Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Początki z szynszylą => Wątek zaczęty przez: fifi w 17 Lis, 2009, 01:11

Tytuł: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: fifi w 17 Lis, 2009, 01:11
Szukam samiczki szynszyla białej lub czarnej raczej z Warszawy
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: Claudi w 17 Lis, 2009, 01:49
Cześć!

Mam białą samiczkę. I jestem z Warszawy.
Napisz Fifi coś o sobie i swoich doświadczeniach z szynszylami.

Pozdrawiamy -
Claudi & Banda
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: fifi w 20 Lis, 2009, 18:16
Witam .Nie wiem co mam napisac o sobie  ,lubie zwierzaki mam w domku pieska ,świnke morską i szynszylka .Szynszyl nazywa sie Fifi ma 14 miesiecy i jest z nami od 8 miesiecy .Odkupiłam go od osoby która nie mogła sie nim zająć .Teraz szukam dla żony . :)
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: cinnamon_biscuit w 21 Lis, 2009, 15:02
Myślę, że dobrze byłoby, żebyś napisał/napisała (piszesz o żonie, ale też "odkupiłam") ile masz lat, jaką masz klatkę, jak wygląda Twoja opieka nad szynszylą (na jak długie wybiegi ją wypuszczasz, czym karmisz), o powodach posiadania kolejnej szynszyli itd. Taki trochę wywiad środowiskowy:)
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: fifi w 21 Lis, 2009, 16:42
Witam .Mam 29 lat  i raczej nie jestem osoba która szuka szynszylka tak dla kaprysu .Fifiego mojego szynszylka odkupiłam od osoby która nie mogła sie już nim zająć ,wraz z klatką w której były 3 szynszyle.Klatka jest spora ,a szynszyl kilka razy dziennie wychodzi na  spacerki.Fifi był z dwoma samcami i teraz jest od 8 miesiecy sam bo każdy z nich znalazł inny domek .Szylek jest wesołym rozrabiakiem ale chyba brakuje mu towarzystwa.Nawet próbuje się do swinki przytulać ale swinka to dla niego nie to samo bo nie biega tak jak on.Karmie go raczej odpowiednio bo nie ma żadnych problemów zdrowotnych,zgodnie z radami poprzedniej właścicielki .Zapisałam sie na forum dlatego że chciałam szylka z domowej hodowli żeby był oswojony i zdrowy.
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: ManiekxDD w 21 Lis, 2009, 17:11
ale te "dla żony" to chodziło o żonę dla Fifiego??
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: fifi w 21 Lis, 2009, 17:22
tak dla Fifiego.tylko mi sie wyraz zjadł  :)
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 21 Lis, 2009, 20:42
Tzn, że chcesz je rozmnażać? Bo jeśli tylko do przytulania się może dobry byłby drugi chłopak... Nie rozumiem tylko dlaczego w takim razie wydawałaś poprzednich współtowarzyszy...
I proszę napisz jednak czym karmisz, bo to, że nic mu nie jest, i że karmisz wg zaleceń poprzedniej właścicielki to jeszcze nie znaczy, że wg nas też będzie ok ;) A wszyscy przecież chcemy dla kulek jak najlepiej, prawda? :D
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: fifi w 21 Lis, 2009, 21:42
Prosze czytać dokładnie, napisałam że szynszylka swojego kupiłam od osoby która miała 3 a ja kupiłam jednego bo inne już miały nowe domy.Karmiony jest specjalnymi mieszankami dla szynszyli ,siankiem i dodatkowo dostaje czasem pesteczki które lubi itp.Zapisałam się do forum bo myslałam że tu znajdę ludzi przyjaznych dla innych i dla zwierząt,niestety wyglada na to ze to iż chce posiadac kolejnego szylka powoduje raczej atak w moja strone niz aprobate.Mając szynszyla prawie 9 miesięcy jestem świadoma jak wygląda opieka i tryb zycia tego zwięrzątka bardziej niż 13 letnie dziewczynki z tego forum .Jestem prawie 30letnią kobieta a szynszyl to nie jest pierwsze moje zwierzątko jakie mam .A zwierzaków nie zamierzam chodować dla futra.
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: ruda19 w 21 Lis, 2009, 21:48
fifi .....broń Boże nikt cię tu atakować nie będzie i nie ma zamiaru ....uwierz myślę że greatadee chciała po prostu sprawdzić co i jak ....wiesz nie zawsze trafi się na doświadczoną osobę.... wiesz jak jest ....różnie bywa ......po prostu się troszczymy o zwierzaki :d uwierz chcemy dobrze ...pozdrawiam :D
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: olutek w 21 Lis, 2009, 21:49
nie oburzaj sie tak , poprostu jesli ktos chcialby ci sprzedac / oddac zwierzatko chce wiedziec ze bedzie mu dobrze , i wiesz  jak sie nim opiekowac , kazdego tak spowiadaja :)
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 21 Lis, 2009, 22:11
A początkowe wypowiedzi wcale nie zdradzały 30 letniej kobiety ...
To tak w kwestii naszego zaufania.
Logujesz się na Forum Miłosników Szynszyli, pierwszy post jaki wpisujesz to "szukam samiczki bialej lub czarnej ..." i nic o sobie nie mówisz ...
Uważasz ze wszystko jest w porządku ? Spodziewałaś się czego ? 20 ofert z wpisami 'proszę weź moja ... ja mam białą w łatki ..." ??
Otóż jesteś w tej chwili pod czujną obserwacją - jeśli masz watpliwosci a pytania były zapewne testem ... tak - jesteśmy tak okrutni tutaj na Forum ze najpierw chcielibysmy MIEÆ PEWNOŚÆ ze zwierzaki trafią w odpowiedni ręce.
W jaki sposób mamy Ciebie poznać ? skoro sama nic nie napisałaś a na pierwsze pytania od razu reagujesz gniewem ?

...
Tyle w temacie zachowań na Forum ... pomyśl jak zamierzałaś przekonac kogoś z Forum zeby przekazał Ci swoje zwierzątko bez poznania Ciebie ?
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: fifi w 21 Lis, 2009, 22:26
Mojego obecnego sznszylka tez kupiłam od kogos kto mnie nie znał ,dlatego szukam szylki z warszawy bym mogła odebrać ją osobiście i spotkać się wczesniej z aktualnym właścicielem .Zawsze mozna by było kupić szylka na allegro lub w sklepie,więc licze na zrozumienie iże nie mam złych intencji i uważam że to że jestem na tym forum właśnie o tym świadczy.
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 21 Lis, 2009, 22:33
Jeju kobito, niby masz te prawie 30 lat a ciągle zachowujesz się, jakbyś nie wiedziała o co nam chodzi...
Sama bytność na forum o niczym NIE świadczy, tak samo rejestrują się na forum ludzie nieodpowiedzialni, małolaty z zachciankami etc. A my jesteśmy miłośnikami tych zwierząt i zanim ktoś odda obcej osobie szylaka, chce COKOLWIEK się o nim dowiedzieć.
Zadaliśmy pytania - proste i niezbyt ingerujące w Twoją prywatność - o doświadczenie, jakie warunki możesz szylkowi zaoferować etc. I moim zdaniem prawie trzydziestoletnia odpowiedzialna osoba powinna potrafić na nie ze spokojem (i zrozumieniem a nawet zadowoleniem, że trafiła do miejsca gdzie ludzie dbają o te zwierzaki) odpowiedzieć, zamiast unosić się, obruszać i rzucać tekstami o 13-latkach...
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: fifi w 21 Lis, 2009, 23:35
Z chęcia odpowiem na pytania osób chętnych oddać lub odsprzedać zwierzatko .Rozumiem że chcecie sprawdzić moje kompetencje ,ale tak  naprawde tylko pisząc  i tak wiele można skłamać.Jeśli ktoś ma dla mnie ofertę to  mogę porozmawiać z tą osoba telefonicznie lub osobiście :D
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: magaskas w 21 Lis, 2009, 23:47
A ja mam wrażenie, że niemal zawsze, gdy ktoś loguje się na forum i pisze, że chce parę mieszanę zaczyna być "atakowany". Wybija mu się to z głowy, zaczyna wyliczać wady pary mieszanej itp. A wszystko ma swoje wady i zalety. Ja wiele bym dała, żeby choć raz w życiu widzieć od samego początku rozwój małego szyla. Z rozsądku zdecydowałam się na parę facetów, bo dużo pracuję i nie wyobrażam sobie nocnego dokarmiania małych.
Fifi jest dorosła i jeśli ma ochotę rozmnażać szyle to jej sprawa. Sorry Greatedee, ale ja również odebrałam Twoje wypowiedzi jako małe ataki.
Bo jak trafnie napisała Fifi, nie musi się logować na forum, może kupić szyla gdziekolwiek, ale jeśli się nie zniechęci i zostanie tutaj, to ma szansę na zdobycie wiedzy, jak najlepiej się ewentualnymi małymi szczylami opiekować.
I zastanówmy się czasem jak i co piszemy. Zamiast:
Tzn, że chcesz je rozmnażać? Bo jeśli tylko do przytulania się może dobry byłby drugi chłopak... Nie rozumiem tylko dlaczego w takim razie wydawałaś poprzednich współtowarzyszy...
może lepiej było zapytać: dlaczego woli samiczkę od samca.
Sorry, ale takie pytania, wywołują tylko reakcję negatywną.
Pewnie teraz ja zostanę zlinczowana, bo nie piszę na forum, a raczej czytam, a jak już napiszę to krytyka :)

Fifi - ja mogę tylko powiedzieć z własnego doświadczenia, że obserwowanie dwóch facetów też sprawia dużo radości, więc jeśli nie zależy Ci na potomstwie to pomyśl nad takim rozwiązaniem. Ja obawiałam się również tego, że jeśli miałabym małe, to nie byłabym w stanie ich oddać, a aż tyle miejsca na dodatkowe klatki nie mam w mieszkaniu. :)
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: ruda19 w 21 Lis, 2009, 23:54
z mojej strony tylko tyle ....popieram przedmówczynię
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: fifi w 21 Lis, 2009, 23:58
Witam i dziekuję Ci megaskas za zrozumienie i trafne uwagi.Raczej też byłoby mi ciężko oddać maluszki więc zastanowie się jeszcze nad tym czy nie bedzie to raczej kolega dla fifiego.
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 22 Lis, 2009, 09:33
@magaskas - rozsądny głos :-) i bardzo dobrze. Już kilkakrotnie dyskutowalismy na podobne tematy.
Chciałbym w takim razie spokojnie wyjasnić że "ataki" na nowych uzytkowników Forum jedynie tak groźnie wyglądaja. Jak widac na aktualnym przykładzie fifi jest w stanie to zrozumieć i zaczęła mysleć na skomponowaniem swojego "stada"
A co by było gdyby nikt jej tego nie uswiadomił ? Parka mieszana i zapewne znacznie wiecej "pracy"
Nikt tutaj nie stara się nagle pzrestawić wszystkich na parki jednopłciowe ... chodzi nam tylko o to aby decyzje były podejmowane świadomie.
Nowy uczestnik Forum zwykle przychodzi z bardzo mała wiedzą i moim zdaniem powinien nie tylko poczytać Forum ale takze w jakiś sposób spróbować się na nim pokazać.
Rozumiem ze nie wszyscy mają ku temu sposobności czy checi, ale coś takiego jak swój własny watek powitalny powinien być swego rodzaju "standardem"
...
Dopóki zatem trzymamy się temtów rozmowy w odpowiednio zatytułowanym wątku nalezy się spodziewać pytań odnosnie warunków zamieszkania szynszyli jeśli ktoś chce przygarnąc nowego osobnika.
A to ze ktoś zalogował się na Forum wcale od razu nie daje mu kredytu zaufania :-) przepraszam ale mielismy juz przypadki w których "sprytniejsi inaczej" wykombinowali sobie że będzie to interes zycia :-/
Nie namawiam aby traktowac kazdego podejrzliwie, ale odrobina dystansu niestety w takich przypadkach jest wskazana.
W tym wypadku jak widać - lekka burza przeszła nad nowicjuszką Fifi :-) ale jak widać opłaciło się bo moim zdaniem dowiedzielismy się o niej na tyle duzo że moim zdaniem sa szanse na dodatkowego zniszczyla
Fifi umiała przezwycięzyć emocje bo kieruje się dobrem zwierzaka a nie swoimi własnymi ambicjami ...
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: natalie1988 w 22 Lis, 2009, 10:35
Fifi, ja nieświadomie kupiłam ciężarną samiczkę ze sklepu, wydawało mi się, że jest samotna (nie wiedziałam, że ma w brzuszku maluszki) więc dokupiłam jej drugą samiczkę, po czym po 3 tygodniach Nikusia urodziła 2 chłopców. Teraz moje stado liczy 4 myszory. Rodzice namawiają mnie na wydanie maluszków, ale ja naprawdę nie mogłabym ich oddać. Z maluszkami nie miałam problemu dokarmiania, ale za to już pierwszej nocy jeden z nich zdecydował się opuścić klatkę przez kraty wbrew mojej woli, co spowodowało kilka nieprzespanych nocy, bo musiałam je pilnować...Mając parę mieszaną będzie ci trudno upilnować, żeby się nie rozmnażały, chyba że będziesz trzymać je osobno, ale wtedy nie będą szczęśliwe. Maluszki na pewno będzie ci trudno oddać, a niemożliwe jest zatrzymywanie każdego miotu u siebie. Dlatego przemyśl, czy nie lepiej jednak zdecydować się na kolegę dla twojego Fifiego. Tobie będzie łatwiej, a Fifi na pewno będzie szczęśliwy. I uwierz mi, wcale nie jest mu potrzebna do szczęścia samiczka :)
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 22 Lis, 2009, 17:38
Tzn, że chcesz je rozmnażać? Bo jeśli tylko do przytulania się może dobry byłby drugi chłopak


No nie wiem, może jestem inna, ale nie widzę w tym ataku. Tylko pytanie, i propozycję. Może jestem inna, a może po prostu w przeciwieństwie do innych nie zakładam z góry, że osoba, która coś do mnie pisze na pewno będzie się czepiać i mnie atakować. I tak samo nie zakładam, że ktoś odbierze tak moje słowa...
Ale może faktycznie, milej byłoby gdybyśmy na pierwszego posta autorki odpisali: Tak świetnie, ja mam samiczkę, chcesz? O i ja też mam, weź moją... Na pewno byłoby milej, ale mogłyby za to zapłacić zwierzaki...
Cieszę się tylko, że mimo wszystko fifi dała się poznać, a nie odeszła trzaskając drzwiami (a wiemy, że taka sytuacja się zdarzyła), i może jednak zdecyduje się na parkę jednopłciową.
Ja nie zakładam z góry, że nikomu nie wolno rozmnażać szynszyli, ale po 1 - sama się przekonałam na własnej skórze jakie to nie jest łatwe, a sama nie zdawałam sobie sprawy jak to może wyglądać, po 2 - widzę ile maluchów szuka domu i zastanawiam się: po co produkować następne?
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: fifi w 22 Lis, 2009, 18:01
Witam .Zrobiła się z tego wątku niezła pyskówka ,a nie o to chodzi by polemizować kto ma racje bo nie w tym celu tu jestem .Chce powiedziec że może naprawde żle odebrałam niektóre wypowiedzi.Zgadzam się z wami że najważniejsze są zwierzaki ale postarajcie się zrozumieć inne osoby które tak jak ja są tu poraz pierwszy i mogą was odebrać nie najlepiej po takiej nagonce.Forum jest po to by sie dzielić informacjami i relacjami swiata szylek .Mi zależy na tym by nasze relacje były dobre więc pozdrawiam wszystkich i dziekuję za rady .Buziaki dla wszystkich SZYLOMANIAKÓ.
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: olutek w 22 Lis, 2009, 18:18
owszem - rady porady relacje , ale tu chodzi o to ze ty chcesz przygranac lub kupic szylke , wiec wszyscy chca wiedziec ktos ty, iel masz lat , czy masz pojecie o szylkach itd bo trafiaja sie oszusci, mi sie coraz bardziej wydaje ze ty cos krecisz....no ale.....niewazne
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: fifi w 22 Lis, 2009, 18:37
Widze że nie dogadam się jednak z wszystkimi  :icon_frown:właśnie napisałam że was rozumiem .Chodziło mi by darować już sobie rozpatrywanie tego tematu co jest nie miłe a co miłe i że nie chodzi mi o to by ktoś mnie wybraniał lub coś w tym stylu .Dziękuuję osobą życzliwym dla mnie na tym forum i pozdrawiam was.A co do szynszyla to coraz bardziej rozważam zakup kolegi tylko małego i raczej  niestety z ogłoszenia bądz allegro.Prosze jednak o informacje czy  jeśli szynszyl jest sam od 8 miesięcy czy zaakceptuje małego kolege?dodam że fifi jest bardzo spokojny i nawet z świnka się dogaduje .Prosze o porade .
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: natalie1988 w 22 Lis, 2009, 19:01
Fifi, to ile czasu zwierzak jest sam nie powinno mieć większego znaczenia. Jednak praktycznie na 100% będą ustalały hierarchię poprzez walkę, nie jest to miłe dla oczu właściciela, ale trzeba się z tym pogodzić, że musi tak być i pozostaje czekać na odrośnięcie przerzedzonego futerka :) Na pocieszenie dodam, że podobno chłopców się łatwiej łączy  [-chomik-]
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: magaskas w 22 Lis, 2009, 20:18
Fifi, to ile czasu zwierzak jest sam nie powinno mieć większego znaczenia. Jednak praktycznie na 100% będą ustalały hierarchię poprzez walkę, nie jest to miłe dla oczu właściciela, ale trzeba się z tym pogodzić, że musi tak być i pozostaje czekać na odrośnięcie przerzedzonego futerka :)

Niekoniecznie się z tym zgdodzę. Ja mojemu szylowi kupiłam towarzysza po 6 latach. Nie było anie jednej walki. Była za to kompletna ignorancja. Z obu stron. Po dwóch dniach wylądowały w jednej klatce i tak zostało. Raz jeden śpi na drugim, następnego dnia na odwrót. Jednego dnia młody goni starego, następnego stary młodego. Ale żyją zgodnie. Może mój przypadek był wyjątkowy.
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 22 Lis, 2009, 23:39
Nie było anie jednej walki.----------------Jednego dnia młody goni starego, następnego stary młodego.

Czyli jednak ustalają hierarchię. Czyli jednak przypadek nie jest wyjątkowy ;) Tylko jeden z tych "niekrwawych" i bez latającego futra, czego osobiście zazdroszczę. Kiedyś też mi się taki zdarzył.
Ale generalnie ZAWSZE szylki muszą ustalić hierarchię, czasem wygląda to bardziej pokojowo, czasem mniej, a czasem agresja jest tak duża, że trzeba się uciekać do różnych sposobów. Jeśli nie trafi Ci się taki terminator jak mi kiedyś, to będzie dobrze ;)
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: fifi w 23 Lis, 2009, 00:11
Teraz to sama nie wiem co mam robić nie chce żeby mi na Fifiego ktoś ząbki ostrzył. :icon_frown:co prawda on był kiedyś w towarzystwie panów ale nie u mnie .On jest bardzo spokojny(takie ciepłe kluchy) i jak sie trafi mi jakiś agresorek do mu da wycisk.Ja myslałam wpierw o samiczce dlatego ze sie wtedy podobno nie gryzą  no tylko wiadomo trzeba pilnować zeby nie było za dużo szylków .Doradzcie co mam robić może lepiej  by był sam?ale widok jego łapki przytulającej świnke morską przez kratki klatki jest wprost nie pojęty.
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: magaskas w 23 Lis, 2009, 00:19
Ja też miałam swoje obawy, ale od zawsze chciałam mieć drugiego szyla. Mój były facet postawił mnie kiedyś przed wyborem, albo on albo drugi szyl. Wtedy jeszcze mi na nim bardziej zależało, ale po mojej wyprowdzce miałam w głowie jedną myśl: kolejny szyl :) Pół roku później w domu pojawił się kolejny osobnik, który... był "małym pomocnikiem" w uzyskaniu mojego obecnego partnera :) Teraz mamy dwa szyle i kota, a mój facet już wie, że na tym się nie skończy. Pogodził się już z tym, że kiedyś będziemy mieli zoo w domu. Na akwarium słonowodne już się zgodził :)


( Powoli przestaje być ten watek ogłoszniem ;) )
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 23 Lis, 2009, 00:32
[...]Ja myslałam wpierw o samiczce dlatego ze sie wtedy podobno nie gryzą [...]

bzdura, na własnym przykładzie mogę stwierdzić że to wcale tak nie działa. wobec samca samiczka może być bardziej agresywna niż inny samiec. mnie nie udało się połączyć samczyka z samiczką bo ona wręcz próbowała zagryźć biednego Mańka. tak że nie wierz w to że jak będzie parka mieszana to się lepiej dogadają, bo to naprawdę nie jest pewne.
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: Tola w 23 Lis, 2009, 11:16
Zawsze zanik adoptujesz lub kupisz możesz chyba doprowadzić do jakiegoś spotkania szyszek!? Osobiście chyba bym wzięła samczyka , a zawsze masz możliwość sprawdzenia czy się zaakcptują.
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 23 Lis, 2009, 12:18
szynszyle to nie psy że wystarczy je sobie pokazać żeby zobaczyć czy się zaakceptują. bywa tak, że po pierwszym, obojętnym spotkaniu zaczyna się agresja  przy ustalaniu hierarchii, więc pewności że nie będzie problemów z łączeniem nie ma. Moja Lady póki się ją trzyma na rękach nie okazuje agresji wobec Mańka, wystarczy jednak puścić ją wolno i już go gania z zębami. Jak sobie wyobrażasz "spotkanie szyszek" żeby sprawdzić czy się akceptują?
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 23 Lis, 2009, 12:28
Moja Lady póki się ją trzyma na rękach nie okazuje agresji wobec Mańka, wystarczy jednak puścić ją wolno i już go gania z zębami.

Hehe, u mnie tak samo było z Grubym ;)
Ale też nie demonizujmy, mi narazie udało się każde łączenie, poza jednym - z wspomnianym wyżej Grubciem.
Tak więc ryzyko jest, ale nie jest też tak, że udane połączenie to jak wygrana w totka. Mimo wszystko jednak moim zdaniem warto :) Tylko trzeba się liczyć z tym, że "miłość od pierwszego wejrzenia" zdarza się rzadko i mogą pojawić się przepychanki.
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 23 Lis, 2009, 12:34
nie no ja absolutnie jestem za łączeniem, choć samej mi si nie udało. piszę tylko że samica+samiec niekoniecznie =miłość oraz że ciężko sprawdzić czy szyle się polubią bo to że przy pierwszym spotkaniu się polubią lub nie o niczym nie przesądza
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 23 Lis, 2009, 12:41
Oczywiście masz rację :) Pisałam ogólnie, a nie tylko do Ciebie Asiu, po prostu nie chcę, żeby Fifi pomyślała, że to łączenie to z góry przegrana sprawa ;)
Ale to prawda, że teoria o łatwiejszym łączeniu mieszanej parki to MIT.
A co do pierwszego kontaku to tylko mogę potwierdzić. U mnie przez pierwsze chwile też wyglądało jakby łączenia w ogóle miało nie być, a teraz już prawie miesiąc trwa ;) Ale zbliżam się chyba powoli do końca tego procesu, wreszcie :)
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: olutek w 23 Lis, 2009, 12:46
super ze powoli do konca :) biedne kulki z pupciami  przetrzepanymi
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: robus_pl w 23 Lis, 2009, 13:15
Hehe
Przygladam sie temu watkowi od jakiegos czasu.
Wracaja czasem kwestie "napadania" na nowych. Dobrze, ze ten watek ma to juz za soba (chyba).
Czekam z niecierpliwoscia co teraz zrobi FIFI.
Najpierw zniechecona do mieszania teraz zniechecona do laczenia tej samej plci.
No nie zazdroszcze... :D
Ja mysle, ze zawsze trzeba isc na jakis kompromis. Duza klatka tylko moze pomoc w ustaleniu kto jest panem. Jesli chcesz by to spotkanie dobrze przebiegalo zapewnij im przestrzen i rozrywke.
Natomiast jesli chcesz miec mlode to moze wystarczy samo dopuszczenie samiczki do twojego chlopca, gdyby ktos chcial. Moze wtedy wezmiesz malucha... Rozne sa mozliwosci. Tylko musisz miec jasna wizje. Robienie dla nich czegos co tobie sie wydaje dobre nie zawsze dla nich jest tym samym. Uwazam tez, ze nasze szylki sa nasze i juz samo to, ze myslimy jak im tu poprawic byt - jest dobre.
Wiec teraz decyzja nalezy do ciebie. Cokolwiek zrobisz zyczymy ci powodzenia. Jestesmy z toba.
Wracaj tu i mow co i jak poszlo...
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 23 Lis, 2009, 15:44
Tak - wątek zamienił się dyskusję ogólną.
I dlatego - aby więcej nie powtarzało się "napadanie" na nowych uzytkowników, mozemy teraz tutaj opisać wszystki "za i przeciw" dla tych którzy dopiero zaczynają przygodę z szynszylami.
Przeniosłem watek i zmieniłem jego nazwę abyśmy w przyszłosci mogli go pokazać innym uzytkownikom bez powtarzania tych samych wpisów w inne watki.
Fifi załozy sobie nowe ogłoszenie :-) o ile rzeczywiscie ma wizję jak chciałaby aby wygladało jej stado :-) bo tak jak zauwazył Robuś trochę straszymy "na wyrost"
Ale to tylko dlatego ze lepiej na poczatku nastraszyć aby osoba była przygotowana zamiast nic nie powiedziec i potem próbowac pomagać gdy jest za późno ...

A moja rada dla Fifi :-) ? kolega
Uważam ze skoro poprzednio zył z dwoma kolegami to jest wielka szansa ze instynkt stadny szybciutko mu przypomni ze jednak fajniej jest z kumplem niż samotnie.
Potem kolejny kolega ... i kolejny ...
Info dla Fifi ktora zapewne nie zna wszystkich z Forum ... ja mam na przykład "stado' Trzech Muszkieterów i świetnie sobie radzą a jakbyś nie wiedziała to
Greatdee aktualnie jest juz prawie u końca udanego procesu połaczenia dwóch nowych samców z trzema zadomowionymi co razem stworzyło Wilelką Piątke.
Tytuł: Odp: Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado
Wiadomość wysłana przez: Tola w 23 Lis, 2009, 17:01
Wiadomo że zawsze jest jakieś ryzyko , ale jesli się nie spróbuje to nie poczuje... przecież jak wielu forumowiczów ma takie problemy , ale dają radę i nie oddają szylków to ty też dasz rade.przecież lepiej jak są dwa .... :)
SimplePortal