hypothetical
27 Kwi, 2024, 21:37

Ostatnie wiadomości

Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10
51
Rady, porady... / Wojna szyszek
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Serenity dnia 06 Paź, 2022, 12:43 »
Hej,

Zwracam się o pomoc do Was, bo już po prostu nie mam siły ani pomysłu. Posiadam 3 szynszyle:
Jupik – najstarszy – drobne problemy zdrowotne; oczywiście wszystkie pod kontrolą weterynarza, aktualnie nie wymagają większego leczenia.
Majki – średniak, najmniejszy wagowo – ma padaczkę; również wszystko jest pod kontrolą
Dyzio – najmłodszy, największy wagowo – zdrowy
Chłopaki są w podobnym wieku, żyją ze sobą już ponad 3 lata. Problem pojawił się pół roku temu, gdy najmłodszy zaczął bez większych podstaw gonić najstarszego. Poleciało trochę futra, ale później, jak już się wyszalały to razem spały i było okej, więc nie interweniowałam. Później jednak te gonitwy były coraz częstsze, bardziej agresywne (Jupik nie wykazywał zainteresowania walką, wręcz przeciwnie, gdy już zwykłe szczekanie i odstraszanie nie pomogło, zaczął po prostu uciekać). Wraz z upływem czasu było coraz gorzej, Jupik zaczął się panicznie bać, płakać, uciekać w popłochu, polała się krew – dlatego oczywiście ich rozdzieliłam. Następna była wizyta u weta – wyszły wtedy drobne problemy u Jupika z wątrobą i ząbkami. Po konsultacjach i podaniu doraźnych leków i witamin weterynarz stwierdził, że na chwilę obecną nic nie wymaga dalszego leczenia. Gdy już wszystko wyglądało okej, Jupik się zregenerował, zaczęłam próbować ponownie ich łączyć. Trwało to dobry miesiąc, jak nie więcej, a główny problem był właśnie w klatce. W transporterze czy na wybiegach cała trójka się dogadywała i razem spała, a w klatce dochodziło do bitew stulecia, przy czym główny konflikt oczywiście dotyczył Jupika i Dyzia; Majki do dziś pozostaje neutralny i tylko się chowa, gdy coś się dzieje. Oczywiście klatka była całkowicie umyta kilka razy, tak by pozbyć się wszelkich zapachów. W końcu po wielu trudach i zamykania ich w transporterze, który z kolei był umieszczony w klatce – udało się. Nastał względy spokój, choć widać było, że nie zawsze ta dwójka pałała do siebie miłością. Problem powrócił niestety jakiś czas temu, gdy znowu zaczęły się gonitwy każdej nocy. Ponownie coraz częściej, coraz bardziej agresywnie, aż dzisiejszej nocy znów polała się krew. Agresor został rozdzielony. Jednak nie mam pomysłu na dalsze działanie.

Bardzo proszę o pomoc, nie chcę by robiły sobie krzywdę, ale nie wyobrażam sobie, by któregoś oddać.
52
Ostry dyżur / Dziwne odgłosy, apatycznosc, potrzesywanie
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Gosiaaaak dnia 24 Wrz, 2022, 09:04 »
Cześć, czy ktoś miał taki przypadek ze swoim szylkiem. Od kilku dni jest z nim problem. Zaczął wydawać dziwne dźwięki i dziwnie się zachowywać. Od trzech dni apatyczny. Byliśmy z nim u wet i klinicznie wszystko z nim ok. W poniedziałek zawożę jego kupy na badanie ale nie chce mi się wierzyć że od tego działy by się takie rzeczy. Tutaj jego zachowanie https://youtube.com/shorts/faYmeh8LT_Q?feature=share
Tutaj dziwne zachowanie https://youtu.be/wOoo7RXOlxI

Naprawdę już tracę nadzieję co mu dolega 😞
53
Przedstaw się / Odp: Nowy wita
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Gluzik4 dnia 10 Wrz, 2022, 22:10 »
Czy ktoś pomoże, może inny dział? [help]
54
Przedstaw się / Nowy wita
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Gluzik4 dnia 05 Wrz, 2022, 23:47 »
Witam. Mateusz(36 lat) ojciec opiekunki 3 kulek. Zawsze dbam o zwierzaki w domu [:)]. Córa (16 lat)zachorowała na szylki, więc staram się jej w tym pomóc. Od 2 lat mamy kulki(samce). Pierwszy Ami szary i tak się zaczęło, drugi Kiko biały 2lata, trzeci Miki dark ebony 1,5 roku, czwarty Roko 5 miesięcy. Niestety mieliśmy wypadek i Amiego już z nami nie ma. Wszystko zaczęło się od zwykłej "zoologicznej" klatki, potem do parowań druga, teraz mają hotel 50cmx100cmx200cm który zbudowałem jako prezent dla córy. Kiko-prezes i Miki żyją razem w "hotelu", małego Roko od dwóch miesięcy próbujemy dołączyć. I tu pojawia się problem, dwa parowania, a właściwie trzy Ami+Kiko, Ami+Miki, Ami+Kiko+Miki odbyły się bez problemu, zawsze żądził Ami ale po śmierci stery przejął Kiko... I to on po wszelakich próbach sparowania ewidentnie dąży do wyeliminowania(zagryzienia)Roko.... Próbowaliśmy na zbliżone klatki, pod prysznicem, na wybiegu w osobnym"nieznanym" pokoju i cały czas gryzie aż mały nie ma sił uciekać. Dziś doszło do tego że agresor, bez powodu-w pogoni za małym, rzucił się na młodszą córe(11lat) i wgryzł  się w nogę tak bardzo, że nie mogliśmy go odgonić. Proszę o pomoc i skierowanie do odpowiedniego działu, ponieważ córy już panicznie się ich boją i każdego ich zbliżenia do siebie(kulek) a ja zaczynam wątpić w sukces parowania ich.
Dzięki za wyrozumiałość. Pozdrawiam "nowy"
55
Początki z szynszylą / Odp: samotna szynszyla
« Ostatnia wiadomość wysłana przez WerkaJ dnia 29 Sie, 2022, 20:45 »
Zwróć dużą uwagę na to, co je Twoja szynszyla. Ogółem powinny spożywać dużo siana, a do tego można też dawać nieco ziół (mowa o różnych typowych chwastach rosnących w Polsce, które są tanie). Poza tym warto też dać gałązkę jakiegoś drzewa, żeby szynszyla mogła ją obgryzać i ścierać sobie zęby (to naprawdę ważne). Z pewnością warto przeczytać jak najwięcej o odpowiedniej hodowli szynszyli, bo jednak te zwierzęta potrzebują opieki. Dobrym pomysłem jest sprawdzenie tego typu artykułów fajnyzwierzak.pl/porady/szynszyl-domowy-opis-usposobienie-zywienie-wymagania/. Na pewno dowiesz się wielu cennych rzeczy!
56
Rady, porady... / Odp: Proszę o poradę co zrobić.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez M___M dnia 16 Sie, 2022, 18:30 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.
57
Rady, porady... / Odp: Proszę o poradę co zrobić.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Guerr dnia 15 Sie, 2022, 13:02 »
Dziękuję za szybką odpowiedź , u nas mają tylko zioła i siano i gałązki żadnych owoców itp. Martwię się tylko czy można je przekarmić l, bo zioła one chcą jeść non stop, jeśli chodzi o wiedzę czytana to zanim podjęliśmy decyzję o adopcji wyczytaliśmy możliwie wszystko co się dało , wraz z książką od towarzystwa miłośników szynszyli małej. Ale oczywiście im więcej wiedzy tym lepiej.
58
Rady, porady... / Odp: Proszę o poradę co zrobić.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez marcsl dnia 15 Sie, 2022, 12:26 »
Szynszyle sa bardzo wybredne w kwestii żywieniowej,musiałbyś mieć pewność że akurat ten granulat cały czas jadły,warto też poczytać tematy na forum  o diecie szynszyli.Druga sprawa nowe miejsce zamieszkania,nowe otoczenie,nowe głosy i odgłosy.Muszą się zaaklimatyzować i nabrać zaufanie do ciebie.
Warto udać się do weterynarza i powiedzieć o ciemnym moczu,kolor ciemny czy czerwony mocno pomarańczowy może wskazywać na cukrzycę.Żadnych słodkich przysmaków,żadnych bananów czy rodzynek są to zakazane i niezdrowe przysmaki.
Te forum to kopalnia wiedzy,otwieraj i czytaj tematy.Powodzenia w oswajaniu i absolutnie nie poddawaj się.Otocz je troską i miłością.Pozdrawiam
59
Rady, porady... / Proszę o poradę co zrobić.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Guerr dnia 15 Sie, 2022, 12:00 »
Witajcie
Jestem nowy na forum i w świecie szynszyli, nie do końca jestem pewien czy w dobrym miejscu zakładam temat więc proszę o wyrozumiałość.
Od dwóch dni jestem dumnym opiekunem 3 pięknych kulek, jednak jak to w adopcji bywa mam pewne wątpliwości co do opieki poprzedniego właściciela.
Głównie chodzi mi o to że moje szyszki nie chcąc jeść karmy podstawowej(podobno Versele laga ale opakowania nie mam) najprawdopodobniej były one karmione tylko ta karma i możliwe że sianem,. Kiedy dostały zioła nie przestawały jeść, były karmione 2 razy i zostawioną miały miskę z ziołami na noc a nie wiem ile można im dać, siano też jedzą ale karmy już nie. Z innej beczki to nie miały wybiegów od około roku jak nie dłużej, po wczorajszym wybiegu były tak zmęczone że zasypiały tam gdzie stały ,mają czerwony mocz, i nie są oswojone.
Bardzo proszę was o pomoc bo chce się nimi opiekować najlepiej jak się tylko da, a martwię cię o to jedzenie. Mocz mam nadzieję że to wina diety tylko na karmię. Z góry dziękuję za pomoc.
60
Początki z szynszylą / Potrzebuje małej pomocy.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez PixelMixel dnia 13 Sie, 2022, 00:15 »
Hejka!
Jestem tu nowa pisałam wcześniej wiadomość która no nie była dobrze zrobiona.. (kupiłam szynszyla i po kilku dniach umarł, ponieważ miał w sobie robaka...) Aktualnie posiadam dwa jeden nazywa się Karmel ( odmiana beż) , a drugi Ralph (standard ciemniejszy) i tu właśnie zaczyna się ciekawie ponieważ przed kupnem bardzo mocno zapoznałam się z tym jak opiekować się szynszylami. Kupiłam duża klatkę, odpowiednie jedzenie, smakołyki, wanne do mycia i piasek. Na początku kupiłam Karmela oswojenie jego było wrecz przyjemnością! Bo kiedy po zostawieniu go aby oswoił się z klatką po pewnym czasie włożyłam rękę i ku mojemu zdziwieniu Karmel odrazu zaczął do niej podchodzić, wąchać a nawet dał się odrazu pogłaskać co spowodowało że po pewnym czasie zdecydowałam się kupić drugiego aby Karmel miał kolegę. Łączenie przeszło bardzo gładko jednakże po włożeniu do klatki Karmel zaczął, a raczej próbował Ralpha, ale teraz Ralph pokazał że się nie da. Niestety na tym się to nie kończy ponieważ obawiałam się tego że właśnie drugi szynszyl będzie miał o wiele gorszy charakter od Karmela i tak się stało. Ralph jest bardzo agresywny wobec mnie wydaje dźwięki ostrzegawcze i agresywne mimo że nawet nie dotykam jego, a sprawdzam czy wszystko w porządku z Karmelem, co do dźwięków wydaje też takie barki dźwięki które szynszyle wydają jak się czegoś boją lub są samotne ale problem tkwi w tym że nie jest ani samotny ani nie ma się czego bać. I tu chce was zapytać co mam zrobić bo wszelkie próby oswojenia Ralpha nie wchodzą w gre. Mogę powiedzieć że Ralph jest bardzo energiczny noi jak mówiłam agresywny wobec mnie. I czy mogła bym coś zrobić aby zapobiec takiemu zachowaniu? Aa i jeszcze jedno ponieważ czytałam też o tym na różnych źródłach i zaniepokoiło mnie to że same agresywne szynszyle są odminy standardowej! Czy to w tym może być problem? Ale szczerze wątpię. Jak będzie coś co chcielibyście wiedzieć piszecie odpowiem na wszystko.

Z góry dziękuję za uwagę i pomoc!
Miłego dnia lub spokojnej nocy!
Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10
SimplePortal