Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 13:52
Są jakieś?
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 16 Sie, 2014, 14:01
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 14:02
Chodzi o świadomie dbanie o włosy. Olejowanie, czytanie składów, mycie włosów płynem do higieny intymnej itd...
A jesteś fryzjerką?
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 16 Sie, 2014, 14:06
mycie włosów płynem do higieny intymnej itd...W życiu o czymś takim nie słyszałam... [WOW]
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 14:08
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 16 Sie, 2014, 14:09
Wiadomość wysłana przez: KarolinaGliwice w 16 Sie, 2014, 14:45
Tak swoją drogą tez nie słyszałem o myciu płynem do higieny intymnej ;>
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 15:25
Dlatego też włosomaniaczki używają szamponów dla dzieci, które są bardzo delikatne i tylko raz na jakiś czas oczyszczają włosy szamponem z SLS, ale za to ten szampon ma bardzo krótki skład i kosztuje 3 zł :D
Do delikatnych szamponów oprócz tych dla dzieci ( i jest jeszcze kilka ) zalicza się też płyn do higieny intymnej Facelle Sensitive, bo skład zapewnia umycie skóry głowy i tyle :D Możecie sobie wygooglować :)
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 15:30
Czego to się człowiek dowiaduje na stare lata :shock:
A ja tyle lat wale same zwykłe szamponiska i nic... [pajacyk]
btw. moje włosy cienkie jak mysi ogon,słabe...fakt dbam jak moge ale cholery ni w tą ni w tamtą lepsze być nie chcą...Takiego fioła to aż nie mam ale fajnie jak by były grube (chociaż tyle) Reszta to formalność [cool]
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 15:34
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 16 Sie, 2014, 15:38
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 15:40
No cóż, nadal czekam aż mi się jakaś włosomaniaczka zgłosi, a Wy sobie poczytajcie :D
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 15:41
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 15:46
Ja jednak w całym włosomaniactwie cenię to, że jest tanie i nie jest tak komercyjne. Dziewczyny nigdy nie polecą odżywki tylko dlatego, że obiecuje coś reklama, albo że jest dobrej firmy. Na blogach zawsze szukam analizy składu i przynajmniej widzę co jest co, a nie co obiecuje producent.
Ostatnio obkupiłam się w rossmanie za całe 14 zł- szampon, odżywka i maska :D Wszystko o bardzo dobrym składzie i działaniu, starczy na miesiąc pielęgnacji, jak nie lepiej.
Niedawno na pudelku czytałam, że Paulina Krupińska zmywa makijaż płynem do higieny intymnej ;p
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 15:57
Ja jednak zaserwuję sobie takowe maseczki ,wole to niż produkty za 2 stówy po których zamiast rosnąć kłaki to człowieka krew zalewa i portwel maleje a działanie jest znikome...juz jajka od moch kurek sa 100 razy lepsze i skuteczniejsze w działaniu a i o chemii to mowy nie ma,same rarytasy mają w postaci dżdżownic i robaczków :D
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 15:59
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 16 Sie, 2014, 16:00
Tyle ,że po nim włosy mają skręt jak u niemowlaka. Ale wtedy buch jedwab i jakoś można wyjść do ludzi.
Fajny wątek [taniec].
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 16:03
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 16 Sie, 2014, 16:05
https://www.google.pl/search?q=%C5%BCywe+myd%C5%82o&newwindow=1&client=firefox-a&hs=rjL&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&tbm=isch&imgil=O-X5SUJRCuuLFM%253A%253BZvCTsn6oWDbS3M%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.eko-market.pl%25252Fproduct_info.php%25252Fproducts_id%25252F411&source=iu&usg=__8NtAWpruGwvtWq9i_aRHt56YDI0%3D&sa=X&ei=MGXvU8_7EMHCO8PvgKAP&ved=0CEMQ9QEwAQ&biw=1366&bih=609#facrc=_&imgdii=_&imgrc=O-X5SUJRCuuLFM%253A%3BZvCTsn6oWDbS3M%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.eko-market.pl%252Fimages%252Fcompressed%252F400x500%252Fproducts%252Fgreenland-em-zywe-mydlo-0-5-l.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.eko-market.pl%252Fproduct_info.php%252Fproducts_id%252F411%3B400%3B500 (https://www.google.pl/search?q=%C5%BCywe+myd%C5%82o&newwindow=1&client=firefox-a&hs=rjL&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&tbm=isch&imgil=O-X5SUJRCuuLFM%253A%253BZvCTsn6oWDbS3M%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.eko-market.pl%25252Fproduct_info.php%25252Fproducts_id%25252F411&source=iu&usg=__8NtAWpruGwvtWq9i_aRHt56YDI0%3D&sa=X&ei=MGXvU8_7EMHCO8PvgKAP&ved=0CEMQ9QEwAQ&biw=1366&bih=609#facrc=_&imgdii=_&imgrc=O-X5SUJRCuuLFM%253A%3BZvCTsn6oWDbS3M%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.eko-market.pl%252Fimages%252Fcompressed%252F400x500%252Fproducts%252Fgreenland-em-zywe-mydlo-0-5-l.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.eko-market.pl%252Fproduct_info.php%252Fproducts_id%252F411%3B400%3B500)
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 16:06
A próbowałaś Babydream z rossmana?
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 16:09
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 16 Sie, 2014, 16:11
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 16:11
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 16:13
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 16:16
Sama miałam dosyć ostry problem z łupieżem, byłam u dermatologa. Wiecie co mi pomogło? Nie szampon za 22 zł, który mi Pani dr przepisała, tylko mydełko ziołowe za 8 zł, które wystarczy mi na 2 lata.
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 16 Sie, 2014, 16:19
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 16 Sie, 2014, 16:22
Aha i wybieram kosmetyki bez parabenów, o ile się da. Nawet nie zdajemy sobie sprawy ile tego dziadostwa przenika do naszego organizmu dziennie. Niby w każdym kosmetyku jest dopuszczalna ilość, ale jak zsumować: pastę do zębów + szampon + krem+ krem do rąk + wszelkie inne chemie które nakładamy lub wcieramy lub się nimi myjemy a które wchłaniają się przez pory skóry, to można się struć. A parabeny rozwalają strasznie gospodarkę hormonalną organizmu.
Ostatnio ręce mi opadły w sklepie, jak zobaczyłam, że w kremie dla niemowląt Johnson&Johnson "od pierwszego dnia życia" były wszelkie możliwe parabeny, etylo i metylo coś tam i ulepszacze. No tak, nie ma to jak konserwować dziecię za młodu... Wybrałam polski bambino, bo miał 1/3 składników jonhsona i bez parabenów oraz etylo i metylo dodatków.
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 16 Sie, 2014, 16:25
A tak na forum można poznać sprawdzone i SKUTECZNE sposoby. Coś czuję, że wkrótce sporo użytkowniczek będzie mogło się pochwalić puszystą czupryną :D
Jeszcze większa zaleta, że można skorzystać z wiedzy innych bo nie oszukujmy się, chyba tylko grupka osób zna się na chemii na tyle dobrze, żeby skład jej coś mówił. Dla mnie to czarna magia.
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 16:28
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 16 Sie, 2014, 16:30
z cienkowłosowej kobitki zamienie się w afrobombę :D
chyba padnę trupem,dobrze,że zaopatrzyłam się w chusteczki do czyszczenia monitora
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 16 Sie, 2014, 16:31
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 16:41
Oprócz parabenów unikamy właśnie również ciężkich silikonów, które oblepiają włos i nie dopuszczają do niego substancji odżywczych (a ciężkie silikony zawierają wszystkie odżywki, które widzimy w telewizji).
Mydełko, które mi pomogło to mydełko Sesa indyjskie :D Kupiłam na Allegro, warto popatrzeć na resztę przedmiotów użytkownika, bo można znaleźć prawdziwą indyjską hennę (Khadi), która również zabija łupież i wspaniale łagodzi skórę głowy, albo indyjskie olejki, które robią cuda na włosach.
Jeżeli chodzi o szampony Barwa to właśnie są proste w składzie i zawierają SLS, czyli ja myję tym głowę raz na miesiąc dla oczyszczania włosa (z silikonów, parabenów i wszystkiego żeby substancje odżywcze się dobrze wchłaniały).
A afroczuprynę można uzyskać jak najbardziej, ale to naprawdę trzeba robić pakietowo. Denerwuje mnie strasznie jak mówię koleżankom co robić z włosami, żeby były lepsze, a one np. stosują WYŁĄCZNIE olejki, bądź WYŁĄCZNIE szampon i mają do mnie pretensję, że wcale im to dużo nie pomogło i właściwie garnier działał lepiej.
Dla uzyskania efektu łał trzeba stosować olejowanie, delikatne szampony, raz na jakiś czas oczyszczać, stosować maski na włosy przed i po myciu, czasem płukanki i oczywiście odżywiać organizm od środka.
Jedne włosy potrzebują więcej, inne mniej.
Czytając MWH widać, że jednym dziewczynom pomaga właśnie samo olejowanie i sporadycznie maska, a inne pielęgnują włosy wszystkim co wyżej napisałam i dzięki temu uzyskują efekt łał.
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 16 Sie, 2014, 17:44
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 17:47
Wiadomość wysłana przez: Sascha w 16 Sie, 2014, 17:47
Ja przez całe życie używałam te zwykłe szampony ze sklepów, a niby człowiek dba o włosy ... do tego zaczęłam używać różnych rodzajów odżywek do włosów.
Słyszałam że na zniszczone włosy można użyć "sklejku" z siemię lnianego na głowę i końcówki [good]
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Sie, 2014, 17:51
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 18:59
Mój dermatolog też mi radził naturalne środki wbrew pozorom-normalna babka,i tłumaczy że to trzeba różne rzeczy łączyć i regularnie a nie tydzień tylko szampon i każdy liczy na cuda... Ja tez jak sie coś trafi dobrego to kupuje,bez szału ale chociaż coś i kłaki mam narazie lepsze niż za nim byłam u lekarza. Inny zaś nazapisywał mi jakieś cud leki i odżywki -to po jednej odżywce miałam po umyciu pęk włosów na ziemi :shock: oczywiście wszystko poszło do kosza a jo do innej kobity i okazała się być normalna :D a nie hiena ,która zapisuje to co wykuła na blache na studiach i nic po za tym,ta pierwsza to zadnych badań nie zrobiła jakich wit mi brakuje ani na głowe mi nie spojrzała-NIC,a ta druga to obejrzała mnie tak że ja nawet tak sie nigdy nie oglądałam [good]
Oczywiście samemu tez tzreba co nie co wiedzieć i przede wszystkim dbać o regularność w stosowaniu różnych specyfików (typu maseczki naturalne,olejki itp)bo nic nie pomorze po jednorazowym zastosowaniu (z wyjątkiem samoopalacza chyba że) [pajacyk] heheh
Wiadomość wysłana przez: KarolinaGliwice w 16 Sie, 2014, 19:09
Próbowałam już przeróżnych odżywek, sprayow i nic nie pomogło ;/
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 19:26
Wiadomość wysłana przez: KarolinaGliwice w 16 Sie, 2014, 20:25
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 20:31
a tak na co dzień są oki ,mam efektowny buszzz :D i grzywke jak kogut :D ale to już inna bajka wystarczy spinka i można zdziałać cuda :D
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 16 Sie, 2014, 20:32
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 20:36
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 16 Sie, 2014, 20:38
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 20:42
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 16 Sie, 2014, 20:47
Wiadomość wysłana przez: Eev w 16 Sie, 2014, 20:53
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 16 Sie, 2014, 20:53
Wiadomość wysłana przez: Paula_91 w 16 Sie, 2014, 22:34
Słuchajcie w rossmanie na dolnych półkach jest taki szampon ziolowy, cala seria i one maja na etykiecie z prodzu wielkie 0 parabenow i SLS. Faktycznie naturalne szampony i stosunkowo niedrogie. Nie polecam do puszacych sie wlosow, bo one bardzo plączą włosy przez to ze nie mają tej chemii.
Dodatkowo na puszace i jednoczesnie aby odzywic wlosy polecem olej arganowy - mozna kupic w aptece. Mozna tez w odzywce, wiem ze firma Marion posiada tanio i to dziala na puszace sie wlosy. A sam olej powinno sie raz na jakis czas wtrzec we wlosy i stostawic - tak beda okropnie tluste i ze 2 dni zajmie zmywanie ale to bomba witamionowa.
Kolejna odzywka to fusy z kawy - raczej dla brunetek niz blondynek;) Tez zajmuje troszke splukanie, ale odzywia.
No i na sam koniec - szare mydlo z bialego jelenia ;) Tez bardzo chwala dziewczyny ;)
Wiadomość wysłana przez: Paula_91 w 16 Sie, 2014, 22:35
Kurcze no ja umyje wysusze wszystko pieknie ladnie, ale po paru godzinach wyglądam jak ziemniak -.-'
Nie dosc ze buzia okragla to jeszcze przyklepane wlosy.... no dramat :/
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 16 Sie, 2014, 23:07
Wiadomość wysłana przez: Paula_91 w 16 Sie, 2014, 23:16
Wiadomość wysłana przez: wielkarenia w 16 Sie, 2014, 23:18
Ja też słyszałam o szamponie z Rossmana, ten dla dzieci. Podobno dobry ale jeszcze nie stosowałam.
Ja maluję włosy i przez to się niszczą. Często też je ścinam, bo rosną jak głupie. :)
Ale stosuję odżywki albo maski, olejki. Tak na zmianę. Bo włosy przyzwyczaja się do kosmetyków i później działanie tych preparatów nie jest widoczne.
A co mi powiecie o tym? Bo widzę, że dziewczyny znają się na skąadach.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=32166 (http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=32166)
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 17 Sie, 2014, 12:00
dlatego szukałam włosomaniaczek.
Nic się nie zgadza.
Po tanich szamponach z SLS zawsze będzie puch na zniszczonych włosach BO TAKIE JEST ICH ZADANIE. Oczyszczają włosy ze złych substancji ale też z dobrych, dlatego myje tym raz na miesiąc.
Oleju nie nakłada się ot tak... Trzeba go nałożyć na godzinkę i zmyć szamponem, który zmywa oleje ( i to jednorazowo). Tutaj Was zagnę, że obecnie myję włosy odżywką ( włosy, a nie skórę głowy) i nie są absolutnie ani obciążone, ani tłuste.
To jest to o czym pisałam, albo się robi podejście kompleksowe, albo lepiej wcale, bo potem takie są efekty.
@wielkarenia - paskudztwo. Na pierwszym miejscu Alkohol Denat- jego trzeba unikać nawet na końcu składu, bo potwornie wysusza i niszczy włosy.
Wiadomość wysłana przez: wielkarenia w 17 Sie, 2014, 13:15
Moje włosy ciężko okiełznać, bo niby rosną szybko i jest ich dużo, ale są tragiczne do układania.
Pianek nie używam, bo nie lubię takich lepiących się włosów.
Myję szamponami do włosów farbowanych, później odżywka, suszenie i jak nie użyję gumy to włosy żyją swoim życiem i nie da się ich ułożyć. Albo ewentualnie puder do włosów czy lakier. A pewnie jest tu sporo osób, które farbują włosy więc z czasem, jak się farba spiera to i włosy się robią nieposłuszne.
Fajnie byłoby poczytać i zapożyczyć kilka wskazówek od eksperta :D
Może napiszesz tak od początku, czym myjesz włosy, później odzywianie, oleje i jakie specyfiki polecasz?
Wiadomość wysłana przez: Paula_91 w 17 Sie, 2014, 17:15
Jestem na dosyć agresywnych lekach, w szpitalu bylam na sterydach i jak wyszlam to jak mialam wlosy za lopatki to musialam sciac az do ramion, bo byl dramat. Aktualnie jestem na bezterminowym leczeniu i zastanawialam sie czy ktos z Was moze mial podobna sytuacje? Czy jednak na leki nie ma rady?
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 17 Sie, 2014, 17:42
Najprościej chyba będzie jak @Ciupelek po prostu poda adresy zaufanych blogów/stron internetowych bo wątpię żeby chciało jej się tu wszystko przepisywać :D
Wiadomość wysłana przez: wielkarenia w 17 Sie, 2014, 18:39
@Paula_91
A próbowałaś używać pudru do włosów? On podnosi włosy i nie wydają się wtedy takie tłuste i przyklapnięte.
A koleżanka na wypadanie i rzadkie włosy stosowała to:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=46943 (http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=46943)
Tyle, że w skałdzie też widzę parabeny...więc nie wiem. Ale jej pomogło, widać efekt w postaci małych włosków.
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 17 Sie, 2014, 19:00
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 17 Sie, 2014, 20:20
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 17 Sie, 2014, 20:37
Potem trzeba je myć szamponem bez SLS i to są np Babydream (4-5 zł), ten do higieny intymnej, Alterra Granat (rossman 9 zł).
Olejowanie- nakładanie olejku przed myciem. Arganowy jest fajny, tyle że drogi. Bardzo dobrze sprawdza się olej z pestek winogron, kokosowy, z pestek malin i w ogóle jaki tylko można (słonecznikowy, oliwa z oliwek)- tylko ważne jest żeby był nierafinowany i zimnotłoczony (w ciemnej butelce). Szampon babydream dobrze zmywa olej.
Jeżeli chcemy zagęścić czuprynę, przyspieszyć wzrost, to oprócz wewnętrzej kuracji (picie skrzypopokrzywy, picie drożdży, łykanie jakichś tabletek) warto wcierać kozieradkę, olej rycynowy bądź łopaniowy- wygooglojta se.
Wstukajcie sobie w google- najlepsze kosmetyki włosomaniaczki, albo coś takiego.
Na blogu Anwen jest seria- "na zakupy z anwen", gdzie ona wybiera kosmetyki w popularnych sklepach tylko te warte uwagi.
Jeżeli chodzi o gumy i lakiery do włosów- potwornie niszczą.
Bardzo dobry jest suchy szampon Batiste, zawiera troszkę alkoholu ale nie niszczy tak bardzo.
Generalnie chodzi o to, żeby włosy były na tyle zdrowe i nie obciążone badziewną chemią, żeby same nabierały objętości.
Blogi moge wam polecić- przede wszystkim anwen- gdzie znajdziecie milion rzeczy, ona walczy też o objętość
http://www.uroda-kosmetyki-opinie.blogspot.com/ (http://www.uroda-kosmetyki-opinie.blogspot.com/) - tutaj dziewczyna ma kilka serii "TOP" kosmetyków, więc na początek jak znalazł
No i wlosynaemigracji- z bardzo wrażliwą skórą głowy, próbuje uzyskać naturalny i zdrowy skręt włosa.
Moja pielęgnacja wygląda obecnie tak:
- na skórę głowy nakładam mydełko Sesa
- na długość nakładam odżywkę Isana niebieską- po 3 zeta na promocji :D
po 20 minutach dokładam olejek na długość (nic nie zmywam!)- najczęściej olejek Babydream fur Mama (10 zł rossman, fantastyczny olej)
- wszystko razem trzymam godzinkę, może ciut dłużej i myję skórę głowy Babydream, albo Alterra- nie taplam w tym włosów, myję tylko głowę, a olej sam mi się zmywa jak spłukuję pianę
- potem nakładam albo odżywkę z silikonami delikatnymi (Nivea long Repair), bądź maskę z proteinami ( np Biovax niebieska) na pół godzinki, rozczesuję włosy grzebieniem drewnianym z szerokimi zębami (mam mocno kręcone włosy) i spłukuję- tyle.
- w wyschnięte włosy wcieram kropelkę, może dwie olejku od ucha w dół
I tyle :D
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 17 Sie, 2014, 21:14
- Barwę z SLS - mam!
- laktacyd - mam!
- olej arganowy prawdziwy, z Maroka z wakacji mama mi przywiozła - mam!
Czyli dziś prawidłowo popełniłam pierwsze 2 zalecenia, ależ będę miała fryza jak zastosuję 3 ^^
Szkoda, że w zasięgu 40km Rossmana nie mam :( Z tego co widzę wiele rzeczy można dostać tam, czego nie ma w moich okolicznych sklepach. Sklepów niby na pęczki a w każdym ten sam marny asortyment.
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 17 Sie, 2014, 21:20
z płynów do higieny intymnej to tylko Facelle Sensitive.
Pod olej, ja kładę obecnie odżywkę Isana, ale można położyć najzwyklejszą glicerynę z apteki i fantastycznie nawilży :) No i po myciu też przydałoby się jakąś odżywkę nakładać dla zmiękczenia włosów, żeby ich przy czesaniu nie łamać.
Na większości blogów jest TOP 5 przykazań, których trzeba absolutnie przestrzegać aby poprawić stan włosów i niestety to się zgadza.
Co do farbowania- można. Ale nie farbą X, a np henną, która idealnie odżywia włosy, niszczy łupież i w ogóle jest super- ale musi być Khadi oryginalna, albo farba Color &Soin z apteki- też mało niszczy.
@Mysza <")))/ a jaką masz drogerię sieciową obok siebie? albo jaki duży market?
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 17 Sie, 2014, 21:23
Ciupelku, mam 2 molochy: Biedronka i Lewiatan (Rajski). Drogerii sieciowej żadnej. Najprędzej jak będę u babci to się obkupię w to facelle.
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 17 Sie, 2014, 22:40
Ale olejuję sumiennie, odżywki i maski (gotowe i własnej roboty) nakładam, nie suszę, nie prostuję, od czasu do czasu proteinuję, po prostu je kocham ;)
Wiadomość wysłana przez: Aluminada w 18 Sie, 2014, 06:33
Co do szamponów bez SLS faktycznie okropnie plączą włosy zwłaszcza na początku kiedy te włosy są przyzwyczajone do chemii. Ale dobra odżywka i sprawa załatwiona ;D
Ja do mycia stosuje metodę OMO (odzywka-mycie-odżywka). Ja odzywke mam z Kallosa, ale wzbogacam ją miodem, kilkoma kroplami kwasu mlekowego, olejami (kokosowy fajny ale puszy włosy) arganowym, z pestek malin, czarnuszki, avocado, czasem dwie krople mleczka pszczelego, ostatnio nawet algi. Na to czepek ręcznik i staram się minmum dqwie godziny z papka na głowie chodzić. Potem myję skóre głowy bebydream z rossmana i na koniec alterra z granatu.
Jako wcierki to przede wszystkim z łopianu olejek ;) próbowałam jantaru ale jakos mnie nie zachwycił, a po seboradinie przestłay wlosy wypadać,ale za drogi ;)
Włosy mam falowane więc jeśli chce fale to robię żel z siemienia lnianego bo nie niszczy a trzyma całkiem fajnie ;)
Ale co najważniejsze dzięki zmianie pielęgnacji przestały mi się aż tak przetłuszczac wlosy co było moja zmora od podstawówki [viva]
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 18 Sie, 2014, 11:48
Ale fajnie!
Ja mam masek miliony, ale narazie odpuszczam, bo walczę z tym przeklętym łupieżem.
Moje włosy się nigdy nie przetłuszczały, właśnie mam bardzo suchą skórę głowy i oznaka, że włosy trzeba myć, to to, że mnie po prostu głowa swędzi.
Ja narazie maski wzbogacam tylko gliceryną. A jedną maskę zrobiłam sama- dałam Glorię z Auchana, bo ma prosty skład, jakąś badziewną odżywkę z Syossa silicone free, bo szkoda wyrzucić, a nie dało się jej używać i w to wszystko łychę spiruliny (a śmierdzi to potwornie). Nie robi szału, ale stosuję jako proteiny.
Ja o przyrost się nie martwię, bo mam na tyle długie włosy, że mi to niepotrzebne. Nadmierne wypadanie mam tylko przy okazji łupieżu, ale to też nie problem bo włosy mam bardzo gęste i grube.
Największy przyrost w moim życiu miałam przy kuracji drożdżami- w sensie je piłam przez miesiąc, nie mierzyłam ale 5-7 cm mi przybyło. Przy piciu pokrzywy, czy jakichś innych ziółek nie rosną tak strasznie.
Ja farbuję tylko henną (oj tam 2 razy pofarbowałam), ale szybko mi się wypłukuje i i tak będę musiała wyrównać kolor jakąś chemią.
Oczyszczanie szamponem z SLS jest o tyle fajne (oprócz samego oczyszczania), że pokazuje faktyczny stan włosa bez chemii na nim. Ja obecnie nie mam wielkiej różnicy pomiędzy umyciem BD, a Barwą- no po 2 latach dbania o włosy, to już muszą być zdrowe.
Czeszecie TT? Ja przy moich bardzo kręconych mam grzebień drewniany z Bodyshopu.
Wiadomość wysłana przez: Aluminada w 18 Sie, 2014, 11:53
Co do TT to właśnie kupiłam niedawno siostrze, bo ona to jakies strzępy a nie wlosy posiada (dobrze, że wogóle ma) i jak na razie zadowolona. Ja kupiłam jakiś czas temu szczotkę właśnie z giętkim włosiem i działa bardzo podobnie do TT.
aaa!! [szynszylek][woot] ja uzyskałam 2 cm, a jak nic stosuje wcierek, to ledwo 1 [niepolecam] zaczynam pic drożdże od dziś ;)
[guote]
Największy przyrost w moim życiu miałam przy kuracji drożdżami- w sensie je piłam przez miesiąc, nie mierzyłam ale 5-7 cm mi przybyło.
Z pokrzywa nie wiem czy działa, bo ją pije odkąd pamiętam ;)
Hehe własnie ze względu na smród spiruliny dosypuje po troszku ;)
Co do łupieżu wiem jakie to trudne , bo moje siostra sie od zawsze z nim zmaga i coś jej nie wychodzi pozbycie się go, ale ona ma przy okazji tłuste włosy ;)
Po dwóch latach to pewnie masz przepiękne :love: ja po trzydziestu kąpielach rozjaśniających w przeciągu pół roku nie miałam rozdwojonych końcówek dzieki włosomaniactwu, ale się włosy wytrawiły i koloru odpuścić nie chciały i musiałam zapomnieć o blondzie ;/ ale po czasie strwierdziałm, że w blondzie wyglądam jak mumin taki śliski i przeźroczysty ble... Także jak narazie zapuszczam twardo moje i się zrobiło ładne ombre 8)
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 18 Sie, 2014, 12:07
A maska Alterry z granatem ma taki przecudowny zapach!
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 18 Sie, 2014, 12:43
ale po czasie strwierdziałm, że w blondzie wyglądam jak mumin taki śliski i przeźroczysty ble...
5 lat farbowałam na superjasny blond, w końcu stwierdziłam tak samo i teraz jestem ogniście ruda :D
ja natomiast nigdy nie miałam problemu z łupieżem ale za to mi się przetłuszczają włosy :/
drożdże piłam krótko, ale miałam problemy z cerą potem i musiałam zrezygnować :( natomiast jantaru wypyprałam całą butelkę i przyrost delikatny był, ale przede wszystkim masa babyhair, szczególnie z tyłu głowy ;)
też stosuję system OMO: przed myciem na przemian maseczka z naftą kosmetyczną, maseczka z olejem rycynowym, jantar, maseczka z żelatyny, olejowanie dostępnym pod ręką olejem albo jakieś inne cuda jak akurat mam składniki, potem mycie, maska mleczna Dolce latte na parę minut, zmywam i na wilgotne włosy na końcówki nakładam odrobinę olejku arganowego :)
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 18 Sie, 2014, 12:49
Wiadomość wysłana przez: Aluminada w 18 Sie, 2014, 12:58
Cytuj
Ja miałam lata czarne zachciało mi sie blond i próbowałam zejść własnie kąpielami, ale nie udałosię do końca. Od czubka do ucha miałam bardzo jassny blond, a od ucha w doł takie rudawe i więcej moje włosy nie puściły. Ale zachowałam zdjęcie z tego okreus w razie jakby mi się znów zachciało blondu to wystarczy popatrzeć i już sie odniechciewa ;D
5 lat farbowałam na superjasny blond, w końcu stwierdziłam tak samo i teraz jestem ogniście ruda :D
Cytuj
drożdże piłam krótko, ale miałam problemy z cerą potem i musiałam zrezygnować :(
może piłas za krótko, ja sie zmagam z trądzikiem do lat i dopiero teraz wyglądam no powiedzmy dla mnie juz do przyjęcia. Po wielu preparatach występuje początkowy wysyp co jest oznaka, że skóra sie oczyszcza. Ja miałam taki wysyp bo herbatce z bratka trójlistnego, po isotrexinie i kwasie azelainowym, a drożdzę działają tak samo najpierw oczyszczanie (czyt. wysyp i masakra na buzi) a potem cieszysz się względnie ładną buzią [viva]
Cytuj
A maska Alterry z granatem ma taki przecudowny zapach!Uwielbiam jej zapach :love:
Tez mam ten z mariona i próbuje go skończyć, zeby zastąpić jakims naturalnym olejem, ale buteleczka zostanie, bo jest swietna wlasnie na dozowanie olejow ;)
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 18 Sie, 2014, 17:05
Tylko jeden bambini miał Sodium Mety..coś tam Sulfate. Czy to SML to jest to samo co SLS?
Natomiast lactacyd+ nie ma SLS, ma coś innego-ale nie wiem co to, mogłaby któraś zorientowana spojrzeć czym sie różni zwykły lactacyd od tego +? Może ten + jest tym bez SLS?
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 18 Sie, 2014, 20:31
Co do tego +, to faktycznie jest bez SLS, ale nie znalazłam żadnego info o myciu nim włosów. Niestety nie poradzę nic, bo nie potrafię aż tak czytać składów.
Wiadomość wysłana przez: Belzebuba w 19 Sie, 2014, 08:32
Jedyne co wyłapałam to drożdże - i tu potwierdzam że drożdzę działają POZYTYWNIE na skórę, a to że jest na początku brzydko to nic innego jak oczyszczanie organizmu (jak przy diecie, gdy nagle odstawisz syfne żarcie).
Może wrócę do drożdży - jadłam je jako nastolatka i nigdy nie miałam trądziku. A teraz się zdarza, no i włosy jakoś długo rosną.
Moje "dbanie" o włosy to mycie ich raz na 2 dni (wczoraj przez Was spojrzałam na skład szamponu, lista jest długa i zaraz po wodzie jest SLS) i poświęcam im w tym czasie jakieś 5 minut... i tylko po myciu czeszę. Aż wstyd mi jak to wszystko czytam :P
Fakt, kiedyś miałam o wiele więcej włosów - odkąd zaczęłam kombinować z farbą trochę się posypały. Ale wciąż sam włos jest dość gruby, więc nie ma dramatu.
Jak często nakładacie te maski, które nosicie 1-2 godziny na głowie? Jeśli gdzieś napisałyście to nie doczytałam.
Wiadomość wysłana przez: Aluminada w 19 Sie, 2014, 08:53
Poz tym one uzależniają, bo włosy sa po maskach tak cudowne, że nic tylko się macać ;D
Jak włosy są zdrowe i w stanie bardzo dobrym to mysle że jak raz w tygodniu się zrobi takie SPA to będzie ok ;)
Co do Laktacyd'u skład wygląda ok, poza tym Sodium Methylparabenem, ale jest na końcu składu więc tragedii nie ma. Tylko trochę szkoda by mi było takie drogie cuda na włosy wywalać jak są tańsze alternatywy ;)
PS. Chyba jestem dziwna, bo wypiłam wczoraj drożdże i mi smakowały ;D
Wiadomość wysłana przez: Belzebuba w 19 Sie, 2014, 09:01
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 19 Sie, 2014, 09:16
Szkoda tylko, że mam uczulenie na drożdże :(
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 19 Sie, 2014, 10:10
Innym prostym i przyjemnym domowym kosmetykiem jest glut z siemienia lnianego, i to polecam każdemu, bo nie uczula, nie podrażnia i w ogóle cudo :D
Olej nakładamy na ile chcemy- można z nim nawet spać całą noc na włosach.
Maski nakładamy na pół godziny- bo po tym czasie już są wszystkie witaminki wchłonięte.
Ja maskę nakładam przy każdym myciu, bo po prostu włosy są mięciutkie i lepiej się rozczesują.
Niestety kiedyś każdej z Nas pielęgnacja wyglądała tak jak napisała @Belzebuba i uwierz mi, dopóki nie zaczniesz porządnej pielęgnacji to nie uwierzysz jak włosy mogą wyglądać. Ja też miałam zawsze grube i długie włosy, nawet mi się jakoś specjalnie nie rozdwajały, ale to co mam teraz na głowie (mimo iż jeszcze nie mam się czym chwalić) jest 100% lepsze.
@Aishaq - jaki olej kupiłaś?
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 19 Sie, 2014, 10:14
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 19 Sie, 2014, 11:00
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 19 Sie, 2014, 11:17
Co do Laktacyd'u skład wygląda ok, poza tym Sodium Methylparabenem, ale jest na końcu składu więc tragedii nie ma. Tylko trochę szkoda by mi było takie drogie cuda na włosy wywalać jak są tańsze alternatywy ;)
Już pisałam, u mnie nie ma alternatyw ;/ Mieszkam na wsi, wieś wiochą pozostanie i całe 2 sieciówki które tutaj są : lewek i biedrona nie maja nic bez SLS :( To co mam zrobic? A chciałam sobie poprawić kondycję fryza. A niby życie na wsi jest tańsze i prostsze - bujda na resorach!
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 19 Sie, 2014, 11:20
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 19 Sie, 2014, 11:23
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 19 Sie, 2014, 11:27
Jak będę w krk to wpadnę z listą do sklepu i zobaczę na co mnie stać ;) Wolałabym pooglądać i powąchać przed zakupem ;)
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 19 Sie, 2014, 11:37
Babydream, Facelle Sensitive do higieny intymnej, balsam do kąpieli Baby dream fur mama
olejki:
Babydream fur Mama, olejek Alterra (trzeba ich poszukać, bo są małe i stoją w różnych miejscach), olej z pestek winogron (biedronka, 15 zł)
odżywki:
pod olej- Isana niebieska
po myciu- Nivea Long Repair, Garnier Ultra Doux z awokado, Alterra z granatem
maski do włosów:
maska Alterra z granatem, Isana, Body Creme Sheabutter & Kakao (Krem do ciała z masłem shea i kakao)
zabezpieczanie końcówek:
jedwab w płynie Green Pharmacy, kuracja do włosów Marion (ja kupiłam w biedro), jedwab CHI
Są jeszcze wcierki, jakieś Radicale i inne, ale ja nigdy nie używałam ani się nie interesowałam, więc nie wię.
A tak naprawdę poleciłabym Ci najpierw zrobić zakupy na Allegro. Kupić sobie Hennę Khadi (jak nie chcesz wzbogacać koloru, to po prostu bezbarwną), a sprzedawcy, którzy mają Khadi mają też inne fajne kosmetyki indyjskie, i możesz dobrać sobie jakieś fajne olejki, wcierki, czy mydełko Sesa.
Wiadomość wysłana przez: Belzebuba w 19 Sie, 2014, 11:44
Idę dziś na zakupy :P
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 19 Sie, 2014, 11:52
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 19 Sie, 2014, 11:54
Wiadomość wysłana przez: Aluminada w 19 Sie, 2014, 12:50
Ja kupuję na internecie (zazwyczaj na zrobsobiekrem). Z tego co przetestowałam to kokosowy puszy włosy, avocado u mnie się świetnie sprawdza, z pestek malin, czarnuszki, jojoba tez mogę polecić. Od biedy czasem zdarza się, że dolewam oliwe z oliwek, bo jest lepsza niz kokosowy ;)
@Mysza <")))/ jak nie masz dostępu do większych sklepów, to na początek możesz rozcieńczyć aktualny szampon z woda, a odżywkę, którą posiadasz wzbogacić np. miodem, siemieniem lnianym, kilka kropel z cytryny (jak da się za dużo może lekko przesuszyć włosy), olejkiem rycynowym, naftą, żółtkiem jajka, piwem, bananem ;)
Możesz też zrobić płukankę z octu jabłkowego, żeby domknąć łuski włosa, nadać im połysku i miękkości.
A jak bedziesz gdzieś gdzie są takie dostępne produkty to wtedy możesz sobie kupić ;)
Tylko, że musisz się przygotować na niezłą masakre na początku na głowie, bo odstawienie silikonów i cięższych substancji pokazuje prawdziwe oblicze i stopień zniszczenia włosa. A okres przejściowy nie dla wszystkich jest do zaakceptowania ;)
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 19 Sie, 2014, 15:21
Moja mama stosuje szampon Radical Skrzypowy od wielu lat, miał wzmacniać włosy i przeciwdziałać wypadaniu, ale efektu jakoś nie widać, więc średnio wierze w jego skuteczność.
Alu, na wrzesień i tak planuję na głowie maksymalnie krótkiego pazia, wiec powinnam dać radę. Przydadzą mi sie krótkie włosy, to takie komfortowe :P
Wiadomość wysłana przez: dream* w 19 Sie, 2014, 15:27
Niedawno na pudelku czytałam, że Paulina Krupińska zmywa makijaż płynem do higieny intymnej ;p
haha, też tak robię :P bo jest najdelikatniejszy :) że tak zaofftopię :P
Wiadomość wysłana przez: Aluminada w 19 Sie, 2014, 16:46
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 21 Sie, 2014, 23:17
Ja lubię drożdże, czasem podjadam sobie z paczki jak piekę ciasto [zakrecony2]Drożdży surowych nie powinno się jeść bo pobierają jakieś tam witaminy z organizmu, muszą być przegotowane.
Czytam o tym włosowym maniactwie i dla mnie to na razie czarna magia, musiałabym więcej poczytać i się zapoznać z tematem. Lubię naturalne zdrowe włosy, nie jakieś wysuszone farbowańce. Raz tylko zafarbowałam w salonie prawdziwą farbą i się wyleczyłam, trzy lata czekałam żeby w końcu po podcinaniu pozbyć się tego siana z głowy i w tym roku na reszcie mi się udało. Niestety problemem jest coraz wiecej siwuchów na głowie i nie wiem co dalej. W lipcu szłam na wesele i z wielkim bólem zakupiłam jakiś szampon koloryzujący, o dziwo włosy po nim wogóle się nie zniszczyły i są ok, a tak się bałam. Tylko nie wiem czy takie notoryczne stosowanie szamponów koloryzujących nie da takiego paskudnego efektu jak zwykła farba.
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 22 Sie, 2014, 08:37
bardzo dużo daje olejowanie i dbanie o końcówki przy włosach farbowanych, bo najczęściej właśnie od końcówek zaczynają się zniszczenia.
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 22 Sie, 2014, 10:29
Dziewczyny, czym przesiewacie siemie?
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 22 Sie, 2014, 18:23
Ja staram się wogóle nie używać suszarki, tylko czasem dosuszam, przeważnie myję włosy wieczorem i rano jak jeszcze nie doschnęły to troszkę podsuszę. Po myciu mokrych wlosów nie czeszę, dopiero jak wyschną, bo mam wrazenie, że długim włosom to szkodzi.
@Ciupelek na jak długo taka henna wystarcza, bardzo się spłukuje przy każdym myciu ?
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 22 Sie, 2014, 18:47
olej nakładasz ile chcesz, ja nakładam więcej na długość włosów, na skalp mniej bo mam i tak problem z przetłuszczaniem. sama zdecyduj ile czasu trzymać olej na głowie, można całą noc ale nie lubię z tym spać więc nakładam sobie po pracy i zmywam wieczorem.
tez mnie kusiło pofarbować henną ale potem nie można farby chemicznej już nałożyć wiec nie wiem co bym zrobiła jak by mi się kolor nie spodobał :p
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 22 Sie, 2014, 19:28
Mam w domu olej sezamowy i tak mi leży - nadałby się :) ?
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 22 Sie, 2014, 21:40
U mnie przynajmniej nie ma problemu z efektem tłustych włosów, normalnie zmywam olej porządnie wodą i potem myję szamponem jak zawsze i jest ok. Aha, włosy myję zawsze wodą chłodną, wtedy domykają się łuski włosa i są one gładsze :)
Sezamowy nadaje się jak najbardziej, tylko czy da efekt to nie mogę zagwarantować, bo jak już wspomniałam, na każde włosy każdy olej działa bardziej lub mniej. Najlepiej metodą prób i błędów, włosy nie ucierpią od tego (chociaż może być chwilowy efekt siana jak u mnie po kokosowym), ale jak któryś nie przypasuje to już przynajmniej będziesz wiedziała, że trzeba szukać innego.
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 23 Sie, 2014, 11:52
Od fryzjerów słyszę, że po hennie nie można chemicznie zafarbować włosów, ale jak szukałam o tym informacji u włosomaniaczek, to wszystkie pisały, że normalnie chemiczna farbuje. Henna to jest zbiór ziół, które odżywiają włosy, a efektem ubocznym jest kolor- dlatego trzeba farbować henną prawdziwą i naturalną.
Henna u każdego trzyma inaczej, dużo dziewczyn farbuje normalnie co miesiąc i są zadowolone, u mnie spłukuje się szybciej.
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 26 Sie, 2014, 11:59
Anwen napisała książkę - poradnik włosomaniaczki, niedługo w księgarniach!
Podejrzewam, że będą tam opisane poszczególne metody mycia, olejowania, zależność humekanty-emolienty-proteiny no i jak czytać składy. -- przynajmniej to powinno się znaleźć.
Napewno będzie o grzebieniach!
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 26 Sie, 2014, 12:18
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 26 Sie, 2014, 14:13
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 04 Wrz, 2014, 12:41
Wiadomość wysłana przez: kaaatie3006 w 04 Wrz, 2014, 12:46
Maniaczką nie jestem ale szukam czegoś do mycia włosów co nie spowodowałoby u mnie atopowego zapalenia skóry.Może być i płyn do higieny intymnej ,czemu nie. Ostatnio myję [url]http://www.ceneo.pl/7833207[/url] ([url]http://www.ceneo.pl/7833207[/url])problemem może nie być szampon tylko sama woda, ja tez mam cere atopowa i jak tylko ejde do wody i posiedze chwilkę to zaraz mi wychodza plamy i rany sie robia i wlasnie wina jest woda, ktora wysusza już samą z siebie suchą skórę, osobiście polecam myć głowę wodą mineralną , mi pomaga więc może i tobie też. A co do reszty dziewczyn to na cienkie włosy podobno dobre jest calcium panthotenicum, osobiście od dziecka je bralam na alergie i wlosy mam tak gęste że fryjerki maja z nimi zawsze problem, parę dni temu o tym przeczytałam i tak mi się skojarzyło bo jako dziecko (zanim jeszcze bralam leki) miałam cienkie piórka jak wszyscy w rodzinie, więc chyba działa... ;-)
Tyle ,że po nim włosy mają skręt jak u niemowlaka. Ale wtedy buch jedwab i jakoś można wyjść do ludzi.
Fajny wątek [taniec].
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 04 Wrz, 2014, 13:05
Wiadomość wysłana przez: dream* w 05 Wrz, 2014, 00:50
Wiadomość wysłana przez: Aluminada w 05 Wrz, 2014, 06:54
A czym to zależy od porowatości, włosa, stopnia jego zniszczenia i indywidualnych humorów włosów ;)
Tutaj (http://www.alinarose.pl/2014/06/jaki-olej-do-olejowania-dla-wosow.html (http://www.alinarose.pl/2014/06/jaki-olej-do-olejowania-dla-wosow.html)) jest bardzo fajnie i prosto opisane jaki olej do jakich włosów.
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 05 Wrz, 2014, 09:25
Wiadomość wysłana przez: dream* w 05 Wrz, 2014, 12:55
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 05 Wrz, 2014, 13:41
Wiadomość wysłana przez: dream* w 05 Wrz, 2014, 13:55
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 05 Wrz, 2014, 14:09
Wiadomość wysłana przez: Belzebuba w 17 Wrz, 2014, 11:14
Postanowione! Od dziś zaczynam traktować włosy najbardziej naturalnie jak się da i najmniej komercyjnie jak się da. Koniec garnierów i timotejów. Koniec sztucznego syfu.
Zaczęłam pić drożdże - jednak w płynej formie są wstrętne, zwłaszcza że nie można ich sobie dosłodzić :D
Niestety brakuje mi systematyczności, staram się wychłeptać je codziennie, ale różnie bywa... No i piję len mielony - gluty na brzuszek, no ale skoro i zwierzakom daję len na ładną sierść, to może i moja sierść się poprawi :P
BTW myślicie że ten mielony len zadziała zewnętrznie tak samo jak siemię? Łatwiej zrobić gluta z mielonki i wypaćkać tym włosy, niż hodować glut z siemienia?
Oświadczyłam już Małżonkowi moje zamiary, jedyne co powiedział, to że "nie będą już ładnie pachnieć". Już się piekli że smrodzę drożdżami :/ Wiem że te zapachy w szamponach są sztuczne, ale to fakt że przyjemnie jest je sobie czasem powąchać ;D
Czy tak właśnie jest? Czy włosy już nie pachną tylko unosi się za Wami aromat drożdży/piwa/olejku?
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 17 Wrz, 2014, 11:38
Len mielony napewno zadziała na trawienie, ciężko powiedzieć czy witaminy dojdą do włosów, bo to zależy od niedoborów w Twoim organizmie.
Siemie lniane gotujemy i cedzimy- tylko taki glut się nakłada na włosy.
Wiadomość wysłana przez: Belzebuba w 17 Wrz, 2014, 11:50
Szkoda mi będzie zapachu zatem :( ale jestem zdeterminowana i twierdzę że będą pachnieć NATURĄ.
Nakręciłam się też na indyjskie olejki i hennę. Tylko że jakoś nie ufam nigdy produktom z allegro, i mam wątpliwości ile mają wspólnego z oryginalnymi. A że mam w zespole dziewczynę z Indii - to będę próbować sprowadzić wynalazki khadi przez nią. Podejrzewam że będą kosztować grosze - ale to jeszcze wypytam. Reflektujesz ewentualnie? :)
Edit: kupiłam pół rossmana... będzie testowanie. Przy okazji natknięcia się na masło isana kakaowe, obok stało z granatem i figą... jak ja mogłam wcześniej go nie mieć, pachnie przecudnie!!! :love: mam ochotę się zjeść ;D
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 17 Wrz, 2014, 19:54
Wiadomość wysłana przez: Belzebuba w 17 Wrz, 2014, 21:20
Włosomaniactwem tego jeszcze nie nazwę, ale starałam się to sensownie zaplanować, wybierać, poczytałam kilka etykiet... Teraz siedzę z czepkiem na głowie i Mąż ma ubaw przy meczu :D sama jestem ciekawa co z tego szaleństwa wyjdzie i ile czasu będą chęci. Trzymajcie kciuki!
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 17 Wrz, 2014, 23:28
A ja wpadłam do Rossmana w Krakowie i znalazłam ten szampon z Babydream, ostatnią butelkę! Robiłyście jakiś najazd na rossmana?! ;p Innych rzeczy nie zakupiłam, bo nazwy wyleciały mi z głowy. Za to jestem po kilku myciach tym szamponem i faktycznie włosy mam puchate i lekkie^^ tylko długo go trzeba płukać bo w moim odczuciu jest jakiś taki "matowy w myciu".
Wiadomość wysłana przez: Eev w 18 Wrz, 2014, 00:15
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 18 Wrz, 2014, 00:39
Wiadomość wysłana przez: Belzebuba w 18 Wrz, 2014, 08:36
tylko długo go trzeba płukać bo w moim odczuciu jest jakiś taki "matowy w myciu".
tak, ja to poczułam od razu - babydream jest taki szorstki i "matowy" jak mówisz. Dziwnie się z tym czułam, ale o dziwo włosy dały się rozczesać, a dziś są mięciutkie :)
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 18 Wrz, 2014, 11:17
Każdy szampon nadaje się do każdej długości włosów, bo służy do mycia skóry głowy... włosów w nim nie taplamy. (Włosy taplamy tylko Barwą jak oczyszczamy).
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 18 Wrz, 2014, 14:56
To czekajcie mam zrobić tak:
umyć włosy barwą, zaolejować i umyć babydreamem, tak? Mam olej arganowy.
Wiadomość wysłana przez: Belzebuba w 18 Wrz, 2014, 15:12
Ja zmieszałam sobie stary szampon z wodą (bo muszę je przecież zużyć, potem kupię Barwę), później wypaćkałam masłem isana kakaowym, po chwili na to wysmarowałam oliwkę babydream fur mama i po godzince zmyłam szamponem babydream.
Włosy były "takie dziwne" ale dziś są całkiem fajne i nawet koleżanka spytała co z włosami zrobiłam dziś bo jakieś inne. Przypadek? Nie sądzę
:P
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 18 Wrz, 2014, 15:38
Wiadomość wysłana przez: Amber Chinchilla w 18 Wrz, 2014, 18:14
Wiadomość wysłana przez: zaneta.urbanowska w 18 Wrz, 2014, 21:32
Ale wiem, że u niektórych wzmaga wypadanie, więc lepiej ostrożnie wypróbować.
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 18 Wrz, 2014, 23:50
-umyłam czuprynę szamponem piwnym Joanna,
-odcisnęłam w ręcznik,
-naolejowałam olejkiem arganowym dłońmi i rozczesałam drobnym grzebieniem,
-odczekałam 10-15min (bez woreczka na głowie bo mam długość za uszy to i tak nic nie wybrudzę olejem)
-zmyłam 2-krotnie szamponem baby dream (babydream naprawdę świetnie zmywa olej! bo jak kiedyś zmywałam Barwą z SLS, to mi się włosy nadal kleiły od tłuszczu) i wysuszyłam suszarką (jak nie wysuszę, to mam bajzel na głowie).
I powiem wam, mam cudownie miękkie włosy, z połyskiem, lekkie nieobciążone i nie przesuszone po suszarce! Rewelacja!
Wiadomość wysłana przez: Amber Chinchilla w 19 Wrz, 2014, 14:37
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 19 Wrz, 2014, 17:43
Dziewczyny, włosy olejujemy przed myciem :D Za pierwszym razem oczywiście trzeba je oczyścić Barwą, ale najlepiej poczekać aż włosy wyschną. Wtedy (w zależności od rodzaju włosów) olejujemy na sucho albo na mokro, albo na odżywkę. Szamponu używamy TYLKO RAZ i myjemy nim skórę głowy, resztę włosów myje spływająca piana. Po myciu przydałoby się użyć jakiejś odżywki zmiękczającej, z silikonami, zabezpieczyć jakoś włosy. Czeszemy włosy również w zależności od ich rodzaju ( proste tylko na sucho i to kilka razy dziennie, kręcone wyłącznie kiedy jest na nich odżywka, czyli na mokro).
Suszarka niestety daje złudne wrażenie ładnych włosów, bo je najzwyczajniej układa. Może postaraj się je wiązać dopóki nie doprowadzisz ich do porządku?
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 20 Wrz, 2014, 11:12
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 20 Wrz, 2014, 12:04
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 20 Wrz, 2014, 22:51
Mnie włosy ze wzrostem zapierniczają jak oszalałe, jak chcę utrzymać krótką fryzurkę to maks co 2 miesiące muszę iść podciać bo za miesiąć-półtora odrasta mi z długości na karku na szerokość 3 palców. Za to zwolnione tempo wzrostu widziałam jak miałam włosy poza ramiona, a na długości pół pleców zatrzymał się ich wzrost. A włosy mam proste i cienkie, ale gęste. A farbę widziały w swoim życiu: 3 razy a utleniacza nigdy.
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 21 Wrz, 2014, 21:13
Dziewczyny! Ma któraś maskę Biovax ze złotem? była w promocji w superpharm, ale niestety jak pojechałam, to nie było.
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 21 Wrz, 2014, 21:22
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 21 Wrz, 2014, 23:21
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 22 Wrz, 2014, 07:55
Wiadomość wysłana przez: Belzebuba w 22 Wrz, 2014, 12:01
Ja też przyznaję że zaczęłam się gubić w zeznaniach :) najpierw, że przed olejowaniem trzeba oczyścić - a później że nie oczyszczać, tylko za pierwszym razem...
Trochę zgłupiałam, ale robię tak jak wydaje mi się to sensowne.
Oczyszczam (albo nie) - masło+olejek - zmywam babydream - ciutek masła lub olejku na końcówki
I pachną! :D Najgorsze że skończyły mi się drożdże i nie ma mi kto kupić, a w sobotę było mi po nich niedobrze... nie wiem jak ja się zmobilizuję do wypicia kolejnych :D
Wiadomość wysłana przez: Eev w 23 Wrz, 2014, 20:44
Jam jest łysa, moje włosy w najdłuższym miejscu mają 4 cm. Na razie sie babydreamuję, nie używam suszarki i mogę w końcu nie czesać włosów na mokro! Po wypłacie idę na pielgrzymkę do rossmanna. Zobaczymy co z tego urośnie za jakieś dwa lata xD
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 23 Wrz, 2014, 22:00
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 23 Wrz, 2014, 23:16
Wiadomość wysłana przez: alicja1989 w 23 Wrz, 2014, 23:26
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 24 Wrz, 2014, 10:35
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 24 Wrz, 2014, 10:48
Wiadomość wysłana przez: zaneta.urbanowska w 24 Wrz, 2014, 11:22
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 25 Wrz, 2014, 11:10
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 25 Wrz, 2014, 13:00
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 25 Wrz, 2014, 14:53
Aha, tylko przy myciu odżywką ważne jest oczyszczanie mechaniczne ze względu na bardzo łagodne substancje myjące. Tzn trzeba skórę głowy i włosy trochę dłużej pomasować, żeby pozbyć się brudu :P
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 25 Wrz, 2014, 16:32
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 25 Wrz, 2014, 19:03
A ja nałozyłam nie raz juz majonez w formie maski..rewelacja [viva]
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 26 Wrz, 2014, 12:31
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 26 Wrz, 2014, 17:13
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 30 Wrz, 2014, 12:34
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 30 Wrz, 2014, 14:16
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 30 Wrz, 2014, 21:15
Wiadomość wysłana przez: Belzebuba w 01 Paź, 2014, 11:59
Udało mi się namówić Męża na mydełkowanie skóry głowy. Włosy ma króciutkie więc nie musi cudów robić poza dbaniem o samą skórę; a problemy skórne zawsze "leczył" myjąc na codzień H&S i co jakiś czas nizoralem.
Nie chcę się wymądrzać, ale tak sobie zaczęłam myśleć, jak ten "leczniczy szampon" ma pomagać i cokolwiek łagodzić, zawierając jakieś tam alkohole i inne sole sodowe eteru monolaurylolosulfonobursztynowego...
I przekonałam Go do mydełka Medimix - zobaczymy jakie będą efekty... ;)
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 01 Paź, 2014, 12:41
Wiadomość wysłana przez: dream* w 02 Paź, 2014, 06:01
Wiadomość wysłana przez: Eev w 02 Paź, 2014, 07:26
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: dream* w 02 Paź, 2014, 10:10
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 06 Paź, 2014, 22:40
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 06 Paź, 2014, 23:53
Wiadomość wysłana przez: Amber Chinchilla w 08 Paź, 2014, 18:58
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 08 Paź, 2014, 19:09
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 08 Paź, 2014, 20:11
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 08 Paź, 2014, 20:50
Wiadomość wysłana przez: Amber Chinchilla w 09 Paź, 2014, 16:00
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 11 Paź, 2014, 22:30
Dzis tak zrobilam...rewelacja ;))
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 11 Paź, 2014, 22:35
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 12 Paź, 2014, 00:34
przypominam, że olej nakładamy na brudne włosy :D
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 12 Paź, 2014, 07:38
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 13 Paź, 2014, 10:49
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 13 Paź, 2014, 11:20
Wiadomość wysłana przez: Violet w 14 Paź, 2014, 09:54
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 14 Paź, 2014, 10:31
Olej rycynowy nakładasz sam czy mieszasz z czymś?
Wiadomość wysłana przez: Violet w 14 Paź, 2014, 10:45
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 14 Paź, 2014, 13:08
Wiadomość wysłana przez: Violet w 15 Paź, 2014, 11:26
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 31 Paź, 2014, 17:02
Włosomaniaczki w Dzień dobry TVN
Płukanka lniana
Składniki:
1 łyżka siemienia lnianego (nie zmielonego)
1 szklanka wody
Przygotowanie:
Ziarna siemienia zalewamy zimną wodą i gotujemy około 15 minut na wolnym ogniu co jakiś czas mieszając. Po ugotowaniu od razu przecedzamy, bo po ostygnięciu wywar mocno zgęstnieje. Następnie rozcieńczamy go zimną wodą (proporcje na oko, chodzi o to by woda była trochę gęstsza niż normalnie) i całość stosujemy do ostatniego płukania.
Włosy są po takiej płukance bardzo błyszczące, wygładzone, zdyscyplinowane i się nie puszą. W przypadku falowanych i kręconych skręt będzie bardziej wyraźny i włosy będą bardziej podatne na stylizację.
Płukanka szałwiowa – delikatnie prostująca włosy
Składniki:
2 łyżki suszonej szałwii
2 szklanki wody
Przygotowanie:
Zioła zalewamy gorącą wodą i zaparzamy pod przykryciem przez 10-15 minut. Następnie odcedzamy i czekamy aż całkowicie wystygnie.
Płukanka delikatnie prostuje włosy. Oczywiście nie tak jak prostownica, ale efekt jest widoczny. Włosy są też gładsze i błyszczące. Dodatkowo szałwia wzmacnia włosy, ale uwaga – może je też delikatnie przyciemniać!
Płukanka z mydlnicy lekarskiej – do włosów przetłuszczających się
Składniki:
2 łyżki korzenia mydlnicy lekarskiej
2 szklanki wody
Przygotowanie:
Gotujemy wywar około 5-10 minut, przecedzamy, studzimy i płuczemy nim dokładnie skórę głowy i/lub włosy.
Po takiej płukance skóra głowy przede wszystkim wolniej się przetłuszcza. Włosy są lekko sztywne, ładnie odbite od nasady i bardzo puszyste, ale nie spuszone! Dzięki temu jest ich wizualnie więcej. Nie polecam stosować jej po każdym myciu (chyba, że na samą skórę głowy), bo na dłuższą metę może włosy nieco przesuszyć.
Mgiełka wygładzająco - nawilżająca
Składniki:
1 łyżeczka siemienia lnianego
100 ml wody
2 łyżeczki dowolnej odżywki do włosów
10 kropli ulubionego olejku eterycznego
Przygotowanie:
Zaczynamy od przygotowania wywaru z siemienia lnianego. Gotujemy siemię z wodą przez ok. 5-10 minut na wolnym ogniu, a następnie od razu przecedzamy. Po wystudzeniu przelewamy do butelki, dolewamy odżywkę i olejek i całość dokładnie mieszamy.
Taka mgiełka jest wystarczająco lekka by nie obciążać nam włosów, a przy tym świetnie nawilżająca i wygładzająca włosy. Możemy ją stosować zarówno na mokre jak i suche włosy. Dzięki temu staną się gładsze, bardziej błyszczące i milsze w dotyku, ale też będą pięknie i długo pachniały! To naprawdę świetne, domowe perfumy do włosów.
Mgiełka z solą morską
Składniki:
1 łyżeczka soli morskiej
1 szklanka miękkiej wody (przegotowanej lub demineralizowanej)
30 kropli olejku eterycznego
Przygotowanie:
Wszystkie składniki mieszamy w butelce z atomizerem i stosujemy po myciu na wilgotne lub suche włosy.
Przepis na tę mgiełkę powstał na bazie gotowego kosmetyku z wyższej półki, który możemy kupić w sklepach. Jej zadaniem jest stworzenie na naszych włosach plażowych fal, takich jakie powstają latem po kąpieli w morzu i suszeniu włosów na słońcu. Efekt jest delikatny i bardzo naturalny. Włosy dodatkowo nabierają objętości i pięknie pachną olejkiem.
Odżywcza maska z żółtka jaja
Składniki:
żółtko
łyżeczka miodu (naturalnego)
1/2 łyżeczki oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
2 łyżeczki dowolnej maski lub odżywki
1/2 łyżeczki olejku rycynowego
kilka kropel soku z cytryny
kilka kropel nafty
2 kapsułki wit. E
Przygotowanie:
Wszystko razem mieszamy i nakładamy na włosy na około 30 minut. Całość przykrywamy foliowym czepkiem i grubym, podgrzanym (np. na kaloryferze lub w mikrofali) ręcznikiem. Po tym czasie maskę spłukujemy i myjemy włosy szamponem. Dodatkowo warto nałożyć na nie na chwilkę nawilżającą odżywkę po to by uniknąć kłopotów z rozczesaniem.
Po takiej masce nasze włosy są wygładzone, błyszczące i sypkie, można wręcz powiedzieć, że wyglądają jak z reklamy szamponu. Oczywiście maska z żółtka nie nadaje się do stosowania na co dzień. Najlepiej sięgać po nią nie częściej niż raz na dwa tygodnie.
Wygładzająca maska z mąką ziemniaczaną
Składniki:
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 łyżki dowolnej maski
Przygotowanie:
Dowolną maskę do włosów mieszamy z mąką ziemniaczaną tak by nie było grudek i nakładamy na umyte i osuszone ręcznikiem włosy. Zostawiamy na około 30 minut pod foliowym czepkiem i ręcznikiem, a następnie bardzo dokładnie spłukujemy wodą.
Taka maska bardzo mocno wygładza włosy i sprawia, że są bardziej proste, sypkie i się nie puszą. Dodatkowo ułatwia ich modelowanie i nadaje im blask.
Wcierka z nasion kozieradki na wypadające włosy (również dla mężczyzn)
Składniki:
1 łyżeczka nasion kozieradki
½ szklanki wrzącej wody
Kilka kropli olejku eterycznego
Nasiona kozieradki zalewamy wrzątkiem, mieszamy i zostawiamy pod przykryciem aż do ostygnięcia. Następnie płyn mieszamy i dokładnie przecedzamy. Należy go wetrzeć w skórę, robiąc przy tym delikatny masaż i pozostawić na minimum 20 minut.
Regularnie stosowana kozieradka hamuje wypadanie włosów i przyspiesza ich porost, a dodatkowo zmniejsza ich przetłuszczanie i łagodzi podrażnienia skóry głowy. W ten sposób przygotowaną wcierkę możemy przechowywać do 3 dni w lodówce.
Peeling cukrowy
Składniki:
4 łyżki cukru (może być również brązowy)
2 łyżki dowolnego szamponu
Przygotowanie:
Należy wymieszać ze sobą wszystkie składniki, a następnie dokładnie, ale bardzo delikatnie wymasować skórę głowy. Potem wystarczy to dokładnie wypłukać i nie trzeba już drugi raz myć włosów. Oczywiście po umyciu nakładamy na włosy odżywkę lub maskę tak jak po normalnym szamponie.
Taki peeling przede wszystkim bardzo dokładnie oczyści nam skórę głowy z obumarłego naskórka, wyreguluje pracę gruczołów łojowych, a także może pomóc pozbyć się łupieżu. Poprawia nam także krążenie, przez co może stymulować wzrost włosów lub zapobiegać ich wypadaniu. Po takim peelingu zauważymy też wyjątkowe odświeżenie i bardzo dużo piany. Dodatkowym plusem cukru jest to, że jest humektantem, więc świetnie nawilża nam skórę głowy i włosy.
Laminowanie żelatyną
Składniki:
1 łyżka żelatyny
¼ szklanki gorącej wody
1 łyżka dowolnej maski lub odżywki
Przygotowanie:
Żelatynę należy rozpuścić w wodzie i gdy lekko przestygnie (nie można dopuścić do tego by stężała, a jeśli tak się stanie wystarczy podgrzać ją ponownie w kąpieli wodnej) dodać do niej maskę lub odżywkę. Taką maskę nakładamy na umyte szamponem i osuszone ręcznikiem włosy na minimum 40 minut pod czepek foliowy i ręcznik (lub podgrzewamy włosy suszarką). Po tym czasie bardzo dokładnie spłukujemy włosy wodą i suszymy.
Taki, mocno proteinowy zabieg bardzo wygładza włosy (uzupełniając ubytki w ich łusce), sprawia, że są one bardzo błyszczące, sypkie, w dotyku miękkie niczym jedwab i wizualnie zdrowsze. Jego efekty utrzymują się nawet do 3 tygodni w zależności od tego jakie mamy włosy i jak często je myjemy.
Inne produkty, które znajdziemy w kuchni, a które można wykorzystać na włosy:
Żółtko
Miód
Sok z cytryny, pomarańczy lub innych cytrusów do zakwaszania
Ocet
Zioła (skrzyp, pokrzywa, rumianek, korzeń łopianu, mięta, szałwia, kora dębu, liść brzozy i wiele innych)
Kawa
Cukier
Sól morska
Sok marchewkowy
Sok aloesowy (niesłodzony)
Owoce (banan, avocado, marchew)
Płatki owsiane
Siemię lniane
Oleje (oliwa z oliwek, olej z pestek winogron, olej lniany, a nawet zwykły słonecznikowy czy rzepakowy)
Herbaty (np. z hibiskusa, biała, zielona)
Żelatyna
Piwo
Jogurt naturalny lub grecki
Mleko
Mleko kokosowe
Mąka ziemniaczana
Ryż
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 15 Lis, 2014, 17:37
Nie wiem co ja dziś zrobiłam, nie wyspana ostatnio chodzę. Wstałam rano i nakarmiwszy dziecię me stwierdziłam, że trzeba zadbać o siebie. Wymyłam sobie łepetynkę, po czym chciałam naolejować, olejkiem a zamiast tego, wywaliłam na włosy silnie skoncentrowane serum do rozdwajających się końcówek z oriflame'a. Zorientowałam się jak już nałożyłam tego sporo na włosy. Nie mogę teraz niczym domyć tego tłuszczu! Efekt jest taki że skalp mam umyty a włosy wyglądają jak po tygodniu nie mycia, chociaż ładnie pachną ;p
Czym to zmyć? Bo juz mi po głowie chodzi Ludwik do garów albo inny kop ultra...
Wniosek: nie myć głowy przed wypiciem mocnej kawy.
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 15 Lis, 2014, 17:42
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 16 Lis, 2014, 12:49
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Lis, 2014, 17:29
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 20 Sty, 2015, 16:27
w rossmanach promocja na super maskę Alterra z granatem (pięknie pachnie) oraz olejki Alterra!
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 20 Sty, 2015, 16:54
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 20 Sty, 2015, 16:58
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 20 Sty, 2015, 18:36
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 20 Sty, 2015, 18:44
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 20 Sty, 2015, 19:01
Wiadomość wysłana przez: Paja w 15 Lut, 2015, 16:44
Miałam przez 5 ostatnich lat intensywnie czerwone włosy i by utrzymać je w dobrej kondycji, musiałam używać pierdyliard różnych specyfików do włosów. Dzisiaj, mając już moje naturalne, brązowe kudły, używam do ich pielęgnacji tylko oleju kokosowego i olejku arganowego. I póki co tyle wystarczy :)
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 15 Lut, 2015, 19:55
Paja a gdzie olejek kokosowy kupujesz?
Wiadomość wysłana przez: Paja w 15 Lut, 2015, 20:20
Olej kokosowy kupuję w sklepie ze zdrową żywnością. Zwróć uwagę na to, by był nierafinowany, to bardzo ważne. Używam go też do ciała, brwi, rzęs i gotowania, więc mimo tego, że kosztuje ok. 30 zł to warto go mieć, bo jest wielofunkcyjny :)
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 15 Lut, 2015, 20:30
Kupie sobie tez kokosowy skoro polecasz :)))
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 15 Lut, 2015, 21:49
Wiadomość wysłana przez: Olga Samocha w 15 Lut, 2015, 22:16
http://sklep.greenpharmacy.pl/olejki-do-sk%C3%B3ry-g%C5%82owy-i-w%C5%82os%C3%B3w/88-olejek-do-sk%C3%B3ry-g%C5%82owy-i-w%C5%82os%C3%B3w-%C5%82opianowy-ze-skrzypem-polnym-przeciw-wypadaniu-w%C5%82os%C3%B3w-5904567050353.html (http://sklep.greenpharmacy.pl/olejki-do-sk%C3%B3ry-g%C5%82owy-i-w%C5%82os%C3%B3w/88-olejek-do-sk%C3%B3ry-g%C5%82owy-i-w%C5%82os%C3%B3w-%C5%82opianowy-ze-skrzypem-polnym-przeciw-wypadaniu-w%C5%82os%C3%B3w-5904567050353.html)
teraz mam zeby mi troche urosly :) http://sklep.greenpharmacy.pl/olejki-do-sk%C3%B3ry-g%C5%82owy-i-w%C5%82os%C3%B3w/89-olejek-do-sk%C3%B3ry-g%C5%82owy-i-w%C5%82os%C3%B3w-%C5%82opianowy-z-czerwon%C4%85-papryk%C4%85-stymuluj%C4%85cy-wzrost-w%C5%82os%C3%B3w-5904567050360.html (http://sklep.greenpharmacy.pl/olejki-do-sk%C3%B3ry-g%C5%82owy-i-w%C5%82os%C3%B3w/89-olejek-do-sk%C3%B3ry-g%C5%82owy-i-w%C5%82os%C3%B3w-%C5%82opianowy-z-czerwon%C4%85-papryk%C4%85-stymuluj%C4%85cy-wzrost-w%C5%82os%C3%B3w-5904567050360.html)
oba kupilam w carrefourze
to tez wyglada ciekawie - ale nie widzialam w sklepie
http://sklep.greenpharmacy.pl/eliksiry-zio%C5%82owe-do-w%C5%82os%C3%B3w/86-eliksir-zio%C5%82owy-do-w%C5%82os%C3%B3w-wzmacniaj%C4%85cy-przeciw-wypadaniu-5904567050384.html (http://sklep.greenpharmacy.pl/eliksiry-zio%C5%82owe-do-w%C5%82os%C3%B3w/86-eliksir-zio%C5%82owy-do-w%C5%82os%C3%B3w-wzmacniaj%C4%85cy-przeciw-wypadaniu-5904567050384.html)
Wiadomość wysłana przez: Paja w 15 Lut, 2015, 22:22
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Lut, 2015, 13:18
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 16 Lut, 2015, 13:24
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 16 Lut, 2015, 13:43
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 21 Lut, 2015, 16:01
Wiadomość wysłana przez: dream* w 21 Lut, 2015, 17:34
fajny ale raczej do włosów przetłuszczających niż suchych..
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 21 Lut, 2015, 20:45
Wiadomość wysłana przez: dream* w 21 Lut, 2015, 20:50
...moich nie nawilża dobrze ale dobrze je myje :)
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 22 Lut, 2015, 14:11
Nigdy nie czytałam o tym sprayu, ale sam Radical też nie u każdego działa.
A ten szampon składowo spoko, ale nie tego wymagam od szamponu ;p Szampon ma myć. A ten zawiera i emolienty i proteiny i humekanty, a wszystkie te należy używać w odpowiedniej kolejności, a nie naraz i to w dodatku w szamponie... No nic ja się nigdy nie zdecyduję, bo używam szamponu za 3 zł ;p
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 22 Lut, 2015, 16:05
No nic ja się nigdy nie zdecyduję, bo używam szamponu za 3 zł ;p
A jakiego? :)
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 22 Lut, 2015, 18:42
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 22 Lut, 2015, 20:01
Wiadomość wysłana przez: dream* w 18 Mar, 2015, 08:39
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=67404 (http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=67404)
? W ogóle chyba nie nadaje się to do olejowania włosów? Ale do zabezpieczania końcówek chyba jest ok?
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 18 Mar, 2015, 08:44
Wiadomość wysłana przez: dream* w 18 Mar, 2015, 09:07
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 18 Mar, 2015, 09:10
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 18 Mar, 2015, 09:26
Wiadomość wysłana przez: dream* w 18 Mar, 2015, 10:16
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 18 Mar, 2015, 11:51
Wiadomość wysłana przez: Paja w 18 Mar, 2015, 13:41
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 18 Mar, 2015, 14:08
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 18 Mar, 2015, 17:05
Do olejowania każdy olej nierafinowany- akurat na promocji w biedronce jest olej lniany w ciemnej butelce. Tanio wychodzi, polecam dodawać do sałatek bo milion zdrowia i na włosy też kłaść.
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 18 Mar, 2015, 17:11
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 18 Mar, 2015, 17:12
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 18 Mar, 2015, 17:24
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 18 Mar, 2015, 17:30
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 18 Mar, 2015, 18:36
Wiadomość wysłana przez: dream* w 18 Mar, 2015, 21:24
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 18 Mar, 2015, 21:37
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 18 Mar, 2015, 21:53
Bo niektórym olej kokosowy bardzo służy, a niektórym robi taki potworny puch na głowie, że się wygląda jak trzaśnięta piorunem (ja tak mam :D) O porowatości można poczytać na tym blogu http://www.wiedzmabloguje.com/2012/04/oleje-podzia-i-troszke-o-budowie.html są jeszcze posty o tym, jak określić porowatość swoich włosów, a potem jak każdy rodzaj (wysoko, średnio, nisko) pielęgnować :)
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 20 Mar, 2015, 19:46
Drugą rzeczą na włosy, którą polecam jest płukanka z siemienia lnianego (tak, tak podkradam co jakiś czas kulkom). Łyżkę siemienia gotować 15 min w szklance wody. Odcedzić i dolać wody, by nie był glut.
A z rzeczy nie na włosy - peeleng kawowy - https://www.youtube.com/watch?v=Rg13b5ErO1w. (https://www.youtube.com/watch?v=Rg13b5ErO1w.) Robię go od kilku lat i po prostu nie ma nic lepszego. (Tylko trzeba uważać, jeśli ktoś nie pije kawy- to nie stosować go przed snem [woot]).
Wiadomość wysłana przez: dream* w 29 Mar, 2015, 13:12
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 29 Mar, 2015, 13:31
Wiadomość wysłana przez: Paja w 29 Mar, 2015, 15:26
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 29 Mar, 2015, 16:04
Wiadomość wysłana przez: dream* w 29 Mar, 2015, 16:12
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 29 Mar, 2015, 16:56
Mówisz, że mężowi tez ciśnienie podniosło? [pajacyk]
buahaha. Tak, musiał mnie owinąć folią jak pajączek muszkę XD
Wiadomość wysłana przez: dream* w 06 Kwi, 2015, 19:59
po wypłacie mam zamiar kupić arganowy lub kokosowy albo ten olejek babydream 4mama bo czytałam, że też jest fajny do olejowania włosów i zawiera kilka różnych olejków.
a poza tym moje włosy stały się nieco ładniejsze przez ostatni miesiąc kiedy przestałam używać silnych środków myjących z SLS itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 22 Kwi, 2015, 15:45
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 22 Kwi, 2015, 15:57
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 22 Kwi, 2015, 17:17
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 23 Kwi, 2015, 20:51
Aha i niekoniecznie od razu trzeba sobie do włosów coś brać, ja np. wynalazłam na KWC wizażowym dezodoranty Sanex, wszyscy się nimi zachwycają, zamierzam wypróbować! :)
Wiadomość wysłana przez: dream* w 23 Kwi, 2015, 23:40
Oliwa z Oliwek to nie był olej dla mnie ale ta oliwka juuż się sprawdziła :)
PS: scinał ktoś włosy tzw gorącymi nożyczkami?
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 23 Kwi, 2015, 23:54
Nie ścinałam nigdy włosów tą metodą, ale czytałam tylko, że to faktycznie zapobiega rozdwajaniu włosa, bo go trochę przytapia na końcu. Zapewne to dobra metoda dla długich włosów, które z racji tego smyrają się po ubraniu i od tego często niszczą się końcówki.
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 04 Maj, 2015, 13:47
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 04 Maj, 2015, 20:45
Wiadomość wysłana przez: dream* w 28 Kwi, 2016, 21:26
kupiłam sobie dwa oleje firmy denova (bo tanio)
makadamia i awokado
mieszam w proporcji 2:1 i dodaję maski z granatu alterry, podgrzewam w kąpieli wodnej, nakładam na włosy i zostawiam na parę godzin pod ręcznikiem lub na całą noc. Nie robię tego regularnie, w sumie póki co zrobiłam z dwa razy w ciągu miesiąca ale efekty są spektakularne więc zamierzam się za to wziąć bardziej regularnie :)))
a Wy olejujecie? :)
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 29 Kwi, 2016, 07:42
Olejowałam oliwką dla dzieci i mieszanką z Alterry, ale nie pamiętam rezultatów. :P Od jakiegoś czasu używam tylko szamponów oraz odżywek i masek z olejami. Polecam Biovaxa [love] Jeszcze mam serum olejowe. :D
I w sumie chyba zacznę znowu olejować, bo wolę siedzieć i zamulać z olejem na głowie niż przedłużać kąpiel czy coś. XD To jest super sprawa dla włosów skłonnych do przesuszenia.
A ja sobie od grudnia testuję szczotkę Tangle Teezer. Moje kłaczyska się plączą, trudno się je rozczesuje, ale ogarnięcie ich TT to normalnie niebo. :P Jak ktoś ma problem jak ja to polecam. Wcześniej miałam szczotę drewnianą z szeroko rozstawionymi ząbkami i czuć ogromną różnicę. ;d
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 29 Kwi, 2016, 08:06
Co do olejowania to staram się co drugi dzień coś tam nałożyć - moje włosy uwielbiają oleje, ale trzymam je 2-3 h bo nie mam więcej czasu. Najczęściej używam oleju fur mama, oleju lniany i z wiesiołka. Potem dokładam do tego maskę - Kallosa albo z Joanny z różnymi dodatkami np: glutkiem z siemienia, żółtkiem, jogurtem, miodem, cytryną, olejem rycynowym, naftą, witaminą A+E, bananem itp. i czasem dla koloru z gencjaną. Potem zmywam to wszystko płynem Facelle (mój szampon) i nakładam odżywkę - ukochana to Nivea Long Repair, ale równie dobra jest Nivea Repair & Targeted, albo garnier awokado, albo z lżejszych Isana, odżywka pielęgnująca włosy od nasady po końce (z aloesem) albo Alterra, odżywka nawilżająca do włosów z granatem. Na koniec na końce nakładam jedwab Chi.
A gdy będzie cieplej to glutek z siemienia pójdzie na koniec, jako płukanka. Działa świetnie, tylko że po nim włosy zamiast 4-5 h schną mi jakieś 10h ....
A co do czesania to szczotka TT to przełom i szok, że można tak przyjemnie rozczesywać włosy. Te z naturalnym włosiem się u mnie nie sprawdzały mam za cienkie i za gęste włosy i nie były w stanie rozczesać całości.
Za to wygodniejsza od TT jest szczotka The Wet Brush - ma rączkę i lepiej się ją trzyma, a i chyba jest jeszcze delikatniejsza od TT- choć to już kwestia gustu.
I wyszedł cały elaborat [pytam]
Wiadomość wysłana przez: dream* w 29 Kwi, 2016, 08:29
Widziałam biowax w aptece ale nie wiem czy nie jest kolejną odżywką z sylikonami - musiałam je wykluczyć bo albo z czasem robią mi matowe włosy, albo używam silnych szamponów które mi mocno wyruszają włosy :(
Fajne są te oleje denova bo z pierwszego tłoczenia na zimno a kosztują w Auchan ok 20 zł (piszę o tym bo w internecie widziałam drożej) i dość ładnie pachną.
Używałam też kiedyś olejku z rossmana fur mama ale jednak nie robił szału i porzuciłam olejowanie na rok zniechecona brakiem spektakularnych efektów :p
Ponoć każdy włos lubi inny olej i być może dlatego :)
Gosia, nieźle, musisz mieć piękne włosy :)
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 29 Kwi, 2016, 08:41
Wiadomość wysłana przez: dream* w 29 Kwi, 2016, 08:43
Gosia, a długie masz? Pochwalisz się? :)
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 29 Kwi, 2016, 08:46
włosy mam trochę za ramiona, bo 2 lata temu zaczęłam zapuszczać, wcześniej miałam zawsze max 5-cio cm jeżyka
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 29 Kwi, 2016, 08:51
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 29 Kwi, 2016, 09:10
Skład mojej ukochanej maski: aqua, Cetyl Alcohol, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Quaternium-87, Cetrimonium Chloride, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Betaine, Acetylated Lanolin, Lawsonia Inermis Leaf Extract, Parfum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Methylisothiazolinone, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citrid Acid, Triethanolamine, Hexyl Salicylate.
Tak, każdy włos ma swój gust :D To zależy od porowatości :)
To ja chętnie obejrzę włosy Gosi!
Też kiedyś dużo się bawiłam w pielęgnacji włosów, ale teraz zmniejszyłam ją do minimum, wiem co mi potrzeba. Tylko mam problem z rozdwajającymi się koncowkami, przeważnie się niszczą na tej samej długości co zawsze, ale to chyba przez moje niedbalstwo i nieregularność. :( :P
Ten Olaplex to jest rozjaśniacz, który przy okazji czyni cuda?
Wiadomość wysłana przez: SZYNSZYLKA BEZA w 29 Kwi, 2016, 09:14
Dużo składników w tej masce. [bigsmile]
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 29 Kwi, 2016, 14:45
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 29 Kwi, 2016, 17:08
Co do drapania to jej "igiełki" są dość miękkie i zaokrąglone na końcach.
Ale tak jak pisałam, dla mnie lepsza okazała się szczotka Wet brush, jest tak samo delikatna a wygodniej się ją trzyma. Ma rączkę, więc do torebki za duża.
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 29 Kwi, 2016, 17:59
Ja używam szerokiego grzebienia z drewna.
Co do olaplex- to nie jest rozjaśniacz. To jest preparat, można go dodać do farbowania, albo nawet do keratynowego prostowania. Robią też nim zabiegi regenerujące.
Cena jest duża dla zwykłego szaraka, ale jak ktoś chce sobie z czarnych włosów zrobić rude ombre, to warto dopłacić te 40 zł za olaplex.
Ja tam biovaxów nie lubię, drogie to, nie powala na kolana. Wolę maski Kallos.
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 29 Kwi, 2016, 18:57
Co do TT- pisali, że kiedyś była lepsza, ale teraz zmienili rodzaj plastiku na te ząbki i już nie u wszystkich się tak sprawdza.
Ja używam szerokiego grzebienia z drewna.
A wiesz może jaki wygląd miały stare "włoski" TT? Skoro mówisz, że były lepsze, może uda mi się znaleźć stary typ TT. A może jest różnica między wersją dużą a kompaktem? Ja chce typowo do torebki, nie na co dzień. Na co dzień mam wielką szczotkę z gumowymi włoskami z kuleczkami, fajnie masuje i nie gryzie głowy.
Drewnianą szczotkę miałam, niestety szarpie moje włosy i mam wrażenie, że na dłuższą metę otwiera łuski i staja się matowe.
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 29 Kwi, 2016, 19:38
Co do TT- pisali, że kiedyś była lepsza, ale teraz zmienili rodzaj plastiku na te ząbki i już nie u wszystkich się tak sprawdza.
Ja używam szerokiego grzebienia z drewna.
Co do olaplex- to nie jest rozjaśniacz. To jest preparat, można go dodać do farbowania, albo nawet do keratynowego prostowania. Robią też nim zabiegi regenerujące.
Cena jest duża dla zwykłego szaraka, ale jak ktoś chce sobie z czarnych włosów zrobić rude ombre, to warto dopłacić te 40 zł za olaplex.
Ja tam biovaxów nie lubię, drogie to, nie powala na kolana. Wolę maski Kallos.
To fajna opcja z tym Olaplexem!
Ja kupuję Biovaxa zawsze na promocji w SP i działa u mnie cuda od kilku lat.Kallosa za to moje włosy nie lubią, zresztą mają gorszy skład. Ich maska Argan nie ma w ogóle olei. Proteinowa jest spoczko, ale proteinowych odżywek mega rzadko używam. Bo jak przedobrzę to wyglądam jak wypłosz. :P
@Mysza <")))/ Moje kłaki są gęste i nie jakieś super grube, ale się dużo plączą. Mam TT z grudnia, domyślam się, że to nowa wersja (?) i u mnie działa super. Czesanie to przyjemność, a jak masuje głowę, mmm. [woot]
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 29 Kwi, 2016, 20:24
Wiadomość wysłana przez: dream* w 14 Maj, 2016, 22:21
teraz myślę, że moja szczota szarpała i wyrywała włosy choć wcześniej nigdy tak nie myślałam :)
polecam, serio. A kupiłam w najbliższym Rossmanie za 40zł :)
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 14 Maj, 2016, 23:10
Wiadomość wysłana przez: dream* w 14 Maj, 2016, 23:40
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 14 Maj, 2016, 23:49
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 15 Maj, 2016, 00:42
Wiadomość wysłana przez: SZYNSZYLKA BEZA w 15 Maj, 2016, 18:09
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 15 Maj, 2016, 20:39
Wiadomość wysłana przez: dream* w 15 Maj, 2016, 21:01
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 20 Maj, 2016, 12:11
@Mysza <")))/ przepraszam, ale zapomniałam o tych fotach. :)
Tu jest album z oryginalnym opakowaniem: http://imgur.com/a/KRJnB (http://imgur.com/a/KRJnB)
Dziewczęta, a polecicie jakiś łagodny szampon bez SLESów itp? Babydream odpada, a Biovax z któreś linii nie doczyszczał. :P
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 20 Maj, 2016, 14:06
http://www.ros.net.pl/GalleryImages/product_photos/1280_720/1541_152166_1280_720.png (http://www.ros.net.pl/GalleryImages/product_photos/1280_720/1541_152166_1280_720.png)
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 20 Maj, 2016, 18:04
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 20 Maj, 2016, 20:03
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 22 Maj, 2016, 10:51
@Mysza <")))/ luzik, w sumie niech te foty sobie wiszą, może się jeszcze komuś przydadzą.
Jest ktoś na sali kto robił hennę na włosach i jest obcykany w tym temacie? Moje włosy są ciemnobrązowe, wczoraj zrobiłam hennę w kolorze marchewy+machoniu, i w sumie wyszło tak sobie (co mnie nie zaskoczyło ;p).
Na jakiejś stronce zobaczyłam fajny efekt po hennie Khadi, ale chyba nie chce mi się jej przygotowywać. :P Znacie może jakieś fajne henny w balsamie?
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 22 Maj, 2016, 16:05
O, Facelle! Czytałam o nim kiedyś, hahaha. :D Z olejami też daje radę?
Wszystko idealnie zmywa. Jest nawet świetny do włosów przetłuszczających się.
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 22 Cze, 2016, 12:20
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 22 Cze, 2016, 17:14
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 22 Cze, 2016, 17:39
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 22 Cze, 2016, 23:06
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 23 Cze, 2016, 17:45
Ale przymierzam się do kupna henny w proszku, bo po tej w kremie efekt bardzo mi się spodobał ^^ Jeśli któraś ma trochę wolnego czasu to polecam :)
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 23 Cze, 2016, 17:55
Wiadomość wysłana przez: dream* w 23 Cze, 2016, 18:05
Ja zaniedbałam olejowanie i znów mam siano ale dziś kupiłam olej kokosowy <3
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 26 Cze, 2016, 11:33
@dream* mam wrażenie, że włosy bardziej lśnią, są trochę mocniejsze, końcówki (które u mnie mają skłonność do przesuszenia i łamania się) wyglądają lepiej (oczywiście efekt nie jest długotrwały i nie wyglądają jak z reklamy). Kolor szybko schodzi, ale równomiernie, nie ma odrostów.
W załączniku włosy zaraz po hennie, jeszcze nie wyschnięte całkiem, niestety późniejszych fot nie mam. Sorry za rozrzedzone konce, muszę iść do fryzjera. :P
Daj znać jak się spisuje kokos
Wiadomość wysłana przez: Klaudia143 w 26 Cze, 2016, 13:13
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 26 Cze, 2016, 22:45
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 30 Cze, 2016, 17:12
@Mysza <")))/ muszę spróbować, bo szczerze powiedziawszy nigdy nie miałam pianki XD
Wiadomość wysłana przez: dream* w 30 Cze, 2016, 17:29
a jak oceniasz ten szampon z granata?
Wiadomość wysłana przez: Klaudia143 w 01 Lip, 2016, 11:30
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 04 Sie, 2016, 19:41
Wiadomość wysłana przez: klaudia.sz w 01 Wrz, 2016, 20:49
Może inaczej, różnicę zauważyłam jak przestałam go stosować, bo włosy wróciły do poprzedniego, smutnego stanu. Zatem podczas gdy go waliłam na łepetynę było serio fajnie, a farbuję włosy na blond. Dodatkowo polecam ścinanie włosów na prosto, bez cieniowania, wtedy jeśli końcówki się rozdwajają to tylko na końcu (logiczne, nie? :D) a nie na całej długości.
Mnie sie ostatnio nie chcę włosomaniakować i nawet myję włosy bidnym Pantene, który za dobry nie jest ale zauważyłam, że o wiele bardziej mnie swędzi skóra i mam tłustą powłoczkę na skórze, więc wrócę do szamponu dla dzieci z Rossmana. Dobry skład, dobre doczyszczanie!
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: klaudia.sz w 20 Lis, 2016, 23:13
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 03 Lut, 2017, 11:43
Wiadomość wysłana przez: dream* w 03 Lut, 2017, 20:23
Jeśli chodzi o chemicznie farbowanie to można ale farbami bez rozjaśniacza czyli na ciemniejsze kolory a co planujesz na głowie? I farbowałaś czystą henną czy z indygo lub innymi dodatkami?
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 04 Lut, 2017, 22:59
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 08 Lut, 2017, 02:38
Sporo info jest także o zmywaniu henny szamponami przeciwłupieżowymi (no tak, mają dodatki olejów żeby natłuścić skórę) chyba znowu kojarzy mi się z naftą).
Sodą nie próbuj, zniszczysz włosy i skórę głowy, soda żre. Woda z sokiem z cytryny pewnie rozjaśniłaby kolor, tak samo napar z rumianku.
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 08 Lut, 2017, 21:41
Wiadomość wysłana przez: dream* w 08 Mar, 2017, 12:55
Witam jakich używacie sprawdzonych szamponów do włosów przeciwłupieżowych? i po jakich farba nie schodzi?
@wiewiesiek niestety po przeciwłupieżowych zawsze będzie schodzić, chyba, że będziesz myć metodą OMO czyli na długość włosów przed myciem szamponów nałożysz ochronnie odżywkę a tylko w skórę głowy wmasujesz szampon p. łupieżowy.
Wiadomość wysłana przez: GabryskaX21 w 22 Cze, 2017, 16:34
I jak się sprawdza?
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 23 Cze, 2017, 07:15
Wiadomość wysłana przez: Roedeer w 24 Cze, 2017, 00:53
więc wrócę do szamponu dla dzieci z Rossmana. Dobry skład, dobre doczyszczanie!
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
Co za szampon?
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 25 Cze, 2017, 00:30
więc wrócę do szamponu dla dzieci z Rossmana. Dobry skład, dobre doczyszczanie!
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
Co za szampon?
BabyDream Shampoo taki w niebieskiej butelce ze zdjeciem bobasa w kąpieli ;). A odnośnie płynu wspomnianego wyżej, to rosmanowski Facelle
Wiadomość wysłana przez: Roedeer w 26 Cze, 2017, 21:47
więc wrócę do szamponu dla dzieci z Rossmana. Dobry skład, dobre doczyszczanie!
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
Co za szampon?
BabyDream Shampoo taki w niebieskiej butelce ze zdjeciem bobasa w kąpieli ;). A odnośnie płynu wspomnianego wyżej, to rosmanowski Facelle
Tak myślałam, kiedyś dla Młodego kupowałam :) Ten szampon taki super? :)
Płyn co robi dobrego?
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 30 Cze, 2017, 22:40
Wiadomość wysłana przez: dream* w 03 Lip, 2017, 16:19
i jestem zakochana <3
Wiadomość wysłana przez: Roedeer w 03 Lip, 2017, 17:14
@dream* Odżywka myje?
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 03 Lip, 2017, 19:23
Wiadomość wysłana przez: Roedeer w 03 Lip, 2017, 21:07
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 04 Lip, 2017, 10:12
Wiadomość wysłana przez: dream* w 04 Lip, 2017, 17:49
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 04 Lip, 2017, 19:01
Wiadomość wysłana przez: Roedeer w 04 Lip, 2017, 21:26
Ja to w ogóle zielona w temacie, bo jestem leń pielęgnacyjny hyhy
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 04 Lip, 2017, 23:36
Wiadomość wysłana przez: majlo w 21 Sie, 2017, 11:02
Wiadomość wysłana przez: OlkaD94 w 25 Wrz, 2017, 14:11
Wiadomość wysłana przez: feliks197 w 24 Paź, 2017, 13:09
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 27 Paź, 2017, 07:55
- Mała aktualizacja :)
- Zmieniłam szczotkę i obok znanego TT oraz Wet Brush polecam również szczotkę Tangle Angel. To coś jak TT, tylko ma rączkę. Te skrzydła są okropne, ale dobrze rozczesuje i jest wygodna. Obecnie jest w Hebe w dużej promocji https://www.hebe.pl/promocja/szczotka-do-wlosow-wybrane-rodzaje-1-szt-tangle-angel. (https://www.hebe.pl/promocja/szczotka-do-wlosow-wybrane-rodzaje-1-szt-tangle-angel.)
- Kiedyś padło pytanie o nożyczki na gorąco - włosy mam nimi ścinane od roku i to jest rewelacyjna rzecz. Wcześniej, mimo zabezpieczania końcówek niektóre mi się rozdwajały. Obecnie nic się nie dzieje, końce są w idealnym stanie, a podcinam co 3 miesiące.
- Z odżywek w dalszym ciągu używam Nivea Long Repair, ale świetna też jest Garnier Fructis, Goodbye Damage (też jest teraz promocja w Hebe)
- I fajna jest też maska bananowa na włosy - bierze się przejrzałego banana (skórka ma być w czarne kropy) i rozgniata łyżeczką albo miksuje, do tego dodaje się maski (np Kallosa), trochę ulubionego oleju i trochę nafty kosmetycznej. Ogólnie to oprócz banana i jakiejś maski, inne składniki zmieniam w zależności od fantazji i tego co mam pod ręką
[/list]
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 06 Lis, 2017, 15:09
Wiadomość wysłana przez: Roedeer w 14 Lis, 2017, 11:52
Wiadomość wysłana przez: dream* w 14 Lis, 2017, 18:36
U mnie znów zaczął się sezon na wypadanie. Nawet nie będę Wam mówić ile włosów wyciągam z odpływu po myciu. :( Kupiłam biotebal i będę walczyć ale powiem Wam szczerze, że u mnie to głównie idzie we włosy na nogach ;p
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 14 Lis, 2017, 22:26
Kupiłam biotebal i będę walczyć ale powiem Wam szczerze, że u mnie to głównie idzie we włosy na nogach ;p
Zainwestuj raczej w b1, b2, b6 i E :) i pełen panel tarczycowy sobie zbadaj: tsh, ft3 i ft4.
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 15 Lis, 2017, 07:49
U mnie znów zaczął się sezon na wypadanie. Nawet nie będę Wam mówić ile włosów wyciągam z odpływu po myciu. :( Kupiłam biotebal i będę walczyć ale powiem Wam szczerze, że u mnie to głównie idzie we włosy na nogach ;p
Spróbuj wcierki Radical (odżywka do skóry głowy)albo kozieradka albo olej Khadi.
W sumie myślę, że na Twoich włosach bardzo ładnie wyglądałaby cassia.
Przerażają mnie henny i ich aplikacja - całe pomieszczenie w tej papce. No i nie ma "moich" kolorów, bo lubię popiel, a one mają odcienie czerwone i rude.
Wiadomość wysłana przez: dream* w 15 Lis, 2017, 09:16
Używałam rok temu Jantar, ciężko powiedzieć czy pomogła.
Jeśli chodzi o witaminy to je biorę w moim zestawie multiwitaminowym z trec'a :)
Cassia subtelnie ociepla włosy ale z takich chłodnych tonów to np amla lub senes :)
Ja obecnie hennuje i efekty są cudowne <3 gdyby henna się tak nie nadbudowywała przez co z każdym farbowaniem jest ciemniejsza to robiłabym to częściej :) teraz muszę mieszać z cassią chyba. :)
Wiadomość wysłana przez: Fran w 06 Wrz, 2018, 15:14