Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Rady, porady... => Wątek zaczęty przez: Asz100 w 15 Kwi, 2017, 18:16
-
Dobra sprawa jest taka dzisiaj (15.04.2017) gdzieś o 4-5 nad ranem urodziła się kuleczka i do teraz (18.02 jak to pisze) nie otworzył oczu Fisia (mama) wydaje się w stosunku do niego zachowywać normalnie. Co jakiś czas leży tak centralnie na brzuchu i mały jest do niej przyklejony i słyszę takie ciche jakby ciumkanie a Fisia tylko raz gdzieś na 1 godzinkę odsunęła się od małego (tak to on zawsze w nią wtulony albo wgramolony pod nią) żeby zjeść napić się i pobiegać po klatce a małego zostawiła na sianku.Porusza się trochę dziwnie bo chwieje się (chyba normalne skoro ma dopiero parenaścię godzin) ale nie ma otworzonych oczu. Proszę o pomoc.
P.S: Oczka nie zachodzą ropą.
-
@Metallowa ma doświadczenie pewnie pomoże.
Mnie zdaje się, że można przemyć naparem ze świetlika lub kroplami ze świetlika lub solą fizjologiczną.
-
Przemywałem solą i otworzył jedno a drugiego nie. I nie wiem czy Fisia nie zaczęła go ignorować bo często na nim leży a mały czasem popiskuje. Więc nie wiem czy to czas na sztuczne karmienie czy nie.
-
Musisz go ważyć, jak nie przybiera na wadze, to trzeba karmić ręcznie :(
-
jeśli malce rodzą się z zamknietymi oczkami trzeba je otworzyć ręcznie, delikatnie namoczyć wacikiem oko i rozsunąć powieki- to konieczne
-
@Asz100