Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Rady, porady... => Wątek zaczęty przez: Nogad_21 w 06 Sie, 2010, 21:50

Tytuł: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 06 Sie, 2010, 21:50
Witam.
Mam problem z szynszylem. Niedawno zmarł Siuniek, do tego czasu było wszystko okej...
Teraz Szyszek ciągle śpi - wychodzi z domku tylko żeby coś zjeść, napić się i wrócić do spania. Na wybieg wychodzi tylko wtedy, kiedy się go zmusi. Rzadko kiedy wychodzi sam - jeśli już to zrobi, po 15 minutach jest z powrotem w klatce i śpi. Żadnego szybszego biegania (tak jakby "chodzi' na wybiegu i sobie zwiedza) i matrixów. Bobki raczej w normie. Dodatkowo, dodaje że Szyszek jest ślepy - lecz już od dłuższego czasu.
Jest to kwestia jakieś choroby, czy może osamotnienie ?

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 07 Sie, 2010, 08:38
może to też temperatury? szylki wtedy bardzo osowieją. jeśli masz więcej niż 20 stopni w pokoju, to koniecznie jakoś ochłódź okolice klatki-polecam wiatraczek na małym biegu w odległości pewnej.
możliwe też jest złe samopoczucie-pamiętaj, że karmę i wodę codziennie wymieniamy. może zjadł coś i się gorzej czuje. pomacaj brzuszek czy nie jest taki dziwni nabrzmiały i miękki nienaturalnie. może się nie najlepiej czuje choćby od wzdęć i woli odoczywać. tylko to nic nie da i trzeba mu wtedy pomóc.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: dream* w 07 Sie, 2010, 09:03
ślepy? ma zaćmę?
objawy ma jak mój Yuki - je, pije, spi. myślę, że mogło sie naożyć pare przyczyn, przedłużające się osamotnienie zapewne też ma na to wpływ - ślepa kulka po stracie towarzysza musi czuć się strasznie niepewnie i samotnie.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 07 Sie, 2010, 09:32
ślepy? ma zaćmę?
objawy ma jak mój Yuki - je, pije, spi. myślę, że mogło sie naożyć pare przyczyn, przedłużające się osamotnienie zapewne też ma na to wpływ - ślepa kulka po stracie towarzysza musi czuć się strasznie niepewnie i samotnie.
Jakie to przyczyny ? Jest ślepy, i ma zaćmę.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: dream* w 07 Sie, 2010, 13:10
sprawdź go pod kątem cukrzycy skoro ma zaćmę i wszystkie cukrzycowe objawy
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 07 Sie, 2010, 14:32
Czyli to może być cukrzyca ?  :?
Ok. Jest inny sposób niż nabranie moczu do strzykawki i pokazanie go weterynarzowi ? To może sprawdzić każdy wet, czy tylko ten kulkowy ? Ile tak mniej więcej będzie kosztować to badanie ?
Wodę i pokarm zmieniam oczywiście codziennie :D. Brzuch chyba w normie
Dzięki za szybkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 07 Sie, 2010, 17:41
Może być. Mojej Ciri chyba też zaczyna sie robic biaława plamka w kaciku lewego oczka :(

Nie ma innego sposobu na pobranie moczu jak strzykawką z umytej kuwety i jak najszybsze jego dowiezienie do weta i zbadanie. Możesz sie umówic z wetem, tak, że jak ci sie uda to jedziesz do niego pędem i on zbada mocz.
Badanie zasadnicze moczu to kosz ok. 30 zł, nie wiem jak z paskami cukrzycowymi. Każdy wet może zbadać mocz, ale dobrze by było żeby wiedział jakie parametry ma normalny mocz szynszyla, żeby nie wyszły wyniki z kosmosu. Niektóre maszynki do badania moczu maja jakies tam swoje ustawienia, a niektore trzeba ustawiac pod zwierzaki podobne: fretki (chociaż to drapiezniki) itd.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 07 Sie, 2010, 17:44
A sprawdzenie tylko poprzez pasek wystarczy ??
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 07 Sie, 2010, 17:58
si, ale lepiej zrób to u weta. tzn niech on sie tym paskiem pobawi.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 07 Sie, 2010, 18:12
I jeszcze jedno pytanko - jaka jest normalny poziom cukru w moczu ?
Tak na wypadek gdyby wet nie wiedział ;)
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: dream* w 07 Sie, 2010, 19:18
zdrowe zwierze i zdrowy człowiek nie sikają w ogóle cukrem :)
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 07 Sie, 2010, 19:31
Aha  :lol: :wink1:
Czyli rozumiem jeśli w moczu pojawi się cukier to znaczy, że to cukrzyca ?
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 08 Sie, 2010, 12:40
no i po ustaleniu wyników, dodaj do diety codziennej dużo: topinamburu i ziela pokrzywy, one w naturalny sposób obniżają poziom cukru w organizmie szynszyli. I warto by poszukać nowego towarzystwa dla Szyszka.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 09 Sie, 2010, 11:40
Jutro najprawdopodobniej jadę z nim do veta.
Oby to nie była cukrzyca, tylko "zwykłe" osamotnienie :?
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: dream* w 09 Sie, 2010, 13:10
czy ja wiem, z cukrzycą to jest tak, że nie jest to koniec świata - teraz skłaniam się do swierdzenia, że tak jak i u ludzi, są dwie formy tej choroby - jedna łagodniejsza i niewymagająca farmakologicznego wspomagania a jedynie bardzo radykalnej diety. Przypuszczam, że własnie taką cukrzycę ma mój Yuki bo mimo proroctw lekarzy, wciąż żyje, ma sie dobrze i nie dostał zaćmy a nerki, owszem, troche przepuszczają białka ale w dalszym ciągu funkcjonują.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 09 Sie, 2010, 13:18
Co grozi szylkowi z cukrzycą ?
Teraz czuję się strasznie winny z tego powodu, że przez 4 lata karmiłem go meganem/vitapolem. Oczywiście, nie robiłem tego specjalnie :(
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 10 Sie, 2010, 11:57
Właśnie wróciłem od Veta.
Lekarz stwierdził cukrzycę :?
Dziękuje wszystkim za pomoc.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 10 Sie, 2010, 12:14
Cos mi za szybko ten lek wet stwierdzil cukrzyce , o ile wiem to sa potrzebna badania krwi i moczu na cukier.
Chyba , ze Ty zasugerowlas , ze moze miec cukrzyce i lek wet powiedzial tak.
U szylek czesto poziom cukru jest podwyzszony z powodu stressu i badania musza byc powtarzane .
Najlepiej Szyszkowi zalatw kolege to mine stres.
Co powiedzial dokladnie lek wet.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 10 Sie, 2010, 12:53
Nogad, jakie badania zrobił wet?
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: dream* w 10 Sie, 2010, 13:31
u zdrowych kulek nawet zestresowanych w moczy nie ma cukru, co najwyzej cukier podnosi się we krwii. ;)
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 10 Sie, 2010, 13:45
proponuję zakupić glukometr z paskami.
jest rada taka-igłę pakowane do nakłuwacza po prostu trzymasz w ręku, przecierasz uszko w celu dezynfekcji spirytusem i delikatnie nakłuwasz w uszko szylka, jak ktoś go trzyma. nakłuwasz tam, gdzie jest żyłka. potem tylko trzeba przyłożyć pasek i już. nie wiem jaki u szynszyla jest zakres prawidłowego cukru-Dream? Ty wiesz :P
ten sposób sprawdzania poziomu cukru we krwi przedstawiła mi Bożenka. bardzo pomysłowy. trzeba tylko troszkę wprawy nabrać i się nie bać-robimy to dla zdrowia pupila.
ja muszę codziennie moim fundować smarowanie łap alantanem i też nie lubią tego, ale co poradzić, jak odciski są?
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: dream* w 10 Sie, 2010, 13:55
własnie, ja znam conajmniej 3 przedziały własciwego cukru we krwii - jeden podawała Alicja kiedyś w mailu na liście, jeden podawała mi dr Magda Lewandowska a jeden jest podany w książce dr hab Barabasza... przy czym rozstrzał jest duży więc ja już sama nie wiem dlatego w morfologie sie nie bawiłam i po prostu jak organizm przepuszcza cukier przez nery i są inne objawy cukrzycy to uznaje się, że to cukrzyca - u zdrowych zwierząt cukromocz nie występuje bo nie ma problemu z magazynowaniem cukrów. tj cukromocz może być też wywołany zaburzeniami hormonalnymi ale wtedy dieta jest równie rygorystyczna co przy cukrzycy wiec to bez różnicy. Zaburzenia hormonalne dotyczą najczesciej młodych osobników.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 10 Sie, 2010, 14:00
Zieffk przeciez  Nagad21 ma 13 lat , to powinni zrobic jej rodzice.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 10 Sie, 2010, 14:27
Już odpisuję :)

Badań jako tako nie miał robionych, bo dzisiaj miała być wizyta wstępna, a po co stresować szyla ?
Gdy go przyniosłem, wet spytał się ile szynszyla ma lat i czy była już u nich. Następnie wziął szylka na ręce i zapytał jaki problem. Więc odpowiedziałem, że chce go zbadać pod kątem cukrzycy. Zapytał jak się zachowuje w domu. Podałem info, że dużo śpi nawet w nocy, dużo pije, mało aktywny. Spojrzał szylkowi w jego mleczne oczka i odpowiedział, że nie ma sensu robić badania. To już widać, że to cukrzyca. Opowiedział jak obchodzić się z takim szylkiem.
Nawet dobrze, że go nie kłuli. Wiem, że to nie jest na 100% pewne że jest cukrzykiem
[ot] A tak przy okazji- cwaniaczkowi udało się otworzyć pudło w poczekalni. Mina pozostałych - bezcenna. Wszyscy zaczęli mówić, jakie śliczne, a jakie to mądre. :D
Pani weterynarz, miała chwilowo wolne i przyszła do nas po to, by popatrzeć na tego "cudownego zwierzaka". Ale Szyszek zrobił furorę :P[/ot]
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: dream* w 10 Sie, 2010, 15:00
kup paski keto-diastix w aptece za jakieś 20zł - 50 sztuk i zbadaj:)
albo ew moge sie dowiedzieć ile by kosztowały 3 specjalistyczne paski weterynaryjne i mogłabym Ci wysłać. wklada sie je w kałużę moczu i ma sie wynik
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 10 Sie, 2010, 15:01
Poszukaj sobie kompetentnego lek wet i niech przebada szylke. Jak by dzisiaj byla odpowiednio przebadana to nie bylo by wiecej stressu , bo kazda wizyta u lek wet jest stressem.
Cudotworca wet tylko spojrzal i wie jaka jest choroba, az mi sie wierzyc nie chce , ze sa jeszcze tacy ludzie !!!!!!
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: dream* w 10 Sie, 2010, 15:31
kurcze, moim zdaniem nie do konca bo objawy są raczej ewidentne, oczywiście to może być coś innego, ale prawdopodobienstwo jest strasznie niskie - więc jesli lekarz nie ma jak zbadać zwierzęcia bo np nie ma norm cukru lub glukometru albo pasków to w zasadzie może powiedzieć, że to chyba cukrzyca - co prawda nie należy wówczas tego traktować ak diagnozy a jak sugestie i przypuszczenie - ale dieta cukrzycowa nie ma prawa zaszkodzić zdrowej szynszyli i nie wyrządzi krzywdy.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 10 Sie, 2010, 17:05
kurcze, moim zdaniem nie do konca bo objawy są raczej ewidentne, oczywiście to może być coś innego, ale prawdopodobienstwo jest strasznie niskie - więc jesli lekarz nie ma jak zbadać zwierzęcia bo np nie ma norm cukru lub glukometru albo pasków to w zasadzie może powiedzieć, że to chyba cukrzyca - co prawda nie należy wówczas tego traktować ak diagnozy a jak sugestie i przypuszczenie - ale dieta cukrzycowa nie ma prawa zaszkodzić zdrowej szynszyli i nie wyrządzi krzywdy.
Pomyślałem tak samo :)
Przemyśle sobie nad tymi paskami - jeszcze raz dzięki.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Mefka w 10 Sie, 2010, 20:54
Mam pytanie odnośnie tych przedziałów właściwego cukru we krwi, ponieważ posiadam glukometr i jestem ciekawa żeby profilaktycznie zrobić próbę moim dwóm szychom ( u Gigi wykluczył wet ) i chcę wiedzieć jak odczytać wynik.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 11 Sie, 2010, 12:07
właśnie przyłączam sie do prośby o umieszczenie przedziałów prawidłowego cukry w krwi szynszyli z jednostkami oraz z podaniem źródła. Zastanawiam sie tez nad późniejszym dopisaniem tegoż do poradnika o cukrzycy. Myślę, że to są istotne informacje, o które należy pytać w czasie wizyty wet.
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: dream* w 11 Sie, 2010, 12:43
mysle, ze najmiarodajniej bedzie jesli Mysza zapyta o to dr Barana :p

ja mam dane: glukoza: 1,35 g/l to z książki profesora Barabasza
danych od dr Lewandowskiej nie uda mi się odzyskać bo były przekazane na PW które już skasowałam.

cytuje też Alicji wypowiedź na liscie:

Cytuj
U szynszyli prawidlowy poziom cukru jest do 200 , a Chinchia miala 120 i
chora Chilla miala 200.


niestety nie wiem w jakich to jednostkach.

http://www.scielo.br/scielo.php?pid=s0103-84782005000300017&script=sci_arttext

Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 11 Sie, 2010, 14:00
http://www.scielo.br/pdf/cr/v35n3/a17v35n3.pdf



               www.fraumeier.org/diabetes.htm


http://www.nagereck.de/viewtopic.php?f=146&t=2525
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 11 Sie, 2010, 15:16
mysle, ze najmiarodajniej bedzie jesli Mysza zapyta o to dr Barana :p

tysz mogę, jeśli tylko go zobaczę ;p
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: dream* w 11 Sie, 2010, 22:13
jeszcze dane wyszperane przez Alicję:

60 - 120 mg/dl
źródło: http://www.doktortholen.de/downloads/heimtiere/Diabetes_Kleinsaeuger.pdf
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 11 Sie, 2010, 22:49
to bardzo podobny przedział jak u człowieka :)
kto by się spodziewał :)
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 12 Sie, 2010, 01:45
U zdrowego czlowieka  na czczo  90-120 mg/dl
Jedna godzine po jedzeniu        130-160 mg/dl
Przed spaniem                         110-140 mg/dl
Tytuł: Odp: Problem z Szynszylem - ospałość, praktycznie brak aktywności.
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 16 Sie, 2010, 10:27
prawidłowy cukier we krwi u szynszyli od ok.108-120 jednostek wg. dr.Barana, dr.powiedział mi to z pamięci ale często ma przypadki szynszylowe więc mu wierzę. podejrzewam, że to będzie taki przedział jak Wasze podane wyżej.
SimplePortal