Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o wszystkim => Nasze zwierzaki => Wątek zaczęty przez: marchewka^^ w 04 Gru, 2009, 18:00

Tytuł: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: marchewka^^ w 04 Gru, 2009, 18:00
Jaka jest wasza ulubiona rasa psów :P Ja uwielbiam Dogi oraz kundleki ;]
Nie lubię Owczarków Długowłosych ! ;d
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: BigAndSylwia w 04 Gru, 2009, 18:09
oczywiście nie ma mojej mojej ulubionej rasy :)

Rasa 4 pod względem agresywności Tosa-in, ot i taką sunie mam :) świetne psy
druga ulubione to Owczarek środkowoazjatyki, największy z psów :) chciałbym takiego(http://www.mojpupil.pl/modules/Hodowla/images_upload/12456161.jpg na zdjęciu jest młodziak 1roczny,facet ma około 190cm) nawet dog nie jest większy, a i mają świetny i zrównoważony charakter
no i bokser :) pies ze świetnym charakterem :)

nie cierpię małych psów,bo szczekają ile wlezie... wole duże które nie ujadają tyle, bo nie czują takiej potrzeby, moja raz szczeknie, i cisza jest z małymi psiorami...
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: ruda19 w 04 Gru, 2009, 18:15
ja ubóstwiam wręcz owczarka niemieckiego długo-włosego ...są śliczne .... [piesek]
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: marchewka^^ w 04 Gru, 2009, 18:18
ja ubóstwiam wręcz owczarka niemieckiego długo-włosego ...są śliczne .... [piesek]

Fakt ,śliczne ale jakoś nie przepadam za tą rasą :/ Hmm...i mam ku temu powody ;p
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 04 Gru, 2009, 19:37
Owczarki niemieckie dobrze wyszkolone i ułożone są cudne.Ramzes ma już 7lat -jest pokojowo nastawiony do świata i ludzi.Zalizałby na śmierć.Niby pies obronny -tylko sama nie wiem kto tu kogo miałby bronić

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/09295ba6e5667cc7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/47463ac7e9c7ba3c.html
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: ruda19 w 04 Gru, 2009, 19:40
piękny .....boski po prostu ...:D zazdroszczę ..ja mam husky-ego ....no cóz też ładny piesek  :D
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: dream* w 04 Gru, 2009, 19:45
Goldeny i bulwy francuskie, border colie, shiba inu :)

a mam kundliczkę, trochę w typie bordera blue merle.
(http://x.garnek.pl/ga3048/5d5b33b5802865a4486936a3/4486936.jpg)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 04 Gru, 2009, 19:47
Mojej ulubionej też nie ma - żadnej ;) Czyli labrador, mastiff i rhodesian ;)
Nie mogę napewno powiedzieć, że "nienawidzę" którejś z ras, choć też preferuję duże.
A co do akita-inu - fakt, ładne są. Ale od kiedy moi sąsiedzi mają takie, nie znoszę ich. Zagryzły już kilkanaście psów, a właściwie wszystkie w okolicy zostały pogryzione. 2 z moich 3 psów także, przy czym jeden ledwo uszedł z życiem, za co zapłaciliśmy jeżdżeniem 2x dziennie do weta na zabiegi oczyszczania ran przy czym nikt nie dawał jej szans na przeżycie... Wiem, że nie wszystkie są takie, na wystawie światowej biegało ich razem kilkadziesiąt i nic się nie działo. Ja mam jednak to nieszczęście mieszkać koło akit-morderców :(

Ps.
Owczarek środkowoazjatyki, największy z psów :) na zdjęciu jest młodziak 1roczny,facet ma około 190cm

Chyba coś Ci się pokręciło ;) Najwyższą rasą jest Chart Irlandzki (inaczej Wilczarz), a najcięższą jakiś Mastiff, nie pamiętam jaki.
Mój kuzyn ma 2 azjatów, więc co do charakteru to mogę potwierdzić.

Ps2. Pomieszałam Tosa-inu i Akita-inu :P No więc mieszkam koło Akit, a Tosa też mi się bardzo podoba, ale ze względu na charakter jak dla mnie ten pies odpada ;)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 04 Gru, 2009, 19:52
Boski to mało  powiedziane.Niestety nie jest mój tylko mojego siostrzeńca .Ale prawie jak mój  ponieważ w jego hierarchii jestem na drugim miejscu.Pozwala mi zresztą na wszystko.Tylko mnie pozwolił usunąć sobie kaszaka (bez zakładania kagańca) a i z pyska  pozwoli wyjąć sobie smakowity kęs.W moim domu czuje się jak u siebie.Jest ulubieńcem całej rodziny.Na samą myśl że kiedyś przyjdzie się z nim pożegnać robi mi się niesamowicie przykro.
Generalnie uwielbiam  czworonogi  wszelkich ras, tyle że  osobniki łagodne.  Małe  kundelki z ogonkami zadartymi do góry i rozczochraną sierścią  zawsze mnie rozbrajają.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 04 Gru, 2009, 20:29
TAk - kiedyś zdecydowanie mojego ogrodu będzie strzegł Akita Inu ... lub Akita amerykański (dawniej Wielki Pies japoński)
:-) ... tak sobei patrzę i w ankiecie nie ma tej rasy ... wiec glos nie zaliczony ...
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 04 Gru, 2009, 20:31
http://img189.imageshack.us/img189/2600/shila.jpg
http://img42.imageshack.us/img42/6927/shilakochana.jpg
http://img207.imageshack.us/img207/2165/shilaspi.jpg
http://img339.imageshack.us/img339/6492/shilazmalenstwem.jpg
http://img11.imageshack.us/img11/6973/shilusia.jpg

To byla moja Shila-niby pies bojowy,czy jak to sie u was nazywa , ale kochanszego psa nigdy nie mialam.Ona pierwsza wiedziala jak sie urodzily szylki, jak ktoras byla chora albo po operacji, to lezala dniami kolo klatki i musialam ja na sile ciagnac zeby wyszla sie na dwor zalatwic. Spala razem z nimi w lozku i nie szylka musiala ustapic miejsca tylko Shila  szylce.  Sunia -Bandytka ja pare razy ugryzla i Shila schodzila jej z drogi.
Mowia , ze niktore psy to bestie, nie prawda -bestia jest na koncu smyczy !!!! Jak wychowasz tak masz.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 04 Gru, 2009, 20:36
Z jednej strony tak, z drugiej jednak poszczególne rasy mają swoje predyspozycje... Ja tam wolę nie bać się czy kiedyś przypadkiem instynkt się nie obudzi. Ale też znam wiele przypadków, kiedy psy tzw. agresywne są mega przytulakami ;) Dużo zależy od wychowania, pewnie gdyby ktoś się uparł, to z labradora też zrobiłby agresora...
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: natalie1988 w 04 Gru, 2009, 21:03
Mój misiasty podhalan krwi nieczystej :D Przygarnięty z ulicy :) kocha mnie bezgranicznie, nawet z tej szalonej miłości złamała mi nos...ale to już inna historia  :D
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 04 Gru, 2009, 21:58
mam owczarka niemieckiego i bardzo lubię tą rasę, wcześniej też mieliśmy wilczura. podobają mi się też labradory i goldeny, ogólnie wolę duże psy, aczkolwiek to raczej kwestia tego że nie chciałabym mieć małego psa a nie tego że ich nie lubię.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: BigAndSylwia w 04 Gru, 2009, 23:29
Greatdee

nie wiem jak wilczarz, nie widziałem, za to widziałem owczarka, młodego, właściwie to prawie szczeniaka, który miał przednią łapę taką jak moja łydka... u Wliczarzy wzrost jest niby 80-90cm (długośc) ale owczarka tylko wypisane jest niby 65 (jako minimum) więc uważam też że dużo zależy u tych psów od rodziców, ja widziałem po championie, to młody jak stanął na łapach tylnich, był większy ode mnie (180cm mam) po czym facet stwierdził... eee ale on jeszcze trochę podrośnie,a ma dopiero pół roku

co do Tosa, nie powiem moja jest cięta, na pewno nie da zrobić krzywdy nikomu z rodziny, natomiast my możemy jej robić co chcemy :) (jest też cięta do psów, ale tylko gdy się jej narzucają i zwykle kończy się na jednym "hau") tu przykład czyszczenie uszów, bo trochę jest problemów z nimi u tej rasy, nie buntuje się siedzi grzecznie, cokolwiek jej nie robię wiem że ją boli, ale muszę, to usiądzie i podaję łapę, żeby nie robić, czasem jej ujdzie płazem i przebłaga, ale jak np ostatnio na szkło wdepła i trzeba było wyciągnąć, to problemu nie było, nawet nie warkneła, z miski... baaaa nawet z pyska jej mogę wyciągnąć wszystko, nie powie nic, kiedyś jak jej się zebrało, to mi się na kolana pchała,gdy siedziałem przed kompem, taki miły kolanowiec (47kg) zwykle mi w nogach się kładzie jak coś robię i mam kaloryferek gratis :) i co dziwne... uwielbia swojego weterynarza, żeby też jej nie wiem co robił, idzie do niego co prawda niechętnie, ale wchodzi grzecznie, nie trzeba nawet kagańca, nic, ostatnio jak spotkaliśmy naszą Panią wet. na spacerze to się na nią rzuciła jak na starą znajomą, aż Pani była w szkou że tak się cieszyła z jej widoku :) Jest wspaniała, tylko jeden problem, jest, bo sypia zemną, i jej ulubione pozy to bokiem i łapami odpychanie od ściany... śpię po ukosie xD albo na plecach i łapy do góry= darmowe wietrzenie, bo kołdrę ma na łapach i mnie odkrywa :D


a jest taka dla nas że całą siebie by dała, na działce gdy wczasowaliśmy, zaproszona była rodzina nasza, kiedyś ukradła jajko surowe od mojej kuzynki i przyniosła nam do przyczepy nietknięte w pysku, zadowolona położyła na podłodze i zapewne pomyślała "Wy mi dajecie... niechaj i wam nie braknie", czasem mam wrażenie że jakby mogła to by mówiła, ile razy usiądę sobie gdy wrócę do domciu z mieszkania,to usiądzie sobie na przeciwko, albo się położy obok, i zaczynamy rozmowę... mówię zwykle "dziewczyna powiedz Ty mi, schodzili z tobą? " a ona mi "hau" w różnych tonach.. no nie wiem jak to określić, tak fajnie to robi, jakby mi chciała powiedzieć, później kontynuuje "no nie schodzili, poskarż się" to znowu inny ton, jakby krzyknąć chciała(i o różne rzeczy pytam), czasem pytam co robiłaś zanim wróciłem, to mi ziewa i pokazuje że spała sobie :) no dogadujemy się świetnie... a smycz... ona nie wie co to smycz, nawet na cieczce nie trzeba jej smyczy, nie odchodzi nigdzie, a kandydatów samym szczekiem odstrasza :) idzie sobie grzecznie przy nodze, gdy wie że jej wolno to sobie odchodzi, przy ulicy stanie, usiądzie, poczeka aż ja ruszę przez, i biegiem na drugą stronę :) i najlepsze że niczego jej nie uczyłem, od małego nie była na smyczy ciągana i nie brakowało jej wolności to teraz jest grzeczna, gdy się oddali to wystarczy że mruknę "punia" i już wraca, no jest cudownym psem, innego sobie nie wyobrażam


jutro jak znajdę to wstawie jej fote jak śpi na plecach :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: katakumby18 w 04 Gru, 2009, 23:36
Ja mam 5 letnią Rottweilerkę o imieniu Cisa i jest bardzo opiekuńczym psem. Mojego małego szynszylka traktuje jak szczeniaka i nawet go myje:) Cypisek jakoś nie ucieka i jest chyba zadowolony:D
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: cinnamon_biscuit w 04 Gru, 2009, 23:43
Keeshond!:) jak już będę duża, bogata i będę miała mnóstwo czasu to sobie takiego sprawię:P
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 05 Gru, 2009, 00:39
pamiętam, że miałam kiedyś przyjemność obserwować z bliska sukę psa faraona. nie wiem jak dziś stoi hodowla w Polsce...Ale wtedy było 5 sztuk w kraju. pies zjawiskowej urody, mimo, że wygląda niby jak suchy badyl...jednak w biegu....niesamowicie :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: marchewka^^ w 05 Gru, 2009, 09:12
Hmm...Na samym początku napisze ,że NIE JESTEM ZNAWCZYNIĄ ale wydaje mi się ,że najwyższą rasą  są Dogi Niemiecki :P Najwyższy pies tej rasy ma 105 cm wysokości ;O  :shock:
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Gruszka w 05 Gru, 2009, 09:42
Też się nie znam, i sorry jeśli to off, ale wilczarze do ponad 120 cm mają ;)


A co do psów to ja nie lubię, ale rzecz gustu. Ale z wyglądu podobają mi się Briardy Francuskie ale z nie podciętymi uszami, pomimo tego, że jeden z nich którego znałam od szczeniaka mnie ugryzł ;< A psów nie lubię przez ich specyficzny zapach i ja zdaję sobie sprawę z tego, że to nie ich wina, no ale niestety. No i oczywiście właściciele którzy nie są na tyle odpowiedzialni, żeby po nich sprzątać też mnie zniechęcają. ;)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: marchewka^^ w 05 Gru, 2009, 09:46
Acha :) Dzięki ,ze mnie poinformowałaś :* Wydawało mi się,że to Dogi są najwyższe bo tak w ''Angorze'' pisało :P
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Aśińska w 05 Gru, 2009, 10:12
Uwielbiam Bernardyny, może kiedyś spełni się moje marzenie  [kocham]
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 05 Gru, 2009, 10:50
O tym czy jakaś rasa uznawana jest za najwyższą decyduje wzorzec rasy a nie pojedyncze sztuki. Poza tym, (to do Biga) wysokość psa mierzy się w kłębie a nie grubością łapy czy też jak stanie na tylnych nogach. Jak wilczarze mojego kuzyna staną na tylnych nogach to 2m ze spokojem mają. Nie ma co się kłócić, przecież nie twierdzę, że Azjatyki są małe, tylko chciałam sprostować tą informację jakoby były to najwyższe psy...
Co do Tosa... no cóż, wszystko co piszesz to dla mnie normalka, mam labradory ;) I właśnie z tego powodu, że Tosa nie jest przyjazna dla innych psów u mnie jest skreślona, chociaż bardzo mi się podoba z wyglądu. Nie da się ukryć, że na taką decyzję też mają wpływ Akity sąsiada, których charakter jest bardzo zbliżony z tego co wiem do Tosa. Każdy ma to co lubi w końcu... I nie chcę tu prowokować dyskusji nad wyższością jednej rasy nad drugą, nie o to chodzi przecież.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 05 Gru, 2009, 11:05
rekord należał do doga...fakt.ale spójrzcie na to:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/najciezszy_w_europie_bernardyn_mieszka_w_brzezinach_6950.html
Polacy też mają czym się chwalić :D
no to o ile wiem ,wg wzorców najwyższe są charty irlandzkie :)
mi się marzy na przyszłość skromny..."mały" chart rosyjski...zjawiskowe są ^^
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 05 Gru, 2009, 11:10
Z tych co mi się marzą, to mastiff :D Angielski lub Neapolitański.
Bardzo podobają mi się Afgany, ale wiem, że nie chcę go napewno mieć :P No i właśnie Rhodesiany, ale to też raczej nie będę miała.

Ps. A ciekawe (swoją drogą) czy taki ciężki pies nie ma problemów ze stawami? W końcu łatwo o to u dużych i ciężkich ras. Ale nie jest spasiony więc może tak juz jego uroda ;)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 05 Gru, 2009, 11:13
mastino napoletano...achhh..tak...słodkich fałdek nigdy dosyć...i ta szaro-niebieskawa krótka sierść...tylko...odkąd mój sąsiad ma taką "Bestię"...nie wyobrażam sobie abym mogła sama posiadać takiego. niech Ci takie stworzenie kota zobaczy na ulicy...to ucieknie ze smyczą i wyrwanymi ze stawów dwoma rękoma :D
pewno 2/5 masy ciała to skóra :D ale dysplazje chyba łatwo mają :(
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 05 Gru, 2009, 11:21
No tak jak moje Labki, też niestety mają predyspozycje do dysplazji :( I Reja ją ma. Ale czyż nie są piękne? Miśki pofałdowane :D
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: dream* w 05 Gru, 2009, 11:24
Ps. A ciekawe (swoją drogą) czy taki ciężki pies nie ma problemów ze stawami? W końcu łatwo o to u dużych i ciężkich ras. Ale nie jest spasiony więc może tak juz jego uroda ;)

każdy duży pies ma predyspozycje do chorób stawów jeśli właściciel nie dba o diete z glukozaminą i chondroityną, odpowiednią wagę a także ruch dostosowany do rasy i kondycji zwierzęcia.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 05 Gru, 2009, 11:42
No też właśnie dlatego mnie to zaciekawiło. A dieta i ruch to niestety nie wszystko. My bardzo dbamy o to, a mimo tego Reja ma chore stawy przednich łap. Bonita narazie jest okazem zdrowia i mam nadzieję, że tak zostanie...
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: dream* w 05 Gru, 2009, 11:51
No też właśnie dlatego mnie to zaciekawiło. A dieta i ruch to niestety nie wszystko. My bardzo dbamy o to, a mimo tego Reja ma chore stawy przednich łap. Bonita narazie jest okazem zdrowia i mam nadzieję, że tak zostanie...

no tak, są jeszcze uwarunkowania genetyczne, niestety w obrębie wielu ras, nawet u piesków rasowych częsta jest dysplazja, mimo, że przed zalozeniem hodowli trzeba zbadać psy własnie pod tym kątem. Moja blue dziwnie chodzi, bo tak jakby szura na prostych nogach - tylnimi, ale póki co wet nic nie stwierdził, namacalnie i obserwując.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: owiabiks w 05 Gru, 2009, 18:19
A ja bardzo chciałam mieć rudego kudłatego kundla podobnego do liska. Niestety jestem uczulona na psy, więc w naszym domu zamieszkał wyjątkowy, kochany, o pokręconej psiej logice york z ADHD. Nie wyobrażam sobie domu bez niego. A kiedyś miałam pudla średnio-dużego i był to najmądrzejszy pies jakiego widziałam.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: marchewka^^ w 05 Gru, 2009, 19:23
Moim marzeniem jest Dog Niemiecki lub Berneński Pies Pasterski. Lubię też Owczarki Niemieckie [KRÓTKOWŁOSE] oraz rasy agresywne- Pit Bull , Doberman , Amstaff ,Rotweiler :-D Wiem ,ze nigdy nie będę posiadaczką zadnego psa  z tych ras ponieważ nie zamierzam kupowac psiaka tylko przygarnąc go ze schroniska :-) Oczywiście gdy już będę dorosła.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: BigAndSylwia w 05 Gru, 2009, 20:49
każdy ma takiego psa, jakiego wychowa, gdy pies jest wychowywany w rodzinnej atmosferze, nie dostaje surowego mięsa(bo od tego podobno pies głupieje) to nawet największy killer może być pupilkiem, Tosa nie wiem czy jest taki podobny do Akity, o tyle o ile te twoje są "zabijaki" o tyle moja reaguje na mruknięcie tylko, nie lubi psów innych, ale jeśli taki osobnik nie podejdzie do niej, bo właściciel nie upilnuje, i na prawdę nie wsadzi jej (za przeproszeniem) nosa w pupe... to nic się nie dzieje, nawet nie zwróci na niego uwagi, gdy natomiast to zrobi, to zwyczajnie się odwróci i go łapą skrobnie... albo usiądzie i czeka aż ja coś zrobię.. na małe psy typu "leci ciężko i hau hau hau, po czym zwija się w kulkę i nie zjadaj mnie" reaguje szczeknięciem, jedno i spokój, jak nie zadziała, to widzę tylko jak jej się włosy jeżą na plecach, do małych psów jest bardziej cięta, ale wtedy już mówię wprost, "niech Pani zabierze to ciastko z przed pyska mojego psa, bo zaraz może się nie oprzeć" jednak jeszcze się nie zdarzyło aby kogokolwiek ugryzła,psa czy człowieka... co innego koty... oj z tym ciężko, tego jej nie da rady oduczyć...  jak mi kiedyś wyrwała za kotem, to pół godziny ją myłem z krwi :/ (biedny kot...) ale na to już nic nie poradzę, niestety, nie przepadam w sumie za kotami, ale jednak stworzenie... jednak zwykle udaje im się uciec, raz tylko złapała kota :)

z charakteru jest świetny pies, mój chrześniak (3lata) może nawet na niej jeździć i ją za uszy targać, nic mu nie powie :) jedynie ma swoje "Dawanie pynia... " czyli buzi xD heh i jak wrócę do domu to rzuca się jakby mnie rok nie widziała heh
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 05 Gru, 2009, 22:01
Dopiero teraz doczytałem wpis Greatdee odnosnie Akita Inu ... i jestem w szoku ...
Przeciez to rasa mało agresywna, bardzo terytorialna ale nie słyszałem o takim zachowaniu ...:-/
Mam znajomego który opowiadał mi historie o tym jak pewnej zimy niestety zdarzyło mu sie włamanie do domu.
Panowie złodzieje zdażyli przeskoczyć w nocy ogrodzenie ... i zostali do rana, pilnowani przez Akity które sobie strzegły posiadłosci.
Opowiadał mi ze na jego posesję wpuszczą każdego, ale wypuszczą tylko w towarzystwie właściciela i jeśli on pozwoli.
Do tego bardzo opanowane - mało szczekają. Cała okolica zastawiona psami i jak jeden zaszczeka to wszystkie podnoszą raban a Akita siedzi i czeka ... wejdż do mnie :-) wtedy sie poznamy.

Hmmm - może rzeczywiście wszystko zależy od wychowania ? Ja czytałem zupełnie inne opinie o tych psach ...

I na koniec, znowu będzie że się czepiam ... ale tą wstawkę z krwią kota to sobie Big mogłeś darować ... NIE MA CZYM SIĘ CHWALIÆ.
Właściciel odpowiada za zachowania swojego psa :-/ i jeśli pies ma takie instynkty nie do opanowania ...to niestety w tym wypadku nie ma co opowiadać o tym ze spokojnie moze chodzić bez smyczy ... "zwykle udaje im się uciec" ???
ehhh - dobra nie zaczynam po raz kolejny ...wskazuję tylko palcem. Mi się nie podobają takie nieodpowiedzialne zachowania.

Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: BigAndSylwia w 05 Gru, 2009, 22:18
przepraszam, rzeczywiście możliwe że to nie na miejscu, do kotów mam uraz, stąd moje spokojne opowiadanie, kot by mnie niestety zabił, gdy byłem mały, od tej pory nie przejmuje się zbyt ich losem, ale masz rację, przepraszam, mogło to kogoś zranić

Akita, ja słysząłem jak Greatdee że te psy są jedne z agresywniejszych, pomimo iż nawet nie wyglądają, osobiście miałem raz, może dwa razy kontakt z tą rasą, na giełdzie, ale faktycznie słyszałem że są agresywne. Jak i że owczarki niemieckie, bez szkolenia głupieją... to niestety doświadczyłem na własnej nodze :/

Może chodzić bez smyczy, bo nie ma dużo kotów u mnie na osiedlu i ogólnie w mieście, (i teraz przepraszam jeśli znowu kogoś urażę, nie mam tego na celu) Ludzie się śmieją że to przez nowego chińczyka którego otworzyli xD. Tylko koty są jej piętą achillesową :/ (ale a smyczy gdy jest to za nimi nie wyrywa, tylko puszczana bez, jednak na smyczy się bardzo rzadko zdarza :) )
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 05 Gru, 2009, 22:24
zadaniem właściciela jest pilnowanie psa żeby nikomu krzywdy nie wyrządził, a jeśli pies nie reaguje na twoje "nie wolno" kiedy leci za kotem, to nie powinien być spuszczany albo powinien nosić kaganiec.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 05 Gru, 2009, 22:37
 W Niemczech wszystkie psy musza chodzic na smyczy i wszystkie musza miec czip.Dlatego nie mamy bezdomnych psow na ulicach.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: malibu129 w 05 Gru, 2009, 22:39
dokładnie. myślę, że jeśli ktoś chce mieć psa, to jest za niego odpowiedzialny i powinien go wychować. u nas też powinny być czipy. przez naszą głupotę zwierzęta cierpią.

Ja kocham dogi, chociaż miałam alaskana malamuta, który strasznie rozrabiał, ale i tak za nim tęsknię.
w domu trwa kłótnia. ja chciałabym doga, mama owczarka, a tata.. wogóle nie chce psa ;]
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: BigAndSylwia w 05 Gru, 2009, 22:47
mój jak nie chciał psa, to dostał sunie xD

zgodzę się, też powinny być chipy u nas,a ludzie powinni sprzątać po swoim pupilu :/ bo to nie jest "kupa" roboty :/

w chipie pewnie też macie zapisane wszystko dla lekarza wet. (leki, przebyte choroby, jakieś ostrzeżenia, tak? )
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 05 Gru, 2009, 22:49
a teraz chyba w Warszawie też jest obowiązek? (albo ma być? ) bo były akcje czipowania psów więc chyba nie bez powodu?

Alicjo jak jest czip to moim zdaniem nie ma powodu żeby cały czas trzymać psa na smyczy jeśli nie jest agresywny i słucha się właściciela, w końcu taki pies chciałby się wybiegać. z tego co wiem duże psy muszą być albo na smyczy albo w kagańcu, ale nie interesuję się tym zbytnio(w sensie czy jest taki przepis) bo mój pies i tak nosi kaganiec. a u nas i tak jedyne co zaczęliby ścigać to staruszki z jamnikami, bo do dresa z groźnym psem baliby się podejść...

na czipie jest chyba tylko informacja o "numerze" psa i kto jest właścicielem
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 05 Gru, 2009, 23:01
Co do Akit jeszcze, to fakt jest taki, że ich właściciel jest kompletnie porąbany, jest to osoba, która chwali się, że jej psy rozszarpały owczarka niemieckiego w mniej niż 30s. a sądząc po tym co zrobiła jedna z nich mojemu psu - jestem w stanie w to uwierzyć. Jeden z moich labradorów też został pogryziony, bo spotkały się na spacerze, a że Bonita wszystkich kocha i z wszystkimi chce się bawić, podbiegła do nich przyjacielsko i też chciała się bawić... No niestety, takie mam sąsiedztwo. W dodatku wiem, że spuszczają te akity na spacerze ze smyczy a o kagańcach nigdy nie słyszały... No ale właściciel jest oczywiście najmądrzejszy na świecie i nic sobie nie daje powiedzieć.
Ja nie chciałabym mieć psa, przy którym musiałabym się martwić czy komuś czegoś nie zrobi. Śmiejemy się, że nasze Labki złodzieja zaproszą do domu i jeszcze pomogą wynieść ;) (to nie prawda, bo szczekają groźnie jak ktoś nieznajomy się kręci koło domu i ogrodu - ale nie ma co ukrywać, obrońcy z nich żadni) Ale wolę takie, które są dla WSZYSTKICH przyjacielskie, niż miałabym się bać, że zagryzą inne zwierze mimo całej wielkiej uległości wobec mnie i członków rodziny. Poza tym, w ogóle uważam obronę obejścia/domu przez psa za bujdę na kółkach. Dobrze przygotowany złodziej ma dokładnie obcykany plan na zwierzaki, jedyne na kogo mogą poskutkować to przygodne wyrostki lub przypadkowi wandale.
Oczywiście wychowanie ma decydujący wpływ na to jaki pies będzie, ale też nie bez powodu jedne psy mają rodowód bojowy (patrz Akita-inu - Japoński Pies Bojowy) a inne nie ;)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 05 Gru, 2009, 23:11
 Ze smyczami to jest tak: sprawiedliwie , bo male psy chodzily bez smyczy i szczekaly na te duze , duze musialy na smyczy .
Z drugiej strony psy musza biegac i byly zakazy biegania w parkach. Byly tylko wyznaczone parki do biegania.
Teraz wszystkie psy chodza na smyczy i sa wyznaczone godziny biegania , moze ktos pomysli, ze to glupe , ale w parku bawia sie dzieci chodza starsi ludzie itd.
Jezeli chodzi o czip, to nikt nie wyrzuci psa jak mu sie znudzi albo jak musi jechac na urlop  bo jest rejestrowany we Frankfurcie w TASO,   jezeli pies sie zagubi po czipie znajdzie sie wlasciciela. 
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 05 Gru, 2009, 23:48
u nas psy w ogóle do parków nie mogą wchodzić(w sensie ich tam wyprowadzać nie można), przynajmniej w moim są zakazy, w jeszcze kilku parkach całe trawniki ogradzają wysokie na prawie metr płotki żeby psy tam nie chodziły bo zakazy były nieprzestrzegane. ale za to na moim osiedlu jest sporo placów zabaw oddzielonych a i sporo trawników niezagospodarowanych i tam psy mogą biegać, tak że nie ma problemu z tym że dzieci nie mogą się przez psy bawić. z tym ze ja mieszkam na obrzeżach Warszawy i współczuję tym którzy w centrum wyprowadzają psy bo czasem 10 minut drogi do najbliższego trawnika jest
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: dream* w 06 Gru, 2009, 00:13
z tymi czipami to cieżka sprawa... moja ciotka miała Gończego, wybitnego psa, niestety, zwęszył dzika i za nim pobiegł, i już się nie odnalazł.
Moja ciotka stawała na głowie aby go znaleść, ogólnie więc wszystkie lecznice w okolicy były powiadomione, mieli zapisany nr czipa, ale w koncu okazało się, że zidentyfikowanie psa po nr czipa jest dość trudne, bo różne lecznice współpracują z różnymi bazami danych, a że tych rejestrów jest pare to bywa tak, że psa po czipie nie da się zidentyfikować.


ostatnio w Warszawie była akcja czipowania psów za darmo :) Blue już zaczipowana, na wypadek gdyby gdzieś zwiała, chociaż ona i tak tylko na smyczy... :(
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 06 Gru, 2009, 01:10
Dlatego w Niemczech jest tylko jedna baza danych .
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 06 Gru, 2009, 09:18
A ja wrócę w takim razie jeszcze na chwilkę do Akity ale pewnie nawiązę tez do odpowiedzialnosci :-)
Tak - Pies Bojowy ale owczarki też są psami do walki, psami policyjnymi.
Dlatego tak ważne w przypadku tak predysponowanych ras aby kupować psy RODOWODOWE (nie ze względu na "papierek" a ze względu na odpowiednie geny) a zaraz natychmiast
jak tylko pies zaczyna poznawać świat, własciciela i zasady to zapewnić odpowiednie szkolenie. Nie wyobrazam sobie w ogóle skąd pomysł aby 'szczuć" swoimi psami inne
i chwalic się czego to nie dokonały :-/ W tym przypadku jak słyszę o takich ludziach to jestem za tym aby przez zakupem psa z takich ras właściciel musiał przechodzić
testy psychologiczne ... bo w tym wypadku głowa właściciela jest ważniejsza od głowy psa.
W przypadku Akity - dlatego nie mam jeszcze takiego psa że muszę się odpowiednio przygotować.
Już przygotowałem i zabezpieczyłem ogród aby nie było mozliwości zeby pies z niego uciekł ani zaden inny się dostał do środka.
Jeszcze trzeba przystosować i unormalizować swój czas pracy - tak aby psu zapewnić maksimum czasu ... no i podnieść swoją wiedzę na temat postepowania z takimi zwierzetami.
A na koniec :-) na czas szkolenia i wychowania zachowywać się zdecydowanie i pewnie w sposób taki aby pies nie miał watpliwosci kto jest przewodnikiem stada w tym wypadku.
Wszystkie te elementy to długa droga ... i ważne jest aby znać ją od początku zanim sie psa wybierze :-)

Czipy nie rozwiążą tak szybko problemów z psami czy z ograniczeniami w parkach :-/ Co to za pomysł zeby park zamykać dla psów ? ... heh - wynika on
z desperacji władz miasta którą zmusili do tego właściciele swoich zwierząt.
Poprzez nieodpowiedzialne działania, parki są w stanie takim jakim są ... skoro nikt nie sprząta po swoich pupilach i uważa że to nie problem ... to teraz nie maja gdzie z nimi biegać.
Ja mieszkam na osiedlu domków i czasami moja ulicą spacerują ludzie z psami ... przypuszczam ze te psy mają pewnie 'własny ogródek" do biegania większy lub mniejszy ...
 ale właściciele nie są absolutnie przygotowani na to że taki pies spacerując ulicą zostawia po sobie nieczystości.
Taki prezent dla osoby opiekującej się kawałkiem posesji przed swoim domem. Kto ma to posprzątać ?
w przypadku parków, osiedli czy bloków są do tego służby porządkowe, osoby które się tym zajmują ... a na osiedlu domków ?
Jak pies zostawi coś przed moja posesją to ja musze sie tym zająć ? ... i wcześniej pan dumnie spacerujący ze swoim wielkim i wspaniałym ulubieńcem nie pomyślał o tym ?

Powoli sytuacja będzie się zmieniała ale jeszcze dłuuugo i duuzo czasu przed nami zanim dołączymy do takiej kultury jak w miastach niemieckich.
Tam nie do pomyslenia jest aby właściel spacerujacy z psem na smyczy dwumetrowej obserwował jak jego pies załatwia potrzebę i potem tego nie posprzatał.
Ale tam są pojemniki odpowiednie żeby natychmiast zanieszczeń sie pozbyć. A u nas idąc ulicą czasami nie ma grzie papierka wyrzucić ... bo kosze na śmieci to luksus lub unikat.
To sa kwestie całego ekosystemu a nie tylko jednej konkretnej sprawy, w miarę cywilizowania obyczajów wiele rzeczy bedzie zmieniało się na lepsze :-) ...
Tylko ze jak zwykle doczekaja tego przyszłe pokolenia (a wtedy bedą się zmagały z innymi problemami ...)

P.S. Zmodyfikuję nieco temat watku :-) zeby był bardziej uniwersalny
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 06 Gru, 2009, 10:51
Dream-ja ostatnio rozmawiałam na ten temat z lekarzem weterynarii.  okolicach wakacji była przebudowa bazy danych czipów w Polsce-specjalnie była powiększana i generalizowana, aby teraz można było spokojnie w obrębie województwa lub dalej szukać.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: cinnamon_biscuit w 06 Gru, 2009, 11:52
Ech, ja w ogóle nie jestem fanką psów - wolę koty. Raz: zapach i ogólna higiena, dwa: szczekanie (tak, wiem że można nauczyć psa, żeby nie szczekał, ale ludzie rzadko to robią i potem się dziwią jak sąsiedzi się skarżą), trzy: duży obowiązek. No i moja nietolerancja dla psów w mieście (nie ma gdzie wyprowadzać i potem są zaszczane wszystkie słupy, bo o kupach już nie wspomnę). Dlatego jeśli się zdecyduję, to dopiero jak będę miała własny dom co najmniej na obrzeżach miasta i nieuczulone, odpowiedzialne dzieci:D (oraz jacht, prom kosmiczny i Johnny'ego Deppa)
Cytuj
Taki prezent dla osoby opiekującej się kawałkiem posesji przed swoim domem. Kto ma to posprzątać
argh, na mojej ulicy jest taki pies, który po prostu kocha klockować przed naszym płotem, kiedyś przyłapię właściciela i mu nos w tę kupę wsadzę, to może się nauczy sprzątać.
[ot]W ogóle mam wrażenie, że nasza działka przyciąga zwierzaki:) Kiedyś prawie zawału dostałam: siedziałam oglądając jakiś serial, gdzie akurat mówili o musicalu "Koty". Dokładnie kiedy padło słowo "cats", przed kanapą przebiegł mi piękny, rudy, puchaty kot:) Teraz mieszka u sąsiadów, ma na imię Maurycy i uwielbia wkurzać moją mamę, znacząc wycieraczkę:][/ot]

p.s. moja mama nie przepada z zasady za zwierzętami a zwłaszcza za psami i gdyby Szwajcaria była cieplejsza, to by tam zamieszkała:)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Tola w 06 Gru, 2009, 12:09
Ja chciała bym zaznaczyć że "psy agresywne" nie wszystkie są agresywne.
 Znam się bardzo na tych psach i są one poprostu bardzo wpływowe i tak jak się go wychowa taki właśnie będzie.
Osobiście znam labradory lub goldeny bardzo agresywne. Więc chciałam tylko uświadomić was :) że zakładanie z góry że jest to "mordeca" jest błędne.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 06 Gru, 2009, 13:30
[ot]
Cytuj
(oraz jacht, prom kosmiczny i Johnny'ego Deppa)
Cinnamon - marka tego samochodu to Jeep i w całosci wcale nie rozwija się tego w slowa Johnny Depp :-P[/ot]

Ja takze napisałem że "agresywne" nie oznacza ze takie będą. Znam rottweilera który jest łagodniejszy od baranka, a przecież media wykreowały tą rasę na rasę zabójców dzieci.
Dlatego własnie trzeba sobie uświadomić po co chcemy mieć psa. To wielki obowiązek jeśli rasa jest konkretna i "duża"

A koty są lepsze ;-) to mozna stwierdzić na 100% (dyskusję na temat kotów mozemy pociągnąć w innym wątku)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: dream* w 06 Gru, 2009, 13:42
no, ja pracując w sklepie miałam już doczynienia z pudelkami które się rzucaly na mnie w dzikim szale kiedy probowalam im dobrać kaganiec jak również z pitbullami gdzie na wstępie własciciel sam pytał czy chcę ja przymierzać kaganiec czy on ma bo może się boję ;) no ale ja nie wierzę w psów morderców, tak jak w nieułożone, wredne i co tam jeszcze sobie ludzie wymyslają - tylko w nieodpowiedzialnych lub niezaradnych włascicieli.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 06 Gru, 2009, 18:58
Ny psy bojowe: pitbul,rotweiler,amer.staffort,bulterier  w Niemczech trzeba miec zezwolenie tzn. trzeba zrobic z psem szkole, i taki specjalny test (trwa on 2 godz i jest nagrywany) ktory robia przysiegli weterynarze i na takiego psa trzeby plasic bardzo wysoki podatek. Na normalnego psa podatek jest 180 euro na psa bojowego 1200 euro na rok oczywiscie.

Jezeli chodzo o parki , to sa u nas specjalne automaty w ktorych sa woreczki na kupy psa, kolo kazdego weterynarza tez sa takie automaty. A jak by ktos po psie nie posprzatal i policja by go zlapala, to by sie chyba nie wyplacil. 
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: owiabiks w 06 Gru, 2009, 20:55
A ja mam problem. W mojej dzielnicy domków nie ma śmietników. To znaczy są, ale na posesjach. Noszę chusteczki i woreczki, ale na dalszy spacer musiałabym iść z kupą! Wrzucam więc to w krzaki lub do studzienek lub idę najpierw na osiedle bloków, bo tam są śmietniki.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 06 Gru, 2009, 21:55
a ja nie sprzątam - na osiedlu nie ma specjalnych koszy(były jeden dzień, następnego dnia je usunęli) a jak chciałam wrzucić do "zwykłego" to mi patrol straży miejskiej chciał wlepić mandat "bo to nie jest śmietnik przeznaczony na odchody" i panowie ze straży stwierdzili że dopóki nie pojawią się specjalne pojemniki mam w ogóle nie sprzątać bo na trawie się rozłoży a na wysypisku nie.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 06 Gru, 2009, 23:11
Ja chciała bym zaznaczyć że "psy agresywne" nie wszystkie są agresywne.
 Znam się bardzo na tych psach i są one poprostu bardzo wpływowe i tak jak się go wychowa taki właśnie będzie.
Osobiście znam labradory lub goldeny bardzo agresywne. Więc chciałam tylko uświadomić was :) że zakładanie z góry że jest to "mordeca" jest błędne.

Toż to wszyscy właśnie tak napisali ;)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: asia29 w 09 Gru, 2009, 12:35
moje ulubione rasy psów to owczarek niemiecki (wychowałam się z takim pieskiem), a teraz zakochałam się w nowofunlandach :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: kacperub w 05 Lut, 2010, 08:01
ja z racji takiej że wychowałem się w rodzinie kynologicznej uwielbiam psy. jestem handlerem ( osoba zajmująca się profesjonalnym wystawianiem psów) i właśnie dzięki temu poznałem psa moich marzeń i jest to wyżeł weimarski. nie ma dla mnie piękniejszego psa :) niedługo do mojego domu zawita pies tej właśnie rasy :DDDD a obecnie w domu mam 6 letniego pinczera miniaturowego Oskara - mistrza agility i frisbee ( w wersji mini ;) a posokowca bawarskiego barona wielkiego miłośnika polowań i pływania . to wszystko [pajacyk]:)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: stich w 13 Lut, 2010, 11:58
moją ulubioną rasą jest pinczer miniturowy :D i własnie jestem ich chodowcą od jakis 4 lat... wiec jak jakies szczeniaki to pisac do mnie :D a moim najwiekszym mażeniem to wyżeł weimarski krótkowłosy ^^ 2 lata temu zakupiłam suczke ale okazała sie być nieuleczalnie chora wiec zmuszona byłam oddac ją do chodowcy;/ i chwilowo czekam na lepsze czasy żeby znowu kupić wyżła ale tym razem zdrowego  :(
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: kacperub w 13 Lut, 2010, 12:04
stich widzę że mamy podobne upodobania jeśli chodzi o psy. przy weiamarach polecam hodowlę weimaranus, moim zdaniem najlepsza, w niej właśnie urodził się zwycięzca świata w Bratysławie :) mój wiemar na pewno będzie z tej właśnie hodowli :) a ty ze swoimi psami jeździsz na wystawy czy masz psy nierodowodowe ??
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: stich w 13 Lut, 2010, 12:07
rodowodowe championki :D coby sie tu pochwalić ;p ale juz od 2 lat nie wystawiam bo juz osiągneły to co chciałam... teraz sa poprostu parą hodowlaną:)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: ewa1990 w 13 Lut, 2010, 22:47
nowofundland:)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: xlussi w 05 Kwi, 2010, 21:50
Owczarek Niemiecki ;)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: ruperto w 22 Lip, 2010, 10:32
mi bardzo podoba sie bernenski pies pasterski czyli berneńczyk oraz owczarek niemiecki dlugowłosy ( mam ale krotkowłosego )
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 22 Lip, 2010, 13:27
Ehh... tylko 2 głosy na bernardyna
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Idka w 22 Lip, 2010, 18:00
Bardzo ładna psinka ...przykro mi,że tak się potoczyły sprawy z nowotworem :( Parszywe choróbsko....

Moja ulubiona rasa to Berneńczyk i długowłosy owczarek niemiecki,czyli tak jak ruperto :P Ale uwielbiam wszystkie inne psiaki,te rasowe i te rasowe mniej :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: ruperto w 22 Lip, 2010, 19:39
o nie wiedziałem ze ktos bedzie lubił bernenczyki :D Prawda ze najładniejsze sa małe bernenczyki Idka :) Wygladaja jak takie małe i smieszne ciamajdki :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Idka w 23 Lip, 2010, 18:50
Oczywiscie Ruperto!Małe berneńczyki są przeurocze i wyglądają jak takie małe grubiutkie kluchy,a potem wyrastają na takie zgrabne i hm.."dostojne" psy :)
Sama ,kiedy w końcu wybudujemy dom bede miała właśnie berneńczyka :P Ale do tego jeszce trochę daleko,bo dopiero czekamy na pozwolenie na budowę.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: bobik w 24 Lip, 2010, 17:34
Owczarki Kaukazkie/ Moskiewskie Stróżujące. Uwielbiam! (zresztą mam jednego, właśnie zmieszane te dwie rasy.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Dissect w 27 Sie, 2010, 16:39
Ja uwielbiam Dogi Niemieckie  :D Są przecudowne! Łagodne w stosunku do wszystkich i opiekuńcze  [-chomik-] Zresztą sama mam jednego :mrblue:
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 27 Sie, 2010, 18:29
A ja wam muszę napisać, że zakochałam się ostatnio w dwóch uroczych rasach-znanym szeroko buldożku francuskim, a także nieco podobnym, aczkolwiek śliczniejszym boston terrierze ^^
śmiałam się ostatnio do znajomego lekarza weterynarii, że kiedyś bardzo chętnie bym nabyła takiego pieska [bostona], na co on już mi zaczął wymieniać średni rachunek roczny za samo leczenie typowych dolegliwości i ile to na niego trzeba chuchać i dmuchać. niemniej wizja jego słodkiego charkania, sapania, ślinienia się i puszczania bąków z powodu połykania pokarmu wraz z powietrzem :D toć to musi być małe, paskudkowate, rozkoszne stworzenie ^^
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Idka w 27 Sie, 2010, 18:42
No i Zieffko, ja przed kilkoma dniami oglądałam zdjęcia właśnie Buldoga Francuskiego i Boston Terriera  i właśnie zaczęłam się rozczulać nad ich słodkimi mordkami :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 27 Sie, 2010, 18:52
i te ciągłe astmatyczne harrrrggghhh z gardła :D
tylko szkoda, że zdrowotnie słabe są. szybko się przegrzewają, trzeba uważać na kurz w domu, często łapią katar i wtedy jest niedobrze. a szkoda. bo to takie fajne psiaki że tylko bym je po tych zaślinionych mordach całowała :D
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Idka w 27 Sie, 2010, 18:55
[ot]Czytając Twojego posta stanął mi przed oczami obraz Zieffki całującej takiego bostona w stylu królika Bugsa :) Mam okrutną wyobraźnię :D [/ot]
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 27 Sie, 2010, 18:58
[ot]nie wiesz do czego jestem zdolna, jak coś mnie rozczula :D to nie twoja okrutna wyobraźnia, tylko moje szaleństwo odruchu "ukochaj-przytul-zacałuj"[/ot]
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 27 Sie, 2010, 21:28
i te ciągłe astmatyczne harrrrggghhh z gardła :D
tylko szkoda, że zdrowotnie słabe są. szybko się przegrzewają, trzeba uważać na kurz w domu, często łapią katar i wtedy jest niedobrze. a szkoda. bo to takie fajne psiaki że tylko bym je po tych zaślinionych mordach całowała :D

[ot]Ło matko, ja bym nawet takiego czempiona za darmo nie wzięła, taki obśliniony pies - fuj, zaraz przypomina mi się serial "gliniarz i prokurator" i ten obleśny pes  :P[/ot].
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Idka w 28 Sie, 2010, 13:42
A tam Basiu, w" Gliniarzu i prokuratorze" to był Buldog, gdzieniegdzie zwany Angielskim  ;) A te uroku już mniej mają troszkę, bo takie wielkie i ubarwienia inne. A Taki Boston Terrier to przecież cud ,miód i orzeszki :) A w tym jego charkaniu,ślinieniu się,chrapaniu to cały urok jest :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 28 Sie, 2010, 14:06
Z mojego rankigu "psiego kanonu piękna" odpadają wszelke rasy ze spłaszczonymi pyskami, no może na chama gdzieś upchnęłabym tylko pekińczyka  ;P.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 29 Sie, 2010, 20:46
A tam Basiu, w" Gliniarzu i prokuratorze" to był Buldog, gdzieniegdzie zwany Angielskim  ;) A te uroku już mniej mają troszkę, bo takie wielkie i ubarwienia inne. A Taki Boston Terrier to przecież cud ,miód i orzeszki :) A w tym jego charkaniu,ślinieniu się,chrapaniu to cały urok jest :)


http://www.youtube.com/watch?v=m8rxXamfh5c
I mądre to strasznie :D
Również uważam, że buldogi, są piekne :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: dream* w 29 Sie, 2010, 20:58
zgadzam się, a ten to ideał

(http://i2.pinger.pl/pgr415/7f98161b0013f36b49f34a5c/449px-Cream_French_Bulldog.jpg)

jak ja bym chciała taką bulwinkę <3
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Idka w 30 Sie, 2010, 21:08
Alinko, ten to faktycznie idealny! A jaka mądrość w oczach :) Aj, piękności :love:
Co do buldogów angielskich, to nie jestem przekonana,bo choć z Francuzami mają wiele wspólnego,to jak dla mnie są ciut zbyt pokraczne i przepraszam za wyrażenie, wyglądają jakby im kto porządnie przyfasolił w gębunię.Choć nie przeczę, mają swój urok, który przyciąga wielu fanów.
Nogad, jak dla mnie to każdy pies jest mądry,chodzi raczej o metodę szkolenia i wychowywania psa. Co prawda są rasy uczące się chętniej,a co za tym idzie i szybciej, ale jeżeli nauce będą towarzyszyc jedynie pozytywne emocje ( bo psiak dostanie nagrodę,traktuje to jako zabawę) to będzie się uczyć chętnie i szybko.I wg. mnie psów głupich nie ma :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 30 Sie, 2010, 21:35
Idka, również uważam że każdy pies mądry.
Ja na przykład mam w domu Briarda, moją małą Beti, i ona straszniee powoli sie uczy :).
(http://www.greatdogsite.com/admin/uploaded_files/1198066902briard.jpg)
Wygląda mniej wiecej tak, tyle że jest nieco bardziej rozczochrana :D
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: kamstach w 31 Sie, 2010, 06:42
.I wg. mnie psów głupich nie ma :)

Bo to święta prawda.
Głupi najczęściej jest właściciel.  :D
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 31 Sie, 2010, 10:46
wszyscy uważają że wygląd psa łączy się z jego inteligencją. a to nic bardziej mylnego. kto by pomyślał, że najczęściej kretyńsko totalnie strzyżone pudle-biedne psy bogatych właścicieli-należą do bodajże jednej z 5 najinteligentniejszych ras [liczona w zdolności uczenia się, przyswajania informacji z otoczenia i ich wykorzystania w późniejszych zadaniach]
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 31 Sie, 2010, 11:14
Czesto ludzie mówią, że totalne mieszańce są do niczego.
Uważam, że są niezwykle mądre. I szybko przyzwyczajają sie do właściciela.
Wg. mnie również nie ma głupich psów - zależne od właściciela i charakteru psa - choć zdarzają sie naprawde uparte przypadki.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: anioueq w 31 Sie, 2010, 14:21
Sama mam mieszanca od 9 lat - buldog francuski & mops.
Troszke mu sie wyroslo i nie uwazam by byl "do niczego" czy cos w tym stylu..

W przeciwienstwie do innych psow ktore maja np znajomi badz sasiedzi sadze, ze mojego dobrze "wychowalam".
Od malego piszczal i chodzil przy drzwiach gdy chcial isc na dwor, nie bylo jakich kolwiek problemow z gryzieniem jakis rzeczy w domu.
Sama nauczylam go komend typu siad, glos, lezec, popros itd.
Jest tak kochany i przyjazny, ze nawet zlodzieja by wpuscil do domu i zrobil mu herbate :)

I zgodze sie z Nogad_21 ze nie ma glupich psow.
Wiele zalezy od wlasciciela .
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: kamstach w 01 Wrz, 2010, 07:14
Ja miałam chichuachua (chyba tak to się pisze  :shock:) mieszaną z kundelkiem - taka malutką sunię Sabcię biało beżową.
Małe wredne, więcej ją było słychać niż widać.
Ona nie reagowała na żadne komendy jak byli w pobliżu moi rodzice, jak byłam z nią sama to nawet leżała do góry kołami na komendę pokaz "cipcie".
Rozumiała dosłownie wszystko, dobrze wiedziała kiedy sie ja przezywa - standardowe było Sabicha - klapicha, Sabcia - srapcia. Wtedy piszczała wyskakiwała z kojca lub budki patrzyła w oczy i popiskiwała lub warczała.
Jak mama wołała mnie na obiad - Kamila obiad!!!!! psiak wyskakiwał z budki, biegł pod drzwi mojego pokoju i w rozkroku stojąc przodem do zamkniętych najczęściej drzwi stal i szczekał, piszczał, wręcz mnie poganiał - Choć, co się ociągasz, pani cię woła.
Jak siadałam do stołu - a budka była pod stołem, i mama powiedziała nie kręć się lub siedź spokojnie - nie mogłam nawet palcem najmniejszym u nogi ruszyć bo boleśnie atakowała cholera jedna moje palce. Trzeba było siedzieć prosto jak struna.
Dokładnie wiedziała, że jest kochana, że klapsa dostanie jak faktycznie nabroi, że przy panu - czyli moim tacie - oficjalnie kofankiem  Sabci - wszystko jej wolno.
Że jak sa rodzice w domu to ja sie nie liczę a jak jest ze mną sama to lepiej ciut mnie słuchać, bo czasem wychodzi na tym lepiej - np. dostanie smakołyk, zabawkę, piłeczkę lub po prostu zostanie wzięta na wyrko pod kołdrę i pośpi ze mną.

Do dzisiaj jak siedzę w domu i mam słuchawki na uszach słuchając muzyki to jak ktoś puka mam wrażenie że ona szczeka. Zawsze tak było, wiedziała że trzeba dać mi znać że ktoś jest pod drzwiami.
Byłam z nią do ostatnich chwil - rodzice wyjechali wtedy do rodziny, ja byłam u weterynarza, ja zadecydowałam że ja usypiamy, przy czym dałam warunki że najpierw zastrzyk uspokajający w dużej dawce a później normalny. Kochane psisko było, jakbym mogła to dzisiaj wzięłabym znowu takiego samego - ale wiem ze taki się nie trafi.
Psy są bardzo mądre - tak samo jak koty, konie czy inne zwierzęta , nawet szynszyl na swój sposób w tym swoim małym rozumku tez jest mądry. Najczęściej ta mądrość zabija człowiek , źle sterując wychowaniem zwierzaka. To on uczy gryźć, zabijać, gonić koty, bije, nie karmi wykorzystuje, to tylko my jesteśmy zdolni do tworzenia głupoty.
Oczywiście są wyjątki - znam ludzi, którzy potrafią przy minimum wysiłku nie zepsuć zwierzaka. Znam tez zwierzaki które wychowywane zupełnie same sobie - są mądre, tylko nieufne i trzeba dużo cierpliwości aby je oswoić, i tego nie zepsuć.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Ola0602 w 05 Wrz, 2010, 17:53
Szkoda że nie można w tej ankiecie zaznaczyć kilku opcji. :) Ja najbardziej lubię owczarki niemieckie- ze względu na użytkowość, ale także na wygląd. W domu mam cocker spaniela angielskiego- uroczy ale charakterny przyjaciel.  :D Hobbystycznie zajmuję się układaniem psów, mam kilka na swoim koncie, a aktualnie będę układać wyżła do polowania.  :D W przyszłości prawdopodobnie (tak zakładam) będę się zajmować dogoterapią.
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: junoo w 05 Wrz, 2010, 18:49
Moją ulubioną rasą jest briard. To futro, wielkość, oczy, intelekt... Cudo!
Niestety mieszkam w mieszkaniu i nie mogłam mieć takiego olbrzyma, wiec mam jego mniejszą kopię, polskiego owczarka nizinnego. Futerko ma płowe, urodził się czekoladowy, a z wiekiem mu wyjaśniało tak, że obecnie jest biało-srebrny.

(http://images28.fotosik.pl/222/729a0e974e93de2fmed.jpg)

(http://images47.fotosik.pl/99/f72711c2a3ec488c.jpg)

(http://img96.imageshack.us/img96/3952/zdjecia1013.jpg)

(http://img826.imageshack.us/img826/1916/obraz190.jpg)

Psiura golimy od czasu do czasu, dlatego nie zawsze wygląda jak PON ;)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 05 Wrz, 2010, 19:14
Również uwielbiam Briardy, lecz preferuje te z dłuższymi włoskami :)
Na zdjeciach twój piesek ?
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: junoo w 05 Wrz, 2010, 19:20
Tak, mój pies :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 05 Wrz, 2010, 20:11
Piekny :).
Musze wkleić zdjecia mojej Beti :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Idka w 06 Wrz, 2010, 19:09
Wstawiaj, Nogad, bo Beti masz piękną! Zauroczyła mnie ...:*
Junoo, ten piesek, to taki piękny bardzo jest! Taki pyszcek ma urokliwy i ufny : )
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Dissect w 06 Wrz, 2010, 21:48
Ja jak mówiłam kocham dogi niemieckie <33 Oto mój kucyk :D :
(http://i37.tinypic.com/2r3gn00.jpg)
(http://i34.tinypic.com/id6bdh.jpg)
(http://i37.tinypic.com/24phv7q.jpg)
To chyba najaktualniejsze zdjęcia XD
PS.: Mały piesek czarno biały, to piesek mojej babci XP
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Mapetka w 06 Wrz, 2010, 23:11
Łał Dissect, Twój pieso to robi wrażenie, a powiedz w jakim jest wieku? A smycz przypięta do obroży to wygląda jak dla Yorczka przy tym olbrzymie :D
A moja ukochana rasa to Golden Retriever, gdyż oczywiście sama mam taką sunię. Już 9 lat jest moim największym przyjacielem i nie jedno się przeszło razem od tego czasu :)
(http://x.garnek.pl/ga885/dd500db12463fa11141038a2/11141038.jpg) (http://www.garnek.pl/mapetka/11141038)
(http://x.garnek.pl/ga4279/363e345490f28a11140989a2/11140989.jpg) (http://www.garnek.pl/mapetka/11140989)
 Strasznie lubię też Jack Russel Teriery mojego chłopaka, za ich wielkie, niezmordowane serce, kondycję maratończyków i ogromną wytrzymałość.
(http://x.garnek.pl/ga9760/cb4bf294d0a11a11140986a2/11140986.jpg) (http://www.garnek.pl/mapetka/11140986)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 06 Wrz, 2010, 23:21
ciekawa sprawa że rasę parson jack russell terrier podzielono kilka lat temu na dwie osobne-jack russell terriera i parson russell teriera.
niby kynolodzy kłócą się od długość nóżek, ale one zawsze były kojarzone z krótkimi nóżkami przecież.
inaczej to już pod foxterriery krótkowłose podchodziły...
kiedyś był serial z takim pieskiem...zwał się on chyba Fishbone...i się człowiek zastanawial czy to nie mieszanka foxa krótkowlosego z p.j.r.t. :D
P.S. pozdrawiam serdecznie-też uwielbiam te pieski-mają petardy w dupkach i wszędzie ich pełno :D
ja mam foxa wyżej wymienionego. posiadałam też kiedyś foxa szorstkowłosego i posokowca bawarskiego :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Ola0602 w 07 Wrz, 2010, 00:05
A to jest mój Arguś... ;)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/007478625acb7626.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/686abf4ec0ff6bb6.html
Dissect- mam straszny sentyment do dogów, kiedyś miałam takiego tylko błękitnego. Biedny Grafit odszedł z niewyjaśnionych przyczyn w wieku 5 lat. :( Te psy mają ogromne serce, zazdroszczę Ci. :)
Parsony i Jack'i różnią się przede wszystkim wielkością i proporcjami, Parson to bliżej foksteriera...
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 07 Wrz, 2010, 00:45
Ola, jakie słodkie kędziorki na uszach ma Twój piesek  [kocham]
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: reidda w 07 Wrz, 2010, 10:25
Ja lubię średnie i duże rasy. Wcześniej miałam mieszańca owczarka niemieckiego - Sarę. Obecnie w naszym domu jest bernardyn - Chojrak (zachowuje się tak samo jak ten piecho z bajki "Chojrak tchórzliwy pies":) )

(http://szynszyle.info/album/logo.php?picturename=albums/userpics/12562/normal_Ch.JPG)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Dissect w 07 Wrz, 2010, 16:34
Mapetka, Larsonik ma około roku i 4/5 miesięcy  [-chomik-] Jest młodziutki i pełen werwy XDD Słodka ta twoja sunia!! Też kiedyś chciałam mieć goldena :mrblue:
Ola0602, miałam mieć też błękitka z hodowli, która znajduję się w Łodzi  :D Jednak suczka nie zaszła w ciążę, a chciałam mieć szybciej pieseczka, który obiecany był mi na koniec szkoły podstawowej, więc wzięłam z innej hodowli Exquisite Dog, jednak NIKOMU jej nie polecam. Larsona kupiłam co prawda już jako mniejszego pieska, bo mniejszy się urodził, nie był na wystawy. Jednak po kilku dniach jak przyjechałam do domu, mój tata zauważył wielką gulę na tylnej, lewej nodze Larsona. Chodził, biegał wszystko robił normalnie, tylko nóżkę przekrzywiał. Pojechaliśmy do weta. Co się okazało? Że pies miał złamaną nogę i źle mu się zrosła, a właścicielka NIC nie zauważyła! Skandal po prostu... Ma hodowlę psów i się nimi nie opiekuje! Jak chcieliśmy się dodzwonić do niej, to nie odbierała, a jak odebrała po dłuższym czasie nie kontaktowania się z nami miała sobie wymówki: byłam z koleżanką w Niemczech na krycie jej suki, ach byłam za granicą, bo coś tam. To była nienormalna kobieta, która hoduje psy TYLKO dla pieniędzy... Zapłaciła za operację Larsona, która kosztowała 900zł, ponieważ to było z jej winy. Jednak przez nią piesek tyle musiał się nacierpieć... Najpierw łamanie kości, potem wkładane druty i jak go zobaczyłam jak przyjechał do domu po operacji to myślałam, że się popłaczę... Taki smutny, zero radości, cały obolały, nawet wstać nie mógł :icon_frown: Ale na szczęście wszystko już jest dobrze z Larsonem, dzięki nam i cieszę się, że nie oddałam go, że spróbowałam go wyleczyć i się udało  :) (mówię to dlatego, że pies mojej cioci koleżanki miał też złamaną łapę, jednak inny weterynarz go leczył i pies nie stoi już na tej łapie).
Reidda, super bernardynek  [-chomik-]
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Mapetka w 07 Wrz, 2010, 16:46
Dissect niesamowita historia z tym Twoim piesem, podziwiam Was za odwagę, że zaryzykowaliście i "naprawiliście" łapę, na pewno polepszyło mu to komfort życia na długie lata jakie ma przed sobą :D
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: Ola0602 w 13 Wrz, 2010, 19:49
Dissect- płowe Dogi to mi się kojarzą tylko z "W pustyni i w puszczy"... Strasznie nie lubię i książki i tym bardziej tego filmu. ;) Wykorzystali wizerunek doga, chociaż w książce był mastiff... :P
Fajnie że udało się Wam wyleczyć psiaka, niewielu ludzi by się zdobyło na takie kroki.
Chyba sobie kiedyś sprawię błękitnego cielaczka... :D
aska69- dzięki, on już tak naturalnie... Nie żebym mu trwałą robiła... :P Muszę go obciąć jutro to nie będzie loczków. :)
Tytuł: Odp: Ulubiona rasa psów, opieka i wychowanie psów
Wiadomość wysłana przez: kamstach w 13 Wrz, 2010, 20:37
Witam
Może pisze w złym miejscu, ale jak tak czytam o Waszych psiakach to aż mnie serce boli, bo tez bym chciała jakiegoś mieć.
A ja chce Wam kogoś przedstawić. Rudo biały - to jest właśnie Dohiro - Akita Inu.
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/JPRg4TfpfudG4qLKmo9Eog?feat=directlink
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/WwvJ1IscXWwwZL_j__4lyQ?feat=directlink

Piękny duży samiec tej rasy, rodowodowy. niestety już nie żyjący.
Jaki był rudy?. Jak widać na zdjęciu. dość spokojny, chociaż nie tolerował małych psów które go podgryzały. Jeśli pies przechodził spokojnie dohiro tez był spokojny. Po drugie był bardzo mądry, bez szkolenia, bez nauki - a rozumiał i spełniał większość poleceń, jeśli oczywiście widział w tym sens i korzyść dla siebie. Tak jak andreas pisał - wejść się dało do domu choć nie zawsze, natomiast wyjść było ciężko. Szczekał mało - no chyba że na petardy w sylwestra - strasznie ich nie lubił.
Akity to japońskie psy pociągowe - z tego co czytałam. Rudemu brakowało ćwiczeń fizycznych, ruchu. Mimo że były długie godzinne, nawet więcej, spacery jednak dla tak dużego mocno zbudowanego psa to mało. Powinna być opona na szelkach 10 m za nim i bieganie, bieganie, latanie po polach. rudy sam nie chciał zresztą nawet ze mną, chwile pobiegł, a później pod nogi i zaliczałam takiego zająca że mało zębów nie straciłam.

Druga biała psinka to piękna Zuzia - dosłownie przybłęda z lasu.
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/0u9cM6hfZHAhXDABcEkx3A?feat=directlink
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/37JsOmVmemVtsolK_GzxrA?feat=directlink

Na jakieś pół roku przed śmiercią Rudiego przyszła bida zdechnąć do rodziców męża. Odratowali kompletnie nieufnego psa, Mają dobre serca dla zwierząt, kochają je i wszystkie psiaki i kociaki się do nich garną i tak ona przyszła, położyła się 30m od domu w krzakach. udało się. Dzisiaj jest piękna suczką - po sterylizacji - ze względu na liczne guzy na sutkach które wykryłam podczas pierwszej kąpieli. Broni nieruchomości, szczeka w nocy , w dzień śpi.
oba psiaki były psiakami mojego męża i rodziców.
najzabawniejsze było to, że dohiro przychodząc do mnie tolerował moja małą chichuachua Sabcię, która rozstawiała go po katach. Moje koty łaziły pod nim, nad nim, przed nim i za nim. Nie okazując strachu a on tylko je obśliniał. To była pełna komitywa, współpraca, i zarazem rywalizacja o miske, ciastko czy nawet wodę.
Miło się to wspomina.
SimplePortal