27 Kwi, 2024, 07:09

Autor Wątek: Łączenie samców - pomocy!  (Przeczytany 1877 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ten wątek posiada wiadomość oznaczoną jako najlepsza odpowiedź. Aby ją zobaczyć kliknij tutaj.

Offline szubukin

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 15
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Łączenie samców - pomocy!
« dnia: 24 Lip, 2015, 09:28 »
Witam ;) Odkąd przygarnąłem mojego pierwszego łobuza minęło 1,5 tygodnia. Jestem na etapie poszukiwania dla niego kolegi, lecz innej odmiany barwnej, dlatego hodowla z której go wziąłem nie wchodzi w gre. Znalazłem Panią która posiada hodowle odmian barwnych, i tutaj zaczyna się cała historia, otóż: gdy Pani usłyszała, że chce mieć dwa samczyki w klatce, stanowczo zaczęła mi odradzać wpychając wręcz na siłe samiczkę. Ja samiczki nie wezmę bo nie wchodzi w gre romnażanie, natomiast Pani "hodowczyni" miała następujące argumenty:
1. Wg niej nawet jak teraz uda mi sie połączyć dwa młode samczyki, to za rok lub dwa staną się tak agresywne że jeden drugiemu zrobi krzywdę.
2. Wg tej Pani dwa samczyki w klatce "spedalą się i będą się wykorzystywać" ...to dosłowny cytat...
3. Ostatni argument tej Pani był taki, że jeśli nie chce samiczki to lepiej żebym trzymał jednego samca bo w dwójkę będą nieszczęśliwe...
Szczerze mówiąc ręce mi opadły bo czytałem naprawdę sporo i nigdzie takich rzeczy nie znalazłem, ale może jest ktoś kto popiera argumenty tej Pani i może rzeczywiście zrobie mojemu szylkowi krzywdę zapewniając mu kolegę??

Offline Aishaq

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 219
  • Uzbierane migdały: 22
  • Płeć: Kobieta
  • Szisza & Yuki
Odp: Łączenie samców - pomocy!
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Lip, 2015, 09:53 »
Interesujące pomysły ma ta Pani "hodowczyni". Ciekawe, czy ma więcej takich "perełek" odnośnie hodowli.

ps. właścicielka dwuch "spedalonych" samiczek  [banan]

Offline szubukin

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 15
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Łączenie samców - pomocy!
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Lip, 2015, 10:31 »
Aż się boje pomyśleć jakie jeszcze pomysły może mieć w swoim arsenale ta Pani :D okej, mamy już spedalone samiczki, to teraz czekam na spedalone samczyki i będzie komplet :D

Oznaczone jako najlepsza odpowiedź przez szubukin dnia 24 Lip, 2015, 10:57

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Łączenie samców - pomocy!
« Odpowiedź #3 dnia: 24 Lip, 2015, 10:55 »
A ja jestem właścicielką dwóch spedalonych ale jakże szczęśliwych samców. Widok wtulonych i iskających się kulek to widok bezcenny. No wg, tej  pani lepiej rozmnażać bez opamiętania bo zawsze "gdzieś upchnie się młode". A potem takie małe boroki siedzą w zoologach albo się je wystawia z klatką na śmietnik lub wypuszcza w świat. Przekleństwo ciśnie mi się na usta i tyle.Taki z niej hodowca jak ze mnie ................Einstein. Proponuję ,żeby ta pseudo hodowczyni klupnęła się w łepetynę.Może nabierze rozumu. Agresja związana jest z okresem dojrzewania i ustalania hierarchii . Moi chłopcy są razem od stycznia 2013roku. Wzięłam je w tym samym dniu z tej samej fermy,żeby uniknąć problemów z łączeniem. Od czasu do czasu się pokłócą tzn .poszczekają na siebie ale to normalne w każdym stadzie niezależnie czy są to dwa gejuchy czy para mieszana.
Hm,krzywdę to tej pani zrobiono bo rozumu ma tyle co kot napłakał.
Amen

Offline M___M

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 150
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hydra [*], Eryda
Odp: Łączenie samców - pomocy!
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Lip, 2015, 01:26 »
Odnośnie argumentów tej pani to 1 i 2 są powiedzmy że prawdziwe. 3 to totalna bzdura więc przemilczę. ale tak:
Ad 1: Owszem jak teraz się je połączy to potem wejdą w okres dojrzewania i prawdopodobnie będą na nowo ustalać hierarchię i być może nawet poleje się krew (jak to przy łączeniu) ale potem najprawdopodobniej będą dalej żyły w zgodzie.
Ad 2: Nawet jak będę się wykorzystywać a zapewne będą bo przecież napięcie seksualne trzeba rozładować to przynajmniej nie będzie z tego dzieci i nie będzie problemu co zrobi z młodymi. A szynszyla w stadzie czuje się zdecydowanie lepiej niż samotnie. Ewentualnie zawsze można kupić samicę i wykastrować samca ale po co narażać się na konsekwencje zabiegu chirurgicznego jak można tego uniknąć?
A jeśli to nie wystarczy to polecam temat pod wdzięcznie brzmiącym tytułem: "it's ok to be gay!"
http://szynszyle.info/forum/index.php/topic,12597.msg60966.html#msg60966

Btw. Podoba mi się ranga "Młodszy Szynszylownik", bo przynajmniej ona nie mówi mi brutalnie, że latka lecą.

 

parka mieszana, samczyk + samiczka, czy warto? łączenie? i inne dyskusje.

Zaczęty przez beciaDział Rozmnażanie

Odpowiedzi: 188
Wyświetleń: 39793
Ostatnia wiadomość 19 Lip, 2010, 16:36
wysłana przez Nogad_21
Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.

Zaczęty przez KamilDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 1507
Wyświetleń: 425049
Ostatnia wiadomość 12 Paź, 2023, 10:05
wysłana przez Trusku
PORADNIK - łączenie szynszyli, oswajanie zwierząt ze sobą..

Zaczęty przez dream*Dział opieka i behawior

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 36099
Ostatnia wiadomość 31 Sie, 2017, 20:28
wysłana przez Viwi
Czy pozwolić szyszkom dać sobie w papę?(łączenie udane :D)

Zaczęty przez ShappleDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 2768
Ostatnia wiadomość 04 Lis, 2020, 22:43
wysłana przez dannydiff
Słanianie się na nogach, trzęsienie się, brak apetytu - brak biegunki. Pomocy!

Zaczęty przez Michał i LolaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 19080
Ostatnia wiadomość 12 Wrz, 2009, 16:25
wysłana przez Dariaa
SimplePortal