Songo

Zaczęty przez marcsl, 12 Mar, 2014, 19:30

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Lolivette

Ostatnia fotka skojarzyla mi sie z moherkami  [rotfl] Wygladanie przez okno zza firanki zeby obadac sasiadow  [rotfl]

dream*

Cytat: Lolivette w 16 Sie, 2016, 12:54
Ostatnia fotka skojarzyla mi sie z moherkami  [rotfl] Wygladanie przez okno zza firanki zeby obadac sasiadow  [rotfl]

[woot] [woot] i jeszcze sobie łapką przytrzymuje firankę żeby go nie było widać z ulicy :P
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Dosiek

 omg [rotfl]
to jest ten słynny monitoring osiedlowy :D

Lolivette

Dokladnie tak hahaha  [rotfl] Swietne zdjecie!  [rotfl]

Bożena

Songuś  założył zespół muzyczny  [love]


marcsl

Songuś niedługo wyrusza w podróż swojego życia  [:)]






Bożena

#306
Cytat: marcsl w 03 Lut, 2017, 23:06
Songuś niedługo wyrusza w podróż swojego życia  [:)]

Dosiek

dokąd ta podróż? :)

słodki i rozkoszny jak zawsze  [love]

Noraa2

Alle on ma boski wyraz pyszczka.
Beata, a ze mną Kropek i Duduś

Szynszylątko

Noo, jak to gdzie jedzie?!  [WOW] Przecież wraz ze swoim zespołem rusza na światowe tournée, z finałem w Parku Narodowym Szynszyli w Chile!!  [viva]  [love]
Songuś, mogę być Twoją groupie  [good]
Mam Szynszyla i nie zawaham się Go użyć :)
Król Maciuś I - moje Słoneczko zgasło na zawsze...
Król Maciuś II - mój Promyczek

Dosiek

Cytat: Szynszylątko w 06 Lut, 2017, 14:35
Noo, jak to gdzie jedzie?!  [WOW] Przecież wraz ze swoim zespołem rusza na światowe tournée, z finałem w Parku Narodowym Szynszyli w Chile!!  [viva]  [love]
Songuś, mogę być Twoją groupie  [good]

no tak [rotfl]
to ja stanę w kolejce po gwiazdorskiego bobka ;p

Mysza <")))/

Songuś będzie miał Braciszków! No i Bąbli będzie więcej, hehe! :D
Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Lolivette

Cytat: Szynszylątko w 06 Lut, 2017, 14:35
Noo, jak to gdzie jedzie?!  [WOW] Przecież wraz ze swoim zespołem rusza na światowe tournée, z finałem w Parku Narodowym Szynszyli w Chile!!  [viva]  [love]
Songuś, mogę być Twoją groupie  [good]

[rotfl] [good]

Bożena

#313
Cytat: Mysza <")))/ w 08 Lut, 2017, 02:16
Songuś będzie miał Braciszków! No i Bąbli będzie więcej, hehe! :D


Szynszylątko

Bożenko, to cudowne wieści!  [love] Maciuś gratuluje z całego Maciusiowego, puchatego serduszka :)
Mam Szynszyla i nie zawaham się Go użyć :)
Król Maciuś I - moje Słoneczko zgasło na zawsze...
Król Maciuś II - mój Promyczek

marcsl

#315
Witam
Od długiego czasu zabieram się za odpowiedni wpis.Zabieram się bo mi ciężko o tym pisać,bo rana jest jeszcze świeża nie zagojona,bo czy kiedykolwiek się zagoi?
Mój ukochany Songo,mój najdroższy Songuś moje ukochane słoneczko kica sobie za tęczowym mostem,kica radośnie po łące zielonej pośród kwiatków i płatków róży które tak bardzo uwielbiał,skubie sobie gałązki i migdałki.

Songo odszedł 28 listopada 2021 roku.Był ze mną 8,5 roku,a w sercu pozostanie na zawsze.

Bardzo mi go brakuje

Nie potrafię powstrzymać potoku łez jakie wylewam od dwóch miesięcy,nie potrafię nawet pisząc ten post,jest mi bardzo ciężko i nie mogę się pozbierać.Tęsknie za nim bardzo mocno.Tęsknię za twoimi maratonami Songuś,za niesamowitymi skokami i "matrixami" Tęsknię za tobą Songuś każdego dnia
Kocham cię Songo i wierzę mocno że się spotkamy,że wskoczysz mi na ramie i będziemy znowu sobie spacerować.Kocham cię Songuś i na zawsze zostaniesz w moim sercu

                                  Tęsknię za tobą Songo
                                               

Mysza <")))/

To przykre, Songo był z Tobą tak długo. Przywiązujemy się do naszych podopiecznych, ale to dobrze, to czyni nas bardziej ludzkimi. Trzymaj się.
Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Bożena

Songuś był cudnym szylkiem z ADHD. Podskakiwał jakby miał sprężynkę w pewnej części ciała. Wesoły,rezolutny,ciekawski,wszędobylski. Biegał po mieszkaniu z prędkością światła, trudno było za nim nadążyć wzrokiem a co dopiero zrobić fotkę. Niesamowicie związany z Marcinem. Na zawsze pozostanie w moim sercu. Songusiu dziękuję ci za całuski, matrixy i spacery po mnie. Byłeś dzielnym wojownikiem do końca walczącym z chorobą. Kochanie biegasz teraz po łące pełnej ziół i kwiatów i obrabiasz badyle. Do zobaczenia skarbie.

Szyszek18

Tak to już jest, że wszystko ma swój początek i koniec. Mój szynszyl jest jeszcze młody, natomiast niedawno pożegnałem pieska  [hmm] Będę go dobrze wspominał