznej Bezy z dorosłymi paniami, to mała cały czas pyskowała i machała ogonem, ale nie tak jak Twój Zozu, tylko tak w kółko, jak muszkieterowie tymi piórami od kapeluszy :D

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline szyszka

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 55
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Szyszek,Krokiet,Curly,Junior
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #270 dnia: 22 Sie, 2008, 20:49 »
Bedziemy chccieli sprobowac z zapachami aczkolwiek perfumy odpadaja bo przeciez jest to chemia ,moga wystapic reakcje alergiczne plus jesli dostaly by sie do oka lub ucha wiadomo co moze sie stac.Znajomy hodowca od ktorego kupilem krokieta powiedzial ze perfumy odpadaja a jedyne co sie powinno zrobic chcac "oszukac zapachem" to pomyziac noski obu szylek olejkiem do ciasta (najlepiej vanilla).Eliminuje to niepotrzebne pryskanie futerek i daje 100% pewnosci ze odbiora nowy zapach kolegi w 100%.Tak czy inaczej nie wiem czy to jest dobry pomysl po 2 tyg razem klatka obok klatki gdyz znaja juz swoj zapach wiec podejrzewam ze zmylic sie nie dadza.Ale sprobujemy.Mam bardzo wystrachana zone ktora nie moze patrzec jak szyszek doskakuje do krokieta wiec chcialbym aby odbylo sie to jak najlagodniej.Moze powinienem im dac wiecej czasu na wybiegu jak sie pstykaja moze tylko chodzi im o ustalenie kto tu rzadzi a w tym czasie zone wyslac na gore do sypialni;)Co myslicie?

Offline cindirella

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mikuś
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #271 dnia: 23 Sie, 2008, 12:50 »
musisz im dac szanse ustalic hierarchie (nie wiem jak to sie pisze ;p) jesli zona za bardzo panikuje to niech tego nie oglada i tyle :) z tego co sie naczytalam to dopoki nie leje sie krew nie nalezy reagowac.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #272 dnia: 23 Sie, 2008, 14:19 »
Mi się jakos tak zdaje że z koleżanką będzie mu łatwiej. Co masz na mysłi mówiac 'kłopotów'?? Myślałam że z samcem nie bedzie mu sie dobrze dagadywało?? A w jakim wieku mam szukac szylka ?

Myślę, że nie wskazane jest łączenie Twojego samczyka z samiczką, mogliby się rozmnażać jeszcze tylko dwa lata, co później? kastracja w takim wieku? Czy rozdzielenie przyzywczajonych do siebie zwierzątek?
Nie mówiąc już, że dwa samczyki łączy się zwykle łatwiej.
Pozdrawiam.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline szyszka

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 55
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Szyszek,Krokiet,Curly,Junior
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #273 dnia: 23 Sie, 2008, 15:44 »
musisz im dac szanse ustalic hierarchie (nie wiem jak to sie pisze ;p) jesli zona za bardzo panikuje to niech tego nie oglada i tyle :) z tego co sie naczytalam to dopoki nie leje sie krew nie nalezy reagowac.
Dominacje to sobie ustala jak sie juz zaakceptuja a to jest ewidentna zlosc i agresja szyszka na krokieta ze sie pojawil.Co do tego ze "jesli krew sie nie poleje..." absolutnie sie nie zgadzam i wiem napewno  nawet jesli bedzie to trwac jeszcze troche to postaram sie je wypuszczac razem ale przy wiekszych awanturach beda rozdzielane.Posiedza dluzej w osobnych klatkach.Moim zdaniem lepiej niech dluzej sie poznaja niz ktorys mialby pozniej bez palca biegac etc.Dam znac co sie bedzie dzialo i jak sie sie maja do Siebie napewno.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #274 dnia: 23 Sie, 2008, 16:57 »
utrata palca to jeden z najczęstszych urazów jeśli chodzi o te poważniejsze-spokojnie-szynszyla bez palca czy dwóch u łapki świetnie sobie radzi :)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

 

chory "kichający" szynszyl

Zaczęty przez gobblerekDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 4560
Ostatnia wiadomość 17 Lut, 2012, 15:58
wysłana przez gobblerek
Szynszyl "po przejściach" - jak żywić?

Zaczęty przez JarekDział Żywienie

Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 47771
Ostatnia wiadomość 03 Kwi, 2010, 17:22
wysłana przez Koffi
Konkurs manualny - "Szynszyl uwieczniony w mydle"

Zaczęty przez Mysza <")))/Dział Konkursy

Odpowiedzi: 47
Wyświetleń: 35560
Ostatnia wiadomość 16 Lip, 2010, 20:47
wysłana przez Basia_W
Wyniki głosowania na prace konkursowe "Mój przyjaciel szynszyl"!

Zaczęty przez Mysza <")))/Dział Konkursy

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 11500
Ostatnia wiadomość 28 Lis, 2007, 22:23
wysłana przez Mysza <")))/
awitaminoza i zaburzenia hormonalne - gdy szynszyl gubi futro "bez powodu"

Zaczęty przez dream*Dział zdrowie i higiena

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 18614
Ostatnia wiadomość 24 Sie, 2007, 10:04
wysłana przez dream*
SimplePortal