Witam ja również zostałam szczęśliwą właścicielką szylek od Claudiego .

Zaczęty przez gaja35, 04 Mar, 2007, 12:24

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

gaja35

Witam serdecznie , przeglądając inne wypowiedzi również widziałam linki do stron , więc zamieszczam tu swój z braku możliwości wklejenia zdięć do albumu  :)
http://gaja35.blog.onet.pl
Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia , niedługo pojawią sie u mnie szczeniaki i zdięć przybędzie . :D
Gaja35

Julia

Czytałam twoj błog i ogłądałam przepiekne zdięcia twojego zoo.Super! :brawo:Naprawdę fantastyczne zwierzaczki.Poza tym weszłam z twojego błoga na błog Ostojki - czy to nie te samę szylki na zdięciach?Bo gdzies napisałas że trafily do Ciebie szylki od przyjaćiólki.Pozdrawionka dla całej waszej gromadki.
Jula.Szarik-szara kulka,Pirat-czarny,Ogryzek,Gusia-świnka morska.

gaja35

Witaj Julia , tak  szylki dołączyły do moich od Ostojki , a zdięcia robiła kiedy miała je jeszcze u siebie . Pozatym stała sie rzecz bardzo śmieszna , mianowicie mój Pudzian okazał sie panią Pudzianową , i dostał wdzięczne imię Mania , nie wiedziałam czemu tak sie dziwnie zachowuje ,  :???:  i dlaczeko Matrix poczuł nagle do niego mięte , kiedy przyjrzałam sie mojemu Pudziankowi okazało sie ze to dorodna dziewczynka hihihi  :D  , mimo że nie jestem fachowcem w tych sprawach . Po prostu wprowadzono mnie w błąd dwie osoby twierdziły ze to samczyk , a ja uwierzyłam .Rodzina która miała ją pierwsza kupiłą ją jako samca i jako samca oddała . Ja również dostałąm ją jako samca, i sie zdziwiłam hehehe . Pozdrawiam .
Gaja35

Julia

A tak grożnie wygłąda na zdjęciu!A to  Baba-generał!

To będą małe czarne Mańki   .Vidze że moj Myszyk tez przejawia interes do Predka.Jak moj Predator też okarze się dziewczynką to się uśmieję.Pozdrowionka .  [krolik]

Jula.Szarik-szara kulka,Pirat-czarny,Ogryzek,Gusia-świnka morska.

gaja35

Heej wszystkim , właśnie dostałam potwierdzenie od Klaudiusza ze czeka na mnie nowa juz połączona szczęsliwie rodzinka , szynszyl samczyk w beżowym kolorze oraz mamusia z córką standarcik , prawdopodobnie pogodziły sie bardzo ładnie , samczyk zachwycony ma dwie kobietki do adorowania hehehe :D teraz tylko pojechać po nie .
Planujemy z mężem wyjazd na 1-2 luty , już nie moge sie doczekać nowych mieszkańców , dowiedziałam sie również ze świnki morskie uratowane przezemnie z allegro przed staniem sie karmą dla węża rónież cieszą sie dobrym zdrowiem i apetytem , je również zabiore , i chyba dwie koszatniczki kóre w wyniku złego traktowania są dziś ślepe i bardzo dzikie , ale mam nadzieje ze u mnie dożyją do kresu swoich dni w jako takim komforcie . Tak to jest ze zwierzakami jeśli rodzice kupują je dzieciom do zabawy , potem zwierzak sie nudzi , dziczeje , bardzo często jest niedożywiony , brudny , czasem umiera. A ja sie lituje nad tym wszystkim zbieram i szukam im nowych domów , lub zostawiam u mnie na zawsze .Pozdrawiam .
Gaja35

Julia

Jesteś cudownym człowiekiem!Czekam na opowieśc o następnych szylkach.
Ja wiem że Claudi ma szylki do oddania,że ciągle mu tych szylków przybywa, ale po tym jak zginął mi szyl myśle że nie wziąłabym szylki od kogoś tak kochającego je, bo broń Boże coś im się stanie ,choroba ,wypadek czy jeszcze coś to będzie przykro nie tylko mnie a i tej osobie też nawet jeszcze bardziej.
Życzę zdrówka wszystkim twoim zwierzaczkom ,a Tobie dużo sił żeby imi się opiekowac.
Jula.Szarik-szara kulka,Pirat-czarny,Ogryzek,Gusia-świnka morska.

gaja35

Heeej wszystkim , wczoraj wieczorem przyjechała do domciu nowa rodzina szynszyli , beżyk Jeżyk , jego żona Bunia i jej córka Nuna , cała rodzina doskonale zniosła drogę choć nie była ona tym razem za ciekawa , śnieg padał , błoto było na drodze i do tego dwa poważne wypadki po drodze , a to nie bagatelna odległość 350 km , ale wszystko poszło dobrze . Spotkałam sie z Klaudiuszem i troche sobie porozmawialiśmy , to bardzo dobry i miły człowiek , bardzo go polubiłam . Jak zwykle w takich chwilach brakowało nam czasu zeby sie nagadać :D . Jak maluchy sie zadomowią na dobre napisze wam więcej co u nas . Paaaa.
Gaja35

Julia

Pozdrowionka dla nowych mieszkanców twego domu.Czekamy na nowe opowieści o twojch futrzakach.
Jula.Szarik-szara kulka,Pirat-czarny,Ogryzek,Gusia-świnka morska.

gaja35

Witam wszystkich ponownie , niestety w moim domku żałoba , Szczurzynka moja ulubiona chuda i brzydka szynszylka umarła , nie wiadomo z jakiej przyczyny , po prostu z dnia na dzień przestała jeść , pić i niestety nawet leki podawane w formie zastrzyków nic nie pomogły , po kilku dniach leczenia umarła  :( . Reszta szylek czuje sie dobrze choć rodzina Szczurzynki przeżyła swoje , nie wiedziałam ze szyle też przeżywają śmierć współtowarzysza . Jak na razie nie połączyłam nowej rodziny ze starą , i tak jak żartobliwie powiedział Klaudiusz mam dwa wrogie obozy , Apaczów i Komanczów . Mam nadzie że sie w koncu pogodzą , a jak nie to i tak nic sie nie stanie .
Aaaha jeszcze jedno , urodziły mi sie małe koszatniczki , nawet nie wiedziałam że mam ciężarną mamuske i teraz mam dodatkowe 4 sztuki :) . Pozdrawiam Gaja .
Gaja35

ewa i juz

gaja35 ciesze sie razem z Tobą - a czy można prosic o wstawienie zdjęć szylek i koszatniczek do albumu - bardzo bym chciała je poznać - u mnie jest Spajki - tez od Klaudiusza :)
życie jest piękne - dalej tak uważam

gaja35

Ewa i juz przepraszam bardzo ale niestety nie potrafie obsługiwać albumu :( , chyba jestem za stara i mocno zacofana ;) , a zdięcia mozesz obejrzeć na mojej stronie , czyli blogu mam tam 4 fotoalbumy o kilka takich sobie opowieści o zwierzakach , bo generalnie jest to stronka o moich zwierzach , zapraszam . Adres strony podałam w profilu i we wcześniejszych postach .
Gaja35

Julia

  Cześc,Gaja! Przykro mi z powodu odejścia szylki,rozumiem Cie! Sama niedawno straciłam szylka.Tez czekam na szylka od Claudjego,nie mogę sie doczekać,mimo tego ze jeszczę niedawno nawet nie myślałam o drugim zwierzaku- a ten to juz będzie trzeci.
Sory że odbiegam od tematu,ale widzialas może dziś 6 lut. Wydarzenia na Polsacie.? Reportarz o 300 umierających i zagłodzonych psach ze schroniska na Dolnym Śłasku.Napewno to jest w gazetach i w internecie.Jest to jakas godzina jazdy samochodem ode mnie,ale nie mam pomysla jak im pomóc,i czy to wogole jest możliwe.Jak to widziałas to może masz jakiś pomyśl.
   
Jula.Szarik-szara kulka,Pirat-czarny,Ogryzek,Gusia-świnka morska.

gaja35

Cześć Julia , to bardzo przykre co dzieje sie niedaleko ciebie , niestety nie mam pomysłu żeby coś zrobić , u nas w polsce niestety ten problem jest bardzo źle rozwiązany , według mnie psy chore nie rokujące nadziei na wyzdrowienie powinny być usypiane w humanitarny sposób , przecież takiego psa nikt nie adoptuje , pozatym zajmują miejsca noclegowe zdrowym psom , oraz jedzenie , nakłady finansowe i tak są już małe , powinno być sterylizowanie suk w schroniskach , pozatym psy agresywne również powinny być usypiane  , a nie puszczane dalej w obieg jako pieski potrzebujące odpowiedzialnego własciciela , dla mnie to kretyństwo . Jest tyle miłych i doskonałych w swoich charakterach psiaków że te nie rokują ce nadziei nie powinny zapełniać schronisk , pozatym agresory traktowane są tam jako naturalne maszyny do redukcji przeludnienia w cudzysłowiu , takie psy zabijają zwyczajnie osobniki słabsze , młodsze i łagodniejsze . Wiem że to co pisze jest okrutne , ale zbyt wiele razy byłam w schroniskach , wiem co tam sie dzieje , najgorsze są te małe schroniska , gdzie zwierzaki zjadają sie nawzajem , to naprawde jest okropne , niestety nie znam metody na to zeby pomóc wszystkim psom , wiesz sama Julia że pomagam jak moge , moge mało bo jestem sama , niestety tak nie naprawie świata , ale choć tych kilka zwierzaków uratuje przed schroniskiem , lub śmiercią w lesie , czy u rakarza za flaszke wódki , niestety problemu schronisk nie jestem w stanie rozwiązać i powiem ci szczerze ze jasna cholera mnie bierze na to wszystko  :x . Ludzie udają ze problemu schronisk nie ma , dopiero jak sie coś dzieje złego to lament , zobaczysz jak szybko minie ten gwar , i znowu wszystko ucichnie , tak było ze schroniskiem Wioletty Willas . Mam nadzieje że kiedys skończy sie ten koszmar .
Pozdrawiam serdecznie Gaja




Gaja35

Julia

   Gaja,dzięki że odpisałaś! Tez mnie szłag trafi z  powodu takiego niełudzikiego traktowania zwierząt, tak już mam,pierwsza reakcja-pojechac tam i uratować przynajmniej jakiegoś pieska,ale dzięki Tobie zaczynam myślec rozsądnie -bo rzeczywiście mogę trafić na psa nieuleczalnie chorego lub agresywnego, który nie nadaję się do adopcji.Po za tym nie mam warunków żeby jakim - kolwiek psem się zająć,jak na razie mam 12m2, na 3 osoby,i korytarz wspolny z sąsiedżmi,a oni mają male dzieci. Myśle że Wioletta Wilas też chciałą trochę naprawić ten świat,ale co z tego wyszło..... Przykre to wszystko.
   Ale w przyszłosci myśle że gdzięs za polroku przeprowadzimy się do osobnego 2-pokojowego  mieszkanka i wtedy mogę pomyśleć wlasnie o jakimś biedaczku ze schroniska.A na pocieszenie powiem że kilku moich koleżanek ze środowiska teatralnego  maja pieski -znajdy,lub ze schroniska.To sa najkochańsze kundelki,pupile całago zespolu.Jedyn z nich nawet jest na zdjęciu w programce razem ze swoją Pani.
Jula.Szarik-szara kulka,Pirat-czarny,Ogryzek,Gusia-świnka morska.