[KRAKÓW]Proszę o pomoc,szynszyla w potrzebie!

Zaczęty przez Szarisza, 11 Cze, 2016, 19:42

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Metallowa

telefonów nie dostawał bo nie podał w ogłoszeniu- a pretensje może i się ma , ale nie do Was, ze chciąłyście pomóc, a do tych, którzy sypią wyzwiskami w wiadomościach do takich osób, nie zastanawiając się nad konsekwencjami, a nie ma to nic wspólnego z chęcia pomocy, chcą się poczuć lepiej, więc wyzywają, grożą, a potem taki ktoś woli po cichaczu się pozbyć zwierzaka (kłopotu) a nie użerać z fanatykami

Mysza <")))/

dlatego właśnie z uwagi na dobro zwierzaka i żeby go ktoś wyciągnął od tego tumana, nie pisałam nic do niego :( Szkoda, że cała akcja na nic.
Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Metallowa

Myszko nie ma co rozpaczać, to nic innego jak jedno wielkie trolololo- pojawiło się dzisiaj podobne ogłoszenie o oddaniu szylek na futro czy na cos w tym stylu kilku szynszyli z dopiskiem,z e się mnożą bez przerwy, a na moje zapytanie jakiej płci oraz w jakiej są ilości dostałam odpowiedź "już nieaktualne, idą na poduszki" - kilka innych osób dostało podobne odpowiedzi mniej lub bardziej cenzuralne- dokładnie ten sam styl pisania, ta sama lokalizacja- zwyczajna dziecinna prowokacja, nie wiem co mająca na celu, na pewno bardzo dziecinna i niedojrzała.

Mysza <")))/

też ma ktoś zabawę. Przepraszam za wyrażenie, ale takim to powinno się "ukręcać głowę przy samej d..ie." ;/
Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.