Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
O nas - użytkownikach => Zaadoptowane Szynszyle => Wątek zaczęty przez: 5zy5zka w 16 Wrz, 2014, 13:37
-
Opowiadanie nr 1
Tak jak zapowiadałam, oto historia pierwszego futrzaka z Adoptuj Szynszyla :)
Autor: @uszynszyla
Riki to moja pierwsza w życiu szynszyla, jaką adoptowałam. W dodatku jest to też pierwszy sukces Adoptuj Szynszyla, bo to Kasia napisała do mnie, a ja nie czekałam długo - zadzwoniłam, wsiedliśmy w pociąg i gotowe! W dodatku adopcja owocowała w emocje - pojechaliśmy do obcego miasta, mieliśmy później tylko jeden pociąg powrotny, a było zimno i ciemno. W dodatku właściciel Rikiego był dosyć tajemniczy ;))
Do dziś nie żałuję. Riki jest zbzikowany, ale ma oryginalny charakter i za to go uwielbiam.
Po kilku miesiącach Kasia z Adoptuj Szynszyla pokazała mi kolejne ogłoszenie - tym razem chodziło o Brązowego Aksamitka z Gryfina. Nie czekałam ani chwili, bo zależało mi na adopcji kolegi dla Rikiego, żeby nie był samotny.
KAŻDEMU polecam adopcję szynszyli, bo daje to dużo satysfakcji i radości.
PS. Stefan przyjechał do mnie w słoiku i tak już zostało;)
(http://images66.fotosik.pl/186/381ca2119080de26gen.jpg) (http://images69.fotosik.pl/186/8b319499a2ff3aeegen.jpg) (http://images67.fotosik.pl/187/edb33aa550cb8209gen.jpg)
(http://images66.fotosik.pl/186/d5fff49f591862c5gen.jpg) (http://images69.fotosik.pl/186/cd4f3034f302fbd3gen.jpg) (http://images70.fotosik.pl/186/e7a91d0973cd7e72gen.jpg)
(http://images66.fotosik.pl/186/5b0880e34ae41d45gen.jpg) (http://images67.fotosik.pl/187/156e08dd48b8b5a0gen.jpg)
-
Adopcje to genialne rozwiązania i popieram je w 100% ,dobrze że Riki i Stefan maja już swojego kochającego człowieka :D
-
Ja też jestem ciekawa historii adoptowanych szyli :) A co do działu jest on chyba najlepszym działem jaki tu powstał i chwała tym którzy go prowadzą i dbaja o niego :)
-
Super, że powstał taki dział :) z miłą chęcią poczytam :D
Hm mój Rajtek psychopata i socjopata ma dość specyficzną historię,
nie wiem czy uznać to za adopcję, czy raczej za ratunek jego poprzednich właścicielek przed jego nagannym zachowaniem xD
-
@junoo hahahaha rozwaliłaś mnie. Jeśli uda Ci się opisać historię Rajtka myślę, że spokojnie można tu ją zamieścić.
-
Dzięki za taki miły wpis - przyznam się szczerze, że go przeoczyłam. Wielka Mysza dobra robota. No muszę stwierdzić, że moje chłopaki wyglądają bardzo pięknie na zdjęciach. Chociaż dwaj różnią sie od siebie - jednego jeszcze nie udało mi się oswoić, ale jest młody i to go tłumaczy - to nie zamieniłabym ich na żadną inną szynszylę. Każdy z nich jest wyjątkowy ;) [chinblack] [chinblack]
-
Super że trafiły na Ciebie [polecam] [super] [wykrzyknik duzy] Sama chciałabym zaadoptować szylka, ale rodzina nie chce... ehh :( >:( im wystarcza to że mam trzy...(nie adoptowane)
-
Och Stefan... :love: :love: :love: :love: :love: