08 Maj, 2024, 01:20

Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
To pole musi pozostać puste:

Wpisz litery widoczne na obrazku
Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
jak nazywa się zwierze które szczeka?:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Patrycja.de
« dnia: 19 Paź, 2016, 09:00 »

@Dosiek tak, właśnie, je normalnie -dość wybredny ale jest normalnej postury, brzuszek miękki. Właśnie ona normalnie się zachowuje,  ale ta sytuacja mnie strasznie przestraszyla.  Bo mam ją od 4miesięcy i do niej strasznie się przyzwyczaiłam. I szkoda mi jej bardzo :(
Wysłany przez: Dosiek
« dnia: 18 Paź, 2016, 17:49 »

@Patrycja.de poza tym szylka normalnie się zachowuje? je, pije, brzuszek miękki, bobki ładne?
Wysłany przez: angel09
« dnia: 18 Paź, 2016, 08:48 »

Hej. Moj tak miał dwa razy. Raz ze stresu, a raz po upadku. Pozatym zdrowiusienki.
Wysłany przez: Patrycja.de
« dnia: 17 Paź, 2016, 16:33 »

@myszka ona cała do podłogi się splaszczyla,  nie tylko jej pupa. Właśnie bardzo to dziwne.. Teraz normalnie niby chodzi ale nawet jeśli to mogło być jednorazowe to i tak musiał być jakiś temu powód.

Może ktoś kiedy coś takiego miał z swoim szynszylkiem? Bądź gdzieś ktoś coś słyszał o podobnym przypadku
Wysłany przez: Patrycja.de
« dnia: 17 Paź, 2016, 16:28 »

Nie,  uważam że jest w sam raz, bo klatka jest w pokoju gdzie śpię. Sama nie odczuwam aby było za ciepło czy za zimno - oczywiście na pewno są jakieś zmiany temperatury ale nie są diametralne.  Jeśli o to chodzi.
Wysłany przez: Rukola
« dnia: 16 Paź, 2016, 22:17 »

Na pewno w pokoju w którym szynszylka biega nie jest za ciepło?
Wysłany przez: Mysza <")))/
« dnia: 16 Paź, 2016, 20:07 »

@Patrycja.de czy bardzo nisko ziemi była tylko końcowa część grzbietu, dupka? moze znaczyła teren wydzieliną gruczołów odbytniczych, jeśli było to jednorazowe? Jak zachowuje sie teraz?
Wysłany przez: Patrycja.de
« dnia: 16 Paź, 2016, 17:24 »

Witajcie,  mam problem z moją szynszylka. Dzisiaj przed chwilą ja wypuscilam i coś zaczęła kulec,  jak ja wezmę sprawdzić to raz kuleje, raz ciągnie ta łapkę. A za ostatnim razem jak wzięłam i ja puscilam to zaczęła jak by się czolgac (tak bardzo nisko ziemi szła) strasznie powoli i z mocno podkulonymi uszami. Niby czegoś takiego nie miała i nie wiem co robić... Proszę o pomoc
Dodam że szynszylka ma 4latka, normalnie je, chodzi po klatce. Z rana i w południe biegala to nic nie było.
SimplePortal