Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Żywienie => Wątek zaczęty przez: dream* w 11 Cze, 2008, 08:12
-
(http://www.seapets.co.uk/gallery/734544-large.jpg)
angielski, oryginalny opis (http://www.seapets.co.uk/product-details/stkcode/734544/category/429.html)
care + to doskonale zbilansowane pożywienie dla szynszyli, opracowane w ścisłej współpracy z lekarzami weterynarii oraz dietetykami. W procesie produkcji zostają usunięte wszelkiego rodzaju bakterie, wirusy i zanieczyszczenia, czyniąc pokarm pożywnym i zdrowym. FOS i MOS działają na zasadzie prebiotyku chroniąc tym samym jelita. Care + posiada kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, witaminę E, wyciąg z jeżówki [echinacea] i alg morskich, chelatowane minerały jak również wysoko gatunkowe białko zwierzęce stymulując tym samym rozwój zwierzęcia. Ekstrakt z Jukki (jukka schidigera) neutralizuje nieprzyjemny zapach z pyszczka Szeroki wachlarz składników care + zapewni Twojemu zwierzęciu witalność, zdrową sierść i doda energii
jukka neutralizuje też zapach odchodow, lecz nie sądzę aby szynszylom nieprzyjemnie pachniały czy to kupki czy to z pyszczka.
bardzo fajny jest dodatek fruktoologosacharydów i mannooligosacharydów które są pożywką dla dobroczynnych bakterii jelitowych i tym samym zapobiegają rozstrojom pokarmowym, biegunkom, namnażaniu się patogennej flory jelitowej ;) - ogólnie ponoć w diecie świn FOS i MOS obniża ryzyko biegunki o 90% - prebiotyki te są też stosowane u zwierząt z wrazliwym przewodem pokarmowym - ich wrazliwy przewod staje się mniej wrazliwy ;))
FOS, MOS, i kwasy tłuszczowe omega do tej pory były dostępne tylko w karmie Chinchilla Complete - teraz beaphar wypuscił coś co może konkurować z tą karmą [najlepszą, z karm verseli dla gryzoni - Complete jest lepsze niż Prestige ;)]
dodatkowo echinacea to moim zdaniem świetny pomysł.
natomiast białko zwierzęce?! Przecież szynszyle go nawet nie strawią! Może to bląd w tłumaczeniu, albowiem opis karmy pochodzi z nowego katalogu beapharu, i z tego co wiem, karmy owej nie ma na rynku. Ale aż spojrzałam, czy może przypadkiem jest też care + dla chomików, myszy, szczurków - i czy przypadkiem nie powielili opisu - ale nie, ta karma jest dostępna jeszcze dla królików, czyli też typowych roślinożerców i też z białkiem zwierzęcym.
dziwna sprawa. ;)
-
szynszylom pachnie z pyszczka, naprawde :) jak moj mi dmuchnie w nos to to sie czuje. ale nie sadze zeby byla potrzeba go neutralizowac. a pewne elementy opisu producenci chyba po prostu bezmyslnie powielaja, nie wiem czy tak jest akurat z tym bialkiem, ale czytalam kiedys na karmie dla szynszyli ze oprocz pokarmu podst nalezy podawac swieza wode i swieze warzywa i owoce :)
-
Zdecydowanie najlepszym jedzonkiem (sprawdzone na moich 2 kulach) jest BEAPHAR XTRA VITAL CARE PLUS CHINCHILLA.Pełny zbilansowany pokarm dla szynszyli w którym niczego nie brakuje i w odpowiednich proporcjach jest to podane.Pochłaniają to w mgnieniu oka. Krótki opis:
The Beaphar Care+ range is the first, totally complete, super premium food available for the small pet, offering the highest possible quality and formulation known to man. The high quality proteins and Omega 3 and 6 fatty acids ensures that an animal will have a healthy and long life with out experiencing the diseases caused by nutritional deficiencies. The foods also contain prebiotics and Yucca extracts and the chelated minerals improve absorption and supply to the body.
Being developed in cooperation with veterinary surgeons, dieticians and leading rodent experts this food has to be the very best available on the market today.
Pierwszy zupełnie kompletny pokarm dla małych zwierząt ( tutaj szyle) oferujący najlepszą jakosc i skład znany człowiekowi.Wysokiej jakości białka i kwasy omega 3 i 6 gwarantują zdrowe i długie życie bez doswiadzania chorób spowodowanych brakami pokarmowymi.Pokarm równierz zawiera stymulatory rozwoju prawidłowej flory jelit, poprawiająca w ten sposób zdrowie (prebiotyki) i ekstrakt z juki (pozdro dream;) i minerałów gwarantujących lepsze przyswajanie (robienie masy;).Zostal stworzony w kooperacji veterynarzy, dietetyków, i wiodących expertów od gryzoni i jest najlepszym pokarmem na dzisiejszym rynku.
Paka 1,5 kg - 8 poundsów
Of course poza tym mają całą reszt jedzonka ale jua w mniejszych ilościach.Sianko ikwiatki też :P
Pozdr.
scaliła dream*
-
Mam zapytanie, Czy ktoś już próbował :) tą karmę?
http://www.beaphar.pl/produkty/zobacz/172.html?category[0]=&category[1]=&name=
-
Jakaś nowość , trzeba bedzie spróbować.Jeszcze takiej firmy nie znałem.Ciekawe czy ktoś już ją próbował . Ale widać że mają dość rozszerzoną oferte od psa po konie i inne zwierzęta.: ) :P
-
Swego czasu przeryłam dział żywienie, stąd wiem, że nie taka nowośc:
http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=10739.0
-
to hyba nie zadobra i nie zła karma.Nie przeryłem jeszcze całego działu dlatego nie wiem. :P
-
a ile kosztuje ta karma? Czy można ją kupić w którymś ze sklepów internetowych?
No i czy wyjaśniła się w końcu sprawa z tym "białkiem zwierzęcym", które rzekomo w niej się znajduje?
-
skoro nie ma jej w sklepach to znaczy nowość :)
ja znalazłam tutaj
http://vetlandia.pl/pl,product,269037,care,chinchilla,250g.html
-
wychodzi na to, że to białko zwierzece to bład w tłumaczeniu.
-
W składzie jest MLEKO- a ono nie zawiera przecież białka pochodzenia roślinnego.
-
Czyli Complete dalej króluje :D
Niepokoi mnie właśnie to mleko....nie zaszkodzi kulkom?JA bałabym się podawać jakiekolwiek produkty mleczne tym bardziej w karmie :?
-
Coś z karm Xtra Vitalu widziałam ostatnio w Galerii Krakowskiej (mają też zioła HF ale nie ma Versele to tak na marginesie) Ebi jadł Vitakraft special regular, teraz mieszam z VL complete. Wydaje mi się że dużo bardziej mu smakuje Vitakraft... Myślałam by kupować XtraVital, ale cenowo (za 500gr - ok. 27zł plus koszty wysyłki) Przy jednej szyszce ok, ale jak się ma ich więcej to chyba zabójstwo dla kieszeni [pajacyk]
-
Heh jade niedługo do wrocka może bedzie ta karma .ALe beda zakupy
-
W składzie jest MLEKO- a ono nie zawiera przecież białka pochodzenia roślinnego.
a ja na forum doczytałam się czegoś o podawaniu jogurtu :)
-
ale tam pisało aby raczej go nie podawać .!
-
wczoraj moim kupowałam o 20 w kakadu vitakraft i patrzę z ciekawości na ten bephar care + chinchilla, a tam naklejka z tłumaczeniem..."zbilansowana karma dla królików" :D
na wszystkich opakowaniach chyba ta naklejka była.
a co do karm. chciałam moje paskudy na vl complete przerzucić, bo w ogóle coś apatyczne się zrobiły. ale po 2,5 tygodnia podawania karmy mieszanej słabe efekty.
może to głupie co zrobiłam, ale gwałtownie odstawiłam to mieszanie pół-na-pół i znów zaczęłam podawać sam vitakraft w dawkach tylko tyle ile zjedzą naraz. efekt? znika wszyściuteńko. co do kuleczki. jak zjedzą, to dodaję ewentualnie głodomorom sianka.
skończyło się burdello w klatce-2 dni po sprzątaniu wszędzie w ściółce granulat powywalany przez szanowne wybrzydzające myszory i siano pozrzucane. teraz wiedzą, że jak coś w misce leży to ma być zszamane. tak samo sianko na półeczce oczyszczonej.
-
wczoraj moim kupowałam o 20 w kakadu vitakraft i patrzę z ciekawości na ten bephar care + chinchilla, a tam naklejka z tłumaczeniem..."zbilansowana karma dla królików" :D
tyypowe, na ACANIE dla kotow pisze, ze 'jest to kompletnie zbilansowana karma idealna dla wszystkich ras psow' ;)
a tak w ogole to vitakraft ktory podajesz Zieffko jest tak samo okej jak VL :)
W składzie jest MLEKO- a ono nie zawiera przecież białka pochodzenia roślinnego.
jesli mleko jest owym bialkiem poch zwierzecego to moim zdaniem jest to dobra karma ;)
ogolnie koncept karmy, jej sklad i zbilansowanie oraz jakosc jest bardzo dobra, tylko zastanawialo mnie to bialko poch zwierzecego i tyle ;)
-
rozmawiałam na temat tej karmy z weterynarzem.
Tak ja wyżej napisane to źródło białka, którego się nie należy obawiać. Zamówiłam, czekam na dostawę. Zobaczymy jak moje guru przyjmie :)
-
kasiek to doczytalas sie żle bo jogurtów nie podajemy, przeczytałas atek ale nie dokladnie.
Btw mleko w karmie dla szyli to jak karmienie krów maczka kostną, po czasie mamy efekt, ja na pewnoe tej karmy nie wypróbóje na moich kulkach.
W pracy zbadam katalog Beapharu ;/
-
moj opis jest z katalogu beapharu.
mleko w karmie dla szynszyli jest 100% bezpieczne ;)
w wielu karmach jest uzywane, ale nie wiele o tym pisze, czy to w karmach fermowych, czy to w dodatkach zywieniowych jak wapienka czy nawet wychwalany calci fit etc, o kolbach, dropsach, biszkoptach nie wspominajac ;)
mleko w karmie to chocby jedna z najlatwiej przyswajalnych form wapnia, pozytywny wplyw na flore jelit [dzieki cukrom zawartym w mleku] itp itd. jogurtow nie podajemy dlatego, ze nie ma takiego sensu, a i dlatego, ze sa mokre i poteguja ryzyko biegunki.
-
kasiek to doczytalas sie żle bo jogurtów nie podajemy, przeczytałas atek ale nie dokladnie.
Btw mleko w karmie dla szyli to jak karmienie krów maczka kostną, po czasie mamy efekt, ja na pewnoe tej karmy nie wypróbóje na moich kulkach.
W pracy zbadam katalog Beapharu ;/
dziewczyny, z tym jogurtem to był sarkazm z mojej strony :) Naprawdę załapałam o co chodzi :)
Mączka kostna w karmie dla krów to rodzaj kanibalizmu. Nie dziwmy się potem chorobom. Genetyka jest mądrzejsza.
Pozdrawiam ;)
-
Karma przyszła pocztą. Granulki różnego kształtu, serduszka, półksiężyce, kółka. Bez siana i słodkich dodatków. Zapach jak dla mnie lekko eukaliptusowo-miętowy, ale to moja sugestia Smile Wrzuciłam do misek do spróbowania, została wybrana w pierwszej kolejności.
Moim zasmakowała, jednak to zawsze indywidualne podejście. Nawet sercowa Beza okupuje miskę.
-
A ja chciałem zapowiedzieć wstepnie ze niedługo taką karmę mozna bedzie na Forum otrzymać w ramach konkursu.
F-ma Beaphar przekazała nam kilka swoich próbek zebysmy rozdali wśród szynszylomaniaków.
...
Tylko jeszcze trzeba wymyslic formułę konkursu - heh
-
konkurs na najtłustszą szynszylę? na najżarłoczniejszą szynszyle? na najlepszą reklamę beapharu z udziałem szynszyli? :)
-
Może warto najpierw zorganizować degustację i zobaczyć, jakie recenzje wystawi karmie puchate jury ;D
-
zwyciezcy zrobia sobie degustacje ;)
-
OOOOOO ja jestem za :)
-
juz mam tą karmę w sklepie w ktorym pracuje, spokojnie moze isc w konkury z chinchilla complete...
ale cena zabija. ;O
-
a wiec o tej karmie :)
to extrudery w różnych kolorach [co ma nam dać złudzenie różnorodnosci, mimo, że to granulat] o zapachu i smaku bake rollsów pizzowych.
moje kule mimo, ze wybrene nie sa i kazdy nowy pokarm traktuja jak urozmaicenie to tego jakos jesc zbyt chetnie nie chcialy.
-
Karmelek ją wcina a ja się cieszę!
-
a to karmelek nie je XtraVital? beapharu?
-
Ponieważ mój niejadek ostatnio miał słaby apetyt mieszam mu Vitakraft,Prestige i XtraVital a do tego podsypuję Care+Chinchilla.Na razie apetyt wrócił- mieszanina została więc ją niestety musi zjeść a potem się okaże co dalej.Dostanie to co się okaże dla niego najlepsze.
Mieszanina:
VITAKRAFT: VITA SPECIAL , Emotion Beauty
Prestige-Chinchilla Complete,Chinchilla Duo
Beaphar XtraVital- Chinchilla Futter no i oczywiście Care+ Chinchilla
A do tego :
mniszek lekarski,cykoria,topinambur,koper włoski,dzika róża,mięta pieprzowa,melisa,krwawnik,nagietek,babka lancetowata i szerokolistna,dziurawiec pospolity,pokrzywa,
liście malin , brzozy, poziomki, truskawek,jeżyn, czarnej porzeczki,podbiału,mieszanka kory, mieszanka korzeni
Nie daję mu suszonych malin i truskawek,buraczków.pietruszki,bananów,rodzynek,orzechów,migdałów.
Od czasu do czasu suszone jabłuszko.A ostatnio zajada się świeżymi liśćmi z jabłonki i gruszy, nie chce jeść siana.
-
acha. :) my nią karmimy sklepowe zwierzaczki :) ale ciężko mi coś powiedzieć o niej. Szkoda, że kiedy było szkolenie z beapharu byłam na urlopie :(
-
zamówiłam sobie przez internet 3kg tej karmy [2x1,5kg] więc poza testowaniem jej w sklepie mogłam potestować na zwierzętach które w zasadzie znam już od podszewki i na wylot.
i muszę powiedzieć, że uczucia mam conajmniej skrajne.
po pierwsze wydaje mi się, że zawiera zbyt wiele zbędnych bajerów które jednak wpływają na cenę produkcji i zakupu.
po 2gie, bilans fosforu i wapnia.... przy takim, konieczna jest suplementacja w postaci jakiegoś roboranu H, Calci Fitu czy nawet kropelek z wapniem, bo to jakaś masakra, w dodatku wapn pochodzi tu głównie z mleka a ta forma wapnia jest swietnie przyswajalna... ale tylko przez młode, rosnące organizmy, te dorosłe już niestety niekoniecznie... w efekcie po 3 tyg stosowania, moim Filipom zbladły nieziemsko ząbki.. mimo, że poprzednio jechaliśmy na zwykłym ekonomie a nie karmie która uzurpuje sobie klasę (hiper,ekstra,mega) "super premium"...
Wnioskując po ilości wypijanej wody przez Yukiego - która to ilość podwoiła się od czasów Verseli DUO - cukrów karma też ma sporo.
zresztą, co tu wróżyć z poidełka... nie tak dawno próbowałam papką z tej karmy nakarmić osierocone koszatniczki które za nic nie chciały same tknąć tej karmy w postaci suchej - w efekcie nabawiłam je takiego wzdęcia, że myślałam, że je rozerwie - mimo, że po papce, wydawałoby się węglowodanowej, bo z zarodków, miały się doskonale. Jak się okazało, koszatniczki nie chciały tknąć same tylko tej karmy bo degus nature VL już jadły same chętnie.
Ewidentnie karma nie służy cukrzykom
natomiast z plusów napewno będzie obecność fos & mos - substancji stymulujących odporność jelitową a także florę jelitową.
smakowitość - może nie przestawiły się jakoś super szybko, ale teraz wolą to od chinchilla complete.
wydajność - można jej podawać mniej niż normalnej karmy bo jest znacznie łatwiej przyswajalna, jednak jeśli ktoś jest zwolennikiem tego, że miska zawsze jest pusta to żywienie zrujnuje go finansowo.
metionina, cynk, biotyna, cysteina - tak naprawde mało karm szynszylowych to zawiera a np związki te zapobiegają często samowystrzganiu.. poprawiają stan okrywy włosowej, metionina reguluje tez metabolizm i wpływa na pracę wątroby i nerek.
napewno jest to swietna karma dla rekonwalescentów, jest ekstruderem i to w przewadze zbożowym a wiec wysokokalorycznym - w procesie ekstrudacji dochodzi do rozerwania wiązań białkowych, co więcej, ekstrudacja nie degraduje tak naturalnie występujących w substratach witamin - a naturalne są znacznie latwiej przyswajalne. Czyni to karmę idealną dla rekonwalescentów, i faktycznie, bardzo ładnie i szybko po niej tyją.
nie podawałabym jej młodym szynszylom ze wzgledu na bilans wapnia i fosforu [zalecany to 2:1 podczas gdy w karmie to: 0,79:0,57 ] i nawet nie chodzi o to, że się czepiam i powtarzam jakieś zło-techniczne teorie spiskowe - ale naprawdę, wymiernie na sklepowych zwierzętach jak i swoich widzę efekty takiego żywienia w postaci bladych ząbków. oczywiście, w granicach normy, bo słomkowo żółtych - ale co z tego kiedy były soczyscie pomaranczowe?! a koszatniczki jak nasikają na domek to zaraz robi sie tam biała plama [fosfor wiąże wapń i staje się on nieprzyswajalny - co więcej, stanowi zagrożenie dla ukł moczowego przez który powstały związek jest wydalany]
za to jako chwilowa karma na podtuczenie jest swietna :) ale tylko z suplementacją wapniową.
-
Alina nie dodała, że nie pachnie to niczym innym jak osssstrą chemią :D moim szczylom podawałam to ostrożnie-niby chrupały...teraz z racji, że wymusiły na mnie mieszanki to mieszam beaphar xtravital z vitakraftem special regular w proporcji 2:1
-
krakersami to pachnie jak dla mnie :P i smakuje jak niedosolone krakersy. jak na karmę w tej cenie to niestety jestem rozczarowana, ale jak mi się uda, chętnie kupię worek 5kg i skarmię bo chciałabym zeby kulki przytyły jeszcze ze 100 gram - a nie podaje smakołyków :P
-
Ostatnio kupiłam tą karmę w Gryzolandzie bo skusiła mnie swietna jej cena promocyjna :)
i czytając etykietę mam wrażenie, że producent prowadzi z nami, hodowcami, polemikę lub sam zdaje sobie sprawę z absurdów które wcześniej były na etykiecie: min o białku zwierzęcym, lub o ekstrakcie z yuki która neutralizuje nieprzyjemny zapach z... pyszczka...
w nowej etykiecie czytamy, że: (...) chelatowane minerały (czyli minerały połączone ze strukturami organicznymi) są łatwo przyswajane i dzięki temu równowaga mineralna organizmu jest zachowana. (...) Ekstrakt z Yuki Shidigera pomaga zredukować zapach odchodów i moczu. Tak więc Twoje zwierzątko żyjąc w czystym, świeżym otoczeniu, nie będzie już przyczyną krępujących zdarzeń. (...) Uzupełnianie diety w dodatkową porcję siana nie jest konieczne"
reszty nie przepisuję bo nie uległa jakoś diametralnie zmianie...
Co sądzicie o nowych informacjach?
Mi się najbardziej nie podoba wzmianka o tym, że podawanie siana nie jest konieczne, owszem, zootechnicy wskazują, że karmy zawierające takie ilości włókna nie muszą być suplementowane sianem, ale te założenia NIGDY nie zakładają aż tak dużej ilości białka które mocno obciąża nerki... a włókno wspomaga ich pracę, ułatwia oczyszczanie organizmu z końcowych produktów metabolizmu białek...
no i zastanawia mnie ta wzmianka o minerałach, czy tylko ja mam doświadczenia z blednącymi ząbkami na tej karmie?
Moje kule uwielbiają tą karmę, ale mają poza nią w miseczce PRO, mają codziennie zioła, i raz na jakiś czas siano (niestety te mnie bardzo alergizuje, więc zamiast niego podaję odpowiednio skomponowaną mieszankę ziół na które nie mam alergii :) )
zastanawia mnie wasza opinia :)
-
Z tymi blednącymi ząbkami to raczej nie mogę się zgodzić.4 kule Kaśki z Tych są od ponad roku na tej karmie a ząbki mają śliczniutkie pomarańczowo-zółte.
-
Bożenko, ale care + jest podstawową ich karmą? czy jest mieszane z jakąś inną?
hm, generalnie wszystkie szynszyle w sklepie którym pracowałam musiały dostawać wapn w syropie bo po jakimś czasie jedzenia tej karmy miały bardzo blade ząbki, moim Filipom też zbladły gdy po chorobie traktowałam tą karmę jako podstawę dla rekonwalescentów, wiadomo, że jak dieta jest bardzo urozmaicona w zioła, smakołyki, pyłek i inne bajery to ząbki nie zbledną, ale np my nie stosowaliśmy smakołyków wielu, pyłek, zarodki itp nie wchodziły w gre ze względu na Yukiego.. w sumie nie wiem, chciałabym na ten temat zebrać więcej informacji i jak najwięcej opinii :) bo może blednące ząbki były spowodowane czymś innym>
-
Z tego co pamiętam to była to dla nich karma podstawowa.Postaram się skontaktować z Kasią w przyszłym tyg to napiszę coś więcej.Szkoda że Kasi nie ma na forum.Mogłaby coś sama skrobnąć.Ale wiem że Kasia podaje też swoim kulkom zioła i suszone bajery.
-
W ostatnim Biuletynie Szynszylowym postawiono hipoteze-przypuszczenie, ze wysokobialkowa karma moze powodowac samowystrzyganie. Wczesniej na fermach byla mniej bialkowa karma (12%zawartosci) i nie bylo takiego problemu, a obecnie po wprowadzeniu karm z 18-19% zawartoscia bialka, mimo "idealnych warunkow bytowych" taki problem sie pojawia. Swoje spostrzezenia motywowali tym, ze jony zelaza osadzaja sie na koncowkach wlosia, co denerwuje szynszyle i zgryzaja je, zeby stworzyc "obszar obojetny". Podkreslam, ze jest to hipoteza.
-
ta hipoteza może być całkiem trafna - tak sobie myślę - a przynajmniej nie bezpodstawna. Jeszcze w czasach zamierzchłych, kiedy nie trafiłam na karmę Versele (nie była dostepna w moim mieście), moja Dantusia z zamiłowaniem pochłaniała Megana, gdzie dominuje białko tak, tak... i w efekcie miała "wystrzyżone" portki. Od kiedy szynszyle moje jedzą Versele problem nie powtórzył się przy żadnej z kulek. Także uczeni mogliby się dogłębniej zając tym problemem, zwłaszcza, że w karmie dla szynszyli raczej potrzebny jest włóknik, niż białko, którego w nadmiarze nie trawią. Dlatego zastanawia mnie skład takich karm jak f-my Animals, gdzie w mieszance są prawie same nasiona zbóż, czyli białko, kto wpadł na pomysł upychania nadwyżek zboża po karmach dla szynszyli nie wiem do dziś.