Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Początki z szynszylą => Wątek zaczęty przez: wercia12338 w 18 Sty, 2007, 19:38

Tytuł: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: wercia12338 w 18 Sty, 2007, 19:38
Mam pytanko. Edzio to mój pierwszy szynszyl więc nie mam doświadczenia... Co z tym wybiegiem? Wypuszczacie szynszyle na cały dom czy mieszkanie, dajecie im wolną ręke i biegają gdzie chcą? Czy może ma to być jakiś ograniczony teren lub jedno pomieszczenie? Ja mojego wypuszczam narazie w łazience bo boje sie żeby nie zwiał ale już mu sie to znudziło i po chwili piszczy i drapie w drzwi, więc nie mam wyjścia i musze dać mu większy teren... Czy zabezpieczacie szczeliny (np. miejsca pod szafkami czy lodówką)? A co jak wleci za moją mega meblościanke i nie zechce wyjść? Prosze o pomoc, opiszcie jak u was wyglądają wybiegi!
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: mad w 18 Sty, 2007, 21:32
moje szynszyle biegają po jednym pokoju. Niestety przejściowo wynajmujemy mieszkanie i wolimy zniszczenia ograniczyć do jednego pokoju. W starym mieszkanku-kawalerce maluchy latały po całym domku.
Kable mamy pochowane za deseczkami, a te których się nie dało schować albo ciągle mamy na oku, albo zakrywamy jakimiś ciężkimi rzeczami na czas wybiegu. Jeśli chodzi o szczeliny, to zatykam tylko te, w których maluchy mogą sobie zrobić krzywdę, czyli te z kablami itp.
Moje szynszyle czasem włażą do łózka (w miejsce na pościel - niestety zmusiło nas to do trzymania pościeli w spacjalnej szafce :) ) i tam kimają-szczególnie Kulinek, Guana natomiast ma swoje ulubione miejsce w szczelinie pomiędzy ścianą, a szafką i tam potrafi przesiedzieć kilka godzin.
Na siłę nie wyciągam szylków ze szczelin, chyba, że może im tam coś grozić albo gdy grozi coś danemu miejscu (czt. szynszylowe ząbasy). W końcu same wyłażą, jak zgłodnieją, albo jak usłyszą szuranie palcami po miseczce z jedzeniem - wtedy lecą na zabój łakomczuchy dwa :D
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Julia w 19 Sty, 2007, 13:38
Nie radzę,żebyś mu pozwalał   latać po calym domu,bo go nie upilnujesz i może zrobić sobie krzywdę to znaczy :zeżreć coś trującego :leki ,rośliny,środki chemiczne itp,lub pogryzć kable i porazi go prąd,lub znależć szparę w oknie (wystarczy mu nawet malutka) i po-prostu wyskoczyć,jak to zrobił jeden z moich szylków.Wszędzie w książkach jest ostrzeżenie -wybieg ma być kontrolowany!Najlepeij będzie jak wydzielisz  mu pokój do wybiegu,teń w którym stoi jego klatka i odpowednio zabezpieczysz: zamkniesz okna i drzwi na czas wybiegu, schowasz kable, o tym jest cały post na forum ( i nie jeden),zatkasz szczeliny w których jest coś niebiezpiecznego,książki,dokumenty i inne papiery schowaj do szafek,lub na górne polki.Szczeliny za mebłoscianką można zatkac cienkimi listwami.Ostrzegam przed lodówką i kuchenką!!! do lodówki lub kuchęnki lepiej nie dopuszczać,bo z tyłu lodowki jest latwy dostęp do "silniczka"i do niezabespieczonych kabli,a z tyłu kuchęnki są otwory przez które szynszyl wchodzi do przestrzeni pod palnikami,jest to bardzo niebezpieczne!W trakcie wybiegu szynszyl będzie często wracać do klatki,żeby coś przekąsić lub żeby się napić,a także będzie się chował pod szafę lub łóżko , żeby odpocząc.Najlepiej przez pierwsze kilka dni bądz przy wybiegu i obserwuj co szylek robi,co gryzie,gdzie wchodzi.
    Ja mam jeden pokoj i kuchnie wspólną z sąsiedzmi.Wieć chowam wszystko,zamykam okna-drzwi i wypuszam terorystów,zazwyczaj jestem przy tym,siedzę na podłodze i pilnuję a przy okazji coś czytam lub ogladam telewizję ,zresztą  obserwowanie szylków jest tak fascynujące że jest dla mnie i rozrywką i odpoczynkiem.Najlepiej będzie zejść na podłogę,usiąść lub się położyć, po krótkim czasię szylek będzie po Tobie skakał ,a to już pierwszy krok do przyjażni.
Czasami Myszyk wchodzi za regał ale jak zgłodnieje to wyłażi,mam cienką  listewkę którą delikatnie go stąd wypędzam,jeśli zaczyna wcinać tynki. Resztę mebli mam tak ustawione że nie stwarza to zagrożenia.I zawsze wiem gdzie jest szyl i co knuje.Pozdrawiamy. Julia, Myszyk i  Predek(Predator)
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: martamarta84 w 30 Sie, 2007, 16:34
witam,
ja wypuszczam Bąbla co 2 dzien na ponad godzine i szczerze mowiac ogolnie to "czasami nie wiem po co" bo mój agencik ponad połowe swojego czasu przysiada dosłownie wszedzie i obgryza co tylko ma w zasiegu pyszczka. czy to normalne?? ogolnie wiem ze to psotniki i moj jest bardzo wesoly ale nie powiem ze mnie to nie zlosci tym bardziej ze nie reaguje na klaśnięcia ani ploszace odglosy musze podejsc do niego i go pstryknac w tyłeczek :) dopiero łobuz biegnie dalej. co zrobic? bo nie chce mniec w domu pobojowiska a to co sie dalo to juz przed nim pochowałam. odpiszcie prosze [-chomik-] 
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 30 Sie, 2007, 21:51
to dość krótko jak na szyla, przez ten czas nie zdąży się wyszaleć :? normalne jest to że szyla wszystko chce "spróbować", taki ich urok ;-)

ja na wybieg dla moich szylek "przemeblowuję"  pokój tzn osłaniam wszelkie możliwe miejsca w których szyle mogą coś zepsuć i dopiero wypuszczam puchacze :-)
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 30 Sie, 2007, 22:21
Może właśnie dlatego że tak krótko jest wypuszczany to tak gryzie bo traktuje wszystko jakby było nowe i zapoznaje się z tym zębami. Moje są codziennie wypuszczane na kilka godzin i tam gdzie biegają to za bardzo nie obgryzaja wszystkiego - myślę ze poprostu wszystko już znają i traktują jak swoją klatkę. Natomiast jesli dostaną się do drugiego pokoju, do którego nie wolno im wchodzić to zaraz zębiska idą w ruch.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: martamarta84 w 31 Sie, 2007, 09:14
NO NIE WIEM CZY TRAKTUJE WSZYSTKO JAKO NOWE, SKORO ZAWSZE PUSZCZAM GO W JEDNYM POKOJU I ZAZWYCZAJ GRYZIE TE SAME ZYCZY NP. JAK DLUGO MOZE LISTWA PODLOGOWA BYC CZYMS NOWYM, SKORO JUZ JEJ PRAWIE NIE MA :???: ?? NA CZAS WYBIEGU TEZ STARAM SIE OSLANIAC CO SIE DA ALE LISTWY CZY ŁÓŻKO OD SPODU CIEŻKO :) POZDRAWIAM
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: justynan2 w 31 Sie, 2007, 09:41
U mnie maja do dyspozycji jeden pokój i biegaja około 6 godzin dziennie. Oczywiście często śpią sobie w koszu z zabawkami dzieciaków albo na półce w biurku ale uważam że godzina i to co drugi dzień to za mało.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 31 Sie, 2007, 10:36
u mnie na razie póki szyle są oddzielone to każda biega po 3-4 h, ale jak Samiczka się uspokoi i nie będzie lecieć z zębami do Mańka to będą miały do dyspozycji jeden pokój przez 6-8 godzin ;-)
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: wilma w 31 Sie, 2007, 13:18
Mój Wiercik ostatnio ma okrojony teren do wybiegu, tzn. ograniczyłam go do tylko jednego, mojego pokoju w którym stoi klatka. Właściwie to staram się jak mogę, bo skubaniec jak tylko słyszy otwierane drzwi to od razu próbuje się wymknąć. Czasem mu się to udaje i jest z tego bardzo zadowolony. Biega sobie wszędzie, oprócz łazienki i ubikacji. Najbardziej chyba lubi kuchnię bo można tam upolować jakiś smakołyk tzn. zdarza mu się podjeść z miski psa, a jak jest moja mama to zawsze dostanie odrobinę suchego chleba do obgryzania, za którym przepada :D Ale ostatnio coś się mojemu malcowi odmieniło :) Obgryza dosłownie wszystko w moim pokoju, co czasem śmiesznie wygląda bo często musi przyjmować dziwne pozy. Np. Obgryzając drzwi od spodu przekręca się prawie cały na plecki, albo kiedy obryza parapet i pianino to zwisa dosłownie na dwóch łapkach, prawie jakby spadał. Mój drugi maluszek Groszek też biega tylko po jednym pokoju, chociaż jest grzeczniutki i nic nie obgryza ale po pierwsze jest u mnie kilka dni a po drugie kuruje się po wypadku o którym pisałam na liście. Jak będzie nadal taki grzeczny to może kiedyś będę go puszczać po całym mieszkaniu. Co do godzin to bywa różnie ale ok. 3-4 godzin dziennie to było minimum jak miałam samego wiercika, ale na razie musi się on dzielić czasem z groszkiem :)
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 31 Sie, 2007, 13:30
U mnie szynszylice biegają po jednym, ale za to dużym pokoju. Nie ma mowy o bieganiu po całym domu, ponieważ mamy psy i zawsze otwarte drzwi na pole. Szynki mogłyby legalnie wyparadować z domu i już nie wrócić... Poza tym nie darowałabym sobie gdyby któreś spadło z klatki schodowej, ponieważ balustrada jest tralkowa. Dlatego bardzo uważam wychodząc z pokoju, czy któraś nie leci w moim kierunku i nie prześlizgnie się obok nogi na zewnątrz. Niestety szynszyle, to "małe dzieci" i trzeba myśleć za nie.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Szynszylusia w 31 Sie, 2007, 13:36
U mnie szynszyl biega po jednym pokoju tam gdzie stoi klatka- czyli u mnie :D . Ten drugi szylek też będzie biegał po moim pokoju.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Katrin w 31 Sie, 2007, 14:12
Moje szyle  biegają po całym domu z przymusu w całym domu są tylko drzwi wejściowe i drzwi od łazienki a reszta "futryn"  jest bardzo szeroka i nie sposób powstrzymać je od zwiedzania wszystkich pomieszczeń. Oczywiście wszystkie pomieszczenia są przystosowane do szylowych króliczych psich i kocich potrzeb (kiedyś też ptasich) Nie sposób żeby jakieś zwierze zrobiło sobie krzywde  :D Ale niestety niedługo to bezprawie sie skończy i szyle bądą  miały dla siebie tylko jeden pokój  :(
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 01 Wrz, 2007, 06:11
szyle będą niepocieszone... ;-) jak zrobiłaś cały dom szyloodporny?  :o ja mam jeden pokój dla nich a i tak nie cały bo po prostu nie wiem jak go całego uodpornić :?
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Katrin w 01 Wrz, 2007, 10:07
Wszędzie gdzie są niebezpieczne dziury podoczepiane są szklane zapory antyszylowe czyli za lodówką, kuchenką  :) Meble zawsze mi sie podobały takie na nóżkach żeby było widać dobrze podłogę i łatwo się sprzątało meble podosuwane są zawsze do ściany... Kwiaty stoją na pólkach około 2 m nad ziemią i nie ma mowy żeby szyle tam weszły ... Wazonu itp są ciężkie żeby szyle ich nie pozwalały :) Mam też pokaźną kolekcje poduszek około 40 sztuk dużych małych i malutkich żeby pozatykać w razie czego dodatkowe dziury które szyle odkryły a ja nie ;) Tylko tyle że problem sie zaczyna kiedy szyle mają iść do klatki żeby je odnaleść trzeba się porządnie nachodzić ;)
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: gosiaa13 w 01 Wrz, 2007, 14:13
Ja moją małą wypuszczam w moim pokoju (zamykam drzwi) i wszystkie szpary klinuję kapciami :P po całym domu boje się puszczać, ponieważ nie dość, że by się czegoś mogla najeść, wleźć w jakąś dziurę, to jeszcze byłoby pełno bobków :P :)
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 01 Wrz, 2007, 23:22
Moje pannice biegają w dużym pokoju (gdzie stoi klatka) i po przedpokoju i kuchni.Czasem pod nadzorem w sypialni i jadalni.Mieszkanie mam całe po remoncie więc wszystkie meble i inne rzeczy są przystosowane i bezpieczne dla nich.Nie mam żadnych luk,dziur i szpar gdzie mogły by sie zapędzic. Kable mam pochowane.Nie mogę na nie narzekac są bardzo grzeczne...no chyba że się uprą na coś.Mam tu na myśli kwiat w dużej doniczce Dracenę.Roślina ich nie interesuje...natomiast rozsypywanie ziemi stało się ich rozrywką.Wysypałam do doniczki kamienie...i co one robią?Noszą je w ząbkach :)
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: jodok w 20 Sty, 2009, 13:37
czesto widze w waszych wypowiedziach slowo "wybieg" ale nie widze nigdzie jego definicji tzn. czy powinienem dla szynszylki przygotowac jakis tor przeszkud czy po prostu wypuscic ja z klatki czy moze bawic sie z nia przez dluzszy czas? jesli mozecie prosze o wytlumaczenie z gory dzieki:>
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Filipk w 20 Sty, 2009, 15:31
Chodzi o to, żeby dać szylkowi trochę swobody w pokoju :) Wypuścić ją niech pobiega i pozna teren :) Tor przeszkód to już on/ona sam/sama sobie zrobi :)
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 20 Sty, 2009, 21:39
Zabawki na wybiegu są jak najbardziej pożądane, szylka nie nudzi się wtedy i nie zajmuje się np. obgryzaniem ścian.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 20 Sty, 2009, 21:39
wybieg = pokój, łazienka lub inne pomieszczenie/ grupa pomieszczeń w domu, zabezpieczone odpowiednio przed ząbkami szynszylowymi oraz dostosowane tak, żeby było bezpieczne dla obijającego się o wszystko zwierzaka. czyli kable zabezpieczone, brak możliwości przytrzaśnięcia jakimś elementem, brak elementów które mogłyby spaść na zwierzaka, brak trujących roślin, środków czystości i innych potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów w zasięgu szynszyla, brak możliwości wejścia za lodówkę, kuchnię, wannę, pralkę czy też jakieś meble. trzeba przewidzieć każdą szparę powyżej 1,5 cm, bo już w takie nasze futrzaki potrafią się wcisnąć
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: KM w 20 Sty, 2009, 22:43
Mój Fritzi biega sobie po całym moim pokoju, czasem też po salonie. Oduczyłam go gryzienia kabl(metodą spryskiwacza)i, a że mój pokój nie jest specjalnie duży, ze szparami nie było problemów. Wybieg = wypuszczenie szynszyla z klatki.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Nicola w 21 Sty, 2009, 08:01
Jeśli nie masz jeszcze szyszki poczytaj o zagrożeniach i przygotuj pokój w którym będzie biegać. (http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=2300.0) Jeśli chcesz ją wypuszczać u siebie w pokoju to zabezpiecz wszystkie kable peszlami. Szpary za meblami, pod łóżkiem. Przygotuj się na to że na początku jeśli ją wypuścisz będzie chciała sie schować tam gdzie jej nie widać.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Ewciia91 w 19 Gru, 2009, 14:49
Mam pytanie, w przyszłości z moim TŻ chcemy mieć szynszyle, obecnie mamy świnki morskie...
Czy mogą one  biegać razem na wybiegu ? Było by mi to na rękę bo wtedy szynszyle by miały
otwartą klatkę od południa do około 12 w nocy.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: dream* w 19 Gru, 2009, 14:59
jesli sie polubią/zaakceptują to spokojnie mogą.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: klaudia13_13 w 22 Gru, 2009, 15:57
Mój Fritzi biega sobie po całym moim pokoju, czasem też po salonie. Oduczyłam go gryzienia kabl(metodą spryskiwacza)i, a że mój pokój nie jest specjalnie duży, ze szparami nie było problemów. Wybieg = wypuszczenie szynszyla z klatki.

Metoda spryskiwacza? Hmmm.... nie pomyślałam o tym ;] Ale bo ja wiem, czy szylek sie nie zestresuje..? :(
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Natri w 26 Gru, 2009, 19:15
Pewnie sie troche zestresuje, ale ja bym sie bardziej martwila, ze przegryzie kabel pod napieciem niz ze go od niego odstraszysz :)
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Maziak w 30 Gru, 2009, 09:36
Hmm, ale na jakiej zasadzie działa metoda spryskiwacza?
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Belzebuba w 30 Gru, 2009, 09:42
Hmm, ale na jakiej zasadzie działa metoda spryskiwacza?

W moim przypadku wyglądało tak:
w jedną rękę bierzesz spryskiwacz z czystą wodą (w której jak wiadomo szylki nie gustują), w drugą migdały.
Jeśli kulka robi coś czego nie wolno jej robić - psik; jeśli zachowuje się ładnie - smakołyk.

U mnie nie działało, i tak robiły co chciały ;D ale próbować można. Tylko ostrożnie z wodą żeby nie skąpać za bardzo delikwenta, bo może się np. przeziębić jak przesadzisz.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: szynszylek13 w 29 Lip, 2010, 07:58
W tym pokoju gdzie ma właśnie biegać szynszyl powinien być przynajmniej nie powinien mieć różnych kabli od np.telewizora,komputera czy radia i innych urządzeń ponieważ szynszylek zdolny jest do wszystkiego i może je z łatwością przegryść i kopnie go prond  :(

piszcie komentarze :)
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 29 Lip, 2010, 09:03
To prawda !
Wiesz, szynszylek13 robisz strasznie dużo błędów. Ściągnij sobie taką przeglądarkę internetową Firefox 3.6 - ona ma wbudowany słownik który automatycznie będzie sprawdzał twoje błędy. Albo chociaż Opera 10.60 - ta sama funkcja.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: ruperto w 29 Lip, 2010, 13:08
Szynszylek 13 ile ty masz lat ( sądząc po nicku pewnie 13 )? Robisz dużo błedów więc postaraj się zajrzeć do słownika lub tak jak mówił Nogad sciągnij sobie najnowszą opere. Co do wątku to są już takie na forum. Wystarczy wykorzystać funkcję " Szukaj ". To forum jest naprawdę prawdziwą skarbnicą wiedzy.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 31 Lip, 2010, 18:01
To prawda !
Wiesz, szynszylek13 robisz strasznie dużo błędów. Ściągnij sobie taką przeglądarkę internetową Firefox 3.6 - ona ma wbudowany słownik który automatycznie będzie sprawdzał twoje błędy. Albo chociaż Opera 10.60 - ta sama funkcja.
Pozdrawiam
Szynszylek 13 ile ty masz lat ( sądząc po nicku pewnie 13 )? Robisz dużo błedów więc postaraj się zajrzeć do słownika lub tak jak mówił Nogad sciągnij sobie najnowszą opere. Co do wątku to są już takie na forum. Wystarczy wykorzystać funkcję " Szukaj ". To forum jest naprawdę prawdziwą skarbnicą wiedzy.

A czy takie wiadomości Panowie-nic nie wnoszące do wątku, możecie sobie przesyłać na PW ? ;> Ślicznie upraszam.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Fajna w 13 Lip, 2011, 20:36
a czy mozna szylką zrobic kojec z jakies starej klatki ja jeszcze nie mam szylki ale mozliwe ze bede miec za niedlugo ale do tego mam 8 letniego psa i chomika wiec nie moge sobie pozwolic na to by wypuszczac po domu ani po jednym pokoju
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Rózia w 13 Lip, 2011, 23:26
Wg mnie kojec dla szynszyli to pomyłka. Przeskoczy przez niego, a nawet jeśli nie to się w nim nie nabiega, a o to właśnie chodzi w wybiegach... A nie możesz po prostu na czas wybiegów zamykać drzwi do pokoju żeby pies nie miał wstępu? Jeśli nie możesz sobie pozwolić na wybiegi to może jednak pozostaniesz przy psie i chomiku? Lub kupisz rybki? Po co kupować zwierzaka, który będzie męczył się zamknięty w klatce...
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Małgoś w 14 Lip, 2011, 10:17
mój Szymek w zasadzie biega już po całym mieszkaniu. Zamykanie drzwi "harmonijkowych" mijało się z celem, bo spryciarz i tak pod nimi przechodził :D
teraz tylko przez 4 dni jedziemy na mazury i do Szymka przychodzić będą teściowie.   Nie wiem czy go wypuszczą na wybieg... bo później mogą mieć problem ze złapaniem go. W razie czego powiększyliśmy mu  klatkę z mężem :)
Od góry dopieliśmy jeszcze klatusię dla królików, (jakieś 35cm wysoka)
Górne drzwiczki od naszej klatki zostały otwarte na stałe i powstała klatka 80szer x40gł x80cm + 35cm wysokości :)

Mam nadzieję, że się nie obrazi za te ewentualne 3 wieczory hasania po klatce.

Wolałam nie zabierać go na 4 dni z domu, bo więcej spędziłby w samochodzie niż na wybiegu.
Ale zastanawiam się nad zabraniem go nad Polskie morze na 2 tygodnie ze sobą ... 

 
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Nova220199 w 02 Sie, 2011, 11:46
Mój Szymon na wybieu spędza 1,5 godz. dziennie.
Biega w moim pokoju,gdzie stoi jego klatka więc gdy
jest zmęczony sam wchodzi sobie do klatki samowolnie :D
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Mateusz223 w 21 Kwi, 2015, 23:09
Cześć,
Wiem że szynszylki to zwierzęta nocne, mam 15 lat i niestety muszę wczesie chodzić spać, i gdy czasem wstaje w nocy to Mania(Moja Szynszyla) siedzi z otwartymi oczami i z uszkami w górze, czasem próbuję ją wypuścić pózniejszą godziną ale to się rzadko zdarza. I czy ona się męczy w nocy w klatce, pytam bo kolo 12 lata po klatce jak szalona.


Dzięki z góry
Mateusz
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Mateusz223 w 21 Kwi, 2015, 23:56
Klatkę mam wysoka na ok. 150cm i szeroka na ok 100cm
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Mateusz223 w 22 Kwi, 2015, 00:37
Jednak szynszyla zamknięta w klatce na pewno bez wybiegów się męczy. Na pewno też, gdyby Mania miała koleżankę, to było by jej raźniej  ; )
Z rodzicami już pszerabiałem ten temat i niema szans
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Amanda_Alfik w 22 Kwi, 2015, 17:17
Poprostu to są zwierzęta nocne ;) ale w nocy nie radziłabym wypuszczać, nie dość że nie dają pospać, niszczą i w dodatku wypuszczamy w dzień ( nie tylko bo muszą) ale też dlatego żeby w nocy nie wariowały i były wybiegane.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Leon i Henio the Chinchillas w 23 Kwi, 2015, 03:33
Moj Leon lata przez godzine a pozniej i tak szaleje w klatce przez pol nocy :P [-chomik-]
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Milva w 28 Lip, 2015, 18:02
Godzina wybiegu to niewiele. Jak mojego Ariona zdarzyło mi się parę razy wypuścić tylko na około godzinę, bo nie miałam akurat więcej czasu, to też w nocy dawał mi popalić.
Świetnym rozwiązaniem jest talerz do biegania albo karuzela (jedynie drewniana). Gałązki też są dobrym zajęciem na noc.
Mateusz spróbuj jeszcze porozmawiać z rodzicami. Szynszyle to zwierzęta stadne i twoja Mania będzie się męczyć sama. Druga kulka nie zmienia wiele. Sprzątać i tak trzeba, wypuszczać również. Jeśli chodzi o koszt zakupu szynszyla to zawsze możesz przygarnąć drugą samiczkę. Mnóstwo czeka na swój nowy dom.
Radziłabym też wypuszczać Manię o stałych godzinach. Każde zwierzę ma swój dzienny rytuał. Jak będziesz chaotycznie podawał jedzenie lub wypuszczał na wybieg, to kulka jeszcze bardziej może domagać się wybiegu w czasie kiedy nie powinno go być, bo wczoraj przecież o tej porze biegała.
Tytuł: Wypuszczanie w godzinach porannych.
Wiadomość wysłana przez: Szyszunia1201 w 14 Paź, 2015, 10:31
Tak, a więc jak już w którymś z wątków wspominałam mam 7-o letniego szylka, z domu jakiegoś za przeproszeniem barana, który nie wypuszczał go, nie kąpał, dawał najtańszą karmę...  [niepolecam] :( >:(
Niestety do końca tygodnia (do soboty włącznie) będę miała jedynie możliwość wypuszczania go w godzinach porannych (w inne dni normalnie, gdybym nie miała wolnych wieczorów oczywiście nie zdecydowałabym się na szylka). !!
Stąd moje pytanie:
Czy mogłabym do tej soboty wypuszczać Szarusia w godzinach porannych (11-13)?
Czy lepiej wypuszczać go właśnie o tej porze, czy może go w ogóle nie puszczać na wybieg? - nad tym ubolewałabym, gdyż na wybiegu go oswajam.. !! [-chomik-] [chinblack]
Tytuł: Odp: Wypuszczanie w godzinach porannych.
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 14 Paź, 2015, 10:38
Chyba jednak lepiej wypuścić - jeśli będzie chciał to sam wyjdzie z klatki. Ale lepiej tak, niż by miał być cały czas zamknięty.
Tytuł: Odp: Wypuszczanie w godzinach porannych.
Wiadomość wysłana przez: Rukola w 14 Paź, 2015, 13:40
Pewnie że możesz, ale szynszyl będzie nieco zamulony ;) ja wypuszczam mojego zawsze rano, ale o 6 ;) i ma wtedy nawet lepszy humorek niż wieczorem.
Tytuł: Odp: Wypuszczanie w godzinach porannych.
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 14 Paź, 2015, 16:00
Moje bąble zaczynają dzień od wybiegu ok. 5.00 rano oczywiście jak jestem w domu. Są wtedy bardzo żywotne. Czasami wypuszczam je ok. 11ej ale raczej wtedy leźakują pod kołdrą a nie biegają.
Tytuł: Odp: Wypuszczanie w godzinach porannych.
Wiadomość wysłana przez: monikacicha90 w 14 Paź, 2015, 16:34
U na sby się to chyba nie sprawdziło :( Za wczesnie wychodzę do pracy :(
Tytuł: Odp: Wypuszczanie w godzinach porannych.
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 14 Paź, 2015, 17:08
Wypuść jak najbardziej,maluszek troszkę się rozrusza :)
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: SZYNSZYLKA BEZA w 30 Gru, 2015, 17:28
Puściłam Beze po pokoju o godz. 14 . Zakonczylam wybieg o 16:30.
Czy 3,5 godziny wystarczy?
Ile powinna biegać szylka?
Chce się tylko upewnić czy właściwie postępuje.
 Pozdrawiamy Ola i Beza  :cmok:
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: angel09 w 30 Gru, 2015, 21:38
Im dłużej, tym lepiej :)
Polecam korzystanie z opcji-> szukaj-> na forum.
Na wiele pytań znajdziesz odpowiedź.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Rukola w 30 Gru, 2015, 22:27
Minimum to 1 godzina wybiegu dziennie, ale jeśli się ma jedną szynszylę to warto jej poświęcać jak najwięcej czasu. Dobrze by było też w miarę możliwości robić wybiegi wieczorem kiedy są najbardziej aktywne.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Pańcia w 30 Gru, 2015, 23:13
Taka długość wybiegu jest wystarczająca, chociaż jak dla mnie ta godzina jest dosyć wczesna, moje wtedy śpią i są przymulone, a szaleć zaczynają dopiero ok godziny 21 i 4-6 nad ranem :)
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Wilczy Deszcz w 30 Gru, 2015, 23:23
* Pańcia - mam tak samo ze szczurami i koncert życzeń wtedy robią :/
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Pańcia w 30 Gru, 2015, 23:55
@Akicia.Dusza, szczury szczury czy szysze? :D Bo mam to i to i mnie trafia, bo jedne robią rozpizdziaj w zrębkach, a drugie szarpią druty - tzn. Pańcia szarpie z pasją i to właśnie w tych godzinach, gdzie normalny człowiek śpi albo raczej chciałby spać. Cóż, wiedziałam na co się piszę :D
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Wilczy Deszcz w 31 Gru, 2015, 01:03
Szczury szczury ;) Szyszek nie mam  :D
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Noraa2 w 31 Gru, 2015, 10:07
Moje kulki  czasem od 18- stej do 1-2 w nocy biegają - a i tak w wolierze schowane do 4-5 rano rozrabiają.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: SZYNSZYLKA BEZA w 31 Gru, 2015, 10:31
Moja jak zobaczy ze wybieg szykuje to odrazu się budzi.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Pańcia w 31 Gru, 2015, 11:57
Gdybym ja tak wcześnie wypuszczała swoje, to w nocy nie miałabym życia, a jak biegają do 1-2, to przynajmniej są trochę zmęczone i zaczynają balangę jak zdążę zasnąć :D
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Wilczy Deszcz w 31 Gru, 2015, 13:25
Moje teraz grzecznie śpią, zbierają siły na sylwestra :D
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Pańcia w 31 Gru, 2015, 16:09
Zbierają siły na koncertowanie z Polsatem :D
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Ewelina92 w 15 Sty, 2016, 21:05
Mojego szynszyla mam od 3 tygodni. Odkad wypuszczam go na wybieg nie chce siedziec w klatce. Biega jak oszalaly i szuka sposobu jak z niej wyjsc. Jestem laikiem w temacie tych zwierzatek. Nie wiem czy jego zachowanie jest normalne czy musze cos z tym zrobic?
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 15 Sty, 2016, 21:10
Odkad wypuszczam go na wybieg nie chce siedziec w klatce. Biega jak oszalaly i szuka sposobu jak z niej wyjsc.  Nie wiem czy jego zachowanie jest normalne czy musze cos z tym zrobic?

No,mały próbuje sobie ciebie wychować. Trzymaj się stałych pór wybiegów i nie ulegaj broń Boże. W przeciwnym wypadku powiększysz grono właścicieli sterroryzowanych przez swoje kuleczki. Ja mam takich dwóch terrorystów w domu.
Tytuł: Odp: Wybieg: jak powinien wyglądać, gdzie wypuszczać, na jak długo, o której godzinie
Wiadomość wysłana przez: dream* w 23 Sty, 2016, 21:23
tak, to co napisała @Bożena to cenna rada.
Dorzuciłabym jeszcze do tego pomysł z kupnem/adopcją kolegi tej samej płci - wówczas zwierzęta zajmą się sobą a nie próbami wyjścia z klatki :) (choć oczywiście i to będzie się zdarzać ale będzie zdecydowanie rzadsze)
SimplePortal