Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Początki z szynszylą => Wątek zaczęty przez: Vuko w 02 Sie, 2015, 14:03

Tytuł: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Vuko w 02 Sie, 2015, 14:03
Cześć Wam! Mam pewne zagadnienie. Mam 3 miesięcznego samczyka, jest u mnie miesiąc. Do tej pory żył w łączonych klatkach z braćmi.  A kiedy go wzięłam nie był jakoś osowialy i nie przejawial objawów samotności. Jednak dziś w nocy zaczął płakać,  co oczywiście wywołało u mnie wyrzuty sumienia.
Chciałabym sprawić mu towarzysza. Czy drugi szynszyl to więcej obowiązków i czy jest trudno? Bo obawiam się że z dwoma brzdącami sobie nie poradzę.
I czy na początek będę musiała mieć drugą klatkę nim ich połącze?
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 02 Sie, 2015, 14:30
1. 2 szynszyle to drobna różnica w wydatkach. Nie jest to 2x więcej, ale jednak odczuwa się to. Plusem jest to, że można kupować większe opakowania bez martwienia się o to, że połowa będzie nadawała się do wyrzucenia :)
2. Większa klatka. Jeżeli teraz masz klatkę jedno-szynszylową, należy albo dokupić drugą i je połączyć ( z dwóch zrobić jedną), albo kupić odrazu dużą klatkę. Więcej poczytasz w dziale o klatkach :)
3. Na początek jak najbardziej trzeba mieć dwie osobne klatki, bo przez pierwszych kilka dni myszy będą musiały mieszkać osobno. Nie wolno wrzucać jednej do drugiej. Trzeba przeprowadzić proces łączenia, są do tego różne metody- więcej poczytasz w dziale o łączeniu :)
4. Czy więcej roboty? Nie wydaje mi się. Najtrudniejszy jest okres łączenia, kiedy mieszkają osobno. Potem przecież nadal trzeba wsypywać karmę do miski- tyle, że więcej. Nadal trzeba regularnie robić wybiegi- tylko dwóm naraz. Nadal trzeba pamiętać o robieniu zakupów- tylko większą ilość. Poza tym szynszyli się przecież nie czesze, ani nie szczepi, więc roboty nie ma. No i wypadało by dwóch ważyć, ale przy dobrej wadze i migdałem przekupstwa to też jest całkiem proste ;p

Pamiętaj, że szynszyle są stadne, mimo iż nie widzimy tego gołym okiem one tak naprawdę czują się bardzo samotne w pojedynkę. No a dla Nas widok takiej puchatej kulki jest przyjemny, pomyśl co to będzie jak będą dwie puchate kulki w dodatku przytulające się!

Zachęcam Cię do adopcji- wiele jest myszek w całej Polsce, które można adoptować za darmo, być może znajdziesz jakąś w swoim mieście, jeżeli nie, to transport zawsze da się zorganizować:)


P. S. doczytałam, że samczyk trafił do Ciebie mając 2 miesiące. To zbyt wcześnie :( Powinien do dziś siedzieć z rodzicami! Szynszyle należy rozdzielać od rodziców w wieku 3 miesięcy. Jeżeli brałaś go z jakiejś hodowli- poinformuj proszę hodowcę, że źle postępuje.
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Vuko w 02 Sie, 2015, 15:20
Właśnie taki mam plan, zaadoptować następnego brzdąca :)
A co do wieku, hodowla z której brałam małego oferowała kilka szylek do wyboru w różnym wieku. Przyznam że Vuko wzięłam ze względu na maść. Właściciel powiedział mi ze ma 2 miesiące, ale nie wiedziałam wtedy ze to źle. Biegał z braćmi w osobnej klatce wiec nie widziałam w tym nic złego  :(
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 03 Sie, 2015, 17:49
No właśnie, to że biegał z braćmi to całkiem dobrze, bo tak też można socjalizować młode szynszyle, ale jednak i tak było za wcześnie na zmianę domu. Nie Twoja wina, absolutnie, ale warto to wiedzieć i informować hodowców.
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Vuko w 03 Sie, 2015, 20:22
@Ciupelek powiedz mi proszę.. dostałam dziś propozycje od Pani z Poznania która chce oddać szylka do dobrego domu. U niej był tydzień. Jest 4 miesięczny. Ja mieszkam na Śląsku,  czy przewóz to nie za duży stres? Odmówić ze względu na dobro zwierzątka?
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 03 Sie, 2015, 20:29
Może nie powinnam się wtrącać ale na forum szylki pokonywały już dużo większe odległości. Songo Martina pokonał drogę z Jastrzębia na Śląsku  do Słupska. Tylko ,że teraz akurat upały. Ale jak jest klima to ok. W sumie szylki sa w zbliżonym wieku ,powinny się dogadać szybko.
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Vuko w 03 Sie, 2015, 20:45
Tez jestem z Jastrzębia :)
Tyle ze obawiam się także bo szylek pani jest "swiezy". Nie bardzo oswojony, ciągle jeszcze nieufny. Takie dwa dzikusy to duży kłopot?
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 03 Sie, 2015, 20:49
Powiem tak,nie bardzo nadaję się na rozmowy o łączeniu.Moje kuleczki przywiozłam do domu z tej samej fermy w tym samym dniu. Połączyła ich niedola podróży w transporterku.
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Vuko w 03 Sie, 2015, 20:50
Hah :D Dobry plan, jednak nie każdy ma to szczęście czy możliwość, a powinien :)
Oswajalas je na raz?
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 03 Sie, 2015, 20:58
Wcześniej miałam dwóch chłopców ale nie udało mi się ich połączyć.Tzn zanim połączyłam jeden z nich odszedł. Zawsze zazdrościłam innym wtulonych w siebie kuleczek. Kiedy odszedł Karmelek postanowiłam od razu wziąść dwa maluchy ,żeby uniknąć łączenia. Od zawsze są razem. Czasami bardzo się kłócą  ale kochają się bardzo. Bałam się ,że jak będą razem to ja będę im niepotrzebna. Ale jest inaczej. Tęsknią za mną,witają jak wracam,każdy reaguje na swoje imię.
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Vuko w 03 Sie, 2015, 21:12
Ojej. Szczęśliwi chłopcy :)
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 04 Sie, 2015, 04:50
99% szynszyli da się dogadać :) A kwestia oswajania jest bardzo indywidualna, jednym to zajmuje mniej innym więcej czasu.
Długa droga nie jest problemem jeżeli jest klima i oczywiście trzeba pamiętać o podawaniu wody, nic nie powinno się stać.
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Vuko w 04 Sie, 2015, 09:05
Uspokoiliście mnie :) Obawiam się tylko dwóch dzikusów w domu, bo mój maluch nie do końca oswojony a ten który ma przyjechać także nadal nieufny co do człowieka.
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: TrisK w 04 Sie, 2015, 10:45
Wiesz, Vuko... W końcu się oswoją i do Ciebie i miejmy nadzieję, do siebie. Jak oba są młode to łatwiej. Ja oswjałam szynszyle wiele razy. Bravo z nieżyjącym już Czarusiem oswajał się tak długo, że traciłam nadzieję. Bravo był nowym nabytkiem ale kupionym już dorosłym, po przejściach. Miał około roku. Czaruś miał tedy gdzieś dwa lata. Ale po pół roku się w końcu oswoiły. I bardzo się lubiły, choć czasem gonitwy się zdarzały. Gdy zaś umarł Czaruś, kupiłam 4 miesięcznego maluszka Czarcika ( a Bravo miał już około 5 lat) - oswajanie zajęło tym razem bardzo krótko (dwa dni około) a chłopaki kochają się wręcz szaleńczo i jak Brawuś miał operacje i chorował długo - to nawet po tym czasie (koło miesiąca) od razu do siebie przylgnęli bez oswajania! A to różnie bywa jak wiem w takich przypadkach.
Jest dużo wątków na temat oswajania - polecam poczytać - zwłaszcza od siebie polecam metodę transporterkową.
No i Czarcik też z daleka przyjechał i to z obcymi ludźmi przez blablacar i to z przygodami (przez straszną pogodę opiekujący się nim ludzie musieli się zatrzymać u rodziny) i jakoś przeżył umieszczony na noc w misce pod kratką od piekarnika.
Owszem był zestresowany ale doszedł do siebie i szybko się zaczął oswajać. O oswajaniu też polecam różne wątki :) Np o małej pustej powierzchni typu przedpokój i łazienka.
Do oswajania potrzeba cierpliwości, ale warto i jest to potem ogromnie satysfakcjonujące :D
Powodzenia życzę i dawaj znać co i jak :)
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Vuko w 04 Sie, 2015, 11:30
Oh. Czyli jest nadzieja :D
Jasne, szukamy z właścicielką transportu i myślę że niedługo Vuko będzie miał kolegę. Opowiemy wszystko jak tylko coś ruszy do przodu :)
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 04 Sie, 2015, 15:46
Pisz jak tylko znajdziecie transport i mały trafi do ciebie. No i koniecznie musisz założyć chłopakom wtedy wątek z ogromem cudnych fotek.
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Vuko w 04 Sie, 2015, 16:29
No pewnie! Wszystko będzie na bieżąco! :)
Klatka juz załatwiona wiec pozostaje czekać na transport ;D
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 04 Sie, 2015, 16:40
Tylko koniecznie upewnij się co do płci swojego szylka!
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Vuko w 04 Sie, 2015, 17:08
Cóż. Jestem chyba zmuszona polegać na opini hodowcy, bo Vuko  nie da mi się złapać ani tym bardziej zrobić zdjęcia żeby poprosić Was o pomoc.
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Rukola w 04 Sie, 2015, 21:28
Wiesz co, ja bym Ci radziła sprawdzić płeć u weterynarza jeśli sama nie jesteś w stanie. Jak będziesz miała w domu rozmnażającą się parkę to dopiero będzie problem i duuużo obowiązków.
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: TrisK w 04 Sie, 2015, 23:25
Potwierdzam i zalecam również:)
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: lukasz gn-o w 27 Wrz, 2015, 20:42
potrzebuje pomocy mam samice mozajke  roczną i teraz kupiłem 3 mies. samiczkę wihe  od tej samej matki wypuściłem co dzień  przez 4 dni po dwie godziny na wybieg  były sprzeczki a w sobote wsadziłem razem do klatki to rano za uwarzyłem  w uszku leko ma ślad ale powoli jest ok ale nie mogą  się dogadać siedzą w dwóch różnych kątach ale młoda robi podchody a roczna atakuje z bliska czy mam sie denerwować?

Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: dream* w 27 Wrz, 2015, 20:53
moim zdaniem nie, skoro siedzą w jednej klatce tylko się do siebie nie zbliżają tzn, że tak naprawdę nie chcą sobie zrobić wzajemnie krzywdy tylko sobie nie ufają.

Możesz spróbować łączenia metodą na kocimiętkę, polega ona na tym, że obficie spryskujesz obie szynszylice kocimiętką i wstawiasz piasek do kąpieli. Obie będą chciały jak najszybciej zmyć z siebie kocimiętkę i zaczną się kąpać. To buduje zaufanie między szynszylami gdyż aby się wykąpać muszą odsłonić delikatne brzuszki - czyli część ciała którą zwierzęta zwykle chronią. W ten sposób, jeśli widzą, że 2ga szynszyla nie wykazuje agresji, rodzi się między nimi nić porozumienia. Możesz także przeczekać to, w końcu się ze sobą oswoją i przekonają do siebie. Jednak póki to nie nastąpi warto mieć je na oku :)
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: lukasz gn-o w 28 Wrz, 2015, 18:04
witam  kupiłem kocimięntke  i wypsikałem i wsadziłem do transportera od spa dałem poidło i miske z jedzeniem jadły z jednej miseczki a jaki spokój śpią a czekam na nocną reakcje na razie dziękuje za porady bardo mi się przydały
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 28 Wrz, 2015, 22:05
@lukasz gn-o, super, mamy nadzieję, że się uda. Łukaszu proszę Cię używaj chociaż podstawowej interpunkcji typu przecinki i kropki, ponieważ ciężko czyta się twoje posty ;)
Tytuł: Odp: Drugi szynszyl-więcej obowiązków?
Wiadomość wysłana przez: monikacicha90 w 14 Paź, 2015, 16:41
I jak? Udało się?
SimplePortal