27 Kwi, 2024, 07:57

Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
To pole musi pozostać puste:

Wpisz litery widoczne na obrazku
Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
9-7=:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Roedeer
« dnia: 07 Cze, 2017, 09:52 »

Bardzo mi przykro, strasznie współczuję!  Trzymaj się jakoś!  :(
Wysłany przez: dream*
« dnia: 06 Cze, 2017, 23:39 »

O nie :( strasznie mi przykro i myślami jestem z Wami :( olbrzymia strata. Przeżyła u Ciebie 15 pięknych lat, to najwazniejsze.
Wysłany przez: tiprenslan90
« dnia: 06 Cze, 2017, 18:07 »

No cóż. Dzisiaj z samego rana Dodka umarła. Sama. Była na lekach przeciwbólowych i nie cierpiała długo. Bardzo ciężko po 15 latach pożegnać przyjaciółkę. :(
 [placze] [placze] [placze]

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy.
Wysłany przez: tiprenslan90
« dnia: 05 Cze, 2017, 15:31 »

Niestety nie ma dużo lepszych wieści. Dotka dalej ma zaparcie mimo leków, probiotyków, masowania brzuszka. Podjadała do wczoraj - dzisiaj już nie chce. Dostaje leki przeciwbólowe. Jeśli do jutra się nie uda zrobić jakiegoś postępu, prawdopodobnie czeka ją eutanazja, bo leki przeciwbólowe i tak działają tylko do czasu. ;( ;( ;( ;(
Wysłany przez: Metallowa
« dnia: 04 Cze, 2017, 14:56 »

Mocno kciukamy wszyscy za kuleczkę.. koniecznie daj znać!
Wysłany przez: Dosiek
« dnia: 04 Cze, 2017, 10:43 »

uuu :( najważniejsze, że jest zdiagnozowana, wierzę że będzie dobrze!
Wysłany przez: dream*
« dnia: 03 Cze, 2017, 16:19 »

Trzymamy kciuki :(
Wysłany przez: tiprenslan90
« dnia: 03 Cze, 2017, 14:17 »

Hej. Dzisiaj rano Dotka miała problem z podniesieniem się z boku, na którym spała. Wziałem ją szybko do weta. Została w szpitalu zwierzęcym - ma ponoć zaparcie mocne. Jest silna - podjada trochę, popija, ale to ją po prostu boli. Przy 15letnim zwierzaku ponoć rokowania są ostrożne. Pozostaje czekać. Pani weterynarz powiedziała, że będą podawać leki i kroplówki, przede wszystkim przeciwbólowe, bo drżenie jest z bólu brzuszka...

Będę dawać znać - trzymajcie kciuki!
Wysłany przez: Dosiek
« dnia: 03 Cze, 2017, 10:05 »

Może jej jest bardzo ciepło? Ochładzasz ją?
Dobrze, że idziesz do weta, daj znać po wizycie
Wysłany przez: karol_szylek
« dnia: 02 Cze, 2017, 22:46 »

Hej

Zauważyłem, że moja 15 letnia szynszylka jest bardzo osowiała. Wszystko robi strasznie powoli : je, podjada, popija, nawet wskakuje na piętro. Mam wrażenie, że słabo też widzi, bo działa bardziej "na czuja" niż zwykle.
Obawiam się, że starość ją dopadła. :(  Jutro zabiorę do weterynarza i zobaczymy.

Czy ktoś miał podobne objawy u swoich starszych szylek lub w ogóle?

Pozdrawiam

Karol
SimplePortal